Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ata
Vampire Council Member
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...
|
Wysłany: Pon 17:18, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
*klap, klap* *applause* Brawa dla Torci ^^.
Ba, Nunuś, na pewno masz ze swoim Sierściuchem lepiej, niż większość osób doastajacych Walentynki 14 lutego (a, właśnie - lutego! lutego! jeśli ktoś napisze "14 luty", to zamorduję chyba, nie wiem, dziąła to na mnie jak czerwona płachta na byka. "10/14/28 styczeń, marzec, lipiec wytrzymuje, ale skracanie i tak krótkiego "lutego" do "luty" jakoś tak mnie denerwuje, no), i nie musisz się tym wcale chwalić ^^.
Wiecie co? Zauważyłam, ze się jakoś tak dokładnie na temat Walentynek nie wypowiadąłam. A więc - co, no, fajne święto, wiadomo, ze w razie czego miłość powinno się sobie okazywać przez cały rok, ale zawsze co specjalna okazja, to specjalna okazja. Chociaż fakt, ze skomrecjalizowane jak cholera.
Ale nawet ta komercja by mi nie przeszkadzała, gdyby było się z kim spotkać w ten dzień. Niestety, niestety...
Atuś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Torcia
Gość
|
Wysłany: Pon 21:23, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
14 LUTY.
Wrrrr. XDDDDD I czego się śmiejesz, durna pało :PP?
Jakos tak mnie wylogowało i nie chc emi sie logowac, bo net wolno chodzi;P
Kurde za co te brawa? O_o no fajne \święto to jest! A ze kuzwa nikt mnie nie klcha i z Krzychem nic nie bedzie, bo jestem [bluzg], to co z tego? Dzien w którym i tak mam doła i tak, wiec no :P. Ja jestem troche sado-maso.
Dede
|
|
Powrót do góry |
|
 |
*Olka*
Ningyo
Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z piekła rodem
|
Wysłany: Wto 17:32, 30 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Walentynki to w ogóle jakieś komunistyczne święto!
Ja jestem w samorządzie klasowum (szpan) i szkolnym (szpan, szpan) więc praktycznie wszystko co się dzieje w budzie organizuję ja i moja kumpela (dla tego zawsze jest tak fajnie) :)
W walentynki mamy pocztę. Ja mam fajną zabawę jak rozdaję karteczki, dziewczyny się cieszą (albo są zawiedzione), chłopcy żałują, że nic nie wysłali a nauczyciele się głupio uśmiechają :) No i wszyscy zadowoleni.
Dodatkowo w "ten uroczy dzień" jest dyskoteka. Każda klasm ma zaśpiewać jedną piosenkę "miłosną" (już widzę naszych chłopców hi hi ) i przygotować jeden konkurs.
Lubię wlentynki w szkole (ale ja w ogóle lubię moją szkołę ).
W tamtym roku dostałam 3 walentynki..od kolegó zwykłych...ale na nic też nie liczyłam, bo chłopak, który mi się wówczas podobał nie zniżyłby się do poziomu rózowej wydzieranki.
Teraz nikt mi się nie podoba, więc w ten dzień, żeby o tym nie myśleć, rzucę się w wir organizacji.
A co!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kejtova
Sky
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 4724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z niebiańskiej plaży
|
Wysłany: Pią 22:38, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Komercja na całego, fakt. Ale z drugiej strony, kto by nie chciał jednak tego [czy innego] dnia mieć kogoś u boku i cieszyć się życiem. Dla mnie już na miesiąć przed 14 lutego [ja wiem jak się pisze miesiące i jak się je odmienia ;p no, jest 14 stycznie, lutego, marca, kwietnia, [b]maja[b], czewca, lipca, sierpnia, wrześnie, października, listopada grudnia XDDDD ]jest za słodko. Te wszytskie najbardziej nawet tandetne serduszka nie sprawiają, że się cieszę. Pewnie dlatego, że nie mam obok mnie jakiegoś boy'a, który podzieliłby moje zdanie. ;]
No tak, zasada jest prosta, najpierw są znicze potem za moment choinki, potem serduszka, zajączki, oferty wakacyjne i znów znicze. ;P Moje miasto jest mniejsze, więc to wszytsko wygląda trochę inaczej. I jest pod tym względem lepiej. ;]
Keja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Orchidea
Nevar
Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z zupełnie innego świata...
|
Wysłany: Śro 18:23, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Macie plany na walentynki? Ja chyba w tym roku pójdę do pubu i się schlam. Nie mam ciekawszych propozycji i to mi spędza sen z oczu....
Z roku na rok coraz bardziej nie lubię tego święta. Jak jest środek lata to nie wydaję się takie grożne, ale jak styczeń zbliża się ku końcowi i nadchodzi luty, zaczynam szczerze niecierpieć tego dnia. Czerwone witryy z serduszakmi mnie absolutnie dobijają... A potem jak muszę odpowiadać jak spędzałam walentynki wszystkim dookoła bo każdy zadaje to glupie pytanie 'A jak ty się bawilaś?'.
W zeszłym roku spędzałam walentynki z kumpelą i wszyscy pytałi czy mam inne preferencje seksualne....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nundu
Gejsza
Dołączył: 14 Lis 2005
Posty: 2679
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: granica między szaleństwem a...
|
Wysłany: Śro 18:35, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Hm. Nie lubię walentynek, co już dosadnie kilka razy zaznaczyłam. Ale. Gdy byłam sama, myślałam, iż to dlatego, że nie mam nikogo i po prostu zazdroszczę tym, którzy mogą w tym akurat dniu powiedzieć 'kocham'. Jednak teraz, mimo że jestem w związku, dalej nie cierpię tego skomercjalizowanego święta. I ma obecna druga połówka ma podobne odczucia.
Zaś w te walentynki zamierzam... Spotkać się z moim kochaniem. Jak niemal codziennie od jakiegoś już czasu. I tyle.
Nuna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|