Pub "Kotłowisko"

Ata

Ech. Jeden konkurs odbębniony, zostały trzy. A mi się tak cholernie nie chce... Ale zmusiłam się do przejrzenia zeszytu z fizyki i jestem z tego dumna. jeszcze poczytam trochę o barwie itepe dźwięku i o optyce. Trochę ^^.
Wiecie co? Ten konkurs z polskiego zrobiono specjalnie tak, zeby udupić jak najwięcej osób. Gnojki. Było tylko wypracowanie do napisania, nic więcej. To ja tu kuźwa ze słownikiem frazeologicznym siedziałam i przeglądałam, żeby wyłapać jakieś związki, których nie znałam, to ja tu wmęczałam w siebie "Tęczową Gramatykę", a tu kuźwa żadnego tetsu, nic, tylko wypracowanie? A to, czy moje wypracowanie się spodoba, zalezy od tego, czy nauczyciel bedzie bardzo wredny, czy nie. I mam wrażenie, ze się nie spodoba. A jak się nie spodoba, to łatwo się przyczepić do bzdetów. Co oznacza, ze... Trzeba będzie pisać test humanistyczny, bo to była jedyna moja humanistyczna szansa. Rwa.
Jeśli na foizyce też będą chcieli sie uwziąć, to się uwezmą i też nie przejdę dalej. Z chemii nawet nie zakładałam, że mogłabym przejść. Czyli zostaje matma... Tutaj muszę, muszę, muszę, o.

Wiecie co? Moje paznokcie wygladają lepiej niz podczas skzolnych konkursów, włosy też aż tak nie wypadają. Co prawda, to dopiero jeden konkurs był, z paznokciami moze jeszcze być różnie ^^. No, ale.

I czytam sobie "Narcissus in Chains", zamiast siedzieć nad fizyką, notabene. Matko, ta seria się z ksiązki na książkę robi coraz bardziej perwersyjna. I to nawet Perwersyjna, przez duże "P".

Eeee, tam, jak nie fajnych, jak fajnych ^^.

Własnie, Nunuś, zdjęcia :P!
Oj, tam, muzyka do bani, w dobrym towarzystwie czas szybko mija, nie? Wiadomo, ze co studniówka, to studniówka, muzyka dobra by się przydała io w ogóle, noooo, ale.

Ciekawa jestem, czy Ewka była dziś w szkole. Hmmm... I jeśli była, czy się dowiedziała.

Atuś

nundu

Tusiek, jestem z Ciebie dumna, naprawdę. Zeszyt z fizyki przeglądać jeszcze raz... Ja przed konkursami miałam już serdecznie dość wszelkich wzmianek na temat przedmiotów nawet.

Ysz, ale cholernie zrobili. Przecież tak nie powinno być. Zawsze był test + wypracowanie, a nie tylko praca pisemna. I jak tu wtedy ocenić, czy uczeń wie coś więcej niźli inni? Przecież język polski to nie tylko styl, interpunkcja itepe. To jeszcze jakieś związki frazeologiczne, zdania podrzędnie złożone, formanty... Gupi tam som. Ale będzie dobrze, Tuskiek :*

A czemuż miałoby z nimi być gorzej? Obgryzasz ze zdenerwowania?
Tak na marginesie - jak mi się teraz paznokcie rozdwajają... Masakra. Dziś następnego spiłowałam, a jeden to niemal do połowy mi się rozdwoił :/

Perwersyjna, powiadasz? Czyli na dobrą serie trafiłaś :D

Zdjęcia... Będą. Ale ni w najbliższym czasie. Mateusz zdobędzie je od Ewki, która mieszka jakieś 20 km za miastem i w najbliższym czasie sie tu nie pojawi (się jej nie dziwię, że nie chce jej się telepać tu po jedna płytę). Może w przyszłym tygodniu coś dostanę. A wtedy od razu Wam dam.

No toż mówię, że bawiłam się świetnie. Aczkolwiek owa muzyka... Do historii chyba przejdzie. Bo dno osiągnięte zostało.

A to jeszcze nie masz żadnych informacji na ten temat? Się dowiaduj, bośmy ciekawe XP

Jupek, takie 'coś' jest wszędzie. Gadają bzdury i zatruwają tylko życie ludziom. Ale trzeba się przyzwyczaić. Taka zaraza niestety jest wszędzie. Gupio.

Nuna

Ata

No, dokładnie. Nie wiem, czmu tak zrobili, cyz chcieli uwalić jak najwięcej osób, czy komuś sie nie chciało testu układać, czy co. Głupki.
Nie ma jeszcze wyników, ale mam informację, że od nas przeszły trzy osoby. Na 12. mam jakieś dziwne przcezucie, że dwie z nich to Aśka i Olga... Zobaczymy, kto bedzie trzeci. Kciuki trzymajcie.
(A jakby kogoś interesowało, to tu: [link widoczny dla zalogowanych] jest spis tematów. Pisałam na drugi.)

Tym bardziej, ze z fizyki też mi tak se poszło. Nie, że źle, bo dobrze, ale nie wiem, czy wystarczajaco dobrze. Mpfh.

Co tam... Do dostani8a sie do Wroławia wystarczy mi jeden wojewódzki. I została jesczez matma. Tylko... Tysiac złotych piechotą nie chodzi, nie? A nagroda prezydenta to właśnie coś koło tysiąca. I zeby tę nagrodę zdobyc, trza byc najlepszym w budzie, okiem nauczycieli. A wiadomo, ze im ktoś wiecej ma laureatów tym jest lepszy.
A, co tam.

No, zdarza mi się obgryzać ^^. I tak jest lepiej niz kiedyś, zdecydowanie ^^.
Oooj, biedne Nuniaste paznokietki. Pocałować :*? Skrzyp jedz, cyz coś. Zdrowe to.

No XD. Ale bez przesady może z tą perwesyjnością XD.

To elpiej nie wspominaj muzyki, tylko tę swietną zabawę, o ^^.

Gupio, gupio, ale co poradzić? Nie da się wybic całej zarazy (;...

Nooo, to MOŻE poczekamuy :P.

Atuś

Kejtova

Ludzie, żyję!
Ata, nie zmienię Ci ava, spoko, mam za mało czasu, bo wbiłam tylko na chwilę, żeby zobaczyć tam tam jeszcz dychacie. Bo ja to słabo. ;P Lenię się niesamowicie, a że nie mam neta, to nawet nic pożytecznego zrobić nie mogę, ych. Do tego, jakby brak neta był pikusiem, to wparował mi na kompa jakiś robaczek. :/ I od tamtej pory nie mog,ę załączyć neta, co gorsza wysiadł mi głos, tak więc nawet muzyki posłuchać nie mogę. Tak, wiem, w tym momencie komp jest bezużyteczny, pięknie.
Ale nie poddaję się, może coś się naprawi. Marek pojechał już, nie pomógł mi, bo się zdenerowałam i powiedziałam, żeby spadał, że sama sobie poradzę. Ja bracia mogą wkurzyć momentami... Brak słów po prostu. A ten telefon jego... CUDEŃKO *_* Normalnie jakoś teledysków taka wysoka, jakby się na ekranie sporym oglądało. Dobra, zganiają mnie już, papa ;*
Zmieniam ava sobie. ;P

Keja

Ata

Sę zastanawiałam, czy piszesz od siebie, czy jakby nie...

XD. Fajny av XD. Pogodny taki, optymistyczny XD.

Ale jak będziesz miec czas, to mi zmienisz, tak ^^? Dałaś to d zrozumienia, bębenku jeden ^^.

W "Polityce" pisali to tym twojobratowym cośtam-4, w telewizji też sie sporo mówi... A ten gnojek po prostu dostał od nich telefon, tak? Ej, spoko mieć takiego brata, w razie czego wszystko ci załatwio ^^.

Oj, ty robaczku biedny, mua, mua :*.

Atuś

Jupka

A ja o nadchodzi-4 [Ata... :P] nie słyszałam nigdzie oprócz od Kejt. XD

Bedny komputerek Keji... :P

Nudno mi strasznie. Bardzobardzo.

Ja chcę już poniedziałek - 4.4o. :D

Wczoraj moja mama dobrała się do nozyczek i na moje zyczenie podcięła mi końcówki i grzywke. Końcowki teraz sa zdrowe, a grzywka... Hm. Skrócona o połowę, opada na oczko, kręci się, drazni mnie, ale ogółem ładna. XD Jak Paxiowi napisąłam na gg, że podcięłam grzywkę, zaczął mnie wyzywać od pudli, pff. :P Na zimowisko ku uciesze Julii biorę cyfrę, więc pewnie znajdzie się gdzies majne photo. :P

Ata

Wiesz, Jupcia, na TVNie było coś-tam-na-"p"-4, w Polityce chyba jeszcze coś innego, chociaż nie jestem pewna, wiec trudno powiedzieć ^^. To jeszcez nie ma swojej nazwy, więc ^^.

A co będzie w poniedziałek, 4.40 ^^?
Aaa, zimowisko? Dobrze zgadłam ^^?

Biedna Keja, raczej XD.

Wie ktoś, czy nie ma dziś gdzieś jakiegoś fajnego filmu?

To im szybciej pokażesz te swoje fotki, tym lepiej :P.

Atuś

Kejtova

Muehehehehe, jezzzzdem. ;D
Wbiłam na komputer brata. ;P No, tyle z niego pożytku. Z brata. ;P
Ach, wiem, avek cudny, ruszał się, ale był za duży, a przecież nie wstawię takiej krowy. Z drugiej strony w żadnym programie on mi się nie ruszał, tzn. w żadnym programi, który posiadam. I zawsze zapisywał się jako .jpg, więc usi zostać tak jak jest, no.

A co do tego telefonu, trochę dziwnie w ręku się go trzyma, jak taki cienki jest, ale idzie się przyzwyczaić. W każdym razie jakość dźwięku i obrazu są świetne. Jest takie minimalne wybrzuszenie z tyłu, może ze 3 milimetry i tam się mieszczą dwie kamery. X_x Jedna do zdjęć i wideo, druga do wideo-konferencji, odlot.

Jupuś, moje gratulacje. ;* A co tam, niech się denerwują, ważne, że Ty będziesz zadowolona, nie? Proste? Proste. Tylko przywieź jakieś fotki [pocztówki chciałam napisać XD], żebyśmy Cię zobaczyły, bo dawno zdjęć nie dawałaś, a teraz nadarza się taka okazja i jeszcze grzywka. ;P

Wiecie, ja jestem biedna, ale komputer też, bo biedak jest w takim stanie, że jak go mocniej uderzyć to się resetuje. Wygodne, nie powiem, aczkolwiek może martwić. :P

List był, ekhm, interesujący. Chamska klasa trochę, ale co tam. XD Ja wiem z doświadczenia, że nie da się dla wszytskim być miłym, a zawsze miło jest się z kogoś posmiać. Smutne, acz prawdziwe. ;P
Ale ten skurcz mnie zastanawia. XDDDD W życiu o czymś podobnym nie słyszałam, ale doświadczać na własnej skórze nie chcę. Co innego, gdyby na przykład moją kochaną fizyczkę takie coś dopadło. *marzy*

Przyznam Wam się, bo może Ata o tym nie pisała, że musiałam nieźle nakłamać, żeby jakoś wytłumaczyć tę sprawę z telefonem. Najpierw jakiś kit wcisnęłam, następnego dnia musiałam to wszytsko odkręcać, bo okazało się, że na wykazie nie ma tej rozmowy, która trwała "jedyne" 50 minut. Ale udało się, uff, powiedziałam, że do koleżanki do szpitala dzwoniłam. Jest w tym ziarnko prawdy, gdyż jedna taka Kasia z klasy leżała w szpitalu, tacie o niej nawet sporo opowiadałam, tak więc jak powiedziałam, że to z nią tyle gadałam, uwierzyli. Kłamstwo przykryte kłamstwem. Ou, so bed! XD Ale co miałam zrobić, przyznać się? Szwendałabym się właśnie po jakichś peronach, gdybym powiedziała, że do koleżanki z neta wydzwoniłam tyle, zwłaszcza, że tata tego nie rozumie, a mama z ledwością.Ale ubaw był, bo mama gada przy śniadaniu o tym, jak to się zachowałam, i tyle gadałam, a miała na myśli te 10 mint. A ja skruszonym głosem, że to nie jest najgorsze. Ona: A co? Ja: Bo ja jeszcze raz gadałam... 50 minut. I o ile wcześniej się uśmiechała i żartowała, tak teraz skamieniała. XDDDD Jestem ZUA! ;P A rozmiar czcionki na wypadek szpiegów.

Keja

Ata

XDDD. Ty, gadatliwa ty XD. A jaki ty w koncu kit wcisnęłaś na początku, bo nie powiedziałaś mi w końcu?
Łeee, o 10 minut tak się wściekali XD? No, to o te 50 to naprawdę nieźle musiało być XD. Przecież my nigdy nie gadmay mniej niż po 10 minut, co to ejst? Ja tylko z mamą i tatą gadam krócej rpzez komórkę ^^.

Chamska, no, ale cóż XD. Dziś się pytam takiego jednego Paprota, cyz była już Ewka w skzole, a on, ze nie, i zaczął marzyc, jaki to będzie z niej polew XD. Chyba nie wszyscy mają talk dobre serce jak ja i chcą to zachować w tajemnicy :P.
Wiem, ja nie mam dobrego serca, inaczej nie przekazałabym tego osobiście do trzech kolegów siedzacych przede mną na matmie... Cóż XD.

Doświadczyć też bym nie chciała, ale jakbyś to zobaczyła... Jesczez on przede mną siedział XD. Po prostu genialisz to było XD.

Pocztówki też możesz przywieść, Jupa XD. Albo wysłać, jeszcze lepiej :P.

A z komputera to nie ma pożytku :P?

To trzeba to było wyeksportowac do formatu gif, cyz co, nie wiem, nie tworzyłam nigdy takich. Ale kolorów nie ma zbyt dużo,c zyli to mógł być gif, nie?

Atuś

Kejtova

No, bo na początku to było tak, że tata spytał się o numer, który kończy się na 462. No to mi się czerwona lampka w łepetynce zapaliła, żęby coś szybko wymyśleć. No i powiedziałam, że to jakiś chłopak, że go nie znam, że do mnie na komórkę pisał, ale go nie miałam, więc żeby go jakoś sprawdzić to od taty pisałam. To ona wtedy o rozmowy. Wtedy zaczęło mi pomysłów brakować, więc mówię, że to musiał być jakiś wypadek, że pewnie jak mu pika puszczałam, to on komórki nie wyłączył i takie tam. A Tomek powiedział, że kiedyś słyszał jak z kimś gadałam [to wtedy, jak mi Inwokację gadałaś. XD], a ja, że wtedy sama do koleżanki dzwoniłam. I ogólnie kicha była, tata wspomniał o 10 minytach i masie smsów. A ja pomyślałam, że na nowy miesiąc przyjdzie te 50 i zaczęłam się zastanawiać, jak to odkręcić. I wymyśliłam tę Kasię. XD I powiedzcie, czyż ja nie jestem genialna? :DD

Ale wiadomo, jak to klasa, nie znajdziesz tam samych prawych uczniów. XD A jeśli ty tam jesteś, to już w ogóle. No, chcociaż tyle przyzwoitości, ale jak na moje oko to szybko wypłynie, bo ktoś będzie robił aluzje, komuś może coś się wymknie, inny otwarcie będzie chciał powiedzieć. Szkoda dziewczyny. :P Ale z drugiej strony, nie możecie jej powiedzieć, żeby zaczęła dbać o higienę osobistą? Swoją drogą, ten chłopak chyba węchu musi nie mieć.

A wiadomo, jakie to uczucie? Może przyjemne. ;P Chciaż tej nauczycielce życzyłabym bolesnego skurczu. Jak by się dało to i za tę obwisłą pierś, o. :P Albo i dwie. Ciekawe za co by się złapała. XD

Wiadomo, jakiś tam jest. ;P Ale przez pewien okres czasu nie było, bo Tomeczek założył... hasło. XD To po tym, jak go zdenerwałam i zmusiałam do zagrania w literaki, on siedział na stole, ja też [na dwa kompy graliśmy]. poszłam do niego i nacisnęłam 'graj'. A on nie chciał. XD I przegrał [niby z tej złości na mnie ;P], więc hasło założył. Ale ja go ani razy nie poprosiłam i wczoraj sam zaproponował koniec tej kłótni . :P

Dobra, zobaczę, ale próbowałam wielu sposóbów, nie wiem sama. Spróbuję.

Ano, pocztówki mogą być. XD

Keja

Ata

XDDDD. Tajemnica jak ja pierdzielę XDDD. Coś ci chyba nie wyszło z rozmiarami XDDDDDDDDD.
Jesteś, jesteś XD. Ale że to niby ja mam być tym tejmnoiczym napalonym chlopakiem [dalej swojego numeru nie znam] :P? Pfi :P. Ty Stefanie jeden, tyy :P. To u mnie jest odwrotna sytuacja, bo to moja mama podejrzewa jakiegoś tajemnoczego wielbiciela, pamiętasz, pisałam ci XDDD...

No, niby można, ale wiesz... Planujemy powiedzenie jej wszystkeigo, gdy skończy się rok szkolny. Chamskie, wiem, ale może pomoze jej na przyszłość :P...? Bo ja powiemy jej coś teraz, to ona się rozryczy, poleci do wychowawczyni... Ona bardzo lubi ryczeć :/.
Węchu i wzroku. Brak higieny równa się pryszczom (rozdrapywanym, również na lekcji, bueeeee), a jeszcze ta tandeta, z jaką ona się ubiera, to to po prostu tragedyja jest. No, ale co tam.

No, z ate obwisłe piersi, to chyba jasne, nie XD? Tylko, wiesz... Do skurczy potrzebne są mięśnie XD. A w biusciu raczej niewiele mieśni, niestety (;.

Próbuj, próbuj :P.

Atuś

Jupka

Taak. :D Wyjazd. Co prawda jutro muszę pozaławiać sprawy dt mojego biwakowego zastępu, ale jest fajnie. ;D I mam pomysł, jak przedstawić Amerykę Północną pod kątem skautingu. I się nawet podoba. I jest nawet wykonalny... :P

Zaraz na tvnie horror - Walentynki. Oglądalam kilka razy, jak Ci się nudzi, to sobie zobacz.

Pocztówki bym wysłała, ale nie będzie jak, tak sądzę... Ale powysyłam wam strzałki z odprawy albo z warty, co wy na to? XD Albo kupię i wyślę ze Świnoujścia, jeśli znajdę jakieś. XD

Pięćdziesiąt minut... Ojacię. Duużo. X__x

Ej, czy tylko mi za kazdym wejściem na forum dzieje się tak, że muszę się od nowa logować? Zawsze miałam logowanie automatyczne i było dobrze...

Biedna dziewczyna... XD

Kejtova

Pf! Już naprawiłam, głąbie jeden. ;P

Możesz, niewiele ci w końcu brakuje. ;P No, a ja znam i podam do publicznej wiadomości [tak politycy mawiają. o dobrze, muszę do odpowiedniego tematu zajrzeć, bo mi się coś przypomniało, ta nasz Zyta...] 662237462. I do czego to podobne, żeby obcy ludzie znali twój numer, a ty sama nie?

Pisałaś, pisałaś, ale nie powiedziałaś, jak to się dalej potoczyło. Wiem tylko, że z tym amantem spędziliście noc w CIBORZU, ale żeby jakieś szczegóły, to nie. XDDD

Nie znoszę ludzi, którzy zamiast powiedzieć, co sądzą o innych, płaczą. To ewidentna oznaka słabości. Wiadomo, za coś takiego można się poryczeć, bo cała klasa ma z niej teraz pośmiewisko, ale o płaczu mówię tak ogólnie.

Może być i tak. Czytając o tym, zastanawiam się, jak to jest, że czasami właśnie takie śmierdzące i pryszczate dziewczęta znajdują chłopaków... A co z nami? Pięknymi i inteligentnymi? :D Może ta inteligencja przeraża facetów? XD

Dobra, dobra, jej od tego pisania na tablicy przez kilkanaście lat, na pewno jakieś mięśnie się potwrzyły. :P A skąd wiesz, że ona na tyłku ma mięśnie, co? To równie mało prawdopodobne jak przy piersiach.

Zaraz, muszę Ci tutaj odpisywać, a nie avem się zajmować. ;P

No, bo się cieszysz, że jestem, to widać, Ty merdający ogonku. XD

Keja

Ata

Wiesz co, sprawdzić mój numer telefonu to ja też sobie mogę XDDDD.
Keja, kochanie ty moje, ale przecież ty nie jesteś dla mnie obca :*! (Przypomniały mi się te początkowe rozmowy na gadu XDDDDDDD... Myyyź XD?)

Już naprawiłaś, ale wiesz, jak to ładnie wygladało XD?

Jakie spędziliście? Ewka, Magd ai jej paczka spędziły ^^.
A ty myślisz, ze ja znam dużo szczegółów XD? W tym Ciborzu (XDDD) to było takie coś, ze oboje byli na jednej imprezie, ona się nachlała czy zmęcxzyła, nie wiem, położyła się, a on przyniósł koc, otulił ją i siedział z nią całą no - na widoku, nie domyśliwać się niczego ^^.

Wiesz, też zdarza mi się ryczeć, ale nigdy, przenigdy przy klasie. Właściwie jedyna osoba, podczas kłótni z którą ryczę, to moja matka, bo przy niej nie mogę jakoś tak wytrzymać. Tak to wolę się wypłakać spokojnie pod prysznicem, o.
Ale ona naprawdę ryczy jak nie wiem, no! Kiedyś sie poryczała - pisałam o tym w temacie o Walentynkach, wiem, bo przeglądałam tamto ostatnio - bo ją wybraliśmy do pary, która miała nas reprezentować w Walentynki, ze wzgledu na to, że jets lekka, a nie bez jakichś kuwa ukrytych motywów czy insynuacji! A ta - w ryk. I groziła, że nie przyjdzie 14 lutego. Ostatecznie nie wystawiliśmy nikogo, bo chłopacy też jakoś nie mogli sie dogadać mięsyz sobą.

Oczywiście, że tak, inteligentne dziewczyny odstraszają facetów ^^.
Ale na serio, zastanawiałam sie nad tym... U nas w klsie jest 8 lasek, nie? Trzy mają faceta, no, i ta Ewka, która też się raz na jakis czas komuś-tam podoba. Jedna z tych trzech jest naprawdę śliczna - okej, nie dziwię się, że ma powodzenie; jedna z nich... hmpf. Okej, mogła znaleźć faceta, któremu by się spodobała, nie jest moze jakaś piękna, figurę ma troche dziwną i bywa denerwująca, ale okej, no, w sumei nic dziwnego, ze ktoś się nią zainteresował. Trzecia... O, ja pitolę, ona na prawdę jest paszczurna, za przeproszeniem XD. Jak powiedzieliśmy facetom od nas, ze ona ma chłopaka, to się zdziwili tak, że o jejuś XD. Bo ona naprawdę... Dupe to ma jak trzydrzwiowa szafa, naprawdę xD. A żeby było śmieszniej - to ona ma powodzenie jak ja pierniczę, zmienia facetów jak rękawiczki,z jednym zerwie, od razu znajdzie się drugi. No, i Ewka też ma umiarkowane powodzenie, chociaż naprawdę, no, nie wiem czemu.
I czemu ona mogą sobie kogoś znaleźć, a ja nie XD? Chamstwo i już xD.

XD. Nie wiem XD. Sprawdź XD.

Ja tu dobre 10 ostatnich godizn nie pisałam, a av jak był nieruchomy, tak został :P...

Noo, Jupa, to się spełniasz w tym harcesrtwie ^^. Jaki to pomysł :P?

Nie oglądałam, posiedziałam przy kompie i poszłam czytać "Wiedźmina", ostatni tom mi został ^^.

Zaraz dużo XD. Ale ucho się nagrzało, fakt XD.

No, to moze sobie wyłączyłaś automatyczne logowanie przez przypadek, czy coś? Kiedyś przecież nie mogłaś się zalogować, pamiętasz?

Atuś

Jupka

Ale jest taki psikus, że ja mam zawsze zaznaczone automatyczne logowanie... I jak loguję parę razy dziennie na nowo to też zaznaczam. Teraz się akurat nie musiałam logować, na szczęście.

No, powiedzmy, że się spełniam. :P

Chciałabym zrobić coś w stylu Przyrzeczenia skautów z różnych krajów Ameryki Północnej. Np. z Meksyku czy Kanady - to będzie po hiszpańsku i francusku. I np. jedna osoba by miała na koszulce [bo oni mają dziwne mundury, planuję, żeby każda na mundur załozyła zwykłą koszulkę, wyciągnela kolnierzyk i jakąs apaszkę jako chustę dała] logo skautingu w danym kraju. I np. z Meksyku mówiłaby pierwszy wers po hiszpańsku, czy jak oni tak szprechają, z USA po angielsku... Mam przyrzeczenia i prawa w tych jezykach, wiec można nawet prawo cytować.
A żeby to wyglądało jak przyrzeczenie, to byłby proporzec. Tzn. na lasce skautowej [tu uśmiech do Małego XD] zawiesiłybysmy prawie czarną koszulkę, na niej przeczepione międzynarodowe logo skautingu. Zapytałabym się, jak wygląda dokładnie przyrzeczenie, tzn. kiedy baczność, spocznij itepe.

A żeby było widać, która z jakiego kraju, to na policzkach narysuję kontury Ameryki Północnej i kolorem zaznaczymy kraj [kolorowe kredki do oczu.. XD], a na koszulkach te podpisane loga i jeszcze, jak dh będzie miał w zapasie, WAGGGSy poprzyczepiane na wyskości krzyza [bo oni tak to noszą; mają zwykłe koszule z kołnierzami, na miejscu krzyza znaczek Skautek/Skautów /my też to mamy na mundurach/, chusty czasem nawet nie są wsadzone w kołnierzyk, dziko tak].

Mogłoby fajnie wyjść. Lepsze to od piosenek czy zabaw. X_x Azja przedstawia musztrę po chińsko - japonsko - hindusko - rosyjsko. XD

Dzisiaj idę kupić agrafki i porobić ksera mapek dla reszty zastępowych. ;)

U mnie w klasie na dwadzieścia dziewczyn połowa ma powodzenie. XD Obie Patrycje [dwie na cztery] - naprawdę ładne, zgrabne, inteligentne i sympatyczne dziewczyny. Marika - nie najładniejsza, ale w sumie nie taka zła. Madzia Zet - śliczna wręcz, ciemna karnacja, ciemna opraw cała, megadługie rzęsy. Agnieszka, Ania, Asia, Sandra... Ładne dziewczyny, w dodatku nie są puste i coś w głowie jednak mają.. ;)

Ja mam skłonność do płakania, ale w czasie kłótni to tylko z mamą, a i to nie zawsze... :P

Kejtova

Ej, Jupa, fajnie to wymyśliłaś, naprawdę. ;] Tylko trochę pracy z tym będzie. Dasz sobie radę ze wszytskim? Trzymam kciuki, żeby wszytsko się udało. ;* I, żeby się spodobało. ;]

No, no, ja też tak mam, że jak już płaczę, to po miłej pogawędce z mamą, jak już ni mogę wytrzymać, a krzyczeć przecież nie zacznę i tylko łzy pomagają mi jakoś rozładować negatywne emocje. Ale tak ogólnie to raczej nie płaczę, co najwyżej z włsnej głupoty i bezsilności. Och, jak ja tego nie znoszę.

Se możesz... Jasne, że możesz, ale jak to wygląda? ;D
No, dobra, dobra, ja wiem, że aż tak obca nie jestem [;**], ale chodzi mi o sam fakt, matołku jeden. ;P Dla mnie to po prostu niezrozumiałe. X] A o tych rozmoach lepiej nie wspominaj, jak to wyglądało. Porażka. XDDDD Śmiać mi się chcę, jak o tym pomyślę, a co dopiero podczas czytania. XD [macu mac!]

Wiem, jak wyglądało, bo gdybym nie zauważyła, to dalej by z wielkiej tajemnicy było wielkie nic. Bo tam mi się źle kliknęło, zamiast ']' nacisnęłam '='. I po co ta afera? XDDDD

Nie kłam mi tu w żywe oczy, przecież doskonale wiem, że i Ty byłaś w Ciborzu. I nie sama, ha! Ale z tym amantem telefonicznym, co to do ciebie wydzwania, jak prądu nie masz. :P

I tak dobrze, że jej nie zaciągnął do jakiejś piwnicy. ;P A może ją po prostu osłabił własny zapach, jak stanęła w miejscu i w końcu ten smród ją dopadł. Omdlenie gotowe. ;P A z tymi Walentynkami to też miałapowód do płaczu. Mówi się 'NIE' i koniec, przecież nikt by jej nie zmusił, nawet WY. XD

Chamstwo, ano chamstwo...
U mnie jest tak, że w pierwszej kolejności chłopaków mają dziewczyny ładne, zgrabne [to się rozumie samo przez się], ale bardzo czesto udające słodkie, naiwne idiotki. Wiecie o co mi chodzi? Że się śmieją po czasie z dowcipów, że zawsze przesadzają, na przykład z podtekstami seksualnymi [bo, żeby nawet do nauczyciela na geografii walnąć tekst o 'szerokościach erotycznych' kiedy on mówił o 'szerokościach geograficznych'? Zabawa zabawą, ale to była już lekka przeginka], że na wfie najlepiej, gdyby w ogóle nie psuły sobie fryzury podczas rozgrzewki, że jedyne o czym gadają to ciuchy, kosmetyki i chłopacy [szeroki wachlaż, nie powiem...]. Ale kiedy przychodzi co do czego, mają dobre oceny, potrafią się wypowiedzieć. A grają takie głupiutkie.
Ata, z jaką ty się pasją wypowiadasz o tych 'paszczurnych' istotach z twojej klasy. Aż miło posłuchać. XDDD

A jak mam niby sprawdzić? Podejść i dotknąć? To już bym chyba wolała, żeby mnie piorun na miesjscu trzasnął. ;P

Mam dobre serce i tyle. ;P A tak naprawdę to mi się mój na tyle podoba, że nie będę ryzykować, bo doskonale wiem, że jak tylko tobie zmienię na jakiego innego zwirza, to i ty coś wstawisz. ;P

No, dużo. XD Ja uszy zmieniałam, bo mnie aż piekły. Ale powiedz, Jupciu, czy Ty byś się nie ratowała z takiej krytycznej sytuacji? Bo ja nie widziałam innej możliwości. ;P

A puszczaj piki, proszę bardzo. ;D Jak ma Ci się nudzić, to czemu nie? :D
A takiego horroru nie oglądałam. Fajny? Krawawy? XD Ostatnio polałam, jak koleżanka z klasy, najmnijesza, która wygląda na 13 lat [a jest najstarsza nota bene ;P] miała na opisie pytanie, kto idzie na 'Piłę III'. XDDDDDDDD

Keja

Ata

No, fany pomysł (;. Tylko nie wiem, jak uda wam sie wymalować te Ameryki na policzkach, chociaż moze czegoś nie zakapowałam XD.
I też trzymam kciuki (;.

Też nie krzycze, moze powinnam. Siostra krzyczy i jakoś nie ma problemu ze łzami ^^.
Właśnie sobie uswiadomiłam, ze nigdy nie widziałam jej płaczącej. Znaczy, parę razy miała łzy w oczach, po śmierci babci na przykład, ale żeby szlochała czy cos, to nie. W złym humorze też ją widziałam, no, ale. Może to dlatego, ze rzadko się widujemy generalnie... Ale ona ogółem twarda jest, o.

Wiem, ze to xle wygląda, jak chce komuś podać numer telefonu i musze sprawdzać XD. Ale no XD.
XD. Ale to ty do mnie dzwonisz i wybierasz do mnie numer, a nie ja do siebie, nie :P?

XDDDDDDDDDD. Ależ oczywiście, Stefanie ty mój, absztyfikancie kochany XDDD. I nie tylko jak prądu nie ma, ha :P.

No, właśnie. A ona nie chciała nam powiedzieć nie, jak jej wyłożyłyśmy powody, dla których ona, a nie ja cyz kto inny, to się zamknęła, a potem na polskim sie poryczała. Ech.
Może ją osłabił, kto to wie XD.

To właśnie nie jest wcale takie oczywiste, ze te zgrabne. Bo jak patrzę na tę Magdę... Brrrr.
Ale fakt, ż eim dziewczyna głupsza, tym większe ma powodzenie, przynajmniej w wielu przypadkach. Facetów naprawdę odstrasza inteligencja. Nie mówię w tym momencie o mnie, tylko tak ogólnie :P.

Bo mnie to denerrrrrwuje, no XD. Chcica, straszna rzecz :P. Ale naprawdę, jakbyś zobaczyła te dziewczynę... W szkole prawie że nikt jej nie lubi, zajeżdża od niej fajkami, chwali się swoim brzuchem (w szatni, przed wfem, to było bleeee), jeśli schudnie kilogram - mimo, ze nadal ma przynajmniej z 10 nadwagi, w ogóle, no, zwyczajnie głupia jest, naprawdę ma dupę jak szafa trzydrzwiowa, zamiast włosów ma jakieś takie piórka cienkie, mordę jak pekińczyk, szeroką taką, oczy prawie ze skośne, zwłaszcza jak walnie dużo tuszu, to w ogóle wygladają jak takie dwie ciemne kreski, nie wiem, czy ktoś jej kiedyś powiedział, ze istnieje coś takiego, jak dezodorant - albo może po prostu nic jej nie pomaga, bo takie to-to musi sie pocić (w sumie to możliwe, bo ona dba o siebie, na swój sposób... Ale przytulić się do niej i tak bym nie chciała oO), a poza szkołą po prostu nie moze się odpedzić od facetów o_O. Zastanawiałyśmy się z dziewczynami, jak oni mogą chcieć ją chociażby pocałować, to prawie mnie zemdliło oO.
Kolega skomentował to jednym zdaniem - nie wazne, ze potwór, ważne, że otwór. Cóż XD.
Ale ona naprawdę, noooo, okropna jest XDDDDDD.

A tak a propos megadługich rzęs... Się strasnzie wkurzamy na jednego chłopaka, który ma najdłuższe rzęsy z klasy XDD. No, naprawdę, to jest aż nieprzyzwoite, żeby facet miał TAKIE rzęsy. Długie, gęste, ciemne, no, cudne po prostu. Ja jak sobie pomaluję, to i tak gorzej wygladają. To jest nie fair XD.

Możesz się spytać XDDDDD.

Atuś

Jupka

Ameryki to łatwo... Wzięłam na ksero mapkę Ameryki, będę miała wzór, tylko czarną kredką wymalować. :P

Damy radę, ha. :P

Ech. Idąc spotkałam Anię i Olę, potem poszłam na spotkanie z Olą. Przechodzimy koło harcówki - wychodzi druzynowy, czuwaj, czuwaj, sms do druhny, potemmęczyłyśmy w harcówce Karola, potem wpadł Dawid, potem poszłyśmy po agrafki, potem dzwoni Dawid, że Karol dzwonił, żebyśmy kupiły trzy arkusze szarego papieru, idziemy kupić, spotykamy Julię z mamą, wracamy do harcówki, okazało się, że papieru już niepotrzebne. XD
Znowu wpada Dawid, następuje wymiana sznurówkami; tzn. Ja dostaję od niego takie grube z czaszkami, od Oli czarne z brokatem, brązowe i ocozwalne zółte. Ola dostaje od Dawida czerwone w zamian za oczowalne niebieskiei zielone chyba. Po obozie sobie oddajemy. Ja teraz mam w lewym glanie te z czaszkami i żółte, w prawym brązowe i czarne. XD
Muszę sobie czerwone kupić, takie fajne.

U mnie w podst. chłopak z klasy mial megadługie rzęsy... I ciemne... Boskie. *,* I oczka ładne; brazowe. Wlosy blond, niziutki, fajny. :P

Zaraz zaczynam już rzeczy rozkładać, bo jutro na 1o.oo do kościoła, a na 13.oo na spacer. :)

Kejtova

Ha! Małysz wygrał! Super. A Schmitt i Uhrman zaliczyli gleby. :P Tomek mnie woła i mówi: 'Patrz Kasia, Bozia Niemców kara'. XD Ae na serio, jakieś fatum, przerócili się w identyczny sposób. ;P Może to naprawdę przez tę sytuację ze szczypiornistami? :D

No, raczej trudno, żebyś do siebie numer wybierała numer, nie? To znaczy wybierać możesz, ale się nie dodzwonisz. :D A wiesz, że można do siebie smsy wysyłać? Przynajmniej tak mam. ;D

Teraz będzie mi wypominać, cholera jedna. ;P Ładniej by wyglądało, że dzwonię i CIę wspieram jak pradu nie masz, a nie tak, codziennie. ;P

Nie mówcie nic o rzęsach, koleś w matematyczno-geogaficznej ma takie, że to nieporozumienie. Maksymalnie długie, maksymalnie gęste, maksymalnie czarno. Aż głupio wygląda, mówię Wam.

Spytam. Jak będę martwa, w postaci pół zgniłej, wtedy będą szanse, że ją nastraszę, chociaż jej chyb a już nic nie przestraszy. Skoro może się w lustrze oglądać...

Czyli morał z tego taki, moje kochane, że musimy przestać się myć, albo zacząć udawać idiotki. XD I bądź tu mądra... A fececi nie dostrzegają najważniejszych rzeczy, ślepcy jedni. :P

Ej, Tomek mnie zwala, trudno, muszę iść, najwyżej potem dopisze co trzeba. Najważniejsze jednak, że Adaś wygrał. :D Papa, Robaczki, ;*

Keja

Ata

Aaaaa! Oślepłam! Nie, choler,a nie oślepłam, i to jest ten problem! Bleeee!
Wiecie, kogo spotkałam na basenie? Wiecie?
Oczywiście, ze nie wiecie, brrrr...
Na basenie spotkałam, prosze ja was, pana S., nauczyciela z mojej szkoł, zwanego popularnie Robinsonem. Najobrzydliwszego dorosłehgo osobnika płci męskiej z gimnajzum nr 7. Fuuuuj! Widziałam go w kąpielówkach! *throws up*
Łyyyy... Nie otrząsnę sie z tego.
Był ze sowim synem i cholera wie, czy córką, czy wnuczką. Jakoś tak za młoda na córkę, za stara na wnuczkę, ale cieżko ocenić... No, ale fuj, no!

I paznokieć mi się połamał, cholera by go wzięła. Nie ma, tym razem nie piłuję wszystkich ze wzgledu na jednego, o XD.

Nie wiem, czy można. pewnie można, bo niby czemu nei XD? Ja poprzednio jak dzwoniłam do siebie to na pocztę głosową chyba ^^. A terz nie wiem, nie próbowałam :P.
I na gadu nie mozna do siebie pisać, łee :P. A próbowałam XD.

No, jak? Gdybyś dzwoniła codziennie, to by było, ze na codzień się o mnie martwisz i mna przejmujesz, a nie, tylko jak prądu nie ma :P.

No, ten skok Małytsza to był piękny... Normalnie, idzie się pdniecić ^^.

XDDDD. Ty to dziwne wnioski wyciągasz XD. To jak naraz przestaniemy się myć i udawać głupsze, to juz w ogóle, nie będzie jak opędzać się od facetów :P.

Pa, Bąbelku :*.

Dobra, Jupa, niech ci będzie, chociaz mi to się zawsze wydawało, ze taką Am,erykę walnąć na policzku to niekonicznie łatwo jest XD.

Atuś