Pub "Kotłowisko"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 288, 289, 290 ... 398, 399, 400  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Krukonów i czarodziejów Strona Główna -> Cafe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jupka
mumiak



Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świnoujście/Miasto Marzeń

PostWysłany: Pią 18:06, 06 Paź 2006    Temat postu:

Nie pójdziesz do zakonu. XD

Ale szła pod rękę w sensie pseudolov czy dla jaj? XD Bo dla jaj to wiadomo, każdy z każdym się tuli. :P

Ric, myśl, myśl. Ja jutro na zbiórkę biorę cyfrę. XD

Moja mum poszła na zjazd swojej starej klasy. Tylko zua jest, bo jej wychowawczyni będzie, a ona jej nie lubi... Cóż. Ostatnim razem, z trzy lata temu, poszła tam o dwudziestej [musiała się wcześniej z pracy zwolnić], wróciła po siódmej, żeby się przebrać i lecieć spóźniona do pracy. XD Potem między rejsami odsypiała. XD

Wracam do matmy. Jeszcze tylko czternaście przykładów! XD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lusiek
Nimfomanka



Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 18:16, 06 Paź 2006    Temat postu:

MIEDZY TULENIEM SIE A ISCIEM ZA RACZKE PO SZKOłCE [caps lock:D] jest roznica. Chyba nie dla jaj. zarywa do nieog jak nie wiem,a buja sie w innym. ja sie postrzele. ja mamz awsze pecha. do facetow.

a pojde, o!

ja mam tylko 7 zadan:D heh, w gimie milaam ich znacznie wiecej:D

lece spac do mojej rodzicielki. papa, 3majcie sie, bede tesknic i snic o was/

myslicie, z eladnie mi ebdzie w czarnych wlsoach? mam ciemna karnacje, brazowe oczka...moze byc ladnie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jupka
mumiak



Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świnoujście/Miasto Marzeń

PostWysłany: Pią 18:30, 06 Paź 2006    Temat postu:

Ach. XD

Bo tulić się i ja tulę. XD Zresztą, każdy w harcerstwie się tuli, zwłaszcza na obozach, nie ma bata. :P

Ech... Zaczynam przykład "g", już dwa mam źle... Nie chce mi się poprawiać.

Zobaczym, jak zafarbujesz. ;>

Zaraz mój brat wróci, a ja u niego siedzę, sasasa. Bo u mnie ciągle głosu nie ma, a na dodatek wieza nie jest podlączona. ;\

Zaraz WP w tvnie. Ou.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kejtova
Sky



Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 4724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z niebiańskiej plaży

PostWysłany: Pią 18:55, 06 Paź 2006    Temat postu:

A ja wróciłam z miasta, kolacja zrobiona, więc mogłam pożyczyć od brata laptop. I dziś się mama na mnie denerwuje, bo zjadałam tylko zupę, a kotleta nie chciałam, ale o tym to już pisałam. I wymyśliłam coś. Mamie powiem, że jadłam pizzę z dziewczynami, więc nie będzie we mnie wmuszała teraz kolacji, bo sory, jeść o dziewiątej? No, a pizzy nie jadłam, wzięłam jedynie herbatę mrożoną. No i babka się pyta na ile talerzu, a dziewczyny, że na trzy. Ja, że na dwa, one na trzy, ale w końcu przyniosła trzy. XD I tak nie jadałam, chociaż próbowały we mnie wmusić. :P Jestem strong. XD
Angie, mi się wydawało, że Ty masz jaśniutką karnację... O_o I nie przejmuj się, ja się dziś trochę zdołowałam, jak koleżanka z klasy przyszła do pizzeri ze swoim chłopakiem. A on jest taki przystojniutki... Nie, żeby coś. Ale chodzi mi o fakt, że poczułam się taka samotna.
Ata, ja nie wiem, ile schudłam, bo nie wiem, ile ważyłam, więc nawet jak się teraz zważę, to nie będę miała się do czego odnieść. ;)

Pozdrawiam
Keja


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amanda
Duch



Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z krainy smoków ;)

PostWysłany: Pią 19:06, 06 Paź 2006    Temat postu:

Jezu jaki ja miałam tydzień. Normalnie umieram do dziś a to zaledwie początek bo weekend nie zapowiada się wiele lepszy. Sobota i niedziela do spółki z językami i fizyką. Kocham to normalnie.
Pisałam pracę klasową z polskiego. Wiecie jaki fajny temat: „Analizując i interpretując wiersz Tadeusza Różewicza „Ocalony” i Józefa Barana „Mam dwadzieścia pięć lat”, porównaj poetyckie kreacje doświadczeń pokoleniowych i egzystencjalnych.
Fajny nie? Zmieściłam się na dwóch stronach A4. Mam nadzieję, że wystarczy.
Zaliczyłam duuuuży sprawdzian z chemii na 3+ i kartkówkę z dysocjacji na 4. Jestem z siebie dumna. A się bałam w końcu stężenia procentowe, molowe, masowe, przeliczanie stężeń, hydraty i stężenie masowe na jednym sprawdzanie to wcale nie jest mało.
Zapowiedzieli nam fizykę i tutaj umarłam. Wiecie, co. Jego poprzednia klasa jaką prowadził na 34 osoby 29 pisało w sierpniu egzamin poprawkowy bo ukapił prawie 100% klasy na koniec roku. Po prostu jest świetnie. Żyć nie umierać. Zaopatrzyłam się w siedem zbiorów i będę tłuc zadania.

Pozdrawiam
Am


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oprah Carwyn
Seiyu



Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Daisy Meadow

PostWysłany: Pią 20:55, 06 Paź 2006    Temat postu:

Uh. Jestem beznadziejnie beznadziejna. Głupia. I tak dalej.

NIC nie napisałam, dosłownie NIC. Oddałam chemiczce pustą kartkę, a w zasadzie - wyrwała mi ją sprzed nosa, kiedy coś mi zaczynało świtać. Mam ochotę się po prostu ukatrupić, bo jedynka z chemii nie jest moją wymarzona oceną. Złwaszcza, ze katowałam mnóstwo osób, które mi to tłukły i tłukły. I co/ I tylko straciły swój cenny czas na takiego głąba, jak ja.

Przepraszam za obniżanie poziomu, uh.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jupka
mumiak



Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świnoujście/Miasto Marzeń

PostWysłany: Pią 21:05, 06 Paź 2006    Temat postu:

Am, genialny temat. XDDDDDD

Wiesz, taka babka w morskiej też w tamtym roku o mało co nie usadziła 9o% uczniów. Pogrom. X___x

Opruś - oprawisz. ;*

Skoro ja fizykę poprawię, to Ty te głupią chemię! Nauczysz się na blachę, zrozumiesz, zawsze ktoś Ci wytłumaczy. ;>

I NIE jestes głąbem! Każdemu się może zdarzyć, nikt nie jest orłem ze wszystkiego. NIKT NIE OBNIZA POZIOMU, jasne, ciołki?!

;***********


EDIT:

Rictu jest zua! XDDDDDDDDD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oprah Carwyn
Seiyu



Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Daisy Meadow

PostWysłany: Pią 21:37, 06 Paź 2006    Temat postu:

Jupa - fizyka nie jest głupia, o.

Nie poprawie, bo tego nie rozumiem. Tabuny osób mi tłumaczyły te pieprzone kwasy, zasady, ich reakcje, a ja NADAL NIC NIE KUMAM, ludzie! Jestem po prostu chemicznym beztalenciem. Jestem jedyną osobą, która tych bzdetów nie rozumie, po prostu szlag mnie trafia, kiedy to wszystko widzę. I choćbym nie wiadomo jak dlugo się uczyla, i tak tego nie jestem w stanie zrozumieć czy zapamiętać.

Poza tym - ona nie pozwala poprawiać kartkówek. A na następnej lekcji mam kolejną - z wodorotlenku wapnia. Ten przedmiot mnie po prostu udupi, i żadne olimpiady z historii mi już nie pomogą.

Obniżam poziom i już. Jak zwykle zresztą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jupka
mumiak



Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świnoujście/Miasto Marzeń

PostWysłany: Pią 22:12, 06 Paź 2006    Temat postu:

To ja tak mam z jednostkami! NIGDY ich nie rozumiałam! Mogę wykuć ile jest jeden dm sześcienny, ale już jak przyjdzie mi zamienić mm na dm, leżę. Albo umiałam, ile cm ma metr, itp., ale jak miałam zamienić 5o m. na mm, to poległam na zerach. ;(

U mnie jeszcze dwie osoby panikują tak przed jednostkami. :\ Taka Sandra i Aśka.

Dasz radę. ;*

Zawsze można wykuć. Tzn. nie wszystko da się wykuć, ale... Jak to mój tata irytująco mawia; 'zmień podejście, siądź, poczytaj pół gocziny, spróbuj polubić chemię/fizę/matmę na ten czas. Jak nie da rady, poproś kogoś. Ostatecznie, idź do pani, żeby wytłumaczyła. Ale najwazniejsze jest P O D E J Ś C I E!', o! ;******


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rictusempra
Elf



Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z własnej wyobraźni

PostWysłany: Sob 8:40, 07 Paź 2006    Temat postu:

Hej, ja się nie zgadzam! XD
Ja nie jestem zua!
Przecież ze mnie to jest wcielenie dobra i w ogóle, no.
Jupka, nie widzisz przecież? XDD
A i tak się przyznasz jeszcze, hy! d;

Jednostki?
Mieliśmy z tego ostatnio kartkówkę.
Kolejna piąteczka d;

Chemia? Dysocjacje, kwasy i zasady?
Sprawdzianiczek w poniedziełeczek.
Na razie umiem d;


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jupka
mumiak



Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świnoujście/Miasto Marzeń

PostWysłany: Sob 8:49, 07 Paź 2006    Temat postu:

NIE przyznam, o.

Buee. Dla mnie z jednostek dwója będzie, jeśli nie jeden plus. == Nienawidzę jednostek.

Chemia też jest fuj.

Wiecie, o której moja mama wróciła? O szóstej rano. Uau. Zaraz mykam po aparat i będę przeglądać zdjęcia, muah. XD

I mimo kąpieli&mycia głowy czuję się jesiennie... I smutno, i nicniechcąco. XD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oprah Carwyn
Seiyu



Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Daisy Meadow

PostWysłany: Sob 9:07, 07 Paź 2006    Temat postu:

Mi się też nicniechce. Wkuwam ten wodorotlenek wapnia, wkuwam i wkuwam, i wkuc nie mogę. To jest dla mnie po prostu niepojęte - jak można kogoś czymś takim katować? Bez przesady, ten przedmiot po prostu zabija. Nie znam terminologii, nie znam wartościowości, wiec jak mam to zrozumieć? Owszem, moge się nauczyć, ba - nawet probuję - ale po prostu wylatuje mi to ze łba. I - przede wszystkim - nie cierpie mojej chemiczki. A kiedy na nią patrze, nagle mi wszysko ulatuje z głowy. Inna sprawa, kiedy mamy zastępstwo, albo praktykantkę - wtedy przy tablicy nawet mogę rozwiązać wszystko, co mi da. Ale moja nauczycielka tak na mnie działa, że szkoda gadać po prostu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jupka
mumiak



Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świnoujście/Miasto Marzeń

PostWysłany: Sob 9:15, 07 Paź 2006    Temat postu:

Ech, fakt, nauczyciele mają dużo do gadania, jeśli chodzi o podejście do przedmiotu... Gdy ja widziałam poprzednią matematyczkę [z szóstej klasy], czułam się jak gamoń, mimo że była naprawdę fajna.

Przy aktualnej polonistce odechciewa mi się żyć. Przy matematyku jestem wściekła na niego, dzięki czemu się staram co raz bardziej [czyli na plus], efekty widać [tj. narazie nie mam problemów, nawet z potęgami]. Chemiczka... W sumie, czuję się nijak. Jakbym chciała umieć, a mimo to nie mogła, i jakby ona wiedziała, że mnie to nudzi. Fizyczka sprawia, że jestem wewnętrzną kretynką. ;__;


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rictusempra
Elf



Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z własnej wyobraźni

PostWysłany: Sob 9:23, 07 Paź 2006    Temat postu:

Kiedyś jeszcze się przyznasz.

Btw.
Gdy widzę polonistkę, to.
Po prostu nie reaguję, czuję się tak, jakby to była przerwa.
Nie umiem traktować poważnie Pani Gangster [bo ona wygląda i zachowuje się jak gangster d; ]. Wolałam tamtą, bo strasznie mnie lubiła i w ogóle. I traktowałam ją poważnie.
A fizyczka?
Będę to w kółko powtarzać.
Jest po prostu najlepsza.
Nie można trafić lepszej nauczycielki, powiadam Wam.
Można z nią pożartować, pośmiać się, poobgadywać innych nauczyieli, nawetm ożna być trochę bezczelnym w żartach itp, i nic.
Ale jest dyscyplina i przynajmniej coś umiem.
W przeciwieństwie, gdy uczyła nas Pani Byczek.
Tak tłumaczyła, że wychodziła mi trója [!] na koniec, bo wszystko musialo być idealnie tak napisane na kartkówce, jak ona nam to podała do zeszytu.
Ale.
Przyniosłam układ słoneczny [wiecie, taka prezentacja. xD] i piąteczka na świadectwie była. xX


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jupka
mumiak



Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świnoujście/Miasto Marzeń

PostWysłany: Sob 9:54, 07 Paź 2006    Temat postu:

Nie, nie przyznam. Nie teraz. ;>

Ja wolałam panią P. [co mnie we wrzesniu uczyła]; była niesamowita. Albo ta z podstawowki...

Fizyczkę mam świetną, teksty wyrzuca z siebie jak z karabinu, jedna z najlepszych nauczycielek, ale co z tego, gdy po minucie słuchania o jakimś PIERu [PI eR], stwierdzam, że i tak nie rozumiem, czym to w ogóle jest?

Już nawet moja mama to rozumie! Wrr!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lusiek
Nimfomanka



Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 10:06, 07 Paź 2006    Temat postu:

keja- widzialas na zjdeciach przeciez zem opalona jak murzynka! [ size=2] wysil mozgownice, dziewczyno![/size]
zafarbowałam je na czarno. ładnie mi. zdjecia kiedys.

kupa nauki mam, komu ja dam...

o co chodzi z zanizaniem poziomu bo nie czytalam zbyt uzawnie? kto znaiza poziom? coz o fizyce poczytalam- nie martw sie, ja dostałam +2 - -3 i tylko jedna osoba miala lepsza ocene:D poczatkowo bylam wsciekla ze tak malo, ale teraz sie ciesze. to ja tu jestem naczlenym zanizaczem poziomu, jelsi idzie o nauke:D w koncu na kazdym forum musi byc jakas czarna owca, nie? przynajmniej sie wyrozniam jka gadacie o swoich piateczkach:D

wodorotlenki proste sa. ja za to nigdy nie mogłam skumac tych wszystkich polaryzacji, przemian alba czy beta...matko, to jakas katorga.

a fizyka- ught, nic nie kumałam w trzeciej klasie. Nic!

Z przedmiotów scisłych to ja chyba tylko matme w gimie w miare lubialam, chociaz przyznaje, ze chwilami bylo ciezko- klasa rozszerzona..ale czworeczka była! ja sie tam z czwory z mamty zacieszałam jak dzika:D No i biole lubie- ale teraz mam problemy;/ za tydzien sprawdzian, tzreeba wykuc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rictusempra
Elf



Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z własnej wyobraźni

PostWysłany: Sob 10:30, 07 Paź 2006    Temat postu:

Nie teraz, ale kiedyś tak d;

Łee.
Ja fizykę dość lubię. I chemię.
Ale nienawidzę bilogii, także przez nauczycielkę.
Ona bez książki nie byłaby w stanie przeprowadzić lekcji.
Wyciąga jakieś teksty na żywo z książki, nieważne, że wyciągnięte z kontekstu i kompletnie bez sensu. Ale z książki xX
Matmę przestałam lubić.
Teraz mamy jakieś funkcje... Fuj. d;
Może jak przjedziemy do innego działu, to polubię d;
[i na kółko chodzę. wyglądam tam jak kretyn. czuję się, jakby oni mówili w jakimś orientalnym jezyku nieraz... d; ]
Naprawdę. Muszę to przyznać.
Moja siostra więcej od niej wie. oO


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lusiek
Nimfomanka



Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 11:06, 07 Paź 2006    Temat postu:

u nas w szkole nie było kolek:D teraz tez nie ma:D sa tylko fakultety dla klas trzecich i płatne dla peirwszych i drugich. ale ja chyba zaczne chodZic na fakultety z histy i polaja.

zawsze zejdziemy na szkołe... to sie predzej czy pzoniej musi stac...

ja spADAM SIE UCYC, ZASUWAM Z BILOGIA DZISIAJ/ [ znowu ten porabany caps lock!].

wiecie co???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ata
Vampire Council Member



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...

PostWysłany: Sob 11:06, 07 Paź 2006    Temat postu:

Nie czytałam waszych postów. Padło mi tylko w oczka to, co jedna wredna pipa zrobiła Luśce (nie przejmuj się nią, kotku, i tak ten cep, jeśli ma chociaż resztki mózgu, wybierze ciebie :*. I sorry, ze nie odpisałam na smsa :*) i to, ze Keja nie wie, ile ważyła. A trzeba było się zważyć XD!

Oglądaliście wczorajsze Szkiełko? Widzieliście to "O, pani Beger! Pani reklamuje naszą partię" XD? Tarzałam się po podłodze. Nie wiem, kto to wymyślił, ale ten ktoś jest genialny XD.

Ja tu tylko na chwilkę, tak swoją drogą. Bo czasu nie mam. Raz, ze czytam Hearts in Atlantis Kinga po angielsku, wypisuję słówka, których nie rozumiem i sie ich uczę (w I rozdziale nei rozumiałam około 100 słówek... Tragedia. Ale już większość jako-tako umiem, ha XD), a założyłam sobie, ze przeczytam jeden rozdział dziennie, dwa, ze piszę przemówienie oskarżajace Kreona, które będę wygłaszać za dwa tygodnie na forum klasy, trzy, ze za niedługo jadę do hurtowni po papier, żeby móc zrobić bryłę zwaną dwudziestościanem foremnym (oł je... faaajne zadanie), cztery, że pomagam mamie w robieniu gołąbków (a żeby ją trafiło! Nie miała już jakiego jedzenia wymyśleć?), pięć, ze po uczeniu się słówek nie bardzo mogę siedzieć przy kompie, bo juz mi mózg wysiada od promieniowania XD. Bo na kompie się uczę tych słówek, no. Na [link widoczny dla zalogowanych] genialna strona, zawsze tak będę twierdzić, o (;.

Ric, funckje nie sa wcale takie złe! My mieliśmy w drugiej klasie, bez jaj, łatwe to ejst. Ja co prawda kiedyś bity tydzień uczyłam sie funkcji z wartościa bezwzględną i jakoś nie mogłam załapać, ale to ponadprogramowe było, więc cóż.

Wiecie, że jeszcze mi się plan prawdopodobnie zmieni? Czyli całe mozolne upychanie kółek poszło w pizdu. Za przeproszeniem. Bo jedna babka od polskeigo odchodzi na macierzynski, a jeden anglista, który wczesniej iu nas uczył, wraca z Irlandii. Wrrrrr... Ej, mi się ten mój plan mimo wszystko całkiem podoba, przywiązałam się, nooo. Ech.

Papa, lecę. Powody? Patrz wyżej (;.

Atuś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kejtova
Sky



Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 4724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z niebiańskiej plaży

PostWysłany: Sob 14:07, 07 Paź 2006    Temat postu:

A też wpadłam na chwilkę, bo nie mam za dużo czasu, by tu siedzieć. A czemu? Nauka, nauka, i jeszcze raz nauka. Mam taka nawalone, że szok. Angielski, gerografia, francuski (sic! jedyneczko, jedyneczko, chodź do mnie...), fizyka (zgon), matematyka (jak mnie weźmie do tablicy to umieram, ale po co ma mnie brać, skoro najpewniej kartkówka będzie?).
Nie lubię fukcji, przez głupie, naprawdę głupie błedy dostałam z tego dwie dwóje. Tak się mogłam zdenerować, bo ja to rozumiem, ale jak walneła zadania na klasówce, to tylko na wynik się patrzyła, a jak mi się minus gdzieś pomylił, to od razu źle. I dwója jest.
Dobra, zważę się, jak uznam, że mogę. XD A teraz wodę piję znów.
Jeszcze "Dziady" muszę przeczytać, ale nie jestem taką frajerką, by się z tym męczyć - mam opracowania. Bo ja nie mam czasu, wolę go poświęcić na naukę.
I kupiłam sobie kurtkę na jesień. Taka dłuższa, ale nie płaszczyk. I na zimę muszę teraz kupić dwa motki włóczki, mama mi zrobi szalik i czapkę. ;) I mama mi bluzkę kupiła. ;P A jak się o tę kurtkę targowałam. :P
Ja: No to co, targujemy się?
On: To niech pani jeszcze raz przymierzy.
Ja: No dobra...
*przymierzyłam po raz któryś, była dobrana świetnie*
Ja: To ile?
On: Ale ja nie mogę.
Ja: Rani mnie pan, moje serce krawi...
On: A moje, że pani tak nalega.
* no i tak w kółko, w końcu powiedział, że szefa się zapyta, no a tamten, że tylko dwa złote może zejść*
Ja: A co mi z dwóch złotych? Co ja za to kupię?
*więc pokazali mi, ile inna kurtka, szyta w Polsce kosztuje, ta moja jakaś zagraniczna jest, i, że w polskie rzeczy są droższe*
Ja: Niech pan będzie patriotą i wspomoże rodaczkę.
On: Niech pani będzie patriotką i kupi polską kurtkę.
Ja: Ech... No to bierzemy.
*mama zapłaciła, zeszli dwa złote z ceny, ależ nabuchali! jeszcze gadał, jaki to on nam dobry uczynek robi*
On: Proszę, będzię pani miała na przykład na czekoladę.
Ja: A pan chyba koniecznie chce, żebym się w tę kurtkę nie zmieściła. :P
Pożeganliśmy się i koniec historii.
Trzymajcie się, Bąbleki. Może jeszcze wpadne, w przerwie między przedmiotami. ;P

Pozdrawiam
Keja


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Krukonów i czarodziejów Strona Główna -> Cafe Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 288, 289, 290 ... 398, 399, 400  Następny
Strona 289 z 400

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin