Pub "Kotłowisko"

Kejtova · Wysłany: Sob 22:43, 11 Mar 2006 Temat postu:

Bardzo dobrze jest Ciebie mieć :*
A miałam ochote pożegnać się na gg, ale pomyślałam, że nie mam siły siedzieć jeszcze godziny przed komputerem xD
Dobranoc, dobranoc wszystkim... :)

Pozdrawiam
Kej P.

nundu · Wysłany: Sob 22:50, 11 Mar 2006 Temat postu:

Wiadomo - Nuna jest niezastąpiona (jak Pur XD)
Tia, bo znów by było:
- "Idę już"
- "Kłamiesz :P"
Takie nasze rozmowy XD

Dobranoc, Kejuś :*

Nuna

Ata · Wysłany: Nie 11:36, 12 Mar 2006 Temat postu:

Heheh, jak wy się zegnacie nawet na forum przez 5 postów, to naprawde nie wiem, jak wy to robice na gadu...
W sensie, o zegnainie mi chodiz, nic innego :P.

Ej, "Majestic" wam działa? Bo aj sie próbowałam skontaktować z Nicolą, adminką, i mi się nie udało :/. Jaki jest adres, moze ja coś pokopałam...?
Ale nie, bo wchodizłam z adresu, jakoi kiedys przysłała mi feniksowa, zachowałam wiadomość od niej wtedy... Hm... Dziko :/.

Nuna niezastąpiona? Hmm... *patrzy na harem złożony z chłopców i dziewczynek, stojący za jej plecami* Powiedzmy, że w niektórych sytuacjach :P.

Aciak

Kejtova · Wysłany: Nie 16:04, 12 Mar 2006 Temat postu:

Oj, tak, ciężko jest się nam żegnać, zwłaszcza jak Nuna strzeli: "Kłamiesz :P"
Kiedyś udało mi się uciec, ale to tylko dlatego, że poszła robić papulku swjemu pieskowi i jej chwilowo nie było. A ja szybciutko napisałam, że zmykam i już mnie nie było ;)
Ja nie wchodziłam tam teraz, więc nie wiem Ata. Może mają jakies krótkotrwałe problemy?
A skąd ta cała społeczność za Tobą?? :P

Pozdrawiam
Kej P.

Ata · Wysłany: Nie 16:38, 12 Mar 2006 Temat postu:

No przecież pisze, że mój harem XD. Mmm xD...

Może... Ale wiesz, dziś miało być to spotkanie, a ja im w sumie nie wysłałam PMki, bo wtedy też wejść nie mogłam...

Nuna, wiesz co XD? Jak mozesz tak biedną Keję zatrzymywać? Przez to nie może się... Eem... Wyspać XD.

Aciak

Kejtova · Wysłany: Nie 16:54, 12 Mar 2006 Temat postu:

Taa, wyspać xD
No to, że harem to wiem, ale kiedy go żeś nabyła :P Taka młoda, a już haremy ma, no wiecie co! :P A skąd dokładnie oni są? Bo jak jacyś ładni, to moze się tam zakręcę xD
No to spotkania nie będzie xD Tak, martwię się... :P
Nawet nie wiesz ile czasu mi się schodzi na żegnaniu. Kiedyś to chyba ponad półtorej godziny :D

Pozdrawiam
Kej P.

Ata · Wysłany: Nie 17:06, 12 Mar 2006 Temat postu:

Jaja se robisz XD? Półtorej godziny XD? Łoł XD...

Khem, khem, no. Wyspać, oczywiście... No, albo ew. coś innego porobić, ja nie wiem, co ty robisz u siebie w łożku :P...
Domyślam sie... Ale nie wiem xD.

Harem? A, wiesz, te nocne wędrówki, tam sie ładnego wyhaczy, tam się ładną wyhaczy, ugryzienie, no, i się nazbierało :P...
Phi! A myślsiz, ze chciałabym nieładnych XD?

Aciak

Kejtova · Wysłany: Nie 17:41, 12 Mar 2006 Temat postu:

Sprostowanie, nie póltorej, trochę się zagalopwałam - godzinę :D
Ale i tak jest ciężko :P
Wiadomo łóżko nie równa się spanie. A propo... Wiecie jaki mi się dziś piękny chłopak śnił? O matko, cudo... Byliśmy w restauarcji, gdzie zamówił stoliki. Na przywitanie podał mi rękę i pocałował, a później nie puszczając ręki zaprowadził do stolika. A, i jeszcze piękna myzuka leciała. Nie wiem co było dalej, bo mnie ubudzili ;[

Pozdrawiam
Kej P.

Ata · Wysłany: Nie 18:38, 12 Mar 2006 Temat postu:

Aż to gnoje xD! A mogło się tak pięknie rozwinąć xD! Ale czytałąm, ze większość snów erotycznych u nastolatek kończy się, zanim sie zacznie... Hm... Chociaz nie wiem, czy Pornografka zalicza się do normalnych nastolatek :P.

Taa, w łóżku można ostatnio wiele rzeczy robic.. Ja ostatnio albo siedze na kompie, albo w szkole, albo w łóżku właśnie :P. Czasem sie zwlekam tylko, żeby pogapić się w telewizor...

No, i tak dużo xD.

Aciak

Kejtova · Wysłany: Nie 18:53, 12 Mar 2006 Temat postu:

A miało być tak pięknie...
Mówię Wam, to był po prostu boski chłopczyl :P Wysoki, nie miał co prawda czarnych własów, tylko takie jasne brązowe, ale ta twarz... Ło matko, chcę żeby i dziś mi się śnił :D
Łóżko to wielofunkucjny mebel, oj tak xD
No nawet sporo, jeżeli rozmowa trwa półtorej godziny :P

Pozdrawiam
Kej P.

Ata · Wysłany: Pon 16:30, 13 Mar 2006 Temat postu:

Osz kurde xD. Z tego fodzina żegnanie, tak XD? Niezłe, niezłe xD...

Wiecie co XD? U mnie w skzole w końcu szafki zainstalowali XD! Jee xD! Żegnaj plecaczku, witaj mała torbo xD! Zostawię tam wiekszość ksiażek i będzie git :P.
Jest tylko 96 szafek na 430 osób, wiec liczyłą sie kolejność zgłoszeń. To co zrobiła Acia? Acia poleciała do wychowawczyni, pozyczyła z klasowych kasę i sie poszła zpaisać :p. Szafka numer 15, o xD!
Ale zdzieraja strasznie, bo i tak ledwo kasy starczyło na tle szafek, a chcą jesczze wiecej dokupić... 35 zł na semestr o_O. Teraz już "tylko" 25, bo mniej czasu do końca semstru...
Ale i tak się starsznie cieszę, no XD! Fajniefajnie xD! Nie będę musiała targać ciężkich podręczników, ani butów na wf... Haa xD!
Tylko szkoda, ze nalepek nie można przyczepiać. Ale to sie mówi trudno (;.

Aciak

Kejtova · Wysłany: Pon 16:38, 13 Mar 2006 Temat postu:

Ale macie fajnie... Naprawdę super...
Taka ulga dla obolałych pleców, ja nie mogę. Nawet nie macie pojęcia jak czasami mnie już plecy bolą od tych książek. A i tak się dzielę noszeniem i ich z koleżanką, z którą siedzę. Jakbym miała wszystko nosić to bym chyba się załamała. I tak buty już w szkole zostawiam, bo one połowę plecaka zajmują.
A jakby były szafki... To by było, mogłabym płacić te 35 zł, rodzice by napewno dali na odciążenie dziecka swojego ;)
Bez tego musze wszystko nosić... Buuu... ;(
Szczęściara z Ciebie Ata, mówię Ci...

Pozdrawiam
Kej P.

Ata · Wysłany: Pon 16:42, 13 Mar 2006 Temat postu:

No. Szczęściarze to będą z uczniów za piec lat, już będą mieli za darmochę i prawdopodobnie wszyscy. Ale co tam, warto wybulić :P.
No, właśnie o to chodzi. Ja już mam dość noszenia takie podręcznika od gegry, który ma format A4 (bez skojarzeń XD!!) i paręset stron, a który musze mieć na każdej lekcji. Bzdeeet.

Aciak

Kejtova · Wysłany: Pon 16:53, 13 Mar 2006 Temat postu:

Ja tam geografii nie noszę. Jeszcze na głowę nie upadłam, żeby ją do szkoły targać. Też jest wielka, w ogóle prawie z niej nie korzystam. Jakbym ją odstwiła na półkę w księgarni, to nikt by się pewnie nie skapnął :P
A przepraszam, ksiązki od geografii ostatnio używałam: do robienia ściąg xD
U nas pewni tego nie zrobią, raczej miejsca nie ma...

Pozdrawiam
Kej P.

Ata · Wysłany: Pon 19:45, 13 Mar 2006 Temat postu:

U nas 96 szafek się zmieściły na pierwszym parterze, tyle smao można by wcisnąć na pierwszym i drugim. Co daje 288 szafek. Troche za mało, jak na nasze skromne możliwości (;...

Ja gegrę noszę, o zawsze są pytania z podręcznika i takie tam, jak już się Melon na nas wkurzy, to każe nam czytać, a jak nie czytamy, to się wkurza jeszcze bardziej, a wkurzony Melon ejst straszny (;.

Heheh, nei ma to jak praktyczne wykorzystanie :PP.

Aciak

nundu · Wysłany: Pon 20:29, 13 Mar 2006 Temat postu:

Phi! Ale i tak mnie nikt nie pobije.
Bo Nuna ma do szkółki przez ulicę dosłownie, tyle że wejście nie znajduje się na wprost Nunowego domku, ale bardziej na lewo.
Zatem Nuna na każdej przerwie moze sobie chodzić do domciu po książki, czego i tak nie robi, bo szkoda jej przezrw spędzonych z przyjaciółmi. Ale lata tak co 2 - 3 lekcje.
Dziś np. do długiej przrwy miała zaledwie jedną książkę i 2 zeszyty, o.

I było się czym chwalić? :P

Nuna

Louis Szalona · Gość

hehehe, ja do szkółki ide 5 min(sama. Z kumpela 20:D tyle na nią czekam;D)
mam szafki w szkółce, ale jakoś nie bardzo mi sie uśmiecha łażenie co chwile po jedna ksiazke. wiecie- jak sie nie odrobi lekcji to sie- hops- wyjmuje z plecaczka dany zeszyt i spisuje:D najczesniej na polskim:D
poza tym- nasza szkólka mała jest,, za mała na tak duza liczbe uczniów i przepychanie sie po tych zatłoczonych korytarzach...Koszmar...

Kejtova · Wysłany: Pon 21:05, 13 Mar 2006 Temat postu:

O to chyba masz najlepiej. :P
Tyle, że nie możesz powiedzieć, że czegoś zapomniałaś, bo Cię wyślą do domu po te książki czy zeszyty. Ja mam ponad pół godziny drogi, więc mogę od czasu do czasu czegoś tam nie mieć :P
No, ale to i tak mało. U nas tyle szafek starczyłoby dla trzech klas. A jeżeli jest po dziesięć klas w każdym roczniku, to tylko jedna dziesiąta miałaby możliwośc korzystania z szafek :P

Pozdrawiam
Kej P.

Ata · Wysłany: Pon 21:44, 13 Mar 2006 Temat postu:

Heheh. Ja mam pół godziny, ale jak się zasuwa samochodem - tak to z moim tempem pewnie bym pół dnia zasuwała :P...
Znaczy, lubię chodzić szybko, i chodze syzbciej od większosci osób z mojej budy - zostało mi to z zcasów, keidy miałam 2 km do domu i się spieszyłam jak najbardziej, zeby do kompa dojść XD. Ale nie za długie dystanse, 7 km bym chyba syzbkim tempem nie wyciągnęła...

A z szafek sie cieszę i już XD.

Aciak

nundu · Wysłany: Pon 21:46, 13 Mar 2006 Temat postu:

Mogą, ale jakoś nigdy nie wysyłają.
Raz nawet sama się zaofiarowałam na angliku, ze pójdę, choć nie miałam, ale facetka mi uwierzyła, że mam (inaczej bym się raczej nie spieszyła, aby przynieść jej ten zeszyt - wg jej mniemania) i dała sobie spokój.
Uff... Dużo ryzykowałam, ale przynajmniej laczka nie było ;)

A poza tym wstaję o 7.40, gdy mam na 8 do szkoły.

Nuna