Pub "Kotłowisko"

nundu

Nuna dobrotliwa już zmienia datę pojedynku. O.

Ech, tak dziwnie mi.

Niech mnie ktoś przytuli, no.

Kuźwa, muszę się wygadać. Wysłuchacie mnie, Siostry?

Nunuś

Kejtova

A ja wróciłam z lodowiska. Ale ci ludzie mają organizację, niech ich szalg strzeli. Żeby godzinę czekać na łyżwy? [kurczę, piszę u brata na laptopie i mam chyba do tej klawiatury trochę za długie paznokcie, bo mi się zsuwają XD]. I po pokonaniue wszytskich przeciwności losu, objechaniu tych pań w szatni jakoś udało nam się pojeździć. Świetnie było, następnym razem biorę bata łyżwy, choć na tych wypożyczonych figuówkach jeździło się świetnie, ale po coś te łyżwy w domu są, nie?

Nunuś, kotek, gadaj. ;* Mam nadzieję, że to tylko humor, i że nic się nie stało... ;* <tuli bardzo mocno>

Tadka czytam i usypiam normalnie Ten człowiek musiał większość z tych dzieł po pijaku pisać, nie ma innej rady. A teraz my musiumy koniecznie się tym zachwycać.

Torciu, ja miałam się uczyć już dawno. I NIC nie zrobiłam. ;(

Keja

Lusiek

zwierzaj sie, nuna. ja tez musze sie wygadac.

pogratulowac organizacji.

niech mnie ktos przygarnie na sywlka;/prosze....

Lus P.

nundu

Luśku, chodź do mnie. Jedna mniej czy więcej...

Tia, Tadek jest straszzzzzny. A my sie musimy tym zachwycać. I jeszczze pewnie mnie nauczycielka wypchnie na konkurs o Adamie :/

Ja sie właściwie powinnam Partizipów uczyć na niemca. Policzyłam je. To jest 113 czasowników mocnych. Plus znaczenia. Plus partizipy (formy przeszłe). Yasne, juz widzę, jak się tego nauczyłam.

Nunuś

Jupka

Jestem chora. :/

Smarkam, kicham, czuję się, jakbym miała zemdleć, umrzeć, wszystko mnie boli, w dodatku mam okres. Nie wyzdrowieję do Sylwestra, będę siedzieć sama z paczką chusteczek i oglądac Dirty dancing, obzerać się pizzą z mikrofalówki, popijać to niedietetyczną colą. Będzie wyjątkowo żałośnie.

Śnieg padał. Ładnie to wyglądało.

Łeb mnie napie.rdala. Nie mam co pić.

A z pozytywnych aspektów; Dawid rzucił palenie, piąty dzień bez peta. I dobrze. W dodatku masochistycznie nosi przy sobie papierosa i zapalniczkę. ;) Za to pije.
Julia jutro wraca. Ania na dniach.

Wracając do niepozytywnych: nie było mnie dziś na spacerze i wszyscy wydają się obcy. :\ A jak byłam w środę, całą atmosferę spie.przyła Wielka Pani Agatka i Patrycja. Potem z pretensjami do nas, a jak. :\

Faszeruję się Placebo i Comą.

[Paxio [bUg]
jak nei placebo i brayan to coma i rogucki; niszczysz polska spolecznosc
Jupek
w koncu jestem zgorzkniała i zepsuta.
Paxio [bUg]
fakt
Paxio [bUg]
dobra, ja lece, umieraj szybko

Ten człowiek zawsze poprawi mi humor...]

dementora

Jej ludzie, uszy do góry!!!! :***

Nooo, ja jak czytam Tadka to sie ciesz,ę, ze przynajmniej wiem o czym czytam i zapamietuje to co czytam. Ale doszłam doi księgi "kłótnia" i jakoś bardziej mnie wciagnęła ta ksiązka o Draculi XDD. Aż sie spać boję. Pisałam, ze szłam dzisiaj spać o 4? :P:P Kaprys. 3h na kompie siedziałam i filmiki na smogu i youtube oglądąłam :D a wstałam kolo 11. masakra. Zaraz ide spac. Ale chyba jeszcze pcoczytam i znowu bedde sie bac spac. Bo przedwoczraj snił mi sie juz wampir i sie bałam, no. Już mam schizy, ze mi cos przez okno zagląda XD heh. książka nie dla mnie ^^.

Gdzioe jest Acia???? :(

Luś, opowiadaj! Co to za faceci i co jest w ogóle? :P

Nunuuus, no co się stało, słoneczko??? :*** <przytula gorąco> Nie zasmucaj sie i nie bądź dziwnaaa :*

Zimno mi brr.. Ale jakoś sie przyzwyczaiłam i ciagl;e chodze w bluzkach z krótkim rękawkiem brr.. a tu podczas zimy przy komputerze jest MRÓZ!!!

Jupa jesteś chora przez ten okres, bo to osłabia organizm. Też mam i cholery z nim dostaje :/ ale do sylwka powinnam go juz nie miec :P.

keeej, mam ochotę na literaki. TERAZ! xD. To idę chyba juz spoac... jeszcze rozdzialik 'historyka' i ba ba XD.

Dede

Jupka

Acia spędza Sylwka nad morzem.

Tak? ;(

dementora

Co: taak?

A faklt, ale to ona JUŻ pojechała? Faajnie.. A nad mortzem nudno podobno XD.

Jupuś, no nie smutasiaj sięęę!!!! :*** <przytula mocno mocno i głaszcze po łebku>

nundu

A ja jutro wstaję o 6.30, ech. Więca zaraz idę myć łepetyne i spać. I jeszcze na dodatek pewnie następnej nocy się nie wyśpie, bo Szu będzie u mnie nocowała. I ploty będą przez calusią nockę XD

Nunuś doszła do wniosku, że nic sie nie stało. Pomyślała w końcu.

Ech, a ja mam statnio okresy, że mnie nic nie boli. I nawet podpasek nie muszę używać, bo wkładki wystarczają.
Muszę iść do lekarza. Muszę. :/

Łech.

Nunuś

Jupka

W trakcie popijania obrzydliwej tabletki na katar [ozłocę człowieka, który je wymyślił!] zaplanowałam sobie samotnego Sylwestra. XD Wyślę tatuśka/mamuśkę albo sama podjadę do wypozyczalni dvd, wezmę Króla Lwa I i II, Mustanga z Dzikiej Doliny i może Pokahontas i będę całą nooooc oglądać bajeczki. A co mi tam. XD

Lekko przeziębiona byłam przed [o]kresem. xD

Uee, nudnoo mi... Zadania domowe czekają. :/

sundew

Nunuś - nie miałam się okazji z tobą przywitać, więc, jak mawiał pewnien
homoseksualny teletubiś, HEJOOO!

Mam doła na głębokość Rowu Mariańskiego. Zimno na dworze i wiatr wieje 2,6m/s
w porywach do 3,0m/s. Na sylwka bedę siedzieć w domu, bo nie mam w czym iść...
pomijając dwie pary szpilek. I herbata się skończyła. I do roboty trza iść na
14...może bedzie okazja gwizdnąć z magazynu paczkę płatków czekoladowych.

Umm...powinnam się wziąść z uzupełnianie przedświątecznych zaległości i czytanie
Biesów. Nie chce mi się Confused

Pinezka

Ech, dawno mnie tu nie było^^
Pamiętacie mnie jeszcze ;P?

nundu

Sun, kochanie, cześć! :*
Ja też nie mam w czym iść na Sylwestra ==' Właściwie to jestem po przymierzaniu kupki bluzek, która się teraz piętrzy obok luster w mojej szafie, ale to nie to... No, jest moze jedna, dwie, które ewentualnie założę. A mami mnie zbrechała, jak jej powiedziałam, że chcę nową, ech... ;)

Pin, jasne, ze pamietamy :*

Nunuą

dementora

Siema Pinka, pamiętamy pamiętamy :*. MIło że wpadłas, tylko nie uciekaj znów :P. Co słychać??? XD.

No ja nawet nie myślę co mam włożyc na sylwka, ale idę na domówkę, wiec stroić się nie muszę. Dzisiaj mama mi zalatała moje ukochane jeansowe portki!!!! Bo miałam tradycyjnie [mam w sumie nadal] podarte na tyłku i mama mi je za moją prośbą podszyła innymi starymi już nazbyt podartymi jeansami. No i jest git XD. noszę je sobie, chociaz te podarcia niezbyt modnie wygladają :/ Ale co tam, zastanawiam się nad włożeniem ich na sylwestra XD.

To dobrze Nun :*.

Ojjj, Ludwiku, nie miej doła! No nie przystoi tak przystojnej panience! (czytałam całą godzinę V kjsięgę Tadeusza, a czytałam w miarę szybko i ze zrozumieniem!!!! nie da sie szybciej :/ co za satrata czasu!) Ale fakt, ta pogoda przytłacza. Wstałam dzisiaj o 13 :/ chciałam o 6:30, żeby iść biegac, ale nie miałam siły i spać mi sie chciało XD. A mama powiedziała mi ze rano był snieeeg, jak wstałam juz było szaro i buro i w ogóle okropnie. Wczoraj na trąbie nie grałam, zaraz idę ale no. Nawet na spacer nie ma co iść, bo już jest ciemno a ja po nocy boję sie lasem chodzic sama (z psem ewentualnie). No i tak mogro jest :/ blech. A na sylwka ma być niby 13 st. C na plusie :D

Torcia

Jupka

Pin, sun, i reszta. ;**

Próbowałam się uczyć fizyki; nie wyszło. Od razu we wtorek mnie pyta, kuź, nie kumam tego wszystkiego. Fizyka jest do bani.

Beznadzieja. :\

sundew

Pinka, ciebie moja nie znaju, więc HEJOOO xD I w ogóle Wam wszystkim :*:*:*

Jupka, podpisuję się pod twoim postem obiema rękami i jedną nogą (na drugiej
trzymam laptopa, więc byłby problem xP) - fizyka jest do d...olnego końca pleców.

Torcia, jak nie mieć doła, jak nie mam kiecki na głupiego sylwestra ;__ ; nawet
sobie buty kupiłam w moim rozmiarze! Swoją drogą, też mam takie ukochane galoty :D
Ummm... Więcej na nich łat, łetek i łateczek, niż samych tych portków xP

Jeździłam z Ulką na sankach jej sześcioletniej siostry. Umm...to nic, że prawie
połamałyśmy sanki i charatałyśmy nimi po błocie i betonie. Od czego mamy
wyobraźnie xP

Ooo, zaraz kończy mi się przerwa "na dokarmianie raka". Znowu bedę szła do domu
przez głupi las o 20 :/ A potem jeszcze trzeba psy wyprowadzić...może Art się zlituje
i je weźmie na spacer Ojciec-Dyrektor górą! Wszyscy zmawiamy różaniec przy odsłuchu Radio-Ma-Ryja

Ojciec-Dyrektor górą! Wszyscy zmawiamy różaniec przy odsłuchu Radio-Ma-Ryja

dementora

A kto to Art? :P
Jupcia:**
Jej Sun, Ty Teletubisie ogladałaś, ze masz taki wisielczy humor? Jakieś hejoo teyy pf.
Nie masz żadnych kiecek??? No pogrzeb w szafie trochę. A jak cos, to portki nie sa złe, o! XD.
Ale to nie bedzie głupio łazić w takich portkach podartych, już z łatami, ze tylka różowego nie widac przynajmniej :P. Bo w takich to do szkoły chodziłam, tylko z mniejszymi dziurami. Kumpela się dopatrzyła! Zbereśnica patrzy mi się tey na tyłek :P.

Idę pograć i poczytać książeczki jakieś. A o 19:30 chce jakąś komedyję ogladac :P. Na polsacie. Hmmm... Nie chce mi się grać na tej trąbce!!! :( szkoda ze nie wybrałam szkołuy sportowej :/ chyba wolałabym być sportowcem niz muzykiem, chociaż muzyka mnie fascynuje, ale wole biegać na przykład, niz grac na trabce, bo do niej potrzeba wiecej cierpliwości i się nie chudnie tak :P. Mimo, ze niby jakieś kcal leca XD.

Dede

Kathy H.

witamwitam, ściskam wszystkich. Ze złymi humorami i tymi lepszyymi <ściska> ;*

jedyna poprawa samopoczucia dzisiaj - farbowane włosy i przyzwyczajenie do fryzury (ładniej mi!). I kocham moją czerwień.

Kurczę, miał kumpel do mnie wpaść, a pojechał do babciii. I chcicę mam.

i nudno jest, cholera, nooo. Fa.ce.taa.

._,

narzekam, wiemwiem;P

dementora

Nooo... zgadzam sie! facetaaa!!!!!! gdziez oni się podziewają <widzi skunksa> aaa niee niech nie ma niektórych :P.

Kathy, to dawaj szybciutko foty z nowym kolorkiem!!!

Torcia

nundu

Cicho! Dobrze być. I w ogóle. Wszyscy byc hepi, bo mi piękny obrazek starannie wypracowany przez te kilka godzin psujecie! :P
Szlag, a bluzki dalej nie mam. No, ewentualnie załóżę juz tę, w której najlepiej wyglądam, ale do niej muszę spódnicę. I to nawet nie krótką ==' Ech, kobietą być. A czeka mnie jeszcze wymyślenie sukienki na tegoroczną studniówkę. I fryzury! Kobiety to jednak mają przekichane...
A ja sie z niemca nie nauczyłam. I z chemii. I za.[bluzg]ście.
Tia, Katek, foty dawaj.

Nunuś