Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasiorra
Masażystka
Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z księżyca
|
Wysłany: Sob 20:44, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
a jednak czasami się udaje.
podcinanie zył nie jest takie tragiczne jak się wydaje. Jeśli już to zrobisz nie zwracasz uwagi na ból. Można powiedzieć, że zatapiasz się w tym uczuciu, wiesz, że to twoje ostatnie chwile, że wszystko niedlugo minie, ból wydaje isę byc przejściem, granica między życiem, a smiercią. Przestaje sie wydawać czymś złym, nieporządanym czasami nawet wręcz przeciwnie, jeśli jesteś pewny że chcesz umrzeć, to ból przynosi ci ulgę, czujesz bardzo specyficzną satysfakcję, że dokonałeś/łas tego i wszystko przestaje się liczyć, tylko ta ostatnia chwila.
Samobójcow trudno ocenić. są różne motywy. Jedni nie daja sobie rady z problemami, inni czują się jak zbędny element wszechświata, a jeszcze inni należą do sekt. Zgadzam się jednak z poprzednikami odebranie siobie zycia to tchórzostwo. Boisz się zycia, uciekasz zamiast walczyć. Zbierasz resztki odwagi na czyn który ma byc twoim ostatnim. Egoistyczne, a z drugiej strony nie aż tak bardzo, niektórzy w końcu czują się niepotrzebni. Jeśli człowiek myśli, że jest niepotrzebny nikomu, to przepraszam bardzo skąd ma mu przyjśc do głowy, ze rodzina będzie cierpieć? Dla nas to oczywiste ale tacy ludzie myślą inaczej. nie chce tu nikogo usprawiedliwiać jednak czasem warto przymrużyć oczy i pomyśleć o kimś przychylniej, spróbować spojrzeć na swiat z jego perspektywy.
odwiedzający was
kasior :P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
*Olka*
Ningyo
Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z piekła rodem
|
Wysłany: Śro 18:22, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
samobójstwo..dla niektórych jest wyjściem..czsem jest okropnie samolubne..tak jak przypadek mojej koleżanki, którejojciec powiesił się zostawiając rodzinę z dawnymi problemami...Czsem gdy jest mi smutno, myślę o tym "ostatecznym wyjściu", ale wystarczy, że wyobrażę sobie twarze rodziców i ukochanego rodzeństwa i to wystarczy...Tylko co będzie jeśli ich zabraknie? wolę o tym nie myśleć i cieszyć się chwilą!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|