Najdziwniejszy/najśmieszniejszy paring :P

Karmelia · Wysłany: Pią 1:19, 30 Mar 2007 Temat postu:

Skoro już jesteśmy przy nielubieniu, to ja nie lubię incestów, o :)

Scale

natknelam sie - o zgrozo na dwa odrazajace ficki ale naprawde to powinni kasowac
hermiona/mcgonagall - po prostu chore
hermiona/firenze jak tylko sie zorientowalam co to to przestalam czytac, pobieglam do lazienki i probowalam sie utopic w wannie - takie wrazenia robi T R A G E D I A trauma na cale zycie

Ata

Zły paring boli przez całe życie, heh :D.

Herm/Minnie chyba nie jest aż tak niespotykane. Znaczy, teraz nie mogę skojarzyć konkretnego ficka, ale kiedyś już sie na to natknęłam... Tak mi się wydaje, przynajmniej ^^.

No, incesty są trochę fe, fakt. Ale cóż. Ludzie wszystko wymyślą ;P.