Rozmówki o wszystkim i o niczym xD

dementora

Nela wróciła????????????? Aaaaa!!!!! kurde, ale się za się za nią stęskniłam. Nelus, odezwij się! XD

"If you are prepared"? A co to? :P Ja "Dwie noce", fajne nawet. Dzisiaj psozłam spac o 4:25 :/, a wstałam o 13!!!! O_O fuck fuck. A o 11 to pół godzininy mi gral budzik - jakaś techniawa z komóry :P - żebym się rozbudzxiła i nic;/

Twoja wyobraźnia? Ych, okłamałaś mnie? XP

Dede

nundu

Ja też wróciłam XD

Nuna Wielce Rozmowna

Kejtova

O, witaj, Nunuś! :****
Jak było? Tęskniłaś zapewne... Biedaczynka. :D
Ja tam dalej przeziębiona, mama dziś mi na rower nie pozwoliła wyjść, fuck...
I wstałam dziś po dziewiątej. :D Dumna z siebie jestem. ;P

Pozdrawiam
Keja

nundu

Oczywiście, ze tęskniłam XD Ale Lu mi pomogła. Zadzwoniła do mnie XD
No i te rozmowy z Olką, która ma godzinę darmowa do mnie... Źle nie było ;)
Ale, oczywiście, bez Was to nie to samo...
Nie pozwoliła? Wredna mama. Trzeba bylo sie ubrać grubo i iść XD
A ja wstałam o 7.30! XD I nie spałam od tego czasu! Alem juz lekko zmęczona. Nie wiem, jak wytrwam do jutra do 11. Bo tyle czasu nie zamierzam spać. Dziweczyny na nockę przychodzą - szkoad tracić czasu na spanie.
Chyba zrobie sobie kolejną kawe. Oczywiście w proporcji: łyżeczka kawy rozpuszczalnej, pół kubka wody i drugie pół mleka XD Innej nie wypiję...

Nuna

Kejtova

Ja chyba nic darmowgo nie mam, ani na domowym, ani na komórce. XD
Ależ oczywiście, my to wiemy. :D
Tak, a później wysłuchiwąłbym, jaka to jetem nieodpowiedzialna. XD Zresztą na rower to raczej lepiej lekko się ubrać, bo inaczej to niewygodnie. ;P
A mi się dziś uda na noc zostać, znaczy soę na seans. Jeżeli byłby ktoś chętny... :0 Wiem, Nuna, wiem, Ty masz party, więc jesteś usprawiedliwiona. XD
Nie no, świetna kawa. XD

Pozdrawiam
Keja

nundu

Ja też nie. Ale Olka miała.
Tia.,..
Łi tam, nieodpowiedzialna... A to już zależy od tego, jak bardzo chciałaś na ten rower iść.
Tia... I tak mały seans ze mną zrobiłaś. A właściwie z Szu.
Nienawidzę kawy. Zwłaszcza trzeciego kubka, po którym mi było niedobrze.

Nuna

dementora

Jaki seans???? :P

NUnuś jak miło że wróciłaś :**

"If you are prepared" - więc co to za ff, Keja? :P

Ja kawe pije podobnie jak Nuna XD. Tzn trohe wiecej wody i mniej mleka, a w sumie ś \mietany :P hyhyhy :P A wiecie co? Powinno się wysypiać, tak 9 godfzin spać, booo podczas snu sa produkowane jakies pierdy-pierdy, że jak sie nie wyśpisz, to ma sie napady głodyu, a jak sie wysipisz, to własnie energii zawartej z żarciu ci nie potrzeba i sie nie je tyle przynajmniej, ot :p.

Dede

Nun, ale jak nie luibsz kawy, to jej ni pij :P Niby zielona herbata ma takie same własciwości, a jest o niebo zdrowsza. I dobra jest. Taa noo, z opuncji figowej czy jakoś tak jest pyszna *-* mniam

nundu

Keja sie podłączyła wczoraj na gg, a że Szu okupywała kompa (ten jej błysk w oku na widok ff....), to kazałam jej gadać z Kajtkiem.
Ano miło.
SLASH *___* XD
Tia, trele morele, nie śpię już od ponad 31 godzin XD I przez kilka godzin zbierało mi się na wymioty, wiec nawet nie myślałam o jedzeniu. A lody na mnie w zamrażarce czekają XD
Tia, wiem. Podobno guarana jest najlepsza. Guarane piłam. Ale to to jest gorsze od kawy. Bo mleka do tego nie nalejesz XD A na zieloną herbatkę było już za późno. Zaczęło mi się chcieć spać po 18 :P

Nuna

dementora

Heh, a Keja wiedziała, ze gada z Szu, a nie z Tobą? :P
O ja tey idx dziosiaj wcześnie spać, serio XD.
Kurde no, nie lubię slshów:/ nie przyciagaja mnie tak, ot, żeby czytac. Wolę te pary hetero i tyle, ech :P.

Torcia

Kejtova

Chciałam, bardzo. :P
Nuna, już to pisałam, ale powtórzę, że gdybym nie zaglądała do mojego posta, to bym nie wiedziała do czego jest to "Tia" na przykład. XD
Z Tobą i Szu. Mniej więcej po równo. A jak się bawiłyście punki, metale i Nuna? :D Poza tym, ona wykazywała sama z siebie chęci do rozmowy ze mną. :D
To po co tyle piłaś? Ja w ogóle nie spozywam tego napoju i nie mam podobnych problemów.
Slash, slash, ale bardzo przyjemny. Zwłaszcza te myśli Snape'a, każda z nich to perełka, na cytaty by się nadawały. Naprawdę.
Odkurzyłam całe mieszkanie, pościerałam kurze u siebie, ale o dużym pokoju zapomniałam. Fuck. :P

Pozdrawiam
Keja

nundu

Bo ja odpowiadam chronologicznie zazwyczaj. Nie chce mi się dwa razy tego samego pisać.
Świetnie się bawiłyśmy. A myślisz, że kto ja zmusił, żeby z Tobą pisała? Bo klikać na klawiaturze w pozycji klęczącej pod biurkiem jest niezbyt wygodznie, uwież mi.
Żeby mi sie spać nie chciało. A ja wiedziałam, że ta kawa na mnie tak podziała? Jakbym wiedziała, to bym nie piła - logiczne. Teraz już wiem.
Bo my kochamy slashe XD
Ha. I masz a swoje.
A tak btw. słucham sobie najnowszej płyty comy i hey pt. 'hey' XD Uwielbiam Nosowską.

Nuna

Kejtova

Wiem, wiem, zauważyłam, że chronologicznie. Gdyby tak nie było, to bym się nie połapała. XD
A co ty pod tym biurkiem robiłaś, hm? :D Dobtra, dobra, ja swoje wiem. Widziałam w jej wypowiedziach taki entuzjazm, że tego opisać się nie da nawet. XD A Kasia jak żyje? :P
Zalezy jeszcze jakie slashe, ale ten jest wyjątkowo dobry. ;)
Dobra, póxneij sprzątnę. A teraz myślę, żeby sobie gorący kubek zrobić: krem z kury z grzankami. :D

Pozdrawiam
Keja

nundu

Tia. Nie bój się. Ja też czasem nie nadążąm za Twoimi odniesieniami i skótami myslowymi :P
Ekhm... Zapewne siedziałam. Nie wiem. Nie zadawaj mi takich trudnych pytań :P
Kasia? Jak byłam u niej przezd 14 to dopiero wstała i była jeszcze rozgrzana od ciepła kołderki XD Metalówa ma się dobrze.
Ja byle czego nie czytam :P Dlatego kocham slashe...
Ble. Nienawidzę tych gorących kubków.
Ja za to muszę wynieść talerz po pizzy, ech...

Nuna

Kejtova

No, ja mam ten problem, że też nie nadążam. XD
Wiesz, mogłaś robić wiele interesujących rzeczy. XD A grom Cię tam wie, co Ci do głowy mogło przyjść. Zwłaszcza po mineralnej!
Aha, to dobrze. :P
Ja je tez bardzo lubię, ale wybrane. ;) Sa takie, które mi nie pasują, ale zdarzają sie też takie, do których wracać mogłabym ciągle.
Nienawidzisz? Ja jeszcze nie jadłam akurat tego, ale tak ogólnie to moge je zjeść.
Dobra, ruszam do kuchni. Za chwilkę.

Pozdrawiam
Keja

nundu

Jesteśmy dla siebie za szybkie XD
No właśnie :P Trochę mi się zamazuje to, co ja właściwie robiłam, ale widocznie były to rzeczy mało ważne, skoro moja pamięć to omija.
Wiem, zę dobrze :P
Ja też mam takie. Tyle że jak sie trafi na jakiegoś wciągającego tasiemca...Wyobrażasz sobie po raz kolejny przeczytać herbaciankę?
A ja ich nienawidzę. Ble. Już wole zupkę chińską.
Tia. Ja też. Za chilkę XD

Nuna

Kejtova

Za szybkie? XD Może i tak. ;P
albo coś pomaga Ci je zapomnieć. XD Może jakiś środek... ;P
No, ja też zdaję sobie sprawę, że jak dobrze, to dobrze. XD
Szczerze mówiąc, to nie miaąłam czasu przeczytać jej do końca. :P
Och, jak ładnie mi on tu pachnie, mniam, mniam. ;P

Pozdrawiam
Keja

nundu

za szybkie iw moim przypadku za spiące. Ale żeby sie położyć, musiałabym sprzątnąć z łóżka ksiazki :/
Czy Ty coś insynuujesz? :> :P
No bo dobrze :P
Kiedy ona nawet skończona nie jest :P Tak samo jak IYAP :P
Smacznego. Też bym coś zjadła, ale nie mam pomysłu, co. jakieś ciasto. Tyle że musiałabym po nie iść albo upiec sobie :/

Nuna

Kejtova

A co to za problem zrzucić je na ziemię? :P Żaden moim skromnym zdaniem.
Ja? Skądże! To był tylko taki skrót myślowy. XD "wszystkich uroażonych tą wypowiedzią, przepraszam." XD
Tak, wręcz bardzo dobrze!
Och, czyli nie muszę się spieszyć z czytaniem w takim razie. XD
Zrób sobie budyń. Czekoladowy. Mniam, pycha, znów się robie głodna. XD
Przypomniał mi się tekst o Harry'm z Herbacianki: Ojej, znów się podniecał. XD

Pozdrawiam
Keja

nundu

Książki? O nie, kochana. Jeszcze rozumiem - ciuchy, ale o książki to ja sie przecież zabiję, jak będę z łóżka wstawała.
Tia, skrót myślowy. raczej podkop :P
A skąd wiesz, że bardzo dobrze? Gadałaś z nią? :>
Ale herbacianka, no... Jak możesz! Ty Heretyczko!
Nie mam czekoladowego. Musiałabym pójść po niego. A to odpada. Poza tym całe mleko poszło na kawy. I od jedzenia gruba będę. lepiej tu posiedzieć XD
XDDD

Nuna

Kejtova

Kurczę, a już myślałam, że napiszesz o besztaniu tych dogocennych przedmitów. A Ty piszesz tylko takie rzeczy, które wskazują, iż martwisz się tylko o siebie. ;P
Podkop? A nazywaj to sobie jak chcesz, ja tam wiem swoje. XD
Nie, ale wierzę Ci na słowo. XD
Wiesz, jakbyś nie miała czasu, to też byś nie przeczytała. Później zaczynałam od początku, b uż starciłam wątek, ale znów mi przerwano. Taki już mój los... XD
Gruba to Ty igdy nie będziesz, spokojna Twoja głowa. Ja, tak, mogę przytyć na tym domowym wikcie, bo mi mama coraz to lepsze rzeczy daje do jedzenia. Dziwne, że jeszcze mieszczę się w drzwi.
No, a co, nie było tak? :P

Pozdrawiam
Keja