Rozmówki o wszystkim i o niczym xD

Ata

No, własnie XD. Bo ja najpierw tak, ze tak powiem, dleikatnie podgrzewam, to sie nic nie chce zrobić, to sie wkurzam i tak w parę sekund doaskakuje do 40 C XD... Niom.

Luśku, ale wiesz, permamanetny to taki... Na zawsze to zonacza mniej wiecej, no :P...

O, właśnie, Aniołowie, nazwy se nie mogłam przypomnieć. Jahi nie powinna pisać kontynuacji, ale za popularna sie zrobiła, to napisała... Zupełnie niepotrzebnie.

Atuś

dementora

Łech no ja bym starsznie chciała tatuaż, tylko nawet nie wiem jaki i gdzie. Ale strasznie mi sie podobają. Rodzice mi mówia, ze to na całe życie, kiedyś mi się znudzi i będę załowac (nigdy nie żałują swoich decyzji). No i po iluś tam latach jest brzydki, zielenieje. No mnie to nie obchodzi. Moze se zrobię, ale boję sie styrasznie, o to boli przeciez xD. ja zastrzyków sie boję, a co dopiero robienie tatuazu :D:D

A wiecie, ze koniec świata ma byc za 6 lat pod koniec grudnia roku 2012? heh, jakiś film o Inkach i kimś tam jeszcze na historii ogladaliśmy :D ale nawet jesli to nieprawda, to postanowiłam tą teraz młodość wykorzystać jak najlepije. Tylkko działaś nie potrafię... eh eh.

Dem

Ata

Torciu, czy ty wiesz, ile my juz końców świata przeżyliśmy XD? Ja tak z sześć, ty pewnie wiecej XDD.

Ja bym chciała, ale do tego muszę schudnać przede wsyztskim (tak koło biodra chcę se zrobić), no, i uzbierać kasę... Zresztą kiedyś już o tym gadaliśmy w odpowiednim temacie (;.

Atuś

Cornelia Cole

Ja się zastanawiam nad biologicznym...

Ja kojarzę z sześć końców światra w ciągu ostatnich dwóch lat. Wcześniej było ich jeszcze więcej...

Nel

Ata

Biologiczny jest droższy i tez nie wiadomo, czy zejdzie XD. mówiłąm wam juz kiedys o tatuażu, któy ma matka koleżanki, nie XD? Miał zejść po dwóch latach... To ejst osiem lat temu XDD. Dalej sie trzyma, skubaniec xD.

No, ale taki poważniejszych, tom właśnie cos koło 6 było od 91 roku, mi się wydaje. Niom. Pamietam, keidyś o tym gadaliśmy... Na gegrze chyba? Nie wiem.

Atuś

Louis Szalona · Gość

a 2012 ponoc ma sie zacząc ta cała era wodnika. wiecie, new age etc.
a to nawet mądre jest, to new age. gdyby wszyscy mieli taki tok msylenia[milosc, pokój etrc] to swiat byłby lepszy.
torcia, koniec swiata to sie odbywa od nie wiem ilu... mial byc 1 1997, 200-0, 2001...
nostradamus przepowiednie wygłosił do 3000 roku, tak wiec co sie martwicie:D
pozdrawia
Lu

dementora

Ja kojarzę chyba z 3. Jeden to koniec lutego w 2001 xD., Tak mi utkwilo. Ale nie, bo ja czytałamksiażkę o przepowiedniach Nostradamusa, a jego się jakoś spełniaja i tam coś podobnego było,a teraz na historii o kalendarzach Majów i takie coś walili. ogolnie ja się cykam i te de, ale staram sie nei wierzyć XD.

Yh. Ja bym chciała tatuaż na łopatce, cycku :P (jak ma Pink, czy taki koles jeden w "Pocahontaz", tej bajce, wiecie), na brzu, udzie lub na plecach. O xD.

Dem

PS wg nostradamusa ma być koniec okolo roku 2050, ale to nie jest dokładne xD.
PS2 a jak się robi biologicznego tatuaża, he?

Louis Szalona · Gość

nie wiem jak:D

ja na pewno zorbie sobie laserową korekcje oczek, bo nie chce byc całe zycie slepa. a soczewki sa, mimow syzstko, troche uciązliwe. czasem jak sie lezy w łóż,u i sie pomysli, ze sie zapomnialo je sciagnac.brrr, masakra. a nie spiew nich, bo nieznsoze spac w makijazu, a moge go zmyc dopiero jak sciagne kontakty...

Cornelia Cole

Ej, co wam nie pasuje w tych "Aniołach Śmierci"? To nie jest złe... Własnie czytam drugi rozdział. Styl nieco Sabkowskiego, a ja Sabkowskiego uwielbiam...
Czy to później się badziewie zrobi?

A miałam się uczyć... Kuźwa no.

Nel

Louis Szalona · Gość

cóż- dwójka jest cholernie naciągana.
pisana "pod publikę". ja zmęczyułam chyba z 3 peirwsze rozdziały. ale moze sie wezme za ciąg dalszy:D
ja Sapkowskiego nie czytam, tak wiec nei moge porównac.

a to akurat normalne, z tą nauką xD

Cornelia Cole

Najgorsze co może być, pisanie pod publikę... Łeeh.

Ale w sumie - może dobrze. Muszę się wziąć do pracy.

Nela

Scarlet · Gość

Czy dzisiaj nie powinno być zakończenie konkursu?

Jupka

Powinno, ale nie ma.

Louis, korekcja oczu może się nie udać. Moja znajoma miała, wydała masę kasy, i co? Nie udało się. Są przypadki, gdy ta operacja uszkadza wzrok, oślepia, etc. Ja się boję mojej operacji w to lato, bo też laserem, ych.

Co do Nostradamusa - czytałam książkę faceta, który opracował przepowiednie Nostradamusa bardziej... 'nasszych czasów'. I wiecie, że tam było o tym tsunami? o__O
W ogóle, takie rewelacje tam pisał... Niesamowite. Ja tam mu wierzę, bo masa jego przepowiedni się spełniła.
[choćby to, że książna Diana umrze]

Cornelia Cole

Wiesz, ja doskonale pamiętam, jak moja ciocia (taka stara, siostra mojego pradziadka) mówiła, że kiedy była jeszcze dzieckiem, podczas wojny (II Światowej) przepowiadano, że papieżem będzie Polak, a po nim Niemiec, i że będą się przyjaźnić. Oczywście wtedy nikt w to nie wierzył, jakos ciężko się dziwić.
Ja to od niej usłyszałam dawno temu, kiedy nikomu do głowy jeszcze nie przyszła najmniejsza myśl o śmierci Jana Pawła II.
Cóż, sprawdziło się.

Ciekawi mnie tylko, czy po Benedykcie w rzeczywistości zostanie wybrany Murzyn i przyjmie imię "Piotra II", za czasów któego odbędzą się największe prześladowania wierzących i ostatecznie koniec świata (czytaj: koniec chrześcijaństwa). Osobiście - ja w to wierzę. Ostatecznie - Arabów mamy tu coraz więcej, no a ci, co to mają władzę, specjalnie ustosunkowani miło do nas nie są... A ja nawet w Apokalipsie odtstnio wynalazłam kilka zdań, które idealnie by pasowały. Gdzieś tam było o "Źle, które przybędzie z pustyni Wschodu" i "Ladacznicy na Smoku o siedmiu głowach, który przybędzie ze wschodu", czy jakoś w tym stylu. Oczywiście teraz to dopasowywanie, ale a nuż, trafię...

Arabeistyka moja to inwestycja w przetrwanie:D

Po za tym - czy będzie koniec świata, czy nie - ja mam rewelacyjny materiał na książkę.
Lepiej niech ten koniec nie następuje... Ja chcę to napisac i wydać.
I wtedy Watykan nałoży na mnie przekleństwo:D "Kod" to będzie nic... xD

Plakat już zrobiłam. Teraz idę się uczyć.

Nel

EDIT.: Zobaczyłam właśnie, ile błędów narobiłam... Przepraszać, ale nie chcieć się mi poprawiać:D

Jupka

Wiecie, gdzieśtam pisało, że po papiezu - Polaku, będzie jakiś, który będzie krótko papiezem, a po nim właśnie "antychryst" = Piotr = papiez. Podobno Murzyn [:.

W tej książce o przepowiedniach było coś, że Rosjanie będą w pakcie z Arabami [!] w czasie kolejnej, wielkiej wojny. Będą kataklizmy, etc.

Arabeistyka moja to inwestycja w przetrwanie:D

Kiedyś muszę przeczytać tę Apokalipsę. I znowu tę książkę [w domu mam jakieś przepowiednie Nostradamusa, ale to mało...].

Ja w takie przepowiednie też wierzę.

Cornelia Cole

To znaczy wiesz, ja nie we wszystko wierzę, ale...

U Nostradamusa było, że "dwaj bracia bliźniacy runą w ogniu z ręki dwóch potężnych tego świata". Czasowo wypadało akurat na 2001 rok. Czy chodziło o wieże World Trade Center... A dwaj potężni? Niekoniecznie chodziło o Billadena (czy jak się go tam pisze). Wiecie, że te wieze - kiedy spadały - wcale nie przełamywały się wpół, tak jak powinny przy zderzeniu się z samolotem, ale opadały w dół? Zupełnie jak... przy burzeniu, przy kontroli detonowanych ładunków. Nawet specjaliści to przyznawali. A samoloty nie tylko nie miały log lini (widziałam na filmie! wszystko to!) ale dodatkowo pod spodem miały przytwierdzone dziwne paczki... zupenie jak bomby mające uruchomić system ładunków na wieżach. I, co najciekawsze, owe ładunki wybuchały przed zderzeniem się ze ścianą budynków. Wyraxnie było to widać w zwolnieniu.
Przy Pentagonie było to jeszcze ciekawsze. Bo na krawędzi dziury stay np. drewniane stoliki i książki. Ciekawe, że się nie spaliły w tamtej temperaturze... Nie spominając o tym, że dziura niby po samolocie, była ZA MAŁA. Poszukam tego filmu i powyciągam klatki, a potem wam wkleję. Opadną szczęki, mówię wam. Ja siedziałam jakby mnie trzasnęło, kiedy to oglądałam.
Ale koniec teorii spiskowych, jakby to nazwał "ktoś" - nie wymieniam z nazwiska bo mnei do więzienia wtrącąxD

Ja tam sądzę, że ten Murzyn to nawet niekoniecznie Antychrystem będzie, ale po prostu - ostatnią głową Kościoła. Oglądającą wielki, ale jakże spektakularny upadek.

I powiem wam, że jeśli to rzeczywiście ma się stać, chciałabym równiez to obserwować.

Ale i tak najlepsza to jest moja wyobraźnia (?). Jak jechałam do Hiszpani, zmęczona upałem i tak dalej, w pewnym momencie omal nie zemdlałam. Rodzina chciała mnie do szpitala już wieźć, bo ponoć z otwartymi oczami gapiłam się w sufit, blada. I nie odpowiadałam. A ja doskonale pamiętam jak do mnei coś tam wołali, tylko że w tym momencie zaczęłam widzieć (fantazja czy nie? ciągle nie wiem) najpierw połacie łąk, całe uschnięte, a na tle taki specyficzny budynek, potem mnie zamroczyło na chwilę, a jak sie ocknęłam to kotlinę z jakimiś bramkami i góry w ogniu. I na zmianę krzyki rodzinki i dzikie (niezidentyfikowane - nikt tak sie nei darł, pytałam kuzyna potem) wrzaski.
Co ciekawsze - dwie godziny później przejeżdżaliśmy przez Francję i tam STAŁ ten dziwny budynek, a te góry okazały się być Pirenejami przy brzegu oceanu, a konkretnie przejściem granicznym.
I nie wiem - deja vu w wersji fatalistycznej? Tylko, że ja to naprawdę widziałam/śniłam/wymyśliłam. W ułamku sekundy.

W każdym razie - od tego czasu mam pomysł na ksiązkę. Caluśka fabułę ułożyłam w ciągu pięciu minut kiedy we mnie wlewali litr wody mineralnej. Po prostu wiedziałam co się musi tam zdarzyć.
Więc niech ten koniec świata poczeka - napiszę książkę.

Potem, Europo, możesz płonąć.

Nela

Ata

Łoł, Cora... dementoryzm cię opanował (;?

Ja generalnie przepowiedni Nostradamusa nie słyszałam, ale, wiecie... Wsyztsko można interpretować na różny sposób. Kiedy już coś sie zdarzy staje się jasne, ze w tej własnie przepowiedni chodizło właśnie o to. Trudno, że to tak nazwę, odczytywać przyszłość z przepowiedni; łatwiej odczytywać z nich to, co było. Kto wpadł by na to, że owi "bliźniacy" to WTC? No, właśnie.
Także niekoniecznie musi to być Antychryst, tn przyszły papież, tylko na przykłąd, tak jak napisała Cora, ostatnią głową kościoła, kimś, kto poprowadzi kościół do jego końca, niekoniecznie sie do niego przyczyniając, oczywiście.

Jupka, możesz coś wiecej napisać o tej wojnie, w której sprzymierzą się Rosjanie i Arabowie (;?
Nie tylko arabistyka, filologia rosyjska też :D. (Mam siostrę na rosyjskiej XD.)

Cora - łoł... Niezła wizja. E, no, masakra. Ja nawet zwykłego deja vu nie lubię (zawsze mnie na moment zatrzymuje w miejscu jakby, wiadomo... Szok taki mały), a takie coś... No, nieźle.

W ogóle, wy wierzycie w deja vu? Ja tak... I dlatego trochę mnie to przeraża. Kiedyś porównywałam opis moejgo deja vu z opisem koleżanki. Ona mówiła, ze zawsze co roku, jak siada do stołu wiekanocnego, to wszystko jest prawie takie same... No, prawie identyczne... Ale prawie robi wielką różnicę. Ja czasem widze ułamki obrazów - znaczy, nie, ze widzę, bo to przy otwartych oczach, inaczej: w moim mózgu powstają kawałki obrazów - potem o nich zapominam, i... przypominam sobie jakieś trzy dni później, gdy widzę dokładnie to samo, tym razem w rzeczywistości. I zdarzyło sie to już tyle razy, ze to nie mogą być złudzenia. Naprawdę.

Atuś

Jupka

Louis Szalona · Gość

ja wierzę ogólnie w zjawiska napdprzyrodzone, ale co do przyszloci- przychylam sie do NEw Age. No cio- lepiej wierzyc w milosc i pokój niz w zniszczenia, nie?
Nie, ja mysle, że swiat sie nie skonczy. to by było bez sensu,

Jupka