Pub "Kotłowisko"

Orchidea

Oprah zwolnienie z wfu? Nałatwiej powiedzieć lekarzowi wprost :)

Jupka te krawaty są genialne! Kupiłam taki mojemu najlepszemu kumplowi i faktycznie go nosił :D

Wypatrzyłam boski sweter... W Cubusie. Jest cudowny. Brązowy, z takiego miłego czegoś, z szerokim golfem (takim na ramiona) i zarąbistymi rękawami. Są rozszerzane i na końcach mają ściągacz, więc tworzą się takie pumpy (nie wiem jak to określić, ale wygląda rewelacyjnie) Ale kosztyja 150 zł, a ja mam 100, a na koncie, 40! Poza tym miesiąc się jeszcze nie skończył i nie chcę wypłacać wszystkiego, bo potem na kasa może mi się jeszcze baaaardzo przydać... Muszę błagać rodziców. A wybitnie tego nie lubię....

EDIT:
Dostalam takiego maila od biologicy:
''Witam Was, moje piękne dziewczynki!

Obejrzałam prezentację i jestem bardzo zadowolona wynikiem waszej pracy. Mam nadzieję, że poszukując materiał dowiedziałyście się nowych rzeczy, o których nie miałyście pojęcia. Życie jest pełne niespodzianek i trzeba je poznawać.

Pozdrawiam Was cieplutko''

Fajna kobita. Baaardzo ją polubiłam :)

Ata

Fajną masz tę biologicę, jak ci oceny na mejla wysyła, o!

Jaaa cię... Czy ja dziś kończyłam o 11.30? Niemożliwe! No, tak... najpierw wypad na miasto razem z ARv, włoczenie sie do 14, o 14 do starej podstawówki, gdzie racuje moja mama i obok której miałam andzieję spotkać koleżanki z pdostawówkowej klasy (niestety :/), a potem dwie i pół godziny fryzjera... Kolor, pasemka, podcinanie, układanie... Ojoooj. Ale wrato było. Przynajmniej w moim odczuciu. Wyszło - ach, samre zobaczycie. Za jakieś pół godziny, jak zdjęcia na serwer pozgrywam.
I coś ekstra wtedy wrzucę ejszcze, ale na razie sza (;.
Orchi, łącze się z tobą w bólu wydawania kasy (;. Was było dwie, nie? A ja sama wydałam 295 zeta. Mama parę dni temu 160, czyli wychodzi nawet więcej niz u ciebie... Ale ten fryzjer naprawde full wypas był o_O. Nawet jak ci myją włosy, to masz podnóżek, po plecach ci taki wałek rozmasowujacy plecy chodzi... No, pełne burżujstwo XD.

W empiku wypatrzyłyśmy z Arv prezent dla Rubci, gdyby okazało się, ze faktycznie jest w cioąży :P... Nie będę isać, co, zeby nie zobaczyła, a nie chcemy dawać, dopóki sie nie upewnimy, ale jeśli damy - dowiecie się o tym XD.

Nie dostałaś, Jupcia? A Ang mówiła coś, ze wysyłała... Chyba. Hmmm.

Atuś

Jupka

No, nie dostałam tekstu. X__x

Kupię mu taki krawat, zobaczycie. :P

Ha, ja tylko dostaję prywatne wiadomości w dziennikach internetowych o kartkówkach i wycieczkach. xD

Aaajm baaak.

Niepytany numer to dziewiętnastka. Marta eS. Cóż. ;>

Na fizyce znowu babka rzucała świetnymi tekstami ["jak nie możecie zapamiętać, że to to nazywa się ruch niejednostajnie przyspieszony, kojarzcie sobie, że kierowca przyspiesza, ale byle jak!"], zresztą, jak międyz jednym okienkiem i drugim ją spotkałam, też nie mogłam się nie roześmiać z jej słów [koleś wchodzi i wychodzi z kibla, fizyczka drze się na cały korytarz: "chłopie, sikasz czy nie? Zdecyduj się!"]. Na polskim nudaa, na matmie kartkówa [to, co umiałam, pokićkałam. X_x Źle odjęłam i potem podzielić nie mogłam. Jutro kolejna kartkóweczka], ech.

Jutro sztuka, a ja nie mam najważniejszej rzeczy. Zwie się owa rzecz flet. Bue. Zgubiłam! ;__; A taki stary nie umie wydawac dźwięków i zamiast 'W murowanej piwnicy' wychodiz mi marsz żałobny, a na pewno gram dobrze!

Na angliku było nawetnawet, poprzednie zadanie mi oceniła na pięć. Jutro gegraa. Brr.

Idę powtarzać geografię, może W KOŃCU napiszę ten test. ==

Orchidea

Skombinowałam kasę! Jutro idę nabyć drogą kupna sweter!!!
Mam nadzieję, że nikt go nie wykupi przede mną...

Muszę jeszcze kupić podręczniki do angielskiego... To będzie ból... 150 z rabatem zapłaciła moja kumpela. A to duża różnica wydać 420 zł u fryzjera, a 150 na podręczniki :/ Znacznie bardziej wolę to pierwsze :D

Kejtova

Ata, trzysta złotych za tę fryzurę?! O matko, ale drogo, kochana! To se przyszalałaś. Zbieram teraz na karnet na solarium, żeby przed połowinkami iść. ;)
A ja zaraz lecę koleżance oddać zeszyt od fizy [przepisywałam, bo mnie nie było - zawody] i ksiażkę od maty [nie kupiłam jej po prostu]. A w czwartkek jadę na przełaje, tyle że sztafetowe. Będzie dobrze. ;)
O, nie dałabym chyba 150 złotych za bluzkę...
Dobra, lecę, nie rozrabiać.

Pozdrawiam
Keja

Ata

Kurrrde, po rozprostanowaniu włosów oki mi się troche rozprostowały... Wrrr :/. Dobra, trudno, jutro do jutra od nwoa mi się przez noc poskręcaja, jak znam moje włosy... Tylko wtedy znowu nie bedę mogła się rozczesać, auć :/.

O, Na Wspólnej juz leci! A ja tu siedzę i pieprzę o głupotach XDDD.

Też bym wolała to pierwsze XD. Ja na szczęście podręczniki do angola miałam za darmo, znaczy w promocji na kursie, o... No.

Dobra, lecę XD. papa :).

Atuś

Orchidea

Kejuś nie za bluzkę tylko za mój wymarzony sewter których nie ma w żadnym sklepie poza Cubusem!

Jak kupią przede mną wszystkie to ich powieszę!!! Musi dla mnie zostać... Przynjamniej jeden... <błagalna minka>

Szukam ulicy na internetowej mapce Łodzi... Jeszcze nie wim jak dojadę po ten podręcznik...

Oprah Carwyn

Dostałam pięć z WOSu, uaaaaa *.* Nie do konca wiem za co, ale co się będe kłócić, nei?

Pojutrze diziemy z klasa do kina. A to znaczy, ze nie ma klasówki z biologii. A to znaczy, że nie muszę zakwuać. A to znaczy, że będę miała jutro wolny czas, jejejejejeje!

a w paitek klasówka z chemii... Aśka obiecała mi wytlumaczyć niby (ona mi zazwyczaj chemie tłumaczy), no ale jakoś mi się nie wydaje, żebym zrozumiała. Uhuh.

Jupka

Ja jutro też mam wolny wieczór. (;

Ale. Zbiórka o szesnastej. Terra [tj. zastęp chłopaków; my jesteśmy Aqua] ma o tej samej porze, jeje. Arek coś w sobotę wspominał [koło dwudziestej pierwszej, więc], że w środę spacer jakiś wypadąłoby zorganizować ["w środe na spacer idziemy, wiesz?"; "taak? fajnie wiedzieć..."], więc pewnie się zbierzemy w sześć czy pięć osób i wybędziemy. (; W czwratek na wycieczkę, więc luz.

Atuś, wyglądasz bosko w tych loczkach. *,*

Boska jestem, wiecie? xD

Cośtam gadam z rodzicami, że gegra jutro i że sprawdzian chyba bd pisać, a mum nagle, że z aktualnych tematów się nie uczę. To poszłam, w dwie minuty przeczytałam ostatnie tematy [trzy, od testu], tata mnie spytał i umiałam, ha. xD Nie pamiętam tylko kolejności Prekambrów, Dewonów itp., noale.

Ostatni dzień, ostatnia noc,
splecione ręce, totalny szok... :)

Magda eM. XD

Aach.

Ata

Noo... Magda Em była... Niech ta durna Mariola pokaże w koncu Magdzie te płytę :/. Już lepiej, zeby się martwiła o piotra niz tak meczyła :/.

Dziękuję :).
Wiem, ze drogo, ale to naprawdę był taki drogi, burżujski salon normalnie, wiecie, kawę/herbatę/wodę dawali, w pewnym momencie pracowały nade mną dwie fryzjerki, zeby było szybciej, ten genialny fotel do mycia włosów i w ogóle... No. Drogo jak cholera, ale cóż... odrobina luksusu od zcasu do zcasu się nalezy xD.

Te epoki geologiczne czy jak to się zwąło durrrrne satrasznie były, o XD. Masakrycznie XD.

Gratuluję, Opriś :).

Zostanie, Orchi, zostanie... Bez jaj, myślisz, ze do jutra wyprzedadzą? Nie martw się :*.

Dobra, lecem. O.

Atuś

Jupka

No, jeszcze ta Dorota nic nie powiedziała ponad... A Agata... Tragedyja. :\

Wiesz, jak się ma, to niech się wydaje na luksusy. ;> Gorzej, jakbyś nie miała i jakby Twoja mama fryzjera na kredyt wzięła. xD

Ja idę się pakować, muszę wymyśleć, co powiedzieć babce od sztuki. "Zgubiłam flet, ajm sori"? XD

Orchidea

Mama obudziła mnie za wcześnie :/

Idę zaliczać PO dzisiaj i szukam najbardziej wydekoldowanej bluzki jaką posiadam...

Po lekcjach pędzę na uniwerek na zae=jęcia dodatkowe z fizyki. Zajęcia odbywają się pod hasłem 'Fizyka dla młodych talentów' i wszyscy pytali, czy jak się utalentowanym nie jest to też można iść, na co fizyca odpowiedziała bezproblemowo: 'Na czole nie macie napisane kto jest uzdolniony, a kto nie' Więc idzie chyba cała klasa :D

Ata

No, wiadomo, aż takim psycholem ani ja, ani moja mama nie jest, żeby do fryzjera na kredyt iść (;... Kurde, wiem, ze to strasnzie drogo było, ale ja przecież nie wiedziałam, ile t wyjdzie, nie? Moja mama się z cennikiem i w ogóle zapoznawała...
Zauwazyli :P. Dziewczyny, dziewczyny z innej klasy i nawet paru chłopaków (sic!). I wszyscy mówili, ze mi ładnie... Nie am to jak farbnięcie kudłów, by podbudować se samoocene XD.

6.40 to za wcześnie? Ojoj... Ja o 6.45 już mam ostatnik budzik, o. Żeby się wyrobić. Na którą miałaś?

XD. To fajnie macie XD. Nas na Pitagorasie babka namawiała, zebyśmy poszli na wykład z matmy, ale ja nie poszłam... Co ja tak sama będe iść...

A ja mam jutro sprawdzian z histy, do któego w ogóle się nie uczyłam... Kurrrde :/.
I dostałam dziś pałę z polaka :((. Bo Rubcia zbierała zeszyty, a ja jedno zadanie domowe miałam na kartce, która mi wypadła, bo nie wkleiłam, jak ta głupia pinda... Ech :/.

A co, takiego gościa masz od PO XD?

Nooo, wredna byłą ta Dorota... I ten durrrrrn Wojtek, no aj pierdzielę, teorie se jakieś durne dorabia i przez niego Dorota poszła do Magdy pewnie, o. Debil :/.

Atuś

Kejtova

Jest genialnie. Jutro jest jedyny dzień, na który nie została zapowiedziana żadna kartkowka/klasówka, a ja idę właśnie wtedy na przełaje. W piętek jest kartkówka z chemii i klasówka z polskiego. A ten sprawdzian z francuskiego mnie dziś ominął, bo babka zapomniała testu. No super, po co ja się uczyłam do wpól do drugiej?
I muszę się na angielskie przygotować: szkolny i dodatkowy, bo z tego drugiego wczoraj mi lancę wstawił. Nie miałam czasu się nauczyć, no sorry, ostatnio zapominam, jak się chodzi spać przed pierwszą...
Nie oglądam Magdy M., a chciałbym, tyle że czasu nie mam. Wiecie ile dla mnie godzina znaczy? Toż w tym czasie tyle się można nauczyć, że szok.
O, należało zacząć Ata od tych chłopaków. XD A potem dziewczyny wymienić.
Och, przykro mi... Ale pewnie da się to poprawić, nie? ;**
Wiecie, moja baba od fizyki jest okropna. Zrobiliśmy jedno zadanie, a ona mówi, że na następnej lekcji będzie sprawdzian z elektrosatyki i pola grawitacyjnego i, żebyśmy sobie jeszcze przypomnieli kilka rzeczy... ŻE CO?! Z jednym zadaniem? Któtego 95% nie umiała nawet dokończyć? No, to pierwsza jedyneczko w tym roku szkolnym WITAJ.
Byłam dziś na badaniach, pobierali mi krew. XDDD Teraz mam tylko małą kropeczkę, nie zrobił mi się żaden siniak, jak to czasem bywa. Ale to fajne jest, jak Ci się igła wbija, ona lekko pociąga i cała strzykawka momentalnie się wypełnia. Pani powiedziała, że 'dobrą żyłę' mam. XD Wszystko dokładnie oglądałam. I się trochę zdziwiłam, bo aż do trzech plastikowych fiolek to rozlała. Najwcześniej jutro będą wyniki. No, i mocz do badania oddałam. XD

KLIKAJCIE NA TOPLISTY, PROSZĘ.

Pozdrawiam
Keja

Jupka

Ech. :\

Dostałam kolejną dwóję minus z matmy. :\ Facet dawął kartki na końcu, po dzwonku już, a na kartkówce na początku lekcji jeszcze do mnie taki tekst walnął: "Paula, żebyś Ty chociaż tróję dostała, to byłby zachwycony...". Ale kartkówa była łatwa, jak dopisałam przy ósemce minusik, to może piątka będzie... Czwórka? No, szcześliwa bym była.

W dodatku mama kazanie wygłaszała i jeszcze oburzona była, jak tata stwierdził, iż będę musiała się postarać o tróję na semestr i koniec. Nosoorry, jasne, przyzwyczaiła się, że mam czwórki, piątki i sżóstki, ale, litości... :\ Remik miał u niego czwórę, a jest genialny z matmy [tylko miał dwie tróje, bo o kartkówach nie wiedział]. Ciągle gada, że 'to już nie podstawówka, przekonasz się po półoczu', a sama wymaga ode mnie cudów... I jeszcze to cholerne porównywanie, że 'pobiłam brata w złych ocenach'. PRZEPRASZAM, to ON dostał jedynę z historii, to ON dostał jedynkę ze SPRAWDZIANU z matmy i to ON zapomina o testach! Ja nie mam żadnej jedynki, a nawet jeśli, to po uj mnie dobijać?

Kejt, co Ty masz na avie tak właściwie? XD Bo nie mogę zgadnąć, tak samo ava Nuny. I w podpisie po wierszu nie dałaś "/" w kodzie i Ci się schrzanił. ;p

Jutro trza wstać o szóóstej... Chcę być koło siódmej pięć pod szkołą, żeby z Patysią dobre miejsce zająć w autokarze. ;D

Na zbiórce przymierzałam mundur, niestety, za mały... Powinien być za tyłek [chowamy do spodni], rękawy, mimo że się podwija, powinny być dobre długościowo... xD Ale pasek będę mieć, tylko muszę Julii kasę dac. :P I niedługo zamawiają nowe rzeczy, z tydzień, dwa jeszcze. Poza tym, na znicze naklejałyśmy takie cytaty jakieś... I Agata się pojawiła! Święto! XD

W międzyczasie zabiłam książką Oli eS. osę [duuża taka... Najlepsza była reakcja Julii. xD Mówimy jej: masz osę na gumce do włosów, on wzrusza ramionami, po chwili mówimy, że teraz na włosach, a ona w krzyk, ucieka, wyleciała z harcówki, druzynowy ją wyśmiał XD]. Mirek i aDupek śpiewali jakieś kretyuńskie piosenki [czekali na swoją zbiórkę], za co dostali mega 'opieprz'. "To dowód na to, że ludzie wywodzą się od małp...". Pod koniec zaczeli zbierać się chłopacy; Radek ["czmeu on tak dziwnie wygląda?"; "bo nie ma moro? Helooł?"]; Mały ["co on ma taką minę?..."], gdy otwierałyśmy drzwi, żeby wyjśc, zastałyśmy Arka, z ręką w powietrzu; wiecie, jak na filmach, gdy ktoś chce pukać do drzwi. xD Patysia własnie mi się zwierza, że Paxa widziała, hm. Ciekawe, czemu nie przyszedł wsiur. xD

No. So-Bo-Ty!

Ata

Wiecie co? To ja przychodze wyloczkowana na Pitagorasa, a tamten dupek się nie pojawił, o. Wolne se dziś zrobił czy coś... Głupi :/.

A czemu ten mocz małymi literkami XD? Czyżbyś sie wstydziła XD?

Właśnie o to chodiz, ze się NIE DA. Bo jak jest zadanie domowe, to jak się go nie zrobiło, to co z tego, ze się zrobiło potem... na polskim tak jest przynajmniej. Wrrr.

Eee, tam... poradzisz se z tą fizyką, zobaczysz.

daaalej nie zajrzałam do książki od hosty... I jest kolorowo XD. Dobrze, ze jutro WOS przed histą, będzie kiedy się nauczyć XD.

Wredna ta twoja mama z czepianiem się ocen, o! Powtórz jej to, co ona zwasze mówi, ze to w końcu gimnazjum jest! No.

Dostaniesz 5, zobaczysz :*.

Atuś

nundu

Ja nie będę sie rozpisywała, co mam w szkole, bo co Was będę załamywała :D na razie jest tak, że powinnam się uczyć, ale mi się nie chce. Na dodatek tak jest od początku roku :/ A dziś MUSZĘ naumieć się z hcmii na 2 sprawdziany (długa historia) i trochę na piątek na biologię, bo nie dam rady jutro tyle tych wykresów, rycin i tabel zapamiętać.
Keja ma na avie brzuszek i kawałek fig. A ja... XD XD No cóż, to nie jest mój wybór, zapewniam :D Kiedys Nela się na mnie wkurzyła i na złość mi go od siebie wkleiła. A potem szukała mojego starego cudnego, bo nie miałam zapisanego XD Teraz to jest chyba jakieś dziecko, o ile pamiętam.
Em, to chyba tyle. I wiem, że sie cieszycie, żem zmartwychwstała. ;)

Nuna

Ata

Cieszymy się, cieszymy (;.

Keja, z tymi cwiczeniami na brzuch to była sżóstka Weidera. Zaczynam od dziś, o. Zobaczymy się za 42 dni XDD.

No, dziecko, dizecko... A co, nie widzisz o_O?

Ja tak mam w tym tygoniu... od soboty, powiedzmy. A najgorsze jest to, ze zaczyna mi się sezon na sprawdziany (praca klasowa z matmy, dwugodzinny sprawdzian z polaka, jutro historia, za niedługo listy zadń z fizyki i matmy, do tego jeszcze geografia... matma to tam akurat najmniejsyz ból, ale wiadomo XD), wiec czas na leniuchowanie wybrałam se trochę nie taki. Cóż...
Do książki z historii już zajrzałam, pochwalę sie wam, ze wiem, że rewolucja lutowa zaczęła się 18 lutego 1917 r. XD. No. Dwa pierwsze tematy - przyczyny I wojny i zachodni front - to proscizna, gorzej ze wschodnim frontem, Rosją i tym traktatem czy co to było... Chociaż, no, ten ostatni też jest prosty. Ale mimo wszystko, o.
I w ogóle,dzis pierwszy raz od początku pierwszej klasy, kiedy pytała z symboli pierwiastków, chemica pytała przy tablicy o_O. Aż się zestresowałam, ale na szczęście mnie nie wzięła XD. Na chemię nikt się nie uczył, bo albo kartkówki były proste i zapowiedziane, albo sprawdziany (no, to wtedy), a pytania w życiu nie było. A tu taką niespodziankę nam walnęła o_O.

Atuś

Jupka

Ale na tym Nuny poprzednim! XD

Jejku. xD

Patysia mnie opuściła na rzecz łóżka [haa, kazałam jej zerkać w okno, bo Pax jej na gadu napisał, że zaraz do niej przyjdzie i sprawdzi, czy śpi na sianie czy na łóżku /don't ask...], Arek zwierza mi się na gadu [tj. teraz idzie kąpiukąpiu], Ola uparła się, że niby cośtam jednym niewinnym pytaniem ["z kim siedzisz w autokarze?"] chciałam udowodnić... Ludzie powariowali dzisiaj. xD Już nie wspomnę o tym, co dzisiaj wyprawiali chłopacy na korytarzach - zgrali się, i Arek, Pax i Tomek zaczęli się 'bić'. Aurel dopingował. xD W dodatku klasa Arka ma obnizone zachowanie przez zachowanie na lekcjach i to, co robią ['głównyum tematem wczorajszej rady pedagogicznej była klasa II c...']; że niby niegrzeczni są, więc ludzie się powkurzali. Biedni, biedni...

Ech, zaraz wypadałoby iść myjumyju... Ekspresowo tak jakoś. I spakowac rzeczy [kasa, kasa, kasa! Książka, mejbi discman, zeszyt harcerski, coś do pisania, jakieś dokumenty typu legitymacja... Naszykować arafatkę i ciuchy... Ech. Sama nie wiem, co xD].

No. ;_;

Ata

Nuna miałą wcześniej takiego anioła skulonego, ze skrzydłami wyglądajacymi jak pościel zwisająca z łóżka XD.

Kejuś: obiad w postaci zupy tudzież dwóch bułek suchych małych, jabłko. Yummi XD.

Cała klasa ma obniżone zachowanie? O, lol XD...

Sprawdzian z histy był banalny, wiecie? ŻWR tudzież 20 minut przerwy obiuadowej w zupełności wystarczyło, by się nauczyć XD.

Rubcia oficjalnie przynała się, ze jest w ciąży, wobec czego poszłyśmy z Arv do Empiku i kupiłyśmy jen prezent. Jeśli Rubcia mnie jutro nie zabije, to napiszę, co to było XDDD.

Drugi dzień szóstki Weidera, czyloi dwa razy więcej cwiczeń... Auć?

Ej, słyszeliście, co się stało w Gdańsku? Gadaliśmy dziś o tym na ŻWR i troche na fizyce... Matko o_O. Jak mi żal tej dziewczyny... To już gwałt w lesie jest lepszy, bo nie wiąże się z takim upokorzeniem :/. Ech...

Dziś mam test z mówienia na angielskim... osz, cholera :/.

Atuś