Szkoła?

Cornelia Cole

Moje liceum to III Liceum Ogólnokształcące w Ostrowie Wlkp.
Początkowo chciałam iść do Liceum im. św. Marii Magdaleny w Poznaniu, na kierunek filozoficzno-humanistyczno-filologiczny, ale dałam sobie spokój pod presją rodziców, bo Poznań niestety jest to 130 km ode mnie, po za tym ta szkoła jest tak snobistyczna, że tylko za głowę się łapać można.
A w III liceum jest zarówno fajne towarzystwo (z kilkoma wyjątkami, ale to zawsze) i niezły poziom.

Nel

Arvena

oj no wiesz?? to taka pomułka!
każdy się może pomylic!!!

taa.... u nas wszkole to jest trochę drętwych nauczycieli...
Sowinski....ble! on jest najbardziej dretwy!

Arv

Darkness_

Uwielbiam moją szkołę! Nietylko, dlatego, że się dobrze uczę, ale również, dlatego, że jest jedną z najpubliczniejszych w woj. Kujawsko-Pomorskim. Jestem w szkolę pięć dni w tygodni, co najmniej 7 godzin dziennie. To dużo jak na jedenastolatka, ale te wszystkie kółka naukowe... BLE!
Pozdrawiam!
Darkness_

Vojtaz

eh ja nienawidze szkoly ( a z reszta kto ją "nawidzi"??)
Ale dobrze ze zawsze se mozna pokrecic bekki z nauczycieli , bo jest kilka takich zamułów ze szkoda gadac xD
Najlepsza jest pani od matmy :D
Z moim kumplem z lawki zawsze sobie z niej jaja robimy np.:
Rysujemy cos na lawkach,mazemy sobie po zeszytach dlugopisami , wyrywamy kartki z zeszytów specjalnie , Lejemy sie ksiazkami i piescmi(albo piesciami nie wiem jak to sie pisze :p) i takie rozne odstawiamy :P
Prawie codziennie "wzywa rodzicow" chociaz tylko nas straszy , oooogolnie taka ciota
:)
Raz jeszcze ostatnio na biologii sie bilismy i temu qmplowi z piesci przywalilem az mu krew z nosa zaczela leciec xD
Ale dobrze ze mamy fajną spoko mlodą nauczycielke , to tylko z nas sie smiala :D

Ogolnie w moim gimnazjum jest spoko , chociaz duzo jest nauki , jak sie uczescza do klasy o profilu Informatyczno - matematycznym , najlepszej klasy w szkole
(ale teraz to poprostu sie nie chwale xD)
Pozdrawiam Vojtaz

Darkness_

Moja szkoła (tj.szkoła podstawowa, gimnazjum i przedszkole:()
liczy ponad 1500 uczniów...
Ma nowoczesną sale gimnastyczną, stołówkę, ponad 100 sal lekcyjnych i atrium...
Otaczają ją lasy i jakieś boisko: (
Nic się w niej nie dzieje i mało, kto o niej wie...
Pozdrawiam!
Darkness_
P.S. Chyba załatwiłem nowego użytkownika forum(mojego kolegę)

Vojtaz

Moja szkoła to Gim. nr 2 w im. Sybiraków w Elblągu
Jest to TYLKO gimnazjum , a liczy AZ 1012 uczniów (z nauczycielami okolo 1100)
Najwiecej ludu w calym Elblągu :P
najwiecej uczniów do tej szkoly uczeszcza.
a najlepsze ze ucznie prawie ze rzadza nauczycielami xD
W ogole jaja sobie z psorów robimy :D

pozdrawiam, V.

Darkness_

No nie wiem, czy despotyzm uczniów jest dobry...
Ok, trochę źle to nazwałem, ale cóż... Niech już despotyzm zostanie...
Władza uczniów, ale do pewnego stopnia...
I co to za szkoła, w której nauczyciele nie mają nic do powiedzenia?
Ciekawe jak tam jest...

Darkness_

Kejtova

Darkness, to się nie nazywa despotyzm czy rządzenie uczniów, tylko głupota i nieudolność nauczcieli. Bo jaki pedagog, dobry pedagog zaznaczmy, pozwoliłby sobie wejśc na głowę jakiemuś uczniowi.
To tylko ich wina, że nie potrafią utzrymać porządku w klasie i zapanować nad uczniami.
Albo jest pedagogiem z prawdziwego zdarzenia i wprowadzi zasady, do których ludzie będą się stosowac i bać je złamać, albo dzieci wskoczą mu na głowę.

Pozdrawiam
Kej P.

Darkness_

Kej, napisałem już, że despotyzm to złe określenie, ponieważ władza nieograniczona nie pasuję do rządzenia uczniów...
No tak, tylko byle jaki pedagog pozwoli sobą pomiatać i to jeszcze uczniom...
Przykro mi Vojtaz, ale to oznacza, że pedagodzy są w Twoim gimnazjum najwyraźniej źle dobierani...
Pozdrawiam!
Darkness_

Kejtova

Och, do tej nieograniczonej władzy to bym się spierała :P
Wiesz, zdarzają się takie sytuacje, kiedy to uczniowie całkowicie rządza nauczcielem.
Na szczęście rzadko, ale zawsze jednak ;)

Pozdrawiam
Kej P.