Pub "Kotłowisko"

Ata

Wiesz, Lusiu, zawsze tak jest, że może nam się wydawać, ze nie lubimy kogoś z naszej rodziny czy ze znajomych, ale jak wyjedzie, to tęsknimy i pamietamy tylko o tym, co dobre (;.

Nie zostaniesz zakonnicą, Lu (;. Nie z twoją urodą i temperamentem, nie wytrzymałabyś :P.

Upicie to nie rozwiazanie, lusiu (;. Daj lepiej buzi :****.

Tak to bywa z nauczycielami... przepros go, Jupa, bedzies mieć z głowy i już. Tylko faktycznie tak nie mów, bo jeszcze gorzej bedzie (;.

Oglądam "Piękny Umysł" dziś. Kiedyś oglądałam, ale tylko połowę, bo gdzieś tak w połowie właśnie wyłączyły nam się napisy na komputerze oO. A to nie były jeszcze te czasy, keidy mogłam oglądać filmy i jako-tako je rozumieć. No. Także zawijam kiecę i lecę (;.

Aha, i, Lusiu... Trzymaj się :*. ja wiem, że ci się życie teraz wywraca do góry nogami, ale alkohol to naprawdę nie rozwiązanie. jejuś, dziewczyno, ty masz pecha w życiu, ech...
Banał, ale - bedzie dobrze. ZObaczysz.

Atuś

Orchidea

Zły humor JEST zrażliwy.
Ten dzwonek do drzwi to była sąsiadka. Znajomi mieli stłuczkę i woleli przełożyć imperzkę. Nie działa mi radio. Nie działą mi mp3. Nie działa mi CDplayer. Wniosek: jestem odizolowana od muzyki. Właśnie się pobeczałam i co zrobili moi rodzice? Pojechali na maisto skoro ja zostaję w domu. Nie wychodzi mi rysunke melexa.
Po prostu DÓŁ na 100 mil morskich w głąb.
Idę szukać czekolady. Bedę brzydka, ale może chociaż trochę szczęśliwsza...
Buuuu :( :(

Lusiek

tez lece odladac "piekny umysł". a co se bede zalowac. nalezy mi sie cos od zycia, nie?

kumpela na gadu stwierdzila ze nie wsyztsko stracone i jeszcze moze byc dobrze. to sie obu spraw tyczy.

dziekuje wam:*:*:*:*:*:* kocham was:**** gdyby nie wy....

biedna Orchi;*:*.

Lus P.

dementora

No i żeby być zakonnicą trzeba być świętym, a conajmniej dobrym ;P.

Ta moja kumpela co o niej dzisiaj mówiłam poszła dzisiaj chlać z dwiema kumpelami, wszystki zdołowane i celem tej misji jest zdołowanie się jeszcze bardziej :/ głupie :/ jak to powiedziała: "[bluzg] się dzisiaj jak świnia" Ech. Już widze jak padnie. Ale bądźmy dobrej myśli.

"Piekny umysł" jest genialny!!!! Oglądałam w wakacje chyba na komputerze. Bardzo mi się spodobał *-* po nim się bałam, że bede miec halucynacje ^^ masaktrycznie sie bałam tych osób co ten koleś widział. A jak sobie pomyslę, ze on żyje i nadal je widzi? Brrr... nie chcę być chora na schizofremię. A wielu kompozytorów i w ogóle muzyków wariowało, wiecie? Np. Schumann chyba. Wszyscy dziwni byli tey. Niektórzy trafiali własnie do psychiatryka, albo co. To mnie czeka! XD Tym bardziej, ze chce być psycholożką. A jak to się mówi, psycholog powinien sam się leczyć :P. Coś czuję, ze to prawda, skro już mam problemy ze sobą xD.

Biedna Orchi:****
Ale dzień, nie? Masssakra. Tylko u mnie się nic chyba nie działo nie ten. Jedynie to, ze tragicznie mi się na trąbce grało. I przypomniałam sobie o jeszcze kartkówce z geografii na poniedziałek, ale to jest nieważne.

Też myślę, ze nie wszystko stracone. Więc Luś głowa do góry i zaraz bedziesz bardziej optymistyczna - ja mam nadzieję! :*

Torcia

Jupka

No, ale ja nie wiem, co mówić. :\ Taka Ola z druzyny jest w jego klasie i powiedziałą, że spróbuje go dźgnąć cyrklem, bo ma tam na pierwszą zmianę lekcje. :D

Alkohol jest zuy! No. :D

Lusiu, pewnie, że pary z długim stazem się rozstają. Ale powstają nowe. Albo do siebie wracają. 'Każdy związek jest uczący'. :P

Oj, Orchuś. ;**

Taki jakiś dzień nie-ten. Albo nie dzień, a ten okres przedzimowy, taki przesmyk między jesienią a zimą. Szlag by to [go] trafił...

O, dziadek przyszedł. :P

Jezzu. Wczoraj gadałam z Julią na gg. Pojechała do Cioci do Szczecina, gdzie jest internet. Wzięła wszystkich na spytki - Patrycję wypytywała [ale ona zwiała po stwierdzeniu, że 'podoba jej się Pax', i tylko mi smsy słała, co mam jej przekazać], Olka jakoś uciekła od tematów osobistych [dobił mnie tekst Julii: 'za mało cię znam. i to jest nieodbre'], Arka męczyła wczoraj, z tego, co wiem. Dżizyz. Gadałyśmy z trzy godziny, ych. W poniedziałek robimy zbiorową ucieczkę przed 'zastępową, która też jest człowiekiem. I waszym przyjacielem'. Matko, niech ona już nigdy nie jeździ tam, gdzie jest internet, błagam. X_x

Zaraz amciuamciu, napiszę recenzję albo lekcje tak ogólnie zrobię, potem do kościołaa... Bu, buu. :P

Kejtova

Jestem i mnie nie ma - tekst by Zytka. XD
No, wpadłam, bo teraz niby mogę robić co chce, skoro jetsem taka dorosła.
Ale chyba z mamą się ogodziłam, zwłaszcza, że rano gadałyśmy o takim incydencie nocnym... ;D Aż nie chce mi się o tym myśleć.
Orchi, ja wtedy własnie jem coś słodkiego. ;P Zreszta, co się martwisz, jesteś taka łądna, że nawet tona czekolady Ci nie zaszkodzi. ;) No, główka do góry, wszystkie smutasy i samotniki! ;****
Ata, wysłałam Jupkow tekst pojedynkowy. Dzięki Jupuś. ;*
A 'Piękny umysł' oglądąłam, zarąbisty film, nie? Fantastyczny. I jeszcze 'Nell' na dwójce, widział ktoś? Też niezły film *__*
Dobra, lecę, mam nadzieję, że tęsknice. ;)

Pozdrawiam
Keja

Lusiek

ja w sumie nie ogllama- siedzialam chyba do 2 na gad gadu, gadalamz YTorcia i z dwoma kolegami i czuje sie pdobudowana. Kumpel, marek, taak mnie pocieszal ze jak szlam spac to mialam prawie rogala na twarzy.

WIem, Jupa- ale czemu w moim otoczeiu?? czemu sa to osoby mi liskie:??

biedna zalatan keja;*

ata, biedactwo- wspolczuje nocki

wasza Luiś

Ata

Lepiej nie myśl, Kejuś XD. Lepiej nie myśl XD. Moja pierwsza reakcja, jak zobaczyłam twojego esemesa: "O, rrrwa...". Druga reakcja: rozwarta paszczęka. trzecia: chichot jak nie wiem XDDD.

A ja właśnie wpierdzieliłam ptasie mleczko :P. I podjęłam decyzję, że jak skończę Szóstkę, to przechodzę na dietę. Póki ćwiczę, to mogę się jako-tako objadać, ale jak se przerwę zrobię, to wiadomo :P.

Paulinka mnie dzis obudziła o 7.30! Niesamowite, nie? Popatrzecie, ile dała mi spać... Aż jestem z niej dumna.
Ech. Jeszcze tylko parę godizn i papa, Paulinko...! Ha :).
Ale przynajmniej chemie sobie z rana przypomniałam, no.

Piękny umysł - faktycznie, świetny film *-*. A się wzruszyłam, jak mu te pióra dawali. Ale nie poryczałam, ha XD.

Pewnie, że tęsknimy :P. Jak mogłybyśmy za tobą nie tęsknić, ptysiu :P?

Atuś

Lusiek

No za Kejcia to wszyscy tęskniny;)

bo jestes naszym sloneczkiem, ktory daje iym rpomyczki- pamiętasz to?
odwiń jej w pape. albo zrob to z jelitami co Nuna mowila.

ja lece jesc sniadanko, a potem- historia;/ nie;/ albo nie- poucze sie wieczorke- z raa i tak nigdy mi jic do lebka nie wchodzi! a co!!!

kocham

Lusiek

Kejtova

Chichot, chichotem, ale pomyśl, co ja przeżywałam. Dobrze, że nie mam takiego odruchu, a raczej jego braku, że stoję i patrzę. XD
A mi się podobał ten tekst na koniec, kiedy odbierał Nagrodę Nobla, że tylko równanie miłości ma rozwiązanie. **__** Czy jakoś tak...
No, ja myślę, bąbelki. ;****
Ach, Lusiu, pamiętam, pamiętam. ;)
ja jeszcze w piżamie, głoda, a przede mną historia [nic nie umiem :/] i PO, z których mam klasówki. Zarąbiście. :/

Pozdrawiam
Keja

Ata

No, ty myślisz? Ou :P.

No, cos tam takiego gadał. ładne to było. ogółem, cały film śliczny.

Mam spokój chwilowo, bo rodzice poslzi z Paulinką na spacer. O, jak dobrze :).

No, wyovrażam sobie XD. A co, wróciłaś szybko do siebie i dopiero dziś z mamą rozmawiałaś XD?

Tylko sie poucz wieczorem, Lusiu, nie zapomnij (;.

Atuś

Lusiek

ciesze się, ze pamiętasz;*

ja mam jutro historię[ z Lewanem!!!!], PP[ ;/], fizyke[ AAA!!!], 2X angol, matma 2X wf[ koszmar!!!]. wuef najgorszy. chyba po prosty spierdziele. na moj parszywy nastoj to raczej nie pomoze.

prawie wieczorek sie popalakal ze wzruszenia, ze mam tlyku przyjaciolk ktorzy mnie poceszaja;*:*:*. chyba to jzu nawte pisalam;*:*

kocham was
Lus P.

Kejtova

Walnę Cię, wiedz, że jak się spotkamy, to dostaniesz.
Kurdę, a ja dalej przed tym kompem, bez jedzenia. Zrobię sobie jajecznicę za chwilkę.
Dziś to wszystko się działo ciołku, bo czwartej nd ranem nie można nazwać dniem poprzednim. :p
Lusiu, idź na wf i się wyżyj, mówię Ci, tak jest lepiej. I nie rób sobie nieusprawiedliwoonych godzin. ;**** Zawsze do usług. ;)
Nie no, idę chyba...

Pozdrawiam
Keja

Ata

Wiem, że to dziś, no, ale dobra... Dzisiejszego dnia dopierogadałaś z mamą (;?
Bo nie powiesz mi chyba, że czwarta nad ranem to jest dzień ;P.

Czekam z utęsknieniem, Kejuś (;. Ale widzisz, że zacytuję jeden program o Alessandrze Mussolini, który ostatnio ogldałam - ty używasz argumentu siły zamaist silnych argumentów (;...

Kurde, myśli, ze jak jest dobra z wfu, to wszystkim może doradzać, żeby na niego szli, nie? Ale z ciebie Keja, naprawdę :P.

Lusiu :*.

Smacznego (;.

Atuś

Lusiek

o tak Keja, wyzyje sie na wuefie gdzie albo bede robic idiotyczne cwieczenia i dostane 2 jak ooatnio, albo bede zaliczac siatke i dostane 1 bo nie umiem a dziewczyny Z innej klasy co maja z nami wuef beda sie ze mnie smiac, albo znowu beda mi ryli beret idiotyczna muzyka!!!!

NIENAWIDZE WUEFU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

to mi mama usprawiedliwi. poprosze ja ladnie. ona wie, ze mnie wuef doluje. a widzisz, ze cos ze mna nie tak.

przerazam sie własnymi literówkami.

Lus P.

Ata

To nie pisz tak szybko :P. Ale nie, no, ja też ostatnio coraz więcej literówek robię, hmm. TAle żeby nauczyć sie szybko pisać tezeba pisać :P...

Łoł... U mnie jest cholernie trudno dostać kiepską ocenę z wfu, trzeba sie postarać. Opowiadałam wam, jak ostatnio facetka zmieniła standardy z rzucania do kosza? Potem zrobiłą jeszcze lepszy numer - dała nam z każdego stanowiska po dwa rzuty i powiedziala, ze cztery trafione (stanowiska, nie rzuty, bo jak wrzucisz za pierwszym razem, to rpzechodzisz dalej, nie rzuczasz więcej) to 5. I co? I Acia dostała piątkę XD.
Nawet z siły ramion miałam 4, a takie chudelrawe jej mam... raptem jedenaście sekund na drążku wytrzymałam (;.

U mnie też dziewczyny z innej klasy strasznie się nalewają, ale cóż, trzeba olać...

Atuś

Lusiek

naresZcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

po dwóch miesiącach przerwy, mój Wen wrócił!!!

lece kończyc jednego ficka, co lezy od wakacji na mym dysku, a ja go skończyc nie moge. chodzi o tę "ją":)

to papa, moje sloenczka;*
kocham was!!:*

dementora

No, ten moment w pięknym umyśle z piórami był boski *-*. Też się wzruszyłam.

Keja, ja się stęskniłam :**********. I tęsknięęę!!! :*

Jak wy to robicie, że tak zapiętujecie te wszystkie cytaty?! No ja tey. Zawsze uwielbiałam znać cytaty różne, ale zawsze one mi wypływają ze łba. Fajnie macie, bez kitu ;P.

A ja tu weszłam [na kompa] tylko i wyłącznie po to, żeby zrobić sobie zadanie domowe z PO :P. No i ja kurde tey!!! Jedyna strona która mi to znalazła (bryk.pl) nie chce mnie zarejestrować!!!!!!! :/ marudzi coś o złym adresie e-mail. I co ja mam niby teraz zrobić? Co za szajs. Czy [link widoczny dla zalogowanych] to nieprawidłowy adres?wg tej głupiej strony - tak :/.

Czemu Cię literówki przerażają? Przecież nie są złe ;:P
Tiaa.. etraz wuef jeszcze :*.
A ja kocham w-f, bo prawie że tylko w siatkówke gramy (miękką piłką, nie normalną ^^), a ja kocham siatkówkę XD. Czasem jest ping-pong, ewentualnie próby skoczenia na skrzynię. No i czasem dla relaksu aerobik. A oceny? heheh. RAz jednej drużynie świetnie się gralo w siatkę, to wszystcy z niej dostali piątki ^^

A ja sniadania jeszcze nie jadłam (wstałam o 11:P najpóźniej z nas chyba, nei? XD.)

Dede

Ata

Ja zapamiętuję cytaty, ale tylko tak mniej-wiecej (;. Zresztą, ten program akurat niedawno, chyba trzy dni temu oglądałam :P.
Rubcia nam ostatnio kazała 50 jakichś fajnych cytatów z ksiażek wypisać, dwa tygodnie na to mamy. Ech, ale mi sie nei chce...

O, kurna. Zjadłam włąśnie mandarynę, w której było 18 pestek. 18 w jednej mandarynce, wyobrażacie to sobie oO?

Jasne, jasne :P.tak się mówi, tlyko po zadanie :P.
Nie wiem, może cyfr nie uznaje w adresie XD? Albo gdzieś kropkę walnęłaś gdzie nie trzeba albo co?

Ty szczęściato... O 11? Ech...

Atuś

dementora

18? ona duża jakaś była? :P Ale mam teraz chjętkę na mandarynkę. Krowo ty :P.

Nic nie walnęłam źle :P. Też pomyslałam, ze moze o cyfry chodzi, ale nowego maila przecież robić nie będę. Już znalazłam to samo zadanie na sciaga.pl :P.
A Atuuś, bo kurde, jakiś błąd mi wyskoczył. Wyślesz mi jeszcze raz tego ebooka?? :P Bo mam te tam programy całe, wiec musi się otworzyć ;)
I ajm indżoing!!!!! :*
XDD.

No, o 11 ale łeh mnie teraz boli. A jak wchodziłam tu w celu zadania domowego, to sobie myślę "forum, forum, moje kochane foruuummmm!!!!!". Ale zaraz lece, bo z tą nauką, to mnie zaraz wszystko zmiażdzy. No zjeść coś chce. I jeszcze bede o 45 minut do tyłu, bo na 18 idę do kościoła, ech.

Torcia