Rozmówki o wszystkim i o niczym xD

Kejtova

Wiesz, że jem kolejną? :D
Ja też liczę, ale na rodziców. Oby im co do łba nie strzeliło, bo inaczej będę zmuszona wstawić im jakieś kłamstwo. A tego bym nie chcialo, bo byłaby jeszcze większa kaszana, gdyby się wydało. A muszę pewnie jechać z kimś znajomym, żeby rodzice mnie tak puścili znów. Tyle, że ja nie chcę nikogo, bo jakbym ja się czuła, wy, i ta osoba, nie...
Zdęcia z wyjzdu właśnie namierzam. :P

Pozdrawiam
Keja

nundu

Smacznego.
A ja idę lodówke myć. Zaraz XD

No, ttrochę dziko by było, no... Ale jak się inaczej nie da, to trzeba będzie tak.
Tyle że kto sie zgodzi z Tobą tak jechać? Bo Ty nasz znasz, a ta druga osoba będzie miała właściwie tylko Ciebie...

Namierzaj ;)

Nuna

Kejtova

Tak, a ja ten nieszczęsny garnek. Ale to jeszcze za chwilkę. :P
No, wiem, że trzeba będzie. Ale jak jakaś kaszana z tego by wyszła, to śmierć kiła i mogiła. XD
No, właśnie o to mi chodzi, o tę drugą osobę. Bo ja tam sobie poradzę bez problemu, ale ona. A bez niej, raczej ciężko mi bedzie gdzieś się wybrać, nie?
Trudna sytuacja. Ale zobaczymy, jak to się wszystko ułoży, jeszcze rok przed nami. ;)

Pozdrawiam,
Keja

nundu

Już umyłam XD Uff... Nienawidzę sprzątać XD

Fakt, mamy rok. Jeszcze dużo się może zdarzyć. Ale zaczynaj urabiać już dziś.
Zawsze jeszcze twoi rodzice moga rozmawiać z naszymi XD Albo z nami.

Nuna

Kejtova

Ja też! Długo się z tym nie zeszło, ale najgorzej to się jest zabierać. :P
Bo Ciebie to by puścili bez problemu... Ech, ja nawet nie wiem, jak moi by zareagowali na prośbę o wyjazd do koleżanki z neta.
Porozmawiać? No to chyba na prawdę muszę ich od teraz urabiać, wiesz? :D A cp, Twoja mama mogłaby ich przekonać trochę? ;)

Pozdrawiam
Keja

Orchidea

A Wy już nasttępnye wakacje planujecie?! Cieszcie sięjeszcze tymi, a 1 wrzesnia zaczynajcie planowanie ;)

A ja pojadę jak zwykle na wariackich papierach - w dzień wyjazdu będę wszystko oragnizowała. Cała ja :D

nundu

Tia, najgorzej sie zebrać...
A by puślici, racja. Dzwoniłaby cała rodzinka co 2 godziny, ale bym pojechała XD Tak było na wuyjeżdzie do Neli XD
Urabiaj, urabiaj.
Nie wiem, czy by przekonałą, ale moze trochę spokojniejsi by byli? Wiesz... Wyjazd sama z koleżankami z miasta, a z neta wcale się tak duzo nie różni. Gadamy tyle samo ze soba, znamy sie już dłuższy czas...
Orchi, my tak raczej zrobić byśmy nie mogły XD Chce nas jechać dużo, a to wymaga organizacji niestey.

Nuna

Kejtova

Orchi, trzeba planować. Bo w naszej sytuacji inaczej się nie da, uwierz. XD
Kobieto, ja o wyjeździe dokładnym dowiedziałam się ze trzy dni przed. A jeszcze dzień przed wyjazdem nie było ustalone nawet, o której jedziemy. Więc ja to wszystko doskonale rozumiem, bez obaw. XD
Wiesz, dla nich to pewnie bedzie ogromny problem, tacy są trosssssskliwi... Ale za to będzie następny argument: skończone osiemnaście lat. No sory, nie jestem taka głupia, żeby jeździć z ludźmi, których znam tydzień. Was znam przeszlo rok, dlatego się nie obawiam. Tylko problem, kto by jechał, bo tak: Luśki nie puszczą, Aty pewnie też...

Pozdrawiam
Keja

dementora

Ale wy piszecie. Se tak z grubsza (mniej, niż bardziej XD) zerknęłam o czym piszecie. NO kurde jak po południu weszłam na forum, to cisza, a jak wróciłam z miasta o preawie 23 (mama zdenerwowana O_O), to oczywiscie tyyyyle zapisane no XD.

Kajtek, rodzice MUSZĄ pozwolić i myslę, ze powiem z kim dokładnie XD. Mam to gdzieś. Będę mieć 18 lat, a jak na razi mi gadaja, ze tego i tamtego mi nie wolno, bo jestem niepełnoletnia. Więc jak już będę mieć tą 18ke, to mam ich gdzieś. Pf. Ja chcę jechać!!!
Ale się czegos obawiam Kajtek... Ze kurde no. Że nie wytrzymamy ze sobą tyle :/ Że przez szkołę bedzi za mało czsu na forum, ze się urwie kontak tak jak z wiarą z Roxmortu na deklu nooo. Ech XD Ale damy rade nie ma tak!
Listy i te sprawy..

Co tam jeszcze pisałyście? Bo zapomniałam XD

Heh ja tez muszę sie podciagnąć. Takie postanowienie jak co roku hehehe. Więc teraz miałam coś koło 3.6 średnią (musz esobie to w koncu przeliczyć XD),a teraz chce powyżej 4.0, czyli wyższą niż od kilku lat miałam ^^ hihihihi XDDD.

Dede

Kejtova

Bo tak zawsze jest. Jak mam odchodzić z kompa to nagle się wszyscy zbierają i piszą niesamowitą ilość postów. A jak się nudzę, to nie ma nikogo. :P
Jak wczoraj z koleżanką gadałam, to ona mi powiedziała, żebym teraz się nie pytała. Bo jak dziś mi powiedzą "nie", to i za rok tak będzie. No, ja tego się właśnie obawiam, że jak się uprą, to nie da rady przekonać ich przez rok. Ale z drugiej strony miesiąć na przekonywanie, to może być za mało. Zastanowię się jeszcze co mam robić, to ciężka sytuacja.
Torciu, toż już rok się znamy, nasz kontakt się przez ten czas nie urwał, to się nie urwie przez następny, no coś Ty! Przynajmniej ja do tego nie dopuszczę.
Tak, ja też chcę mieć średnią wyższą niż w pierwszej klasie, planuję tak 4,5, ale czy mi się uda, to nie wiem. ;)

Pozdrawiam
Keja

nundu

A ja chcę dobić ze srednia do 5.0 XD Ale sobie pomarzyć mogę co najwyzej.
Ech, a w gimie to takie 5.2 nie sprawiało kłopotu, ech...

Ja pewnie będę mogła spokojnie jechać. Fakt, ze jeszcze nawet pełnoletnia nie będę, ale no... Mamusia da się urobić. Wierzy w moją inteligencję, o.

Dede, też sie tego troche obawaiałm, ale mam nadzieję, że tak sie nie stanie. Wszak nie dość, że łączy nas Krukońskie to jeszcze SP. Się nie damy, pamiętaj. Będziemy nieść sztandar forumowej przyjaźni, jak niosłyśmy ten Zbereźniarni XD

Nuna

Kejtova

To tak jak ja, Nuna. Ale co tam, marzenia fajna sprawa, nie? :P
O tak, gimnazjum to zupełnie inna rzeczywistość, co tam były za oceny, fiu, fiu, fiu...
Tak, moi też mówią, że widzą, iż jestem ądra, inteligentna, odpowiedzialna, rozważna, ale na coś takiego teraz z pewnością by mi nie pozwolili. :/
Nie będzie tak, że się zupełnie rozstaniemy, no co wy. Nawet jeżeli ktoś nie będzie miał czasu na forum wejść, to zawsze moze przeprowadzać rozmowy na gady, czy smsami. Bedzie dobrze, dziewczynki. ;)

Pozdrawiam
Keja

nundu

Tak, pomarzyć fajna rzecz. Ale jeszcze przejść od marzeń do czynu... XD

Ech.. Ciaku, a pomyśleć, że przed nami jeszcze studia XD

Mi mama, jak pojechałam do Neli, powiedziała wieczorem przed wyjazdem: "Magda, ale wiesz, jakby Cie tam jakieś hormony poniosły, to wiesz, co kupić w aptece? I w aptece, pamiętaj, a nie w supermarkecie" XD Mało nie padłam tam.

Będzie dobrze, będzie. Przecież my żyć jak na razie bez siebie nie mozemy XD

Nuna

Kejtova

Wiesz, zawsze można spróbować swoich sił, czemu nie. Tylko nie za cenę niewyspania i jakichś stanów depresyjnych. XD
Ach, Niaku, nie mów mi o tym, bo ja na samo słowo "matura" dostaję dreszczy. :P
Tak powiedziała? XD O matko, super masz rodzicielkę, na serio. Moja przed wyjazdem tylko coś tam o chłopakach gadłą, żebym głupoty nie popełniła. XD
A nie możemy, nie możemy... ;)

Pozdrawiam
Keja

nundu

Weź, no... Przecież ja sie boje, co to będzie juz od września. Bo zazwyczaj w roku szkolnym śpie średnio po 5 godzin. Wliczając w to dłuższe spanie w sobotę i niedielę. Więc teraz odsypiam. I nadrabiam zaległosci w filmach. Ech...

Ja też dostaję dreszczy, brrr...

Ano tak powiedziała. Wiem, że jest świetna, ale nie wiedziałam, że aż do tego stopnia XD Bo do kupywania mi piwa itp. na imprezy to sie już przyzwyczaiłysmy.
Ale jaka zapobiegliwa, jakby nie patrzeć XD

Niom, nie mozemy. Prawda stara jak my...

Nuna

dementora

Taaa jeszcze Zbereźniarnia nas łąćzy, tylko jakoś ona stoi i nie rusza się. Stypoa i tyle! No i my już do 2 liceum idziemy, to nie bedzie czsu! Przeciez pamiętacie, jak podczas roku szkolnego jest nooo. Ja trochę przez forum zawaliłam rok XD Ale to żadna nowość, bo ja taka średni powyżej 5 miałam ostatni raz w 3 klasie podstawówki.... XD. No, teraz mnie ambicja chwyta, ale bądź co bądź wiele zaległosci chyba mam i ciężko będzie mi. Ale musze dać radę, no!

Tey faktycznie już się rok znamy ^^ Acię trochę dłużej, ajkoś od czerwca 2005 :P. Nie no, ja też nie chce nic urywac no!!!nigdy nigdy XD.

Fajną mamę masz, Nuna XD.

O matko, matura... O_O weźcie nic nie mówięc. Wiecie jaka ciężka matura jest w muzycznej szkole??? NO masakra O_O.

Czyli już my 3 jesteśmy niemal bankowo zgadane na za rok na wakacje XD Okey. No, ja chcę się postarać wziąść, zeby rodzice widzieli, ze moga na mnie liczyc. wiecie bede sie uczyc etc XD. No i chciałam jakoś też odpłacić im za tą nową - drogą notabene - trabkę. Bo czuję się jak niewdzięcznica.

Torciak

nundu

Ano stypa. Nie ma komu pisać. I Zaprzysiężenia padły...

No... Ale zawsze znajdzie się chwila przynajmniej 3 razy w tygodniu, zeby na neta wpaść. A wtedy można gdziekolwiek coś napisać.

A tak na poważnie to ja tu jestem gdzieś od... Października bodajże XD Czy nie boicie się mnie? ;>

Wiem, że fajną. Ale aktualnie jest be.

Nie wiem. I nie chcę wiedzieć. Wystarczy, że majaczy nade mną widmo matury rozszerzonej z biologii, chemii i fizyki. A przydałoby się coś jeszcze zdać...

Jesteśmy zgadane.
Keja, powiedz, ile wydałaś w sumie na ten wyjazd? Bo ja kasę będę musiała zbierać. Mamusia nie wyłoży mi od razu całej sumy na wakacje, jestem tego pewna.

A tak btw. ile Ty wydałaś na tę trąbkę?

Nuna

dementora

A czmu mamy się bać? XD.
HJa tu sie zarejestrowałam pod koniec sierpnia, ale tak na serio to jakoś od stycnia. Wiecie, dokąd na jurora mnie wzięłyście :D heh, wtedy porzuciłam dekla i zostałam tu na wieki! ach XD.

Dużo XD.

Nie mów o matrze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! brrrr...

No ja ,musze sobie ze ślubów uzbierać kasę na ten wyjazd XD. Ale myślę, ze rodzice mi trochę dadzą. Na ogól dają. Chociaż teraz powiedzą; jesteś pełnoletnia, wal sie. Tak w skrócie po mojemu mówiąc XD.

Dede

Kejtova

Mnie najbardziej przeraża to całe niedosypianie, bo kocham się wylegiwać...
Ja z moimi o piwie bym nie pogadała, a co dopiero o prezerwatywach, chyba uważają, że jest jeszcze za wczesnie na te sprawy. Naiwni... :P
Nuna, kobieto, ja to bym się załamała na Twoim miejscu, zdawać takie przedmioty... Ale wiecie, ja się czasami zastanawiam, czy nie popełniłam błędu idąc na profil humanistyczny. Bo zobaczcie, po nim, mam mały zakres wyboru kierunków na studiach. A jakbym się pomęczyła te trzy lata na jakimś profilu biologicznym, to miałabym więcej możliwości...
Oglądałam dziś film "Speak", kojarzycie? Bardzo przyjemny, podobał mi się. ;)
Och, ja też myślę, że jeżeli miałabym ochotę jechać na wakacje z Wami, to rodzice kasy by mi nie dali na to. Ze znajomymi, o którzych oni wiedzą, tak, ale nie z Wami. No cóż, ja wzięłam 450 i wróciłam z 30 złotymi długu, ale to tylko dlatego, że ponad 100 złotych wydałam tam na ciuchy. Za noclegi w tym ośrodku zapłaciłam 68 złotych, posiłki same sobie robiłyśmy, więc w sumie to nas taniej wyszło. Bo czasami za śniadanie potrafiłyśmy zapłacić około 4 złotych, więc to wychodziła ponad złotówka na głowę. Żadne pieniądze. ;)

Pozdrawiam
Keja

nundu

Fajne podejście, Dede XD
Ja nigdy, swoją drogą, nie miałam z mamą pogadanki o pszczółkach i motylkach. Kobieta wychodzi z założenia, zę juz wszytskiego sie dowiedziałąm z gazet, neta i WR w szkole. Raz tylko powiedziałą: "Jak masz jakieś watpliwości, to się mnie spytaj". I tyle.
Jak na razie wątpliwości nie miałam.
Ale też nie przeraża jej raczej fakt, ze będę czasem, zanim nie pójdę na swoje, ciągnęłą od niej kasę na wiadome tabletki XD
Wiesz, Ciaku, biola i chemia to jeszcze nic, ale fizyka ==' Co za cioł wymyslił, żeby na stomatologię i medycynę zdawać taki porypany przedmiot? =='
Nie kojarzymy.
Hm... Połowę da mi mamusia, jak grzeczna będę (ale starać sie zaczne dopiero w czerwcu gdzies XD), a drugą połowe... Najgorsze jest to, że ja kieszonkowego ani nic nie dostaje.
No, pozostaje jeszcze dobra prababcia... XP

Nuna