Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amanda
Duch
Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z krainy smoków ;)
|
Wysłany: Nie 19:56, 14 Maj 2006 Temat postu: Hogwarckimi korytarzami |
|
|
Każdy z nas ma takie miejsce w Hogwarcie gdzie najchętniej wraca, skąd nigdy mógłby nie wychodzić. W końcu każdy zakamarek Szkoły Magii i Czarodziejstwa jest w pewien sposób przesiąknięta tajemnicą. Ja osobiście gdybym miała możliwość nie wychodziłabym z biblioteki. Siedziałabym wśród ksiąg i czytała. Lub też wczuwała się w tę charakterystyczną atmosferę starości i siły. Prawd zawartych między pożółkłymi kartami, ukrytych w grubych skórzanych okładkach. Tak to miejsce jest tym z którego potrafiłabym nie wychodzić. Biblioteka, Wieża Północna, Pokoje Wspólne a może jeszcze jakieś inne miejsce? Gdzie ty wędrowcze najchętniej się zatrzymujesz? Może to wcale nie jest sam Hogwart a jego okolice?
Podziel się z nami swoim ulubionym miejscem. Może kiedyś cię tam odwiedzimy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ata
Vampire Council Member
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...
|
Wysłany: Nie 20:33, 14 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Hm, hm, hm...?
Wieża Ravenclawu, to raz. Utrzymana w niebieskiej tonacji, granatowe fotele przy kominku, jasnobłekine, cieżkie zasłony w wielkich oknach... Przyjaciele z domu, z któymi mozna by pogadać... Po rpostu mój dom.
Na drugim miejscu - fascynujące, odrobine straszne, dzikie, wzbronione - obrzeża Zakazanego Lasu. Same obrzeża, dalej bym nie weszła, o, nie. Ale same krańce...
No, i moje specjalne miejsce nad Jeziorem. Tam, gdzie przysiadałabym w słoneczne dni.
Badzia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Orchidea
Nevar
Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z zupełnie innego świata...
|
Wysłany: Nie 21:02, 14 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Schowek na miotły. No dobra żartuję :D
Biblioteka na pewno. Lubię zapach strych książęk, lubie jej dotykać i czytać kilka wyrazów na stronę.
Kolejne miejsce to kuchnia. Z tego co wiem do biblioteki z jedzeniem nie można a to duży pech :)
Oczywiście Wieża ze starymi fotelami, w które można się tak lekko zapść.
I najważniejsz miejsce... ŁÓŻKO njalpeij moje, ale cudze też zaaprobuję
I chyba tyle :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melodie
Charłak
Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Śro 18:53, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
A Ja zaszyłabym się na błoniach koło pewnego starego drzewa skąd bym miała widok na jezioro lecz sama bym została niezauważona.
Ot takie miejsce dla szalonej gryfonki gdzie mogła by w spokoju marzyć o swym Misrzu Severusie... ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karmelia
Duch
Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Legnica welcome to
|
Wysłany: Pią 18:33, 22 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Wieża Krukonów, oczywiście - to raz. Biblioteka - to dwa (krukoństwo obowiązuje ;D). A poza tym, pokój wspólny Gryfonów ;) Zawsze wydawał mi się najprzytulniejszy *^^*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kejtova
Sky
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 4724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z niebiańskiej plaży
|
Wysłany: Pią 22:24, 20 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
A ja, jeśli sobie marze o czymś takim, to najciekawsze wydają mi się wycieczki po korytarzach [wiem, nudne może się wydawać], które kończą się wyjściem na dziedziniec. Tam siadałabym by zebrać myśli, odpocząć. A dalej, ruszyłabym na błonia. W stronę jeziora... :) Siąść na jakimś kamieniu pod drzewem, na przykład z książką i świat od razu wydaje się piękniejszy.
No i pokój wspólny, który jest przytulny, pełen ludzi. Wiadomo, to czasami wpływa na czlowieka jak płachta na byka, ale najczęściej taki gwar to coś przyjemnego.
Ech, ja chcę do Hogwartu...
Pozdrawiam
Keja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lisa_
Kappa
Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: stąd ^^ <nigdy nie wiesz kto jest po drugiej stronie>
|
Wysłany: Nie 10:53, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Wieża Ravenclawu, to raz. Utrzymana w niebieskiej tonacji, granatowe fotele przy kominku, jasnobłekine, cieżkie zasłony w wielkich oknach... Przyjaciele z domu, z któymi mozna by pogadać... |
To na bank.
Po drugie [mało oryginalnie] bibilioteka*. Jak wejdę to i z mugolską ciężko mi się rozstać, a co dopiero jakbym miała pod ręką księgi magiczne...
No i Wielka Sala ze swoim zaczarowanym sklepieniem [wcale nie to co pojawia się na stołach ;)]
Oraz miejsce pod wielkim rozłorzystym dębem nad Hogwardzkim jeziorem.
--------------
* Księgarnie i saloniki prasowe też ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia
Elf
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:16, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Jakieś spokojne miejsce niedaleko jeziora, gdzie mogłabym spędzać czas (sama lub z przyjaciółmi) w ciepłe dni.
A poza tym... Pokój Życzeń. ;) Idealne miejsce do zgłębiania tajników magii (w końcu co za problem poprosić Pokój o jakąś literaturę?), ćwiczenie zaklęć i uroków (jak GD) i odpoczynku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gothik
Kappa
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 14:04, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Lochy, lochy i jeszcze raz Zakazany Las ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomyLUNA LOVEgood
Kappa
Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z domu
|
Wysłany: Czw 17:52, 31 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ja tam chcę do lochów ze szczególnym uwzględnieniem dormitorium 7-rocznych Ślizgonów . Chętnie też zaszyłabym się w pokoju życzeń, kuchni i gabinecie dyrektora. Tak, w gabinecie dyrektora, pod warunkiem, ze nie pójdę tam za karę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|