Tragedia w Katowicach

Cornelia Cole

Trzeba było by być całkowicie głuchym i ślepym, by nie wiedzieć o tragedii, która rozegrała się wczoraj po południu w Katowicach. Na chwilę obecną - gdy piszę ten temat - jest 66 ofiar, które niestety nie przeżyły. Wielu innych - często ciężko rannych - znajduje się w szpitalu. Jeszcze inni - wciąż spoczywają pod gruzami. A szanse na utrzymanie ich przy życiu maleją z każda minutą.

Wszyscy chyba staramy się łączyc w bólu z ofiarami i ich rodzinami. Prezydent być może wprowadzi żałobę narodową. A co wy sądzicie na ten temat? Podzielcie się refleksjami i wyrazami współczucia.

Bardz proszę o nie offtopowanie w tym temacie, bo dotyczy on olbrzymiego nieszczęścia. Każde przejawy będą karane ostrzeżeniam.

Cornelia

Ata

Nel, co jak co, ale chyba nie masz nas za osoby, które pisały by o sprawach Zbereźniarni w takim temacie. Jakieś poczucie przyzwoitości jeszcze mimo wszystko mamy.

Maleją? Raczysz żartować. Szans już praktycznie nie ma. Dla mnie to byłby cud, gdyby znaleźli teraz kogoś żywego. Ostatnią żywą osobę wyciągnieto wczoraj, przed 22. Myślisz, ze ktoś przezył noc? -15 stopni, przygnieciony, osłabiony, ranny? Wątpię. Smutne, ale niestety prawdziwe.

O ile sie nie mylę, to z pwoodu Katowic odwołano konkurs skoków, prawda? No, to juz chyba jest ajkis objaw załoby narodowej. A gdyby nie wprowadził, to byłoby to dość, że się delikatnie wyrażę, niemiłe.

W szpitalu jest chyba 114 osób. Ile z nich przeżyje, nie wiadomo. Są nawet złamania kręgosłupa - czyli albo trwałe kalectwo albo śmierć...

Nie jestem na ogół pesymistką, ale nie wydaje mi się, żeby to skończyło się lepiej, niż jest teraz.

A, a jak myslicie, co było przyczyną? Na początku mówiono o śneigu na dachu, ale to takie dość dziwne... to był w miarę nowy budynek, podobno odśnieżany (chociaż jak na mój gust, to an dachach tych budynków, co są obok ejst dość dużo śniegu, nie wiem, nie pokazali z bliska...), innych hipotez na razie nie ma... Ale dość dużo ostatnio budynków wali sie z powodu śniegu. Dziwne to dość...

Atuś

nundu

Po pierwsze: jakby na to nie patrzeć, to sami jesteśmy sobie winni. Jak mówili w wiadomościach, z odśnieżaniem tego dachu zawsze były problemy. A teraz, po tak ogromnych mrozach i opadach, to była tylko kwestia czasu, kiedy dach się załamie pod tonami śniegu.
Pamiętacie tragedię na moskiewskim basenie? Jak widać, nie potrafimy uczyć się na cudzych błędach. A przydałoby się, bo własne błędy kosztują znacznie więcej...

Skakałam rano po kanałach. Na większości widać czarną wstążeczkę lub w tym kolorze logo stacji. To podnosi na duchu.
Ale i przypomina ostatnie zdarzenia, gdy mogliśmy takie coś zaobserwować...

Tylko do jednego mam mieszane uczucia. Cztery ważne osobistości w naszym państwie są na miejscy zdarzenia. Wiem, że lepsze to, niż siedzieć w Zakopanym, ale oni i tak nie pomogą, a robi się większe zamieszanie. Powinni starać się o sprowadzenie lepszych maszyn, zaopatrzenie szpitali, sprowadzenie karetek...
Wiem, że nie moga nic zrobić, tak jak i inni, przyglądający się tragedii, ale mam jakieś takie dziwne odczucia w związku z tym...

Nundu

Cornelia Cole

Ata, konkurs nie został odwołany. Jeśli prezydent ogłosi żałobę narodową - będzie tylko jedna tura po prostu.

Nie tyle dziwne, co raczej rzeczywiste. Na Śląsku (może ktoś mieszka, lepiej byłoby żeby się wypowiedział - ja mówię o tym co w radiu słyszałam) tworzą się charakterystyczne nawiasy z mokrego i zmarzniętego śniegu. To może ważyć kilkanaścia, a na dużych powierzchniach - kilkadziesiąt ton.
Kontole, które zdązyli już zrobić wynalazły kilka supermarketów, których dachy też odginały się pod ciężarem śniegu.
Ale mamy jedną z najcięższych (pod względem ilości opadów i ich utrzymywania się w czasie) zim. Kiedyś takie były, owszem, ale wtedy nikt nie budował hal tej wielkości.

Ja specjalnie nie mam dziwnych odczuć, co najwyżej niesamowicie mi żal. Mąż naszej znajomej z Chorzowa był na Tagach, gdy to się stało. W momencie, gdy walił się dach był w ubikacji. Wybił okno i przez nie wyszedł - to uratowało mu zdrowie, a może i życie.

Myślę, że nie ma co się tu dopatrywać win.
Owszem - częściowo nieodpowiedzialność ludzka, ale z tego co mówili eksperci dotychczas, był to przypadek, tragiczny, ale winy nie było w tym niczyjej.
A jeśli tak - napewno zostanie to odkryte, a konsekwencje będą poneisione.

Przez offa miałam na myśli nie tyle kwestie SP, bo za coś takiego to bym chyba banem obdarzyła, ale próby odgrażania się i wyszukiwania winnych właśnie. Na nic agresja w tym temacie. Zwłaszcza, że ofiarom zdrowia i życia nie zwróci.

Akcja, wedle wszyskich informacji, była przeprowadzona zadziwiająco sprawnia, zwłaszcza w obliczu częstej krytyki polskich służb szybkiego reagowania.

Właśnie usłyszałam, że wśród nieżywych jest dwoje dzieci.

Pozdrawiam,
Nel

Kejtova

Okropna tragedia... [*]
Najgorsze jest, to dach zawalił się w miejscu, gdzie znajdowało sie najwięcej osób, bo na samiutkim środeczku, gdzie sprzedawcy wręcz walczyli o miejsca - szansa na większy ewentualny zysk. A teraz już nikt o nich nie myśli, raczej o stratach jakie zostały przez wszystkich poniesione.
Strasznie współczuje tym ludziom, którzy znajdowali się pod gruazami, bądź nadal się znajdują, z tą nadzieją, że ich ktoś wyciągnie, że im pomoże. Na pewno wpadali w panikę, że słyszą głosy ludzie, ale tamci nie mogą im pomóc.
Jak się wczoraj patrzyłam w zasadzie na wszystkich zagranicznych kanałach leciały wiadomości właśnie z Polski, nawet papeiż dziś o tym wspomniał.
Mi się wydaje, że śnieg odegrał sporą rolę w ej tragedii, ale trzeba poczekać na opinie ekspertów.
Wszyscy w zasadzie chwalą akcję przeprwadzaną w ruinach. Przecież Polacy są jedymi z najlepszych w takich sprawach, mają bardzo dobry sprzęt. Ale na co się może zdać sprzęt, przy 15 stopniowym mrozie, gdzie ludzie po prostu zamarazają...
[*]

Pozdrawiam
Kej P.

Ata

no, wiecie, przecież jak się coś w Moskwie zawaliło czy gdzieś, to też to było głośne dość...

Myślałam, ze został odwołany. Ale słyszę właśnie, że tata ogląda skoki.

No, bo poszło dość szybko. Gdyby to się stało w lecie (wiem, że w lecie nie ma śniegu, ale tak hipotetycznie tylko mówię...), to byłyby duże szanse na przeżycie dla wielu osób. Ale teraz? Przy takim mrozie? Niee... Niestety.

Problem też w tym, ze jak sie szuka ludzi, to nie można cięższego sprzętu używać, tylko takie bzdety jak lewarki i tak dalej, a to za bardzo nie pomaga... Dopiero, gdy założą, ze juz nie ma nikogo żywego będzie to można do końca uprzątnąć...

Eh, no, to mu się udało, Nel. Miał dużo szczęścia.

Cora, ale czasm trudno się opanować, gdyby ktoś z nas (odpukać!) stracił tam kogoś bliskiego. Na pewno, jeśli juz by tu wszedł, chciałby znaleźć winnego - taka jest ludzka natura...

Atuś

Louis Szalona · Gość

na marginsie- zauwazył ktoś, że Polska TV uparcie twierdzi, że ta tragedia miała miejsce w Chorzowie, nie w Katowicach?
Łączę się w bólu z ofiarami tragedii i ich rodzinami. To naprawde przykre, w dodatku "ci na górze" martwia sie tylko o to, kto ma byc kozłem ofiarny i wzajemnie 'zwalają" na siebie winę.
Przykre jest tez to, że dopiero dzisiaj ktos zainteresował sie pozostałymi pod budykiem zwierzętami- może ktos stwierdzi, że jestem "pusta", bo martwię sie o zwierzęta podczas gdy zginęło tak wielu ludzi...O ich martwię się bardziej, ale niestety nie potrafie przejśc obojętnie obok cierpiącego zwierzęcia!
[*][*][*]

Cornelia Cole

Lu, ja jako dosyć mocno związana z środowiskiem hodowców psów natychmiast na wieść, o tragedii podczas wystawy czy targów (jak kto chce to nazywać) gołębi zostałam opętana myślami - co by się stało, jakby to była wystawa psów?
Na samą myśl przechodzą mnie dreszcze - i wybaczcie - ale myśl, że cos mogłoby sie stać tym zwierzętom przepełnia mnie przerażeniem.

Nel

Vilandra

A ja, jeśli pozwolicie, bardzo krótko:
[*] Incendio.

Kejtova

Ja już sie gubię, bo raz jest Chorzów, raz Katowice, w jednych wiadomościach podają obydwa miasta.
I teraz w całej Polsce trwa akcja odśnieżania dachów. Jak idę przez miasto, to widze, jak chodza ludzie na górze z łopatami i ptacują.
A syszeliście co Glemp powiedział? Że to była kara boska... :/ Najlepszy sposób, żeby ludzi zwołać do kościołów do żarliwej modlitwy no i tym samym większych datków na tacę.
A moja cała rodzina jak widzi te rozmowy z goścmi w telewizji i jeżeli siedzi tam jakiś kiecek, to nerwicy dostajemy. Na co oni tam...

Pozdrawiam
Kej P

nundu

Tia, kara boska? A jestem ciekawa, co zawiniły dzieci, które także zginęły w tej hali? Jakiś grzech śmiertelny?
W Boga może i nie wierzę, ale z tego, co ksiądz stara mi się przekazać na religii, to Bóg jest wyrozumiały, sprawiedliwy, dobry...

Z tego, co zawsze czytam i słyszę, to tragedia była w Katowicach i tak mówili od początku, tak ogłaszane były komunikaty tego pamiętnego wieczora.
Telewizji często nie włączam, więc nie wiem, gdzie usłyszałyście ten Chorzów.

Nuna

Kejtova

A dzieci to pewnie za rodziców... wiesz oni zawsze cos wymyślą, a te bererty w to wierzą... :/ ech, nie mam do tego żadnego komentarza :/
ja w samych dziennikach i w radiu słyszałam te dwa miasta
nawet na tych paskach co lecą na dole ekranu raz jest Chorzów, raz KAtowice
na konkursie krajowej Eurowizji michał Wiśniewski powiedział o tragedii w Chorzowie na przykład

Pozdrawiam
Kej P.

nundu

Grzechy rodziców. Coś jak grzech śmiertelny, co?
No komments.

Ja nie słucham, nie oglądami i nie wiem. Jedyne wiadomości, jakie śledziałm, to były te niedzielne. Teraz boję się włączać telewizję i oglądać Fakty, albo coś podobnego.
Straszliwie się boję.

Nuna

Kejtova

A słyszeliście, że ktoś zbeszcześcił ciała?
Nie znam dokładnie faktów. To chyba w domu pogrzbowym czy gdzieś było. Wie może ktoś coś więcej na ten temat?

Wiesz, księża beretom wszystko mogą wmówić... :/

Pozdrawiam
Kej P.

Cornelia Cole

Bo ta tragedia była jak sądzę w Katowicach... W Chorzowie nie ma międzynarodowych targów, jesli mnie pamięć nie myli.

A teraz coś dla rozrywki - u nas w mieście, w moim starym gimnazjum była inspekcja budowlana. Jak nikt żadnych inspekcji nie pamięta od wybudowania tej szkoły (połowa ubiegłego wieku), to nagle przyszli... i stwierdzili, że salę gimnastyczną należy zamknąć, bo jakaś belka w stropie jest zmurszała.
Jaja jak berety, ogółem:P

Jakoś nie wierzę, że gimnazjalny dach maiłby się zapaść.

Nel

Kejtova

Bo oni teraz chcę pokazać jak to się troszczą o wszystkich i wszystko co jest pod jakims zasnieżonym dachem... Polak mądry po szkodzie.
Ale teraz to będą prawdziwe cyrki, już są. Gdzieś niepełnosprawne kobiety wysłali do odśnieżania dachu... :/ To już pod jakiś absurd zakrawa.
A najważniejsza jest przecież profilaktyka...

Pozdrawiam
Kej P.

nundu

Tak, mądry Polak po szkodzie...

Teraz, to się właśnie takie cyrki tworzą. Nagle wszyscy stali się niezwykle troskliwi o nasze dachy.
Ale, z drugiej strony, to może dobrze. Bo teraz przynajmniej mamy trochę wiecej pewności, że się nic nad nami nie zawali.

Ale tylko czekać, aż naszą szkołę zamkną. Budynek stary i zabytkowy, wszystko trzeszczy... Dziwię się, że jeszcze inspekcji nie było.

Nuna

Kejtova

Ale zastanawiam się czy w przyszlym roku będą o tym pamietali. Ciekawa jestem bardzo.
Niedługo, to przystanki pozamykjaą, bo śnieg na nich leży i stwarzają zagrożenie.
I gdzies słyszała, że do takiego odśnieżania to trzeba mieć odpowiednie kwalifikacje...:/

Pozdrawiam
Kej P.

Cornelia Cole

Moja była jesienia remontowana... Nawet ne mam nadziei na negatywny wynik inspekcji budowlanej.

Pech ogółem.

Ale z drugeij strony my też narzekamy jak Polki - gdyby nie sprawdzali stwierdziłybyśmy, że Polacy jak to Polacy nic się nie nauczyli i pozostaje czekac na kolejna szkodę.

Nel

nundu

Wiesz, Neluś, taka już nasza mentalność. Ale ja zauważyłam, że to lepiej, iż robią takie sprawdzania.
Późno to późno, ale zawsze.

I właśnie, też się zastanawiam, że będą pamiętali.
Może w następną zimę tak. I następną... Ale za 4 - 5 lat? Kto będzie na to wydawał pieniądze?

Nuna