Rozmówki o wszystkim i o niczym xD

Ata

Oj, Lu, Lu, czy ty chcesz, zeby twoje kumpele cierpiały :P? taka podłą ejsteś :P? Zazdrość ejst niebezpieczna, wiesz :P...

E, tam, od czasu tego posta twojego do mojego minęło już 40 minut :P. Niewystarczajaco dużo czasu :P?

No, właśnie. Glony bleee. I w ogóle, rybki, ślimaki, inne takie XD... ja chyba jednak mimon wszystko wolę basen. Zwłaszcza, ze mam bliżej na basen niż nad jezioro (;.

Może... Może... Yyy...
Nie, ja się nie odzyam, bo mi same durne pomysły do głowy przychodzą XD.

Dementoro, ja się nie denerwuje :P.
I co sie z biednym kotkiem stało?

Atuś

Louis Szalona · Gość

ja jezdze olstatnio na MKorskei Oko- we Wrocku, cos pomekdzy jeziorkiem a basene. Niby woda z jeziora, ale sa pomosty, zjezdzlanie, trampoliny...

tak- chce, zeby kumpele cierpiały!
i chce, zeby ktos nosil na mnie rzeczy!

i kilka innych, ale Wredna siedzi za mną:D

Ata

:D. Doobra, te kilka innych przemilcz, domyślamy się :P.

Aha, no, spoko. Fajne takie, nie? No. Ech. Czemu tylko w ZG nie ma jakiegoś fajnego miejsca, gdzie można by się rozerwać? W Poznaniu jest Malta, we Wrocławiu jest jakiś taki basen, a nie tylko Novita z 6 pasami... Ych.

Atuś

Louis Szalona · Gość

we wrocławiu jest kilka basenów:D

hieh, jak ja pojade do ciebie to mnie gdzies zabeirzesz- połazimy ta całą promenada etc..a Radomia jest jakos po drodze z Wrocka/ bo bysmy cie zabrali...pomysl taty:D

buziak
Lu

Ata

No, u mnie też jest kilka (znaczy, chyba 2 XD. W tym jeden w szkole XD), ale eby byl jakiś taki bardziej rozrywkowy, a nie taki, wiesz, same pasy do pływania... ych.
W ogóle, to strasznie chciałabym mieć w ZG taki basen jak w Libercu *-*. Cudny on jest.

Promenadą XD? Yyy XD?

E, tam, sama pojadę do miasta... Wiesz, rodzice nie chcą, zebym sie zadawala ze strasznymi ludźmi z neta :P. Zawsze jak szłam na spotkania to mówiłam, ze idę na pizzę z psiapsiółami z klasy (spotkanie z Rictu i Roksą, spotkanie z Alex) albo z ludziem z LSMu (Spotkanie z Art i Maximem). Albo w ogóle nic nie mówiłam (Spotkanie z Torcią) :P.

Atuś

Kejtova

Dobra, byłam na tyle cierpliwa, że przeczytałam wszystko w "Pubie", ale teraz tego nie zrobię, naprawdę...
Mam nadzieję, że będziecie na tyle dobre i powiecie mi o czym mniej więcej gadacie.
Luśka, wrzuciałas juz swoje foty, bo czekam :P

Pozdrawiam
Keja

Louis Szalona · Gość

Keja- a bo ja wiem, gdzie jest kabel usb? płyta?
ja mam REMONT!

napisalam ci to w liscie zresztą xD.
ała...wykapałąm sie- matko, mam zjarane całe plecki- jak buraczek. dekolt, ramionka, no i twarz...
o nie...

Kejtova

A ja się dziś niestety nie opalałam... Bu... A taka była śliczna pogoda, szkoda. MAma nadzieję, że jutro to nadrobię. Jeżeli wstanę z łóżka. :P
A bo ja wiem, czy ty masz to spakowane? :D Może jestes taką pednatką, która wszystko ma pięknie ułożone, nawet podczas remontu? xD
Lu, prześlij mi pm-ka swój nowy numer gadu. ;)

Pozdrawiam
Keja

Louis Szalona · Gość

keja- mam problemy z uruchomeiniem. "nie mozna polaczyc sie z serwerem";/ i nei doszedł ten mejl, atus. ten z przyponieniem hasła;/

nie no, wszystko dzisiaj jakos jest nie tak...

Kejtova

Jak nie tak, jak dobrze. No bo ja wróciłam :D.
Ale teraz jakoś wsyscy się zmyli, zostałyśmy we dwie, Beatko. ;)
Przykro mi, mam nadzieję, że w najbliższym czasie wszystko się naprawi. SAMO. :D

Pozdrawiam
Keja

dementora

Mam opowiedzieć o biednym kotku? A opoiwiem, bo za tydzirn jak wrócę, to zapomnę :P
Więc: byl sopbie pewien słodki kotek. Ma koleżanka - Justyna - miała wowczas 9 lat i bardzo go kochała, jak to dzieci. Elegant sie wabil. Był taki ogromny, ciemno-szary, z białym krawacikiem i białymi łapkami. Pewnego razu zaginął i nie wracał przez kilka dni, może tydzień. Po tym czasie, Justyna znalazła go pod kranem na dworze, całego pokrwawionego, bez trzech łapek (z kikutami w sensie) i z ogonem wiszącym na pasemku skóry.
I w ten sposób kotek cierpiał, bo zył jeszcze. Podejrzenia? "jest kilka możliwości - oznajmiła mi Justyna. - Albo wpadł w pułapkę na lisy, które mój sąsiad porozkładał niedaleko, albo przejechał go ktoś na motorze". Ale uwaga! Najgorsze było najgorzej, gdy sie okazało, że... (uwaga, dla ludzi z mocnymi nerwami!!! XD) a tam, cytuję, nie chce mi sie wysilać :P: "normalnie mógłby przeżyć, nawet mimo tego, że zamiast łapek miał kikuty, ale dla niego najlepszym rozwiązaniem było uśpienie bo okazało się, że już od przynajmniej kilku godzin robaki zżerały go od środka. Wielkie, białe, tłuste robale."
Apetyczna i przyjemna historia. W końcu go uśpili :/

Oooo! Twoi rodzice nic o mnie nie wiedzą? no no noo.. Czyli moi kochani rodzice są kochani, bo wiedzą o Aci XDDD. Widzisz? Już możesz mnie bez problemu w domciu odwiedzać XD.

O matko... Jestem cala rożowa. Jak prosiak. A jak ja mam kolor prosiakowaty mocno, to znaczy, ze jest źle!!! Aaaa, szczypie XD. Tzn nie tak, ze umieram,a le jednak. A jutro do Kołobrzegu:/ ech. Masakra, tam się doprawie ;P. Różowe ręce, kark, nogi i koniec. Ale masakra jest. Bo na rowerze byłam w bluzeczce na naramkach i króciutkich spodenkach. Uh. Ale dam rade! prawda? No.

To trzymajcie się, Kruczęta i niekruczęta!!! :****** do zobaczenia za tydzień :*** hihihihi

Torcia

Louis Szalona · Gość

biedna otrcia...

ludzie- oficjalnie oglaszma, ze biedna i spalona na slocu Lu przezyła te noc! mialam pewne problemy ze spaniem bo plecy mam zjarane, boki tez,a z przodu dekold;/

ale ja ZYJE!!!!

biedny kotek...oj biedny...

Ata

Brawo, Louis XD!
Ja tam problemów ze spaniem nie miałam. Znaczy,budziłam sie pare razy w nocy, ale żeby ćóś, to nie... No, ale ja nie jestem taka podjarana (:P) jak wy.

Ojej... Biedny kotek :/. No, i biedna ta Justyna, weźcie, masakra. Brrr.

Ech. Wy wsyztskie biedne. No, może poza Keja, bo ona chwilowo z własnej woli się smaży jak kurczak na rożnie, noaleno.
Kurde, klawiatura mi się sterała :/. W sensie alt mi źle chodzi i się zacina. Blee :/.

Atuś

Louis Szalona · Gość

biedna klawiatura:D

dzieki AtA!

osttanio mam faze i non stop powtarzam" to nieprawda, że Bush nie lubi Hop Coli":D

koeldzy z klasy[teraz juz bylej] nie chca isc z namin na basen! no nie no...Jest taki jeden fajny,a, ale ma dziewczyne. I jutro na basenie sie mialam starac, zeby jej juz nie miał...

Ata

Wiesz co XD? Ty naprawde wredna jesteś XD. Ej, no, odbijać koleżance chłopaka (;?

Bo to nieprawda XD! Wsyztskie busze lubia Hop Colę :P.

Proszę XD.

No, już sie jakaś ta klawiatura wyrobiła, ale kurczę, no, nie weim, czemu taką fazę na ciężkiego alta miała :P.

Atuś

Louis Szalona · Gość

AtA- Roxana, ta dziewczyna NIE jest moja kolezanką.
ja jej nawet nie znam! Nigdy jej na oczka swe piekne nie widzialam!

tak wiec to nie jest chamstwo. Kumpeli bym nie odbiła- to zbyt duze swinstwo!

Ata

Aaa, no, chyba że. Ale to i tak wredne, iść na basen spaecjalnie po to, by odbić komuś boyfrienda :P. Po tobie bym się tego nie spodziewała :P... Po takiej Neli tak, ale po tobie nie :P.

Atuś

Louis Szalona · Gość

Atus- to ty mnie widocznie słabo znasz:D kumpeli nic nie odbijam- ale innym:D

i tak nie pojde na basen, bo własnie grzmi;/ nie no, to juz jest chamstwo!Dlaczefo akurat teraz? keidy jutro chcialam wyrwac Pana Ślicznego?[tak go nazywamy z kumpelą].

Ata

Po burzy woda jest cieplejsza z reguły, to moze uda ci się pójść na basen i wyrwać jutro Pana Ślicznego (:D). Heh.
Powodzenia, perwersyjny popaprańcu XD.

Gorrrrrąco...

Atuś

Louis Szalona · Gość

Pod warunkiem, że pan Sliczny przyjdzie bez dziewczyny.

Ale opracowalam juz sprytny i przebiegły plan: wezme kolege, on poderwie te cała Roxy, on [sliczny]będzie rozpaczała a ja mu podam chusteczke i go pociesze. W ramach przyjacielskeij pomocy przypadkiem go przytule, moze pocaluje:D

Kumpel zyska dziewoje, a ja Slicznego. Wszyscy będa zadowoleni!

Do jutra ma sie przejasnic!!!!<tryb rozkazujący>