Pub "Kotłowisko"

nundu

Doszłam do porozumienia z Dede. Oficjalnie (ze 3 razy do nie dzwoniłam. I to tylko w czasie mszy! XD).
Dede powiedziała. I skomentowała wszelkie plotki.
Kazała także was pozdrowić. Wszystkich.
Czyli że macie pozdrowienia wprost z jej szkoły.
Nie, nie pytałam się jej, co tam o tej godzinie robi.
Dobra, dobra, przechodzę do szczegółów.
Dede to, uwaga, uwaga, BOMBEL. Przez 'OM', tak, tak. Więc Bąbel może pozostać dla Aty.
Choć Dede łaskawiej spoglądała na tę drugą formę. 'Bąbelek Keji'.
Dede nas również zbrechtała. Za takie tematy.

Nuna

Ata

Noo, to ja będę Bąbel ^^. Ew. Bąbel Keji ^^. Dzieki, Torciu :P :*!
Chociaz mogłaby sie, Dementorzyca jedna, pojawić czasem, a nie... Ale cóż, no, trudno (;. Dziękuję za pozdrowienia, Dedziaku :***.

Też bym się zbrechtała XD. Ale co tam :P.

Osobiscie też wolałabym nie wiedzieć, co ona o tej porze tam robi... No, ale cóż. jej wybór... CHyba ^^.

Atuś

nundu

A kto to załatwił? No kto?
No mogłaby, mogła... Ale się nie pojawia. O.
Ja też XD Noalecóż... Ryzyko wpisane jest w grę zwaną życiem.
Raczej nie... Bo że dziś środa popielcowa, to już mi mówili, więc to ją usprawiedliwia (nawet napisała mi sms, żebym zadzwoniła o tej 18 XDD). Ale szkoła? Esz... To nawet ja się o tej godzinie tam nie pojawiam, choć mam bliżej...
Em... O czym my tam rozmawiałyśmy? Bo nie chce mi się strony przewracać.
Hm... Poodkurzać by sie przydało... Sierść Mamuta jest wszędzie =='

Nunuś

shadowcat

mamuta?

Ja mam w domu pełno sierści malamuta (taka rasa). Ehh głupie psisko. Tzn ładniutkie, milutkie (poluje na kury, myszy, kaczki, i wszystko (no za krowy się jeazcze nie brała)) stworzenie, które waży chyba więcej ode mnie mimo, że jest płci bodajże pięknej...

Pełno to zresztą mało powiedziane, bo gadziny sierść raz znalazłem nie wiem jak w rodzynkach...

nundu

Mamuta.
Bo Nuna jest tak ynteligentna, że nazwała swego psa (rasa - terier irlandzki z domieszką czegoś niezidentyfikowanego. W każdym razie, jak tak już doszłam, że on prawie rasowy, to zauważyłam, iż brakuje mu li jedynie kilku cech do rasowca. No i rodowodu. Swoja drogą, ciekawe skąd na wiosce za zakuprzem świata się wziął taki. I to na gospodarstwie, gdzie jego podobno bliska rodzina pasie krowy na łące. Co moje psisko przez pierwsze 3 miesiące swego życia robiło także) właśnie tak. Mamut (o genezę nie pytajcie. Nie warto). Jak się uprzeć, to nawet przypomina takiego przedlodowcowego stwora. Rudy, sierściowaty, żre więcej niż sam waży (dziennie), a jak się na kogoś położy, to ciężko jest wstać. Poza tym genialnie robi w nocy za kaloryferek, a nad ranem (równo 7.30) za budzik.
Jak to nie wiesz jak? Po prostu - podjada je, jak nikt nie widzi. Psy lecą na rodzynki. Ja już się przyzwyczaiłam do wydłubywania takich kłaków z kolczyków, staników, książek i innych miejsc, gdzie niby go nie było.

Nunuś

Ata

jeśli chodzi o Maksia, to najwięcej sierści zostawia na dywanie ^^. I ew. na moich i/lub siostrzanych spodniach, jak coś. Ale on krótkowłosy generalnie jest, także nie ma problemu ^^.

Torcia była w skzole, boooo, uwaga, uwaga... Czekała na kurs tańca. towarzyskiego. towarzyszyc miał jej Krzysiek (dobrze pamietam?), ale nie wyszło, wczoraj było sama, na następny raz kogoś-tam sobie załatwi, bo to jej pierwsze zajęcia był. O.

A Luśka obiecała, ze wpadnie do nas, jak wróci z ferii. Hmm...

Pochwalę wam sie, ze dostałam 6 z recenzji ^^. Rubcia oczywiscie przyeczpiła sie do "pieprzenia", wiadomo, kolokwializm, no, ale trudno9. teoretycznie zabrakło mi jednego punktu do sżóstki, ale naciągnęła mi, za oryginalnoś cyz tam odwagę przedstawiania poglądów czy jakos tak, mniejsza z tym (;.

Akcja "Post", dzień drugi, a ja juz mam dosć ^^. W szkole bym nie przetrwała gdyby nie zkaupiona woda, teraz zjadła obiad (zupka pomidorowa + jedna bułka sucha ^^) i dalej ejstem głodna XD. Ale co tam... Śniadanie już za 16,5 godziny w końcu XD.

Nooo, cudowna Nuna to załatwiła ^^.

Atuś

nundu

No patrz... A mój chyba na łóżku, choć ma oficjalny zakaz przebywania na nim poza sytuacjami, gdy śpimy razem...
O. Ata się dowiedziała. Brawo.
E? Przecież ona dawno już w domu jest. Miała ferie w tym samym czasie, co ja. A ja już zdążyłam o nich zapomnieć.
Brawo, brawo. Tusiek. jesteśmy z Ciebie dumne.
M A S O C H I S T K A, powiedziała Nuna, wgryzając się w soczyste jabłko - deser po obiedzie złożonym z kaszy, porcji kurczaka i sosu.
^^ Jak to miło, że mnie doceniono XD
By łam dziś na konkursie matematycznym. Koszmarny ^^ No, ale i ta się nie spodziewałam zbyt wysokiego miejsca. Szedł prawie cały mat-inf. Trzeci, drugi i pierwszy. Więc...

Nunuś

Ata

A. No, racja, zajrzałam jeszcze raz do jej smsa, źle zrozumiałam coś ^^. Ech, ten brak interpunkcji utrudnia komunikację :P...
Wpadnie kiedyś, więc. Cóż. Poczekamy, zobaczymy...

Masochistka, bo masochistka, ale opasła masochistka, więc. Wcześniej jadło się duo za dużo, teraz trza pocierpieć. *patrzy na prawie wykończoną butelkę wody*

Nie wierzę, że nie bywasz doceniana, Nunuś ^^.

Więc fajnie, że i ty poszłaś, trza sie rozwijać w końcu ^^. Ale jak aż tak trudny był, to nie spodziewam się, zeby duzo pierwszoklasistów miało wysokie miejsca, nie ^^?

Dziękuję, autografy potem :P.

Atuś

nundu

XD Że Luśka niby nie stosuje kropek, przecinków itepe?
Tia, kiedyś... Jak już się jej ewidentnie znudzi wszystko XD
Ja też jem za dużo i właściwie też wyglądać doskonale nie wyglądam... Noale. Skoro został mi rok życia, to zaczęłam już wprowadzać w życie zasadę korzystania ze wszelkich przyjemności. Jedzenia też.
Łi tam. Zawsze lepiej, jak mnie doceniają częściej, prawda?
No niby nie... Ale. Jednak co mat-inf to mat-inf. A ja czułam się nieco wyalienowana z tymi moimi zaledwie trzema osobami z klasy. Ale zaraz zaczęłam się witać i przekomarzać ze znajomymi (niemal otoczona byłam trzecią klasą. Po lewej Metryka, za nim Tomek, za mną Mateusz, za nim Zychu, po prawej Łukasz (z mojej klasy), za nim Ewcia... A naprzeciwko mnie - komisja XDDDDD
Phi! Trza coś robić, wychylać się, rozerwać. Tylko zmarzłam strasznie. Jeszcze to czuję. Zimno, brrrr...
A podpiszesz mi się na koszulce? Będę w niej spała XDDDDDD
Dobra, po piątej już. Biorę się za naukę. Biologio i układzie krążenia (czyli krwionośny i limfatyczny - dla laików) oraz choroby owego układu, odczycie Biernackiego, neutrofile i wam podobne, aglutynino wszelkich rodzajów, współczynniku rhesus - przybywam.

Nunuś

Lusiek

jestem. zyje. ledwo co ale zyje.

6 zadnych nie dostalam.

mena nie wyrwalam.

ogolnie jest tak samo jak zawsze.

buziaczki

Kejtova

Wróciłam właśnie z angola, odpowiedź poszła mi dobrze, dostałam pięć, facet wstawił mi ocenę, zanim jeszcze skończyłam swój wywód, który wcale nie był taki długi. ;P

A jutro ta cała szopka z przekazaniem sztandaru, bue... Jak wychodzimy po sztandar prowadzę rządek, a jak juz wracamy jestem na końcu. Mam nadzieję, że nic nie pomylimy.

Nunuś, do grona masochistek dodaj i mnie, bo jestem w tym całym gów*** razem z Atą. Co prawda, mam dzis pyszną kolację, ale chyba z niej zrezygnuję. W końcu coś postanowiłyśmy. ;P Swoja drogą to pomaga, jak z kimś możesz dzilić tę katorgę. A w szkole mam patent, idę kupuję lizaka takiego dużego, starcza mi na całą długą przerwę, więc najgorszy moment, kiedy wszyscy jedzą, a potem tam jest guma, więc to pomoc na koljne kilka lekcji. :D

Mi się nawet na klacie możesz podpisać. XD Kurde, tylko ostatnio Agnieszka zmacała mi cycki i oficlanie stwierdziła, że mam nierówne. XD Kolega trochę dziwnie się na mnie patrzył, ale co tam. ;P Ja sie go w rewanżu zapytała czy faceci maja równe jądra, skoro ciało człowieka z natury jest asymetryczne. ;D Kocham te rozmówki. :D

A jutro, jak gdyby nigdy nic mamy klasówkę z angielskiego. Jeszcze na geografii udało nam się wkecić faceta, że w tym tygodniu jesteśy chronieni specjalnym 'immunitetem', ale z klasówkami nie da rady nic zrobić. ;P

Lusiaku, masz wpadać częściej w miarę możliwości i opowiedzieć w końcu o tej Anglii. ;*********

Keja

Ata

Lusiu, a żeś sie rozpisała, normalnie żebyś sie czasem nie zmęczyła ^^... Ale wpadłaś, przynajmniej. Mua :*.

Post - dzień drugi zawalony ^^. Znaczy, zawalony jak zawalony, no, ale dwie suche bułki wpierdzieliłam. I Activię naturalną. Ale one takie pyszne były... Nooo, mniam po prostu takie ze słonecznikiem czy co to było, cholera wie. Mmmm.
Zresztą, dla głodnego nic trudnego, wszystko bym chyba w tym momencie zjadła ^^. Ale szlaban na gary, o.

Nunuś, czemu został ci rok życia XD?
Ale ty masz ładny brzuch, z tego co pamiętam z fotek. I w ogóle, urodę też. I faceta. A ja nie mam żadnej z tych trzech rzeczy. To może chociaż brzuch uda mi się troche polepszyc ^^...

Podpiszę, jak przyślesz, Nunuś XD.
*po chwili* Eee... Ale Keja niech mi lepiej biustu nie przysyła XDDD.

Ej, Nuna, nawet ja wiem, co to jest układ krążenia, nie przesadzaj XD.
A ja powinnam uczyć sie historii... Ale. Jutro mamy lekcje tylko po 30 minut, wiec zamierzamy przekonać babkę, zeby sprawdzianu nie było. kciuki trzymcie. O.

Taa, bo lizaki sa takie dietetyczne XDD... To ja tu odpieram chipsowe ataki Arv za pomocą pół litra wody mineralnej, a ty co XD?

^^. To dlatego pisałaś o swoim nierównym biuiście ^^? Tylko w kompleksy nie wpadnij :P.

Te immunitet to niby przez sztandar XDDDD?
Biedni w ogóle ejsteście z tym sztandarem. Ale co tam.

Mieliśmy test na angielskim... Co się okazało XD? Że ludzie byli na tyle leniwi, ze tylko skserowali nam taki test jak zawsze jest na podsumowanie działów i dali nam to do rozwiązania ^^. Pewnie mam parę błędów, ale ogólnie prosty był.

Atuś

Kejtova

Się nie czepiaj się {kononowiczem zaleciało XD], bo taki lizak ma tam pewnie z 60 kalorii, z tego co przeczytałam, więc to wcale nie jest tak dużo. Ale mogę jeszcze pomyśleć o gumach po prostu, tyle że należy pamiętać, iż guma spożywana w zbyt dużych ilościach może wywoływać przeczyszczenie. ;P

Wiesz, taka Activia i bułki w sumie miały moze ze 170-200 kalorii, więc nie masz czym się tak bardzo przejmować, spokojnie Bąbelku, ja wczoraj miałam załamkę. ;P

Bo to ostatni rok dzieciństwa, beztroski, radości z życia. Dlatego, Bąbelku. Przekonasz się za dwa lata, jak już przyjdzie do myślenia o kursie prawa jazdy na przykład.

I tak bym Ci nie wysłała. :P

Nie, coś ty, nie wpadnę, chociaż Ewa ostatnio cągle mi mówi, że mam nieówne po prostu. XD

No. XDDDDDDDD Takie ściemy mu można wciskać. Mówię: 'Taki ciężki tydzień profesorze, nie można nas pytać, nie, nie, nie.' I się zaczęło wciskanie kitu. :D Tiaa, lekki przechlap, ale co tam, jesteśmy the best. :D

Dobra, lecę, tyle mam nauki, a wy mnie tu zagadujecie. Pa. ;*

Keja

Ata

Keja, Pingwinie jeden, a ty zawsze musisz byc szybsza XD?
Noo, sama activia ma prawie 100, wiec nie wiadomo, ile to w sumie miało, ale już kij z tym. Tak zgłodni8ałam na angielskim, ze musiałam, noooo ^^.
Przeczyszczenie? To wreszcie chociaż część ciebie będzie czysta ^^... To prawie jak lewatywa :P.

Jasne, wypominaj mi, ze jestem małolata ^^. Ale w sumie dobrze mi z tym, o :P. Childhood rocks XDD.

XD. Dużo babek ma nierówne biusty, nei bój się XD. Ciesz się, ze masz biust XD.

To my włąśnie takie sciemy walimy historyczce, czyli jest szansa, jest nadzieja :P.

A.

nundu

To, że 18 się zbliża, to jedno. Ale ostatnio tak doszłam do wniosku, jakże innowacyjnego, na spacerze, że jak nie zdam matury z fizyki (a nie zdam) i nie dostanę sie na wymarzone studia (w takim razie sie nie dostanę), to nie mam alternatywy jak Mateusz (pójdzie do woja i zostanie trepem - po tatusiu w genach). Więc co mam zrobić wtedy? Na bezrobocie pójść? W sklepie się zatrudnić? Rzucę się pod pociąg raz a dobrze. Tak więc - pozostał mi rok na cieszenie się urokami życia. Wszelkimi. Już szukam dziewczyny. Bigamistką też będę, a co.
Źle pamiętasz, Tusiek. Poza tym, na zdjęciach nie widać. Przecież Wy nawet nie widziałyście jeszcze mojego kolczyka w pępku, nieprawdaż?
Urody nie mam, nie wciskaj mi ugrzecznionej ściemy :P
A facet... Cóż, czasem trafia swój na swego...
To przyjedź do mnie i podpisz mi się XD
Keji się nie opłaca przesłać biustu. Zbankrutowałaby na opłacie za wagę ;)
Wiesz? No cóż, u mnie w klasie zdarza się ludziom nie wiedzieć.
A może Keja wybiera te czupa-czupsy nowe? Dietetyczne są podobno.
Odstresowuję się właśnie. Bo juz mi się mylą funkcje limfocytów Ts, Tc i Th. Poza tym karbaminohemoglobina ahdezuje mi się płytkowo w krązeniu mózgowym.
Dziękuję za uwagę.

Nuna

Ata

Pójdziesz na rok na zaoczne i spróbujesz znowu, Nunuś ^^. Zawsze jest jakaś alternatywa ^^. Zresztą, kobiety też do wojska teraz przyjmują :P.

oglądacie Szkiełko? Wy-mia-ta-ją. Potem napiszę, jak, bo się chcę zmieścić w przerwie ^^.

No, to go pokaż, nie? A nie, cicho siedzisz XD.

Kurrrrde, przerwa się kończy, mpfh XD.

Pfff, bo ja mam na bilet XD. Ty na znaczek na pewno masz :P.

XDDD. Dobre, dobre :P. Ba, do tego musiałaby wypożycyzć jakiś karton po lodówce czy po czymś :P...

A to klasa biologiczna, no, no (;...

Taa, a mój pies podobno powinien mówić w Wigilię XD.

:O. A teraz juz nie wiem, o co chodzi XD.

Alez nie ma za co :P.

Atuś

nundu

Zaoczne? Ty wiesz, ile stomatologiczne kosztują?! Ja też nie wiem dokładnie, ale to opiewa na dziesiątki tysięcy rocznie. Ja mam dwie młodsze siostry. To już stypę wyprawić będzie taniej niż mój jeden miesiąc na uczelni.
Wiem, że przyjmują. Ale ja i wojsko... Pf...
Telewizor dziś do naprawy oddałam ;)
Ciekawe jak :P Boski dalej siedzi na wyspie i wraca na Wielkanoc dopiero na ślub. Nie swój - kuzyna. A aparat z nim. Nie mam od kogo też pożyczyć za bardzo.
Ale to trzeba paczką by było :P A bilet... Wiesz, ja do Nel w jedną stronę zapłaciłam coś koło 30 zł, a wrażenia niezapomniane, więc... :P
Wiem, że dobre :P Bo moje :P A wiesz, ze taniej by jej wyszło przyjechać do Ciebie? Chyba że w pociągu doliczyliby jej opłatę bagażową...
No właśnie, biologiczna. bo my zamiast o człowieku, to sie zapędziliśmy mówić o hemolimfie i takich tam innych, to nas facetka przystopowała. I stwierdziła, że o układzie krążenia to my nic nie wiemy.
A nie mówił? Ja to przegapiłam, bo byłam na pasterce, ale jak przyszłam, to i tak się domyśliłam, co chce mi Mamut powiedzieć: "Daj krokieta, dwa dzwonki karpia i kilka pierogów. Ale tych z ziemniakami" XDDD
Ależ to proste, Tuśku. Niemal tak samo, jak diapedeza przeprowadzona przez neutrofile i powiązanie aglutynacji z niebezpieczeństwami allogenicznej transplantacji worka osierdziowego. XD
Tak, tak...
O, właśnie dostałam sms-a od chłopaka. 'Przypomina, że między tymi wszystkimi biologicznymi pojęciami istnieje również ON'. Hmpf. Czuje się zaniedbany czy coś? ;)

Nuna powtarzająca podział leukocytów i ich podgrup.

Ata

No, fakt, że to cholernie dużo kasy by pochłonęło... A ty stomatologiem chcesz być ^^? Sadystka :P. No, cóż, no... Zacznij oszczędzać (;.
Nie widzisz siebie w kamaszach :P?

Jejuś, no, a komórki nie masz ? Wiem, że zdjecia z komórki takie badziewne są, ale no. A starsze zdjęcia? Nie muszą być ekstra świeże takie, no, jak bułeczki z Tesco :P. Zresztą, taka mądra dziewczynka jak ty na pewno coś wykombinuje ^^.
Dzisiaj Przyszły zdjęcia klasowe. Nie, żebym wyzła ładnie, ale na pewno lepiej niż w drugiej klasie, brrr ^^. Nie, żeby to trudne było. Ale wzglednie dobrze wyszło, no. Zwłaszcza, że się uśmiechałam, niektórzy nie wytrzymali kilku prób z promiennych uśmiecham na buźce ^^...

Dolicz do tego koszt łapówki dla mamy, czy coś ^^. Bo ona mi tak łatwo nie pozwoli, niestety...

Keja wyszczekana jest, tak by zagadała gości, że nie doliczyliby jej :P.

XD. Wiesz, ja też się doskonale domyślam, kiedy on chce coś takiego powiedzieć (a często to się zdarza ^^), ale żeby się odezwał tak naprawdę, to niestety nie XD.

A, faktycznie, proste, prościutkie, już kapuję (;...

Ale mi dobrze. Nie ma to jak odwiedziny w bibliotece i przeputanie miesięczniówki w Rossmanie (nie, zeby to trudne było, czym są marne 3 dychy? Noo... właściwie pozbyłam sie trochę wiecej, no, ale.) na poprawienie humoru ^^. I koleżanka mi wytłumaczyła, jak spiłowywać paznokcie, żeby to w miare ładnie wyglądało. Do tego kremowo-różowy-czy-jak-to-nazwać lakier do paznokci i już można powiedzieć, ze wyglada to w miarę ładnie ^^. Nie, zeby całkiem ładnie, bo naprawde nie mam zdolnosci w tym kierunku, ale (;.

A wiecie, jaka moja babka od niemca jest porypana? Masakrtycznie! Stwierdziła, ze w naszej grupie są osoby, które kompletnie nic nie umieją i zarządziła dla nich dodatkowe lekcje (muszą przychodzić 2 godziny przez zajeciami, ale co tam), oraz osoby, kóre się marnują (czyli też nic nie umieją, ale dobrze sie z tym kryją - tzn. m. in. ja ^^). I dla osób, które sie marnują, zarządziła zadania dodatkowe. Na następną lekcję zadała nam przetłumaczenie gęsto zapisanego dwustronicowego (a4, ofc, nie marzmy o a5) tekstu (niby niewiele, ale jak na to patrzę, to mam ochotę rzucić to w diabły, nienawidzę niemca, o). Oczywiście, jest to zadanie dodatkowe... za którego niezrobienie dostaje się pałę. A co. Na szczęście, dla nas nic nie zarządziła. I dobrze, bo chyba bym jej walnęła.
Wrrr.
I dziś na droga krzyżową. Bueeee. Ale nie narzekam, o. Wcale ^^.

Atuś

Kejtova

E tam, przesadzacie. :P Wystarczy taki po telewizorze. XD

Ej, nie niedenrwuje was ta reklama na dole? Zachciało im się to przenosić z samej góry. Tam przynajmniej się tego nie zauważało. I chyba oni to zrozumieli. ;P

Nie oglądałam Szkiełka, bo uczyłam się angielskiego. Posżłam do szkoły, pierwsze okienko, potem klasówka, którą skończyłam po 25 minutach [i tgeo się boję, bo ja zawsze sknocę coś na łatwych rzeczach =='], potem okazało się, że nie ma faceta od prawa, więc poszliśmy na dużą salę, gdzie przesiedzieliśmy prawie dwie godziny, aż w końcu pozwolili nam zrobić próby wyjścia do sztandaru. Najgorsze były te głosniki przy głowie, aż człowiek podskakiwał. Ale przy samym przekazaniu sztandary nie było żadnej muzyki, obrócilisy się w dobrym omencie, kiedy usłyszeliśmy, że ostatnia dziewczyna dotsrła na miejsce.

A jak powinno się piłować? :P Żeby ładnie wyglądało, w sensie.

Weźcie, nic mi nie mówcie, ja sama nie wiem na co bym chciała iść. Bue...

Tyle dobrego, że potrafisz się kryć ze swoją wiedzą. :D Ja ostatnio z franca nawet nie musiałam. A wszystko przez te głupie akcenty, aż nie chce mi się o tym myśleć.

Keja

Ata

Ze swoim brakiem wiedzy, raczej ^^. A przy takich testach, jak ona robi, to nie jest trudne. I na dodatek mnie prawie o nic nie pyta, bo ja coś od czasu-do czasu wtrącę na lekcji, co mi utkwiło w pamięci, i jej się wydaje, ze ja wszystko wiem i nie ma mnie co pytać ^^. Ha ^^.

Oj, tam, wystarczy troche podwinąć strone do góry i już tego nie widać ^^.

Ja też nie wiem. mam teoretycznie troche wiecej czasu na przemyślenia, ale no.

A u ciebie Kejus trzy osoby wychodza ze sztandarem, czy jak? I ty jesteś w tej tójce :P? Łaaał, gratuluję ^^... Bo ja zawsze widziałam, jak trzy osoby wychodizły, o.

Żałuj, kobieto, załuj... genialny był ten odcinek. Wyjatkowo nie o politykach, tylko o szkiełkowacach, zrobili takie filmiki, które pokazywąły Jachimka jako dresiarza, Daukszewicza śpiewajacego jakąś chałę w chinskiej knajpie, Przybylika i Andrusa jako agentów (Korei i Czeczenii), Miecugowa przekupującego ludiz, by do nich dzownili... Genialne to było ^^. Albo siedzą Sianecki i Miecugow z babkami, z którymi przygotowują jakiś odcinek, mówią coś, i cały czas tylko "piiiiip", "piiiiiiiiiiP XD. Tłumaczyli sie, ze rozmawiali o iberystyce, i hiszpańskie słowa tak ocenzurowało XD. Po prostu, kurde, no, genialne to było ^^. Autoironia w najlepszym wydaniu ^^.
Po pokazaniu filmiku z Miecugowem od razu ludzie zaczęli wysyłać smsy typu "ja też dostałem 3 dychy!" albo "a ile dajecie za smsy?" XD.

Wystarczy :P? Och, juz nie badź taka skromna, może na twój mniejszy cycek wystarczyloby, ale na ten większy chyba nue :P...

Atuś