Rozmówki o wszystkim i o niczym xD

rubcia · Wysłany: Wto 22:35, 28 Mar 2006 Temat postu:

Ata dostanie jutro profilaktycznązrypkę, bo nic jakoś nie mówiła.

Kiedy ja sie fstydzę tak na publicznym, dostęonym wszystkimforum gadać o takich rzeczach *rumieni się. A propos - czy Ata wspominała coś o moim czeriewnieniu się???No burak powinnam miec na drugie hihihihihi.

Nunu- dzięki Tobie moja wiar w normalnych ludzi zaczyna odżywać.

nundu · Wysłany: Wto 23:06, 28 Mar 2006 Temat postu:

Nie mówiła? A to jędza... A Tyś, biedna, nie masz gdzie się wypowiedzieć bez wstydu... Noe, okrutne to jest po prostu!

Wstydzisz się? Ależ nie ma czego XD Nie o takich rzeczach się tu gadało. Tyle że tak przy okazji ludzi mocno deprawujemy XD

Nie mówiła. A o co chodzi? :>

Normalnych? To Ty ludzi z innymi poglądami spotykałaś? Oj, biednaś... Przy mnie to jakos nikt się nie przyznawał do takiej cnotliwości. No, ale jak już ja zacznę ględzić na te tematy, to każdy boi się przyznać do homofobii XD

Nuna

Kyrre · Wysłany: Śro 7:43, 29 Mar 2006 Temat postu:

Ale pani Rubcia obeznana w tych sprawach , no tylko pogratulować.

Aha, padło hasło od naszego Piotrusia, że zaśmiecam forum, to chyba muszę się wytłumaczyć:

Ja po to tu jestem, prowadzxe wieczną walkę z Atą, ale masz racje, jesteś zoofilem i kropka.

Pani wstydzi się to zawsze można pogadać z nami :)) A przepraszam można pisać troszeczkę bez błedów.

;)

Louis Szalona · Gość

Rubcia, to jak ze szkóli wroce to buderszaft pijemy jak sie patrzy!
co prawda jam abstynentka, ale jakos temu zradzimy:D
chcialabym miec taką nauczycielke jak ty...
bu....

rumienisz sie"D? hiehiehie;D ja mam jasniutką karnacje i tez jak sie lekko zarozowie to to widac od razu. Na szeczęscie trudmo sprawic bym sie zarumieniła":D

bużka
Luśka

Ata · Wysłany: Śro 15:22, 29 Mar 2006 Temat postu:

Oj, no, Rubcia się masakrycznie rumieni XD... Heheh. A zrypki nie dostałam (;.

No, w Łazience są tylko opowiadania... To w Zbereźniarni się na "takie tematy" (matko, jakie to jest durne określenie XD) rozmawia, ale nawet tam, Rubciu, jest jedna twoja uczennica :P...

Heheh, każdy by chciał :P. (Masakryczny podliz, ale taka prawda XD).

Kyrre (niech ci już będzie z tą ksywą)... Przejrzyj swojego posta i am pomyśl, czy tam naprawdę sie zadnego przecinka nie da wstawić... No, sam przyznaj.
Bo on twierdzi, ze ja sie czepiam jego interpunkcji, bo żadnych przecinków być nie powinno XD.

Nuna, przy tobie w ogóle trudno się do czegokolwiek przyznać XD. Taka straszna jesteś :P.

Aciak

Kejtova · Wysłany: Śro 16:45, 29 Mar 2006 Temat postu:

Przepraszam bardzo, ale sama zaczynasz te esemesowanie, jak dziś na przykład. O kurczę, przypomniało mi się własnie, że komórka mi padła, moze coś do mnie pisałyście, a ja nawet nie wiem co.
<idzie podłączyć komórkę do ładowarki>
Jużci jestem nazad! (nie wiem dokładnie jak to się pisze :P)

Moja koleżanka czyta teraz Freuda. I tam wyczytała, iż już dwulatki mają pociąg seksualny, tylko że u nich objawia się on trochę inaczej, niż u w pełni rozwiniętych ludzi.

Ja tam czasami nie mogę słuchac tych pierdół co je Kościół wciska. Ostatnio w zacnej telewizji Trwam (i w d***e was mam - do rymu :D) dowiedziałam się ciekwaej rzeczy. Oni tam twierdzą, że tylko chrześcijanie potrafią stworzyć prawdziwą rodzinę. Dobra ja rozumiem, że nie toleruję homoseksualistów, ale obrażać wręcz inne religie, że ich wyznawcy nie są w stanie założyć kochajacej rodziny? Coś tu jest nie tak...

Pozdrawiam
Kej P.

Louis Szalona · Gość

wrocilam ze szkoły,....
zyje;D
Rubcia, jak bedziesz to napisz wypijemy tego brudzika;Dhihihi, mam jkakis dziwny humor;) niby jestem wesola(rzadkosc) a jednoczesnie czuje potrzebe deskturcji...Ambiwaletna jak zawsze:D
buzki
Luśka

rubcia · Wysłany: Śro 16:56, 29 Mar 2006 Temat postu:

No jestem (i to na dodatek niekonsekwentnie, bo obiecałm moim słodkim uczniom, że więcej się nie pojawię hihihihi).

Brudzio? Rubcia....*wychyla stekę* cmok cmok (hihihih).
Ambiwalentna powiadasz? Coś w tym jest. Ja chyba też tak mam - niby zbereźnica do kwadratu, a się czerwienię jak nieopierzony kurczak. Widziałyście kiedyś takie ambiwalentne cuda?

Louis Szalona · Gość

widze takie cudo za kazdym razem kiedy patrze w lutro;D
to powiedz mi czemu moge oglądac kazda tragedię i nic , zero reakcji a jak czytam "mamo" Emily Stragne to zamieniam sie za kazdym razem w fontanne

<wychyla setke, krzywi się, po czym usmiecha z satysfakcją>
Luśka jestem!

rubcia · Wysłany: Śro 17:13, 29 Mar 2006 Temat postu:

To proste - do tych tragedii przyzwyczaiły nas media. Wystarczy tylko włączyć dowolną stację telewizyjną czy radiową a zalewa nas rzeka ludzkich dramatów. Poza tym psychika człowieka odsuwa myśl o tragedii daleko daleko - byle jak najdalej. Dopóki nie dotyka nas ona bezpośrednio, nie wierzymy, że może się stać naprawdę.
Ze wzruszeniem jest inaczej, bo towarzyszy nam często i nie jest takim traumatycznym przeżyciem. Poza tym podczas czytania książek wyobraźnia pracuje intensywnie, a to ona pobudza takie właśnie tkliwe uczucia. Na tragedię więc kręcimy z niedowierzaniem głową (szok nie budzi wzruszenia), a na piękno - reagujemy łzami. W gruncie rzeczy człowiek to istota baaardzo emocjonalna.
Ja to nawet na dobrej reklamie potrafię się wzruszyć, choćdo beks nie należę.

Ata · Wysłany: Śro 19:28, 29 Mar 2006 Temat postu:

Heheh. Ja często rycze na filmach. Ostatnio - na "Za wszelką cenę". Ej, no, to naprawdę smutne było, jak ona miałą ten wypadek...
Chociaż nie wygladam na taką, w każdym razie tak mi się wydaje XD.. I przy książkach akurat też się wzruszam. Nawet przy HP XD. Bo ten pogrzeb też taki smutny był, o...

Rubciu, a się ośmielić nie pojawiać XD! No. Żyć nie damy XD!

A z tragediami takimi w stylu jakiś huragan to u mnie w ogóle zupełnie inaczej. To olewam. Ludzie gina codziennie, czy jaka katastrofa, czy z zimna, czy jakoś inaczej... Są to ludzi mi nieznani, bezimienni. I to mnie nie rusza.

Aciak

Louis Szalona · Gość

Atus, ten pogrzeb mnie akuratnie nie ruszył. Bardziej w V tomie jak byl ten wątek z rodzicami Neville'a...Miałam łezki o mycvh cudnych oczkach;)
A wiesz na ilu fickach ja ryczałam?
na:
*Mamo!Emily Strange
*Trylogii(miałąm doła)Nagini
* I miss you(miałąm doła)Emily Strange
*[Z] Never [ending this right now... you're so predictable]
* [Z] Never[ending this right now... walking away]

acha- i na Bastionie w pewnym momencie mi ejdna czy dwie lezki poleciały, chyba jak Goyle o Crabbe zgwałcili Hermione...

tylko ie nie smeijcie, ja wrazliwe dziewcze jestem...

Ata · Wysłany: Śro 20:29, 29 Mar 2006 Temat postu:

Nie śmiejemy sie.
Ja akurat na tych fickach nie płakałam. W ogóle chyba na żadnych, chyba że ze śmiechu XD. Na niektórych XD.

Trylogii? No, to faktycznie musiałaś mieć doła, bo tam nic takiego jakiegoś nie było... Tak mi sie wydaje przynajmniej o_O.
Oj, OB jest okrutne. Na tym to cieżko wysiedzieć...

Aciak

Louis Szalona · Gość

Ata, ja mam często dołą;D

OB nie jest takie okrutne, RB jest gorsze a czytałam nornmalnie. u Kit było wiele takich opisów, ale jak dwóch biedną Mionke...nie, to było smutne.

a po 'mamo" chwycilam za telefon i zadzwonniłam do mej rodzicielki zeby jej oznajmic, ze ją bardzo koham;) niezle sie kobita wystraszyla, bo myslala, ze cos sie stało:D
mialam sie uczyc, ale dostałąm eska od kumpeli: kartkówka odwołana!!!!
jupi!

Kejtova · Wysłany: Czw 15:39, 30 Mar 2006 Temat postu:

Ech, to masz fajnie, ja o szkole tu mówić nie będę :P
Mi smutno też było na pogrzebie dropsa, tak jakoś mi się łzy zakręciły, mimo wali. Ale sory, to był spoko koleś...
I na "Gladiatorze", Braveheart'cie", czy "Tiatanicu" też za ażdym razem potrafię się wzruszyć. Nawet nie macie pojęcia jak po tym pierwszym ryczałam. Oglądałam go z koleżankami, po zakończenie siedziałyśmy z 10 min i wylewałyśmy łzy. Przyszłam do domu z takimi czerwonymi oczami, tata pyta co się stało, a ja, że ten bohater umarł. A on jak zaczął walić komenatrze, to jeszcze raz się poryczałam. Pytał się: "A co, głowe mu ucięli?" itp. xD Obłęd :P

Pozdrawiam
Kej P.

Louis Szalona · Gość

tak, ze mnie tez sie rodzicielka z tatą smiali jak sie na Gladiatorze popłakałam...Ale mamuśka za kazdym razem jak Titanica ogląda to wyje gorzej oder mnie!
ha!
A jest taki program na Animal Planet- pogotownie dla zwierząt. Oj, na tym często łęzki w oczkach stają...jak jest kobieta z 17letniim lpsem i on umiera...wiecie, jakos jak nawet z zyciu codziennym jtoś umrze to sie jako tako trzymam, ale jak słysze ze katują zwierze....załamka...

cmokam wszystkich, zwłąszcza koHaną Keje;D dzięki, ze uprzyjemniłas mi chwile spedzone na reli;D
pozdrawiam

Luśka

Ata · Wysłany: Czw 16:01, 30 Mar 2006 Temat postu:

A to wredny tata XD.

Moment... Na jakim filmie poza "Ceną" ostatnio ryczałam... Mh, nie wiem. Z reguły rycze, jak ktoś umiera w taki wzruszajacy sposób XD.
Jejuż, wiecie, jak ja się poryczałam na "Mojej dziewczynie" o_O? Co tego chłopaka osy zbaiły i on taki pogrzeb miał... Ale to dawno było w sumie XD.

Oj, troche okrutne jest. RB zresztą w sumie bardziej, ale cóż, no, powiedzmy sobie szczerze - miło się takie coś czyta (;...

Aciak

Louis Szalona · Gość

przyjemnie, chociaz były momenty podczas któych sie lekko wzdrygałąm;D

ja wiem, ze wredny;(

moją dziewczyne oglądałam. nawet fajna, ale sienie poryczalam;D
pozdrawiam
Luska

nundu · Wysłany: Czw 16:07, 30 Mar 2006 Temat postu:

Nie mówcie mi o chorych zwierzętach.
Mamut się źle czuje, nogi go bolą i chodzić nie może ;( ;( ;(

Nuna

Kejtova · Wysłany: Czw 16:09, 30 Mar 2006 Temat postu:

Ja też na tym filmie nie ryczałam. Ale muszę przyznać, że smutno mi było jak przez te osy zmarł.
Luśku, nie ma za co. Wiesz, kiedyś kasa się i tak musi skończyć, a że skończy się dwa tygodnie przed doładowaniem, to już trudno... :D A wiesz, że ta rela nawet nieźle mi poszła??:P

Pozdrawiam
Kej P.