Rochelle
Kappa
Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorze Zachodnie
|
Wysłany: Nie 19:35, 27 Sie 2006 Temat postu: wiersze odważne, wiersze optymistyczne |
|
|
Jako, że mamy tutaj natłok wierszy powodujacych, że mam ochotę z mostu skoczyć, postanowiłam zamieścić troszkę moich optymistycznych wierszy. Głównie białe, głównie grzeczne. Na razie zamieszczę jeden bardziej "odważny". Jeżeli zobaczę, że jesteście zainteresowani to zamieszczę kolejne. Miłego czytania, komentowania i wyrażania opinii
***
Twoja twarz
pokryta zmęczeniem
jak zniszczony aksamit
zmatowiała
i jakiś grymas dostrzegłam
niezadowolenie
niezdecydowanie
nie, to tylko uśmiech
śmiejesz się głośno
życiu prosto w twarz
***
Coś pięknego
- mała kulka światła
migocąca we mnie
tak ciepła
tak lekka
uczucie szczęścia
uśmiech
trochę szaleństwa
szczypta rozkoszy
- odrobina wolności
***
Erotyk I
Ciepły dotyk ust nabrzmiałych
poczułam na obnażonej piersi;
dopuszczamy się czynów karalnych,
Spojrzenie w przyzwoitym się nie mieści.
Więc zrzuć ze mnie mój wstyd,
na wargach słodki truskawek smak.
Niech zastanie nas nagich świt,
promienie słońca wyznaczą nowy szlak.
Delikatny zapach rozgrzanego ciała,
niebezpiecznie blisko twarz pochylasz,
jakby w mych oczach zatopić się chciała.
Całujesz me policzki, usta celowo omijasz.
Proszę, niech i nasze języki tańczą!
Całuj, pieść - rozpal we mnie pożądanie.
Patrz... Dwie ćmy w świetle majaczą,
ciekawe, która pierwsza prochem zostanie.
***
Zimna herbata
z cytryną na wpół
zatopioną
cichy szum drzew,
przejmujący chłód
czarnego pióra,
szeleszczenie zmiętego
papieru
i kolejny błąd
w pokaźnej kolekcji
nieprzyzwoitości
I jak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|