Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nundu
Gejsza
Dołączył: 14 Lis 2005
Posty: 2679
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: granica między szaleństwem a...
|
Wysłany: Sob 16:34, 04 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Em, tego, a na co w ogóle Keja idzie?
I po co jej napalm?
Szit, znów nie w temacie jestem =='
Nuna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ata
Vampire Council Member
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...
|
Wysłany: Sob 18:19, 04 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Keja idzie na studniówkę. Napisała mi, ze zkaupili Smirnoffa... Cenią sie, ie powiem :P.
Oprah, a myślisz, ze ktoś am siłe streścić XD?
XDDD. Jak można tak sie przesłyszeć XD? Olol... To, faktycznie zabawne XDDD.
Trzymaj sie jakoś, ty owieczko zabłąkana :P.
Atuś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kejtova
Sky
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 4724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z niebiańskiej plaży
|
Wysłany: Nie 12:30, 05 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nunuś, byłam na połowinkach [Ata, na jakiej studniówce? :P], streszczenie macie poniżej. A napalm, jak to mój brat określił, to zwykła vooooda. :> Prowiant, kochanie, prowiant. :P
No, wniosłam, wniosłam, bez żadnych problemów. Phi! Tylko jaką torbę miałam ciężką. I wypchaną. ;P[kurczę, no, patrzę się teraz na paznokcie i widzę, że mi kilka gwiazdek odpadło, buuu, a tak było ślicznie, cóż trudno się mówi] Opowiem tak po krotce. Przejechaliśmy, wnieśliśmy torbę, przybiegła do nas Aga, powiedziała, że mamy z Justyną i jej partnerem już miejsca [obok niej XD], wystąpiła oczywiście wtedy wymiana zdań na temat ubiorów, fryzur itd. XD Ale mówię Wam, dziewczyny licznie wszystkie w zasadzie wyglądały, żadna nie miała jakiejś kiecki, jak na studniówkę, co mnie mile zaskoczyło. (; No, jedna wyglądała trochę sztucznie, ale wybaczam jej. :P I za każdym razem, jak przychodziły kolejne dziewczyny to były tylko krzyki i piski, przytulania i całusy. Dziewczyny wspólnie orzekły, że mam super fryzurę. (; Zresztą ciocia powiedziała, że tak może mnie na studniówkę uczesać, bo bombowo wyglądam. Ale to tak na marginesie. I Magda, z ktorą byłam na Mazurach miała mieć partnera, ale w końcu on nie mógł i wzięła Paulinę, która też była z nami na Mazurach. Co tam, że to dodatkowa dziewczyna, skoro znajoma? :D I to od butelki? :P No właśnie. Przez pierwszą godzinę to nawet nie schodziłam z parkietu, czasami zostawłyśmy z jakąś dziewczyną tylko we dwie, ale za chwilę znów się zbierała reszta i balet! Chodziłam do stołu tyle co się napić. I nie sądziłam, że pierwszą osobą, która objawi się w stanie nieużywalności będzie chłopak. XD No, ale ja nic nie mówię. ;P Potem ochroniarz chodził i zbierał butelki, był już w tm samym rzędzie, gdzie mieliśmy stolik, więc ja szybko plecaczek, w którym była butelka, ziuu, pod stół i się uchroniliśmy. Zresztą i tak tam dużo nie było, więc nawet jakby zabrał to żadna strata. I polewam tę resztkę koledze, a on mi to na rajstopy i krzesełko. XD Świetny jest. I do tańca. Jeszcze koleżance, tej Paulinie od Magdy, fajki załatwiałam od chłopaków po kolei. :P A tak to ciągle tańczyłam. Patrzę się, wnoszą ciepłe dania, przybiegałam się napić, wzięłam kilka frytek i na parkiet. Za jakiś odległy czas przychodzę, a dania już nie ma. :P To wyobraźcie sobie, ile tańczyłam. Koło dwunastej moje nogi wysiadły i zdjęłam buty. Jeszcze koleżanka urodziny miała, więc jej sto lat zaśpiewaliśmy, gwiazdkę pomyślności też, życzenia złożyliśmy i do tańca. :P Zawsze tańczyłam w środku jakiegoś kółka, więc nawet po zdjęciu butów nie bałam się, że któraś mi placa zmiażdży. Czułam, że co jakiś czas dziewczyny obcasami za nogę zawadzały, ale kto by sę przejmował. Jak wszystko się skończyło, ale finisz był o drugiej [za wcześnie!] i zapalili światło, zobaczyłam, że mam pełno oczek w rajstopce. XD Jedno, na łydce to takie gigantyczne, że szok, reszta trochę mniejsze, ale wcale to lepiej nie wyglądało. Na jednej nodzi pięć, na drugiej jedno. Marta, z którą pól wieczoru przetańczyłam miała takie długie, od tylnej części uda, do samego dołu i to trzy naraz. XD Jak to komicznie wyglądało! XD Jak przychodziłam, założyłam spodnie pod tę kieckę, takie na kant, które swobodnie mogłabym mieć ubrane, bo pasowały, ale, że było za gorąco, to tańczyłam bez nich. A jak wychodziłam, to już tylko kozaki zarzuciłam i wio, do tej sukienki. XD I mam nauczkę, że partner to tylko ciężar z przykładu Justyny. Cały wieczór się do niej podlizywał, dobierał, by przed północą zacząć się lizać na środku sali z partnerką kolegi z klasy X_x Halo? Łukasz? Pogięło Cię?! Aaa, co do chłopaków, to ten Siemian, z którym miałam zakład [niech mu będzie, że wygrał, bo to z on tego Rafała doprowadził do stanu nieużywalności] zaprosił mnie już na Sylwestra. XDDD Potem się pytałam, czy on to pamięta w ogóle, a on się tak oburzył, że jakby mógł nie pamiętać. No i dobrze. :P Hahaha: opis kolegi, który teraz zauważyłam: Rafał poległ na polu chwały... to nasz bohater :P XD
Wiecie co, było pewnie mniej niż dziesięciu chłopaków, a bawiliśmy się tak świetnie, że aż dziw bierze. Nawet kolana mnie teraz bolą, bo skoro schodzi się do parteru, klęka i wywija tym co natura dała to nie dziwne. :P Przyszłam do domu, oglądam się i widzę pewne straty:
*te gwiazdki, które zleciały z paznokci
*szrama przy oku, krew nawet jest [Marta, o której już wspominałam zawadziła mi ręką najpierw przy ustach, by za chwilę dosłownie paznokciem przejechać przy oku XDDD]
*jeden paznokieć u nogi jest strasznie siny XDDD Kurde, całego palca dotykać wręcz nie mogę. :P I któraś z dziewczyn stanęła mi na palca jak miałam jeszcze buty wyobraźcie sobie, bo przecież gdybym ich nie miała, a by stanęła, to palca też bym nie ujrzała. XD
Jestem taka zmaltretowana, taka obolała, ale przeszczęśliwa. Oby więcej takich imprez. ;***
Pozdrawiam
Keja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ata
Vampire Council Member
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...
|
Wysłany: Nie 13:53, 05 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Tfu, przeklawiaturzenie... O połowinki chodziło w każdym razie :P.
Noo, naprawdę, niezłą miałaś zabawę XD. Zarąbistą po prostu XD. Zazdroszczę :P.
A co do tej szramy przy oku, to łączę sie z tobą w bólu, bo lima co prawda jeszcze nie mam, ale wszystko wskazuje na to, ze bedę mieć =='. [bluzg]ęłam się za przeproszeniem parasolem na cmentarzu, bo taaaaki wiatr był... Aż jeden drucik w parasolu się złamał, jak w niego rypnęłam XD.
Chwila w necie i do gegry siadam. Ech... jutro sprawdzian, na I lekcji... Buu :/.
Atuś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kejtova
Sky
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 4724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z niebiańskiej plaży
|
Wysłany: Nie 14:47, 05 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
XDDDD Dobre... XD
Ja myślałam, że mam tylko taką maleńską szramkę, i z niej krew poleciała, to się rozmazało i wyglądalo na większe. Ale jak próbowłąam to czyscić, to się nie zmniejszyło, to takie powierzchwone, aczkolwik szerokie zadrapanie. :P
Ale z tym palcem to nie mogę chodzić, do tego kolana, których zgionać nie mogę. A jutro wf. XD I co lepsze, talerz mi dziś rano spadł na nogę, co śmieszniejsze taki duży. I przywalił w palec u nogi. Jak tak dalej pójdzie, to ja jutro nie będę w stanie iść do szkoły. :P
A zabawa świetna, fakt... Och, a teraz czeka mnie powrót do szarej rzeczywistości. Choć rzeczywistosci z wspomnieniami. I to jakimi! ;)
Ja też lece do lekcji, buuu... :(
Pozdrawiam
Keja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ata
Vampire Council Member
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...
|
Wysłany: Nie 15:25, 05 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Kurrrde... ja jutro nie chce iść do budy, ech. Tzn. ne gegrę. Bo na taką informatykę musze na przykład, bo inaczej prędzej się zesram, niż nadorobię to, co robimy, o.
Ech. ja bym leciała do lekcji, ale cóż... Arv mi wysłała pare stron z podręcznika z gegry. Kochana, prawda? Tylko jak ta cipa za przeproszeniem wysłała mi to w formacie bmp. Jedne plik to 10 MB. Prędzej się jeszcez zesram niż przy nadrabianiu zadań z infy gdyby mnie nie było w budzie, o.
Rrrrwa. Wiem, ze jestem niewdzięczna, bo ją poprosiłam to mi zeskanowała i wysłała i w ogóle, ale kurrrrna, no... Przecież wie, że mam neta zapierdzielającego jak sześciedzięcioletni dziadek na hulajnodze pod górkę. Cóż... Szukam w necie informacji, które mogą się pojawić na sprawdzianie i mam fajnie.
Żebym ejszcez mniej więcej wiedziała, jakie tam informacje są... Ech. trudno.
I, w ogóle, fajnie mam, o.
Se wyobrazam minę twojej matki jak zobaczyła, jaka poturbowana wróciłaś <lol>.
Atuś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jupka
mumiak
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świnoujście/Miasto Marzeń
|
Wysłany: Nie 16:45, 05 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Mi też się nie chce iść jutro do szkoły.
Z tym, że ja nie idę. xD Odwiedzam lekarza. Znowu. Noale. We wtorek an bank idę - sprawdzian z fizyki. [; Umiem wzory, wiecie? xD Naumiałam się dzisiaj. W czwartek test z gery. Umiem średnio, ale jak codziennie poczytam notatki, to się nauczę całkiem. Pięć tematów, ale dosyć dużo nauki. Well.
Mucha mnie wkurza. :\
I Magdę M zaległą oglądam. Mrru.
Hm. Mama zrobiła porządek w mojej szafie. I szufladach z bielizną. Jeje. Hm.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jupka
mumiak
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świnoujście/Miasto Marzeń
|
Wysłany: Pon 11:11, 06 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ech. Lajf is saks.
Byłam u lekarza. Zwolnienie do końca tygodnia. Egejn. Hm. Gardło jest okej, ale 'w płucach coś mi gra'. Jakiś antybiotyk nowy mi dał. Hm, hm, hm.
Wiecie, co moja mum zrobiła? W Krzyzakach miałam taką kartkę a4 złozoną na pół jako zakładkę. Miałam tam niebieską kredką napisane zagadnienia z zeszytu i spisywałam strony, gdzie o tym jest, a mama przy porządkach mi to [bluzg]ła. X_x Wsadziła jakąś zwykłą zakładkę. Norwa, no! Ja jej rzeczy nie wywalam z książek, zwłaszcza, gdy na nich pisze coś nt. treści! A gdybym wywaliła, byłaby wielka tragedia, a ja jak mówię, że jestem o to zła, to słysze tylko 'no, teraz się na mnie foszyć będziesz?'. I nie słuchała mnie, gdy mówiłam, że zagadnienia mam z zeszytu, ale STRON pani nie podawała, tylko samemu trzeba było szukać. Ona myśli, że mi te strony pani dała, jezz. :\ Nie posłucha człowieka w ogóle.
I [bluzg] jestem. Bo jednak nie po to się męczyłam i skupiałam, żeby ktoś mi to wywalił. Będe musiała czytać od nowa, bo nie pamiętam, gdzie co było. :\ Tata się zadeklarował, że mi poszuka sam, ale jak mu powiedziałam, na czym to polega, to stwierdził, że jak po pięciu minutach nie znajdzie, to rezygnuje.
I, kur.wa, tak się kończą porządki mojej mamy. :\ Zawsze mi coś ważnego ginie, zawsze. A potem zamiast ja kogoś opieprzać, ktoś opieprza mnie.
Saks.
Pier.dolę, nie robię dzisiaj nic. :(
W dodatku tej pierd.olonej matmy nie rozumiem nadal. Jedno zadanie z tatą zrobiłam, dwóch nie umiemy nawet zacząć. :\ I jeszcze mama łazi po domu i Cię tak dołuje, że 'znowu na matmie nie będziesz, dostaniesz lacza, uaaa'. Taa. Optymizm! == W dupie chyba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ata
Vampire Council Member
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...
|
Wysłany: Pon 15:55, 06 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Jupciu, nie martw się tak :*. Może wypożycz skądś ksiązkę wydawnicywa Greg, taką z opracowaniem? Tam na końcu są zgadnienia i strony do nich podane...
Też mi czasem jak matka sprzątała coś ginęło.
I pokaż te zadania, nie wierzę, zeby były one aż tak trudne, moze razem coś wykombinujemy?
Wiecie co? Jestem z siebie dumna. Wczoraj cały wieczór Siedziałam nad gegrą (nooo, może nie cały, ale no), dziś specjalnie nastawiłam budzik na 5.30 i wstałam o tej godzinie, żeby się na sprawdzan nauczyć, iii... I się nauczyłam :P. Nie miałam w ogóle książki i bazowałam tylko na informacjach znalezionych w Internecie i paru notatkach z zeszytu, ale spodziwam sie 5. I dumna z się jestem :P.
I debata dziś u nas w budzie była... Prawyborcza taka. Nie było Bosaka :(. Bo studiuje i nie ma czasu.... Phi! Olewak, a do Dwuruki to ma czas chodzić... A tak chciałam poprosić go o autograf (;...
gadali o piedołach, jak zwykle, ale w sumie fanie było. No.
Atuś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rictusempra
Elf
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnej wyobraźni
|
Wysłany: Pon 17:20, 06 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Omg.
Ależ bym się zdenerwowała...
Osobiście Aty bym posłuchała, przynajmniej spróbowałabym.
Bo tak szukać od nowa...
Dobrze, że do mojego pokoju to nikt nie ma wstępu oprócz mnie.
O sprzątaniu nie mówiąc.
Ech, Ata, a ja miałam zamiar wstać dzis o 6:00, coby się nauczyć na biologię, ale jakoś tak...
Niesamowicie mi się spać chciało i wstałam o 7:18, ale na 8:55 miałam, więc zdążyłam coś powtórzyć.
A kartkówka była niebywale prosta, więc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jupka
mumiak
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świnoujście/Miasto Marzeń
|
Wysłany: Pon 17:52, 06 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nie zdążę wypozyczyć książki. Bym musiała iśc do miejskiej, a kto za mnie pójdzie? Bo sama muszę się 'kurować'. Poza tym, ja tam nic nie przeczytam, te książki są o tyle dupne, że literki trzeba rozczytywac pod mikroskopem. xD
Proszę, to te zadania:
Zadanie namber łan
Ile litrów czystej wody trzeba dodać do 1 litra soku pomarańczowego o stężeniu 25%, aby otrzymać sok 1o%-procentowy?
Czysta woda to sok zeroprocentowy.
Mi się widzi, że półtorej, ale jak się za to zabrać w ogóle?...
Zadanie namber tu
Z kwasu solnego o stężeniu 1o% chcemy uzyskać 2 litry kwasu o stężeniu 8%. Ile potrzebujemy kwasu 1o-procentowego, a ile czystej wody?
Dodam, że odpowiedzi mam na końcu książki, ale zadanie trzeba jakoś umieć zrobić. :\ Na to drugie nie mam absolutnie pomysłu, nawet odpowiedź mi nic nie mówi. :\ Ty pewnie to zrobisz, noale. :(
My też jesteśmy z Ciebie dumni. xD
U mnie nie ma debat, na szczęście. xD
Mama Patrycji mi przepisała wszystko z matmy. Jezz, jak dużo piszą... Jutro mają kartkówkę. xDDD A 15. i 16. mamy pracę klasową. Dwugodzinną taką. I Olka mi dała rysunek, taki boski. xD I nie idę na sprawdziany, olewam, o!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ata
Vampire Council Member
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...
|
Wysłany: Pon 19:55, 06 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
1. W 1 litrze 25% soku jest, jak sama nazwa wskazuje, 25% soku, czyli 250 ml (i to się nie zmienia). Po dolaniu wody soku dalej jest 250 ml, ale wtedy jest to 10%x, czyli 100% to będzie 2500 ml, czyli trzeba dolać półtora litra wody, dokładnie. I to możesz tak zapisać (;.
2. 8% z 2l to 0,16 l kwasu. 0,16 x 10 (żeby zobaczyć, ile ma byc kwasu) to 1,6 litra kwasu 10%, czyli zostaje 0,4l wody. Nie wiem, jak to ładniej wytłumaczyć, ale jak tak zapiszesz to też nie powinno być źle, mam nadzieję.
Ja mam właśnie Krzyżaków z Grega i jakoś udało mi sie to przeczytać :p. Do literek idzie się przyzwyczaić (;.
A nie wzruszysz nikogo na "ale ze mnie biedna chora sierotka, nie mogąca wyjść do biblioteki"?
Ta debata fajna całkiem była :P.
Wyszło na to, ze ten sprawdzian t6eż był dość prosty, ale ciesze sie, ze to powtórzyłam, o.
Tylko dałam dupy, bo nie pamiętałam, jaka jest powierzchnia Polski (najprostsze!), i poprosiłam faceta, zeby mi powiedział, ile kilometrów to jeden stopień geograficzny, zebym mogła policzyć. I jak ta cipa policzyłam, ale nie miałam rozpietości, wiec policzyłam ze skrajnych punktów i wyszło mi 600tys. zamiast 300 XDD... A facet stwierdził, ze jak mi z tego wyjdzie, to mi wstawi siódemke :P. Chciałabym to zobaczyć, ale niestety...
Atuś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tiili
Kappa
Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Czarnych Sal
|
Wysłany: Pon 20:40, 06 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Um kocham moja klase, To znaczy częśc. 10 osób... Troche dziwnie,dopiero dwa miesiące szkoły minęly a już nam sie klasa podzieliła... 24 osoby to raczej spokojne,chociaż sympatyczne owieczki :P a pozstała 10 to takie porabańce. Ja też XD No więc poszlismy na awagary.Znowu.Będe się smażyć w piekle,mówie wam! XD
Bleh jutro mam sprawdzian z histy... Starożytność,Grecja. Chyba sie nie naucze.
Oprócze tego matma... Nienawidze logiki ! Mówie wam to najgorsza rzecz jaka może być. Porażka. I do tego podobno sie babka na nas wkurzyła bo miał byc sprawdzian a nas nie było... Będzie jutro z nami źle...
A jak tak patrze na te wasze zadanie z chemii... Niecierpie chemii. Zdecydowane. najgorszy przedmiot w szkole. Bleh,bleh XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jędras
Kappa
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: eMeRka
|
Wysłany: Pon 21:59, 06 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Te od Jupki to z matmy są:) Procenty. Choć można je 'krzyżem' z chemii rozwiązać.
A logika? Szczerze? Najprostszy dział w LO z matmy, chyba, że wam podzielili ze zbiorami. Jeszcze zatęsknisz za logiką. DeMorgan naprawdę nie jest taki zły:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tiili
Kappa
Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Czarnych Sal
|
Wysłany: Pon 22:38, 06 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
No kurcze,rzeczywiscie z matmy :) Nie czytałam ich dokładnie ,tylko patrze jakies stęzenie,procenty i już mnie odrzuca...Chemii mówie stanowcze nie!! XD
A co do logiki,no to fakt to nie jest jakoś szczególnie trudne,tylko po prostu idiotyczne. Po co oni wymyslaja takie rzeczy?? To znaczy pewnie maja jakiś powód,jest to jakies ważne dla nauki,itp...ale mnie szaremu humanistycznemu człowieczkowi nie potrzebne takie cuś...
No dobra.Potrzebne. Matura z maty.
Cholerny Giertych!
Zaobserwowałam dzisiaj u siebie,dziwną niezdolnośc do poprawnego i logicznego konstruowania zdań.Boże i ja jestem na humanie?? Jak czytam swoje posty mam wrażenie,ze cofnęłam sie w rozwoju. Ale nieważne, Moze nikt nie zauważy XD.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kejtova
Sky
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 4724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z niebiańskiej plaży
|
Wysłany: Pon 22:58, 06 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Dziś nie byłam na francuzie - miałam pisać klasówkę, ale jak się okazało, nic nie straciłam, bo facetka oczywiście zapomniała, że miała to przynieść na dziś. :P Mamie powiedziałam, że zapomniałam, a prawda taka, że mi się wyjątkowo iść nie chciało. XD
Atuś, proszę, nie zesrywaj się. :P
Aha, kasy na koncie nie mam, fuck... :/ I to do szestanestego! Nie wiem, jak ja wytrzymam....
A ja dziś byłam na tym Korwinie. Bosz, jakie ten człowiek pierdoły mógł momentami opowiadać... Ale chłopacy spisali się, cała salka konferencyjna była zapełniona, nawet krzesła dostawiali. Korwin spóźnił się ze dwadzieścia minut, bo korki w Warszawi były, a nasi młodzi organizatorzy tylk olatali i mówili, co się dzieje, a to, że jedzie, a to, że juz go kierują do hotelu. XD Szał, mówię Wam. I jutro facet z histy na pewno nie zapyta tych, którzy byli na spotkaniu, bo w końcu sam nas zapraszał do udziału w tym wydarzeniu. XD
Tilli, ja też jestem na profilu humanistycznym, a jak czasami siebie słucham, to aż mi żal. XD Siebie, rzecz jasna. ;P
Pozdrawiam
Keja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ata
Vampire Council Member
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...
|
Wysłany: Wto 9:01, 07 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nienawidzę tej wiochy.
Nie można nigdzie pojechać samemu, bo nawet jak się zachce czekać na PKS, to one nie zawsze sie zatrzymują (przypadek mojej siostry, chciała jechać, a kierowca debil się nie zatrzymał na przystanku). Wokół nie ma żadnych inteigentnych ludzi, z którymi można by pogadać. Jakość internatu jest taka, że nie mogę ściągnąć na dysk pliku 700KB żeby nauczyć się na sprawdxzian. W niedzielę przez chyba dwie godziny nie było w sumie prądu. A teraz jeszcze to.
Wczoraj zabrakło wody. I [bluzg]. Nie poszłam do szkoły, bo stwierdziłam, że taka brudna i śmierdząca iść nie będę. Nie muszę nawet sprzątać w tym momencie w domu, bo jak nie ma wody to nawet ojciec zmywarki nie włączył, no bo jak? Ale rrrrrwa, ja bym cętnie poszła dziś do budy, zwłaszcza że to będzie druga biologia pod rząd na której mnie nie będzie, ale w takim stanie jakim jestem nie pójdę.
I będę się zesrywać kiedy zechcę. Och, przepraszam, albo nie, bo nie ma wod, a przecież nie zostawię w kiblu niespuszczonego klocka, nie? Do lasu też latać nie zamierzam.
Przez siedem lat mieszkania na zaciszu zaledwie parę razy nie mieliśmy prądu, bo były awarie, i ze tzry razy zabrakło nam wody. A tu? Bez przerwy coś.
Ja chcę do Wrocławia. Albo do ZG. Albo gdziekolwiek, byle nie tu...
Nienawidzę tej wiochy i już.
Edit: Szwagier dzwonił do urzędu - woda będzie około południa.
A wąż od wody im w dupy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jupka
mumiak
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świnoujście/Miasto Marzeń
|
Wysłany: Wto 13:29, 07 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ech, dzieki, Atus, skarbie. ;* I tak pojde do faceta, zeby mi to wytlumaczyl, bo jak takie cos bedzie na pracy klasowej, to poleglam. A wizja korkow z matmy i krzywego patrzenia na kazda zbiorke harcerska mnie nie bawi. X__x
Nikt nie ulegnie, bo, znajac moje szczescie, spotkam jakas nauczycielke, ktora WLASNIE dzis/jutro/za dwa dni robi sprawdzian u nas. xD
Mi historyczka w czwartej klasie obiecala siodemke z historii, nietstety, dala szostke tylko. ;( A wiecie, ze mam numer gg historyka? xD Olka mi dala. Wczoraj zmienil opis z "3a napisala kartkoweczki na medal... Kochana mlodziez" na "Jutro wtorek - dzien niespodzianek!!! ;-)". Szczescie, ze we wtorki nie mamy historii...
Chemia jest ZUA, zgadzam sie!
Nie kapuje jej w ogole. Juz wole fize i matme, a jam humanistka przecie. I biola jest zua.
Grecja? My zaczelismy Grecje. Jak widze te reformy to... ach, serduszko pika. xD Kocham historie, mrru.
U mnie klasa podzielila sie na kilka grupek. Tutaj widac, ze Marta trzyma tylko z Patrycja C. i osobami ze swej starej klasy, Patrycja H. z Marika, Patrycja M... Ja z Patrycja i Olka, czasem z Magda Z., ale tak, to raczej sie staram integrowac ze wszystkimi. xD Ale trudno czasem, jak widzisz, ze ktos nie ma ochoty gadac akurat Z TOBA. xD
Ja ZDAM mature z matmy, zobaczycie! Moze nie za pierwszym razem, moze za drugim [jak moj tata chyba ;d], ale zdaam! Wczoraj u lekarza siedze z tata, bawie sie komorka, wlaczam sobie kalkulator i mowie do taty takim powaznym tonem: "tato, oto rzecz, dzieki ktorej zdam mature z matematyki...". Znajac mnie, bede nawet 8 + 3 sprawdzac, bo kiedys wyszlo mi dwanascie, hm. Ale zdaaaaam! Chyba. Hm.
Atuś, noo. ;****
Nie tylko u Ciebie sie takie rzeczy zdarzaja. U mnie ludzie 'z gory' bawia sie w bogow i zabieraja nam ciepla wode, trza grzac jak w jakichs jaskiniach. Cieplo nam odcinaja i trzeba odpowietrzac kaloryfery. Pradu czasem nie ma, ale to nie czesto akurat. No, bywa, bywa, wszedzie sie podobne cuda zdarzaja. ;*
Kuźwa, czy tata myśli, że nie wiem o swoich zaległościach? == Nie jestem idiotką, przeciez widzę, ile sprawdzianów i nauki mnie czeka, dżizas krajst. Mógłby pójśc już do tej pracy, no. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ata
Vampire Council Member
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...
|
Wysłany: Wto 14:12, 07 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ech, Jupciu, żeby tylko ciepłej brakowało, to bym sobie wzięła, zagrzała w garnku, wymieszała z zimną i zrobiła kąpiel, albo chociaż opłukałabym się szybko pod prysznicem, ale tak? Nie ma nic. Dalej nie ma nic, mimo że o dwunastej już miała być... Spodziewałam się tego =='.
Nie ma za co :*.
Trzymam kciuki za tę maturę (;.
Chemia nie jest aż taka zua, nie przesadzajcie...
Ja, zakłądając że uda mi się dostać do Wrocławia, będę zdawać po jednym przedmiocie z każdej grupy:
Grupa 1: polski lub angielski A1 - poziom wyższy (HL) lub niższy (SL)
Grupa 2: angielski A2(literatura) (HL) angielski B (język) (HL) niemiecki B (język) (HL) francuski B (od podstaw)
Grupa 3: historia, geografia lub ekonomia (HLSL)
Grupa 4: biologia, chemia lub fizyka (HLSL)
Grupa 5: matematyka (HLSL)
Grupa 6: jeden dodatkowy przedmiot z grup 3, 4 lub 5.
Nie wszystkie oznaczenia rozumiem, ale dobra XD. Zrozumiem XD.
Czyli pocieszcie się, że matmę też będę mieć, mimo że moja matura nie będzie podlegać Giertychowi :P.
Atuś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rictusempra
Elf
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z własnej wyobraźni
|
Wysłany: Wto 15:21, 07 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ych.
Ja się w tych maturach całkiem pogubiłam.
Ale zacznę się martwić jak będę w 3 LO.
Na razie jestem w 3 gim i za jakieś dwa miesiące zacznę się martwić o egzaminy. d;
Ale. Od którego rocznika w ogóle ma wejść matura z matmy?
Na moje nieszczęście, chyba będę ją pisać, prawda? (;
I mam wrażenie, że grupki są w każdej klasie...
Przynajmniej, u mnie są.
Ja i siostra trzymamy się z W. i S.
Ale tak naprawdę to z ludźmi z poza klasy. d;
Dziewczyny generalnie można podzielić na 3 grupki, chłopaków na 2.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|