Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cornelia Cole
Mistrzyni Pornografii

Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 2776
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Spomiędzy nieba a piekła...
|
Wysłany: Sob 23:44, 03 Gru 2005 Temat postu: Coś z niczego... |
|
|
Zainspirował mnie przepis Maxima. Tylko że ja myślałabym o rzeczach jadalnych i mimo wszystko materialnych. Czyli: CO ZROBIĆ SOBIE NA OBIAD, KIEDY W LODÓWCE JEST PUSTO?
Macie pomysły? Jakieś smaczene propozycje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
dementora
Nimfomanka Dede
Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Azkaban, najwyższe okno w najwyzszej wieży
|
Wysłany: Nie 1:04, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Tiaaaa. ja jestem do tego często zmuszona, bo jestem wybredna jesli chodzi o moje obiady (tzn., robionę przez kochaną mamusię).
Mianowicie: JAJECZNICA. Pyyyyycha. Tak, wiem że to nic oryginalnego, ale jak się wie co dowalić do jajeczka, to mmmm... niebo w gębie.
Więc ja robię zawsze mieszane bo nie umiem ładnie wbić jajka. Następnie wydłubuje się skorupkę która wleciała na patelnie. Aha, masła nie za dużo, ja zawsze za duzo wale i potem mi niedobrze jest. Nom. I sypie się oczwiście sól i pieprz i uwaga: dobre jest z:
- pokrojony boczek wcześniej podsmżony
- zółtym serem, który trochę z jajkiem mdli, ale i tak dobre
- szynką pokrojąną na mniejsze kawałki - uwielbiam szynki!!! mmmm *-*
- przyprawą grillową
- przyprawą Oregano *-* uwieelbiam ja. Ale nie za dużo sypać, bo też niedobrze jest potem.
Albo możena wybrac prosty numer Pizzy Express, zupkę chińską kupić w sklepie, albo żyć o chlebie i wodzie xD Tiaaaa... mi by się pzydało xD.
Smacznego.
Dem xD
PS a tak myślałam, ze chodzi o rzeczy możliwe do zjedzenia. Nie no ludzie myślcie trochę! xD to by było marnowanie czasu (ah, jaka ja mąąądra xD)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cornelia Cole
Mistrzyni Pornografii

Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 2776
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Spomiędzy nieba a piekła...
|
Wysłany: Nie 1:12, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Z tego co podałaś, to nie próbowałam tylko z przyprawą grillową. Cała reszta to moje meni (tylko po 2 latach ppraktyki nauczyłam się wybijać jajka bez wrzycania skorupek:P). Zawsze muszę mieć ją dobrze wysmażoną, nie znoszę takiej nieściętej.
I tu pozostaje tylko problem skrobania patelni przy myciu...
Ja, jeśli mam do czynienia z zupkami z torebki, to korzystam tylko z tych z firmy "Vifon"(nie wiem, jak to się pisze). Najczęściej wrzucam makaron (starając się jak najmniej go pokruszyć) do dwóch kubków i zalewam każdy w 2/3 (na oko). Czekam jak wyparuje, tak żeby nie było wody, tylko sam makaron z przyprawą (jeśłi jest długi to jest świetna zabawa w nawijaniu na widelec:P
Często też biorę bułkę lub chleb, na to kładę żółty ser i wkłądam do mikrofalówki. Potem jem z keczupem. Extra niezdrowe, extra szybkie. Jeśli mi się chce, to jeszcze dodaję szynkę pokrojona w kosteczki i przyprawy - oregano, prowansalskie, pietruszkę, bazylię, czy co tam mam innego nadającego się. A jeśli na przykład gdzieś są jeszcze podsmażane pieczarki w domu to juz w ogóle powstaje cudo.
Czasami zaś, kiedy naprawdę mam ochotę na coś pysznego, to wkładam to do piekarnika (tylko trzeba dłużej czekać).
Cora P.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dementora
Nimfomanka Dede
Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Azkaban, najwyższe okno w najwyzszej wieży
|
Wysłany: Nie 1:34, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Eeee z patelnią ja problemu nie mam, bo mam patelnie teflonową, czy jak on tam się zwie xD. Ale musze przynać ze coraz mniej tych skorupek zjadam i wyławiam. Ahh! robię postępy xD.
Jeśli chodzi o zupki, to ja jem chyba Amino, bo mają najmniej kalorii ze wszystlkich (82 kcal) chociaz i tak są wszystkie bardzo niezdrowe, ale ja je lubię. I zalewam do takiego mega kubka, zawartość wysypuję, zalewam do czubka i mniaaaam xD
A bułka z żółtym serem i keczupem podgrzana jest fakt w sam raz by się najeść. Juz mi to minęło, ale to było zawsze moje główne danie przed komputer xD. Tak własnie. Mikrofalówki już nie mam (brat kiedyś ją "wysadził" podgrzewając pustą. Fajno było) mam terz taki podgrzewacz fajny, więc pikuś.
Jak byłam mała lubiłam jeść wszytsko z musztardą,. Ale dokąd polubiłam keczup.. ehszz.. wiei nie jadłam musztardy! w każdym razi jadłam jabłko z musztardą, chleb, wszystko co się nawinęło. Wiem ze mi to smakowało wtedy, wiec polecam xD.
I idę wkrótce spać. xD
Dem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kejtova
Sky
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 4724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z niebiańskiej plaży
|
Wysłany: Nie 10:19, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Och, widzę, że ze mnie to wręcz doskonała kucharka, skoro nie wrzucam łupinek jajka na patelnię xD
Ja od jajecznicy wolę jajka sadzone (:P), tylko takie rzadkim żółtkiem, mniam. Uwielbiam też gdy wkrojony jest kawałek kiełbaski, wcześniej podsmażonej.
Albo z ugotwanych, niezjedzonych ziemniaczków można zrobić łatwo kluski śląskie, dodać trchę jakiegoś sosu i danie gotowe :)
Bułkę z serem ja też przerabiałam :) ale teraz wolę w to miejsce zjeść jabłko :P
Kiedyś bardzo lubiłam majonez - strasznie kaloryczny, to fakt, ale jaki pyszny :D
Chyba idę zjeść śniadanie... :P
Pozdrawiam
Kej P.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ata
Vampire Council Member
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...
|
Wysłany: Nie 11:52, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
haha, ja też umiem rozbijać jajka XD... szpan (;.
ja ze wszystkich rzeczy typu "zalej i zjedz" najbardziej lubie mleczny ryż, którym zażeram się zawsze na LSMie... natomiast, gdy nic nie mam w lodówce - zawsze mam w zamrażarce XD. pierogi ruskie naszykowane przez mamusię, wystarczy wrzucić do wody i gotować 10 minut... uwielbiam XD.
ale to wam raczej nie pomoże (;.
Atuś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cornelia Cole
Mistrzyni Pornografii

Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 2776
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Spomiędzy nieba a piekła...
|
Wysłany: Nie 12:14, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Ja ostatnio zwariowałam na punkcie kanapek w 80% robionych z tzw. swojskich produktów. Zawsze w soboty dziadek przywozi swojski salecon. Kładę go na swojski chleb (mama zawsze kupuje) razowy, żytni albo (najbardziej niezdrowy, ale lepszy od ytniego) pszenny, pokrojony w cieniutkie kromki i posmarowany swojskim (a jakże!) masłem. Na to daję żółty ser (już nie swojski, ale świerzutki, pachnący itd.) i wszystko smaruję musztardą (też nie swojską). Do tego zielona herbata z cytryną - oto mój obiad w sboty po powrocie z kwestu PCK.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ata
Vampire Council Member
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...
|
Wysłany: Nie 12:41, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
swojski chleb (;? ja zaszpanuję i powiem, że mamy maszynę do pieczenia chleba xD... wiecie, na wsi trzeba XD. wrzuca sie wszystko do środka i po trzech godzinach ma sie chlebek ;. pcyha jest, mlask...
także ja teraz ostatnio wiecznie kanapki - z samym masłem wprawdzi najczęściej, ale ten chlebek, mhm... z różnymi tam nasionami w środku... po prostu cud, miód i orzeszki. pycha (;.
Atuś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cornelia Cole
Mistrzyni Pornografii

Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 2776
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Spomiędzy nieba a piekła...
|
Wysłany: Nie 12:53, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Ja chcę, żeby mama kupiła na gwiazdkę swojski razowy chleb na miodzie z orzechami i nasionami. Pychaaa:D
Wiecie, że mi się jeść zachciało?:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arvena
Rozpalona Gwiazda
Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 657
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Loth Lorien
|
Wysłany: Nie 13:26, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
tak do tematy wracając..... to można by pizze zrobić....składniki jakie tylko masz to dajesz....a jak się nie ma ciasta to taka zapiekankę.....co masz to dodajesz...może wyjść naprawdę super...xD
Arv
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cornelia Cole
Mistrzyni Pornografii

Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 2776
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Spomiędzy nieba a piekła...
|
Wysłany: Nie 13:36, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Jaką zapiekankę? Może dokładniej byś opisała, kochanie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ata
Vampire Council Member
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...
|
Wysłany: Nie 16:44, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
popatrz uważnie Cora - to, co jest xD...
oł, gee, przypomnialy mi się sławne przepisy ze Zmowy Dziewic XD... normalnie bomba (;. w tej chwili nie przytoczę, ale zawsze, jak patrzyłam na zwrot "z dodatkowymi korniszonkami" (Cora, to akurat nie miało być o tobie XD...), to lałąm po prostu xD...
nie, no, costam pamiętam... jajecznica z karmelem, kiełbaski maczane w nutelli XD...
Atuś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cornelia Cole
Mistrzyni Pornografii

Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 2776
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Spomiędzy nieba a piekła...
|
Wysłany: Nie 19:33, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Pamiętam... ale to należałoby dać do trucizn, kochanie, nie do zjadliwych objadków z niczego. Z tych jajecznic z nutellą to ja bym 3 obiady zrobiła...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ata
Vampire Council Member
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...
|
Wysłany: Nie 20:10, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
XD. do trucizn? no, co ty, to musi byc pycha xD! kurde, musze kiedyś wypróbować xD... najlepiej na wycieczce, ale będzie szpan (;.
ale to też moze się kwalifikować do "niczego". jajka zawsze jakieś wygrzebiesz, ew. skoczysz do sąsiadki (moja sąsiadka hoduje kury, więc mamy autentyczne wsie jaja -.- . mamusi bardzo się to podoba -.-), a co do karmelu czy nutelli... eee... ew. jakis dżemik się znajdzie, choćby lekko przeterminowany (;.
Atuś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cornelia Cole
Mistrzyni Pornografii

Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 2776
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Spomiędzy nieba a piekła...
|
Wysłany: Nie 22:43, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Kochanie ja poważnie - idź do trucizn!:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Artemida
Tennyo
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z najgłębszych pokładów ludzkiej podświadomości
|
Wysłany: Pon 0:05, 05 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
A Ty moje kochanie, bez offtopów.
To samo dotyczy się reszty dziewcząt. Jeszcze jeden offtop, i pousuwam. A później zaczną się ostrzenienia. Jest jeden dział na rozmówki o wszystkim i o niczym, więc ograniczcie się proszę do tamtego działu. Odrobinę powagi i odpowiedzialności. Mnie też się zdaża pisać bez związku, albo w luźnym związku, ale zachowajmy umiar. To ostatnie ostrzeżenie. Nie zmuszajcie mnie, bym zaczęła robić rzeczy, na które nie mam ochoty. A jeżeli sytuacja się nie zmieni będę musiała Was potraktować jak zwykłe użytkowniczki. Proszę, nie wykorzystujcie tego, że się, mam nadzieję, przyjażnimy. Artemida
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cornelia Cole
Mistrzyni Pornografii

Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 2776
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Spomiędzy nieba a piekła...
|
Wysłany: Pon 0:09, 05 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Przepraszam, Art.
Widzicie, ja nie jestem taka ostra:P
(to wszystko przez Atę:P)
A na poważnie, żeby nie było:
Mój ostatni wynalazek to dewolaje. Wystarczy wygrzebać z zamrażalnika piesi z kurczaków i mieć troszkę masła. Plus bułka i jajko na otoczkę. Trochę roboty, ale mało składników i pyszny efekt:D
Buziaki,
Nel
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ata
Vampire Council Member
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...
|
Wysłany: Pon 16:30, 05 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Art, już będziemy grzeczne... co wszytsko przeze mnie xD? ale jajecznica na karmelu to wcale nie jest offtop, toz to naporawde mozna szybko przyrządzić... (nawiasem mówiąc, ciekawe, jak to ma być, ze karmel nie przywoera do patelni...)
dewolaje? eem... nie próbowałam jeszzcze... chyba (;.
w sumie w mairę szybko robi sie też naleśniki (tylko trochę trudniej. nie wspomnę o moich pierwszych próbach obracania naleśników XD. o podrzucaniu nawej jeszcze nie marzyłam XD.), trochę mąki, jajek, mleka do miksera, potem na patelnie, posmarowac jakimś dżemem... jak się nie ma nic do roboty, to można trochę postać przy patelni, to potrem już naleśniczki na ciepło, na zimno, z jednym dżemikiem (czy aby nie mdłym (;... ), drugim, i w sumie jaka róznorodność xD...
Atuś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cornelia Cole
Mistrzyni Pornografii

Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 2776
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Spomiędzy nieba a piekła...
|
Wysłany: Pon 17:29, 05 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Ale omu się chce pocic nad patelnią... Po za tym ja się uczę robiać ciasto od dwóch lat i nadal nic z tego.
Buzi,
Cora P.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maxim
Duch
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zazakuprze
|
Wysłany: Czw 22:19, 08 Gru 2005 Temat postu: Placki ziemniaczane. |
|
|
Bywają sytuacje życiowe, gdy Rodzinka wyjedzie na kilka dni zostawiając nam jedynie tyle gotówki, że , nie wiedzieć czemu, zniknęła jak UFO (czyli w nie do końca wyjasnionych okolicznościach). Przegrzebki po spiżarni dały efekt : worek ziemniaków, jakieś kilka cebul, coś tam z warzyw trochę śmietany i coś tam jeszcze (mniej ważne co). Dokłaniejsze poszukiwania przeprowadzone na terenie lodówki zakończone zostały sukcesem w postaci : dżungki w której nijak nic nie można upolować i jakiegoś słoika , bodajże z dżemem, jednak zawartośc słoika dawno już zyskała świadomość i ostro (zapachem) domaga się uwolnienia z zesłania w syberyjski mróż naszej poczciwej lodówki.... Co zrobić w takich przypadkach? Po pierwsze : nie tracić głowy. Zawsze można trafić gorzej (jak pwiedział jeż po nadzianiu się na drucianą szczotkę).
No właśnie, można spróbowac upiec palcki ziemniaczane. Jak sie za to zabrać? Obieramy kilka ziemniaków, zależnie od apetytu (i cienko, na Boga, bo szczury w nabliższym śmietniku znów utyją) i ścieramy je na jakiejś tartce (można użyć malaksera, szybciej będzie po sprawie). dodajemy posiekaną cebulę (na pół kilograma ziemniaków wystarczy jedna średniej wielkości). Zabieramy się za pieczenie, najlepiej na oleju (można na gorszego gatunku margarynie, ale ja preferuję olej. Broń Boże masło, bo się natychmiast spali)). Gotowe podajemy tak jak nam wygodnie. Niektórzy wolą do nich keczup (znma takich którzy zajadają sią plackami zmiemniaczanymi z majonezem), ja, łakomczuch nieziemski (Artemida może coś na ten temat powiedzieć), wolę dać na kazdego placka kleksa ze śmietany (wystarczy taka 18%) i posypać cukrem. Smacznego )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|