Pub "Kotłowisko"

Orchidea

dementora, ja mam 177cm i to jest już przegięcie! Faceta wyższego ode mnie naprawde niełatwo znaleść, szpile odpadają, z rodzicami nigdzie wyjść nie mogę bo góruję nad nimi z pół metra :P... ah... Ale z drugiej srony jestem charakterystyczna i wszyscy szybko mnie zapamiętują, cała szkoła już w pierwszym miesiącu wiedziała, która to jestem ja, a co najważniejsze.... wbrew pozorom łatwiej się podrywa facetów :D

Ata

Podryw na wzrost XD? No, nie wiem... Może to po prostu chodzi ogółem o ciebie, a nie o to, jaki masz wzrost XD? No, bo raczej takiego z metra ciętego gościa trudniej by było chyba poderwać :P...
...Inna sprawa, że nawet gdybyś poderwała, to przy takim gościu obłędnie byś wyglądała (;.

No... Szpile odpadają, ale popatrz na to tak: nie potrzebujesz ich XD.

Bądzia

Scale

Ja tez bede siedziala caly dzien przed kompem ! a raczej do momentu w ktorym przyjada rodzice...brrr.....Mistrz Zgryzliwosci (patrz. ojciec) przezzedl samego siebie. Uznal ze za duzo siedze przed kompem i ze trzeba cos z tym zrobic. No i COŚ zrobil. Odlaczyl mi w pokoju prad. A w MOIM pokoju stoi MOJ komputer. Notabene jedyny w domu. Normalnie wszystkie kontakty padly. WRRRR ale nie bylabym soba czyli inteligentnym Scaleusiem zebym czegos nie wymyslila. Mianowicie moj Tatus zapomnial ze w łazience nadal mam prad. I zapomnial ze wiem gdzie jest nasz przedluzacz.... wiec sytuacja wyglada tak ze z mojego pokoju do lazienki biegnie dlugi kabel ktory koczy sie w lazienkowym gniazdku i tym sposobem uratowalam moj komputer (caly komp jest podlaczony do listwy a listwa do przedluzacza itd.) Coż moge rzec : Uczen przerusl Mistrza.... <diabolicznie sie usmiecha>

Ata

Dobra, Scale, dobre :P. W łazience chyba nie odlączy, nie (;?

Mi też grozili, że mi odetną kompa, ale takiego numeru by nie zrobili - sama umiem włączyć bezpieczniki XD. Inna sprawa, ze mogliby mi zabrać tego małego bzdeta od iPlusa, który ejst moim jedynym łącznikiem zeświatem... I co ja bym wtedy, biedna netoholiczka, zrobiła?

Bądzia

Orchidea

Cornelia Cole

O czym wy gadacie?
Bo ja juz całkiem się pogubiłam...

Wzrost, podrywa, komtutrery, uzaleznienia...
Mamusiu!

Nel

Scale

Ata u mnie mowy nie ma o bezpiecznikach bo gdzie one sa to nikt z domownikow oprocz reczonego tatusia nie wie. Ale nawet jakbym udala sie na wycieczke krajoznawcza po chalupie to i tak dam sobie rece i nogi poucinac ze bezpieczniki beda zaklajstrowane na milon rozbych klodek. BA! pewnoe i jakies szyfry beda.... straszne straszne....

Ata

Heh, u mnie są w przedpokoju, w razie gdyby coś wywaliło a taty nie było, zeby każdy domownik mógł naprawić (;. I do nich dołączona jest kartczeka, który bezpiecznik za co odpowiada, więc u mni ten numer nie przejdzie z wyłączaniem prądu (;.

Zresztą, oni sami za dużo siedza na kompie, żeby chciało im się z nim majstrowac. Ale tomałe, czerwone gie od iPlusa to inna sprawa...

Cora, nie załamuj sie XD.

Aaa, chyba że w ten sposób... No, racja, wyższe osoby się wyróżniają XD.

Bądzia

Kejtova

Ja się orientuję mniej więcej gdzie są bezpieczniki, ale jeszcze nigdy nie przyszło mi do nich zaglądać :P
Ale jest jedna pocieszająca myśl. Mój brat ma zamiar kupić laptop :D Więc od czasu do czasu, będę go pożyczała, moze się uda zorganizowac jakiś nocny seans? xD I na pewno mi go będzie dawał, jeżeli mu kasy pożyczę, wtedy nie ma innego wyjścia :P
Chociaż mi rodzice mówią, że za dudo na necie siedzę xD.

Pozdrawiam
Brunia

Ata

Jaaaa cię... Też chcę laptopa, nooo! Czemu wszyscy mogą, a ja nie? Chlip...

Ja już parę razy do nich zaglądałam, raz jak wywaliło i parę razy jak mi komputer sie zbiesił XD. To wtedytrzeba było na parę sekund prąd wyłączyć i było git XD.

Bądzia

nundu

A mi tam korki nie siadają XD A jak już to wystarczy po prostu pójść na korytarz i taki pstryczek przełączyć. I jest git.

A ja będę miała laptopa. Jak pójdę na studia XD Bo sobie wyjadę do innego miasta, a przecież nie zostawię reszty rodziny bez dostępu do tego wynalzaku. Aż taką sadystką nie jestem. Na razie mogę sobie poczekać te 2 lata jeszcze. I tak praktycznie nikt sie za bardzo tu nie pcha XD

Nuna

Ata

Ja bym chciała mieć, jak pojadę do liceum... Hmmm...
W sumie, jesli namówię rodziców na ten internat, to na laptopa też. W końcu jak może sobie poradzić biedna uczennica bez laptopa? Nie da się.
A od laptopa do internetu już mały kroczek... Heh :P.

Mi rzadziutko XD. I nie ma korytarza :P.

Bądzia

Scale

Ja tez laptopa nie posiadam i z tego powodu strasznie cierpie <marszyczy brwi> Ojciec wrocil to jak za dotknieciem rozdzki wrocil i prad! koniec z przedluzaczami. Jest gorzej mam szlaba na kompa do niedzieli ale jak widac olewam XDDD

Ata

XD. Osz ty niedobra XD.

Nudzi mi się, wiecie XD?

No, właśnie... jakiedyś miałam laptopa, ale takiego, co stał pod monitorem, wiecie, zamiast jednostki centralnej, nie na własność XD. i pieprzył mi się, jak go odłączlaiśmy od monitora, wiec sie nie zachowywał jak laptop i nie można z nim było nigdzie jeździc XDDD.

Bądzia

nundu

Scale, niedobra XP Ale ja się nie dziwię Tobie.
Dobrze, że u mnie nikt jeszcze nie wpadł na pomysł, żeby mnie w ten sposób odciąć od świata. I mam nadzieję, że nie wpadnie.
A ja mam zapowiedzianego. Po maturze dostanę. A na razie mnie sie nie spieszy. Teraz wiercę mamie dziurę w brzuchu o wibrator XD

Nuna

Zgadnij, kto zmienil ci parę literek? :D

Jupka

Hue, wibratoor. XDDD

Cóż, ja laptopa nie mam. I jakoś specjalnie nie chcę, chociaz wizja podózy z internetem... Póki co, w piątek dostałam drugi internet, a dwa tygodnie temu [też w piątek] własny komputer (;. Dostałam od brata na pozegnanie podkładkę, muszę jeszcze wiele plików poprzegrywać z komputera brata, dopracować programy, szufladkę na klawiaturę, nowy monitor, ale... cieszę się, bo własny komputer to jest to! (;

nundu

Tusiek!!!!!!!
To miał być wibrator!! Bo depilatora oczekuję do Was na urodziny :P

Tia, Jupek, własny komp + internet to jest po prostu zycie...
Wyobrażacie sobie, jak by wygladało wasze życie bez tych wynalazków?

Nuna

To znowu ja :D...

dementora

Ej no, bo nie łapię co było na poczatku xD. Nieobra, hehehe.

Noo.. mi kiedyś wyłącyli bezpieczniki, żebym TV nie oglądała czy tam na kompie nie siedziała i robili tak sprytnie, ze jak już się dowiedziałm który to który bezpiecznik, to odkrecali O_o podli. No a jakieś pstryczki też mam... hmm xD.

Laptop? Brat/tata ma. Żadko na niego wchodzr, bo niby do ich pracy tam to jest. No wiec podróżować z nim nie popodróżuję. Czasami do pokoju zaniosę i się cieszę, ale wiele pożytku nie mam.

A dzisiaj głupi i ^^&$^%$%@ dyrygent - śmierdziuch i zboczeniec, wali od niego na parę km O_o) wywalił mnie z chóru. I zamiast mu dogadać wyszłam sobie [bluzg] bez jakiegokolwiek grymasu. Bo ryczec mi się chciało :/ *uj je***ny grrr... zabije go, zabioje!!! xP. Nie no, obraże najpierw. ehh.. spieprzył mi dzień dzisiaj, tzn. humor. Down. Zastanawiam się czy jeszcze isc na ten chór kliedyś, ale chyba pójde, bo będe nieklasywikowana.
On coś do mmnie mówi, a ja wyszłam - trzasnęłam chyba nawwet drzwiami ^^' powiedział, żebym wiecej nie przychodziła już. NO ale musze :/ pewnie oczekuje że go przeproszę! ha ha! Chyba pod prysznicem.
Ehh.. nevermind. Nie czytajcie xP.

Torcia

PS tej no, avatar mi się nie pokazujhe!!!! kurde, co jest?! też nie widzicie go? :(

nundu

My go widzimy, Torciak. Nie wiem, co Ci się stało.
Miał być wibrator, takie masochistyczne narzędzie (BDSM XD) do wyrywania włosków.
A Ciebie, Tusiek, to kiedyś trzasnę XP
Chór? Klasyfikowana? To Ty musisz na to chodzić? Dlaczego?
Pod prysznicem? XDDDD Mam wena na następne pytanie do gry w Zbereźniarni XD

Nuna

Kojarzysz mnie XD?

Kejtova

Przyznam, że depilatora nigdy nie stosowałam i w najbliższej przyszłości nie mam takiego zamiaru. Wystarczy mi próbka wyrywania włosków pęsetą. Robiłyście tak kiedyś? Zapewne tak, więc wiecie jaki to ból. Ale za to noga jest gładka przez taki długi okres czasu... A najśmieszniejsze jest to, że mój brat sam chiał mi te włoski wyrywać xD
Heh, ja to musze chyba do tej Zberexniarni zajrzeć, bo w tyle jestem.
A wiecie, że te klasówki z histy mam przełożone? <jupi>
Osz w mordę, wirusa mi wykryło... :P

Pozdrawiam
Brunia