Pub "Kotłowisko"

Kejtova

No wiadomo, ale ogólnie mity to bardzo przyjemna sprawa...
Mi to się jednak w tym wszystkim najlepiej podobały te związki homoseksualne, które nadzwyczaj często się zdarzały, nie? A teraz taka ciemnota... :P
Tia, jak nic nie zrobie, to z pewnością. :P
E, Ata, ja tak miałam, jak się o wyjazd pytałam. No i jak juz byłam przy temacie, to wszystko było łatwiejsze... A tak, podczas normalnej rozmowy nigdy się na to zdobyć nie mogłam, a wtedy poszłam za ciosem. ;) Spróbuj, słońce. ;)

Pozdrawiam
Keja

Ata

Wiem, też wiem, ze jak już zaczne, to jakoś pójdzie. Ale zacząć nie mogę jakos tak po prostu, no.

No, całkiem przyjemna XD. I interesujaca, o.

XD. Jak aj lubię wkurzać mojego szwagra XD.
Woła mnie: "Aciuniuuu, kochanie!" i już wiem, ż ebędę mieć jakąś robotę. No, faktycznie, miałam umyć miskę, w które on wcześniej ryby trzymał. Brrr. Ale stwierdziłam, ze jak już mam coś zrobić,t o sie chociaż troche zabawę. tak pdoeszłam do niego jak takie onieśmielone dziecko i tak "Raafaaałkuuuu... Ale ja nie mogem gąbeczki znaleźć". XD. Jeden taki tekst to nic, ale po dziesiątym w tym rodzaju ("Ale to na pewno ta gąbeczka? Ale co tu jest, o, takie pomarańczowe?") to sie można wkurzyć, buahaha XD.
Nie, zebym była wredna :P.

Atuś

Kejtova

Ja rozumiem, że to jest najgorsze, ale zawsze lepiej jest mieć więcej czasu na przekonywanie rodziców, niż zapytać się dwa dni przed wyjazdem.
Też. ;P Ale żebym wszystko z niej przeczytała, to nie powiem.
Ja to się na serio dziwię, że do Was [Jupa, Ata] mówią tak po nickach. XD
E, dobre, dobre. :P Skoro Cię tak do roboty zagania, to niech się pomęczy.
A ja wczoraj z Ewą szukałam jakichś kierunków na studia, dzis to samo. I nie widzę dla siebie jakiejś kolorowej przyszłości. XD

Pozdrawiam
Keja

Ata

Kejuś, do mnie nie mówią po nicku. Ja po prostu nick mam taki, jak zdrobnienie. Do ciebie te.z nie mówią wyłącznie "Katarzyno", nie (;?

Wiem. Ale jeszcze dwa tygodnie... Ech. Chyba bym to rzuciła w diabły, bo za dużo stresu mnie to kosztuje, gdyby nie słowa, które usłyszałam jak się rozryczałam podczas przytulania ludzi, którzy odjeżdżali autobusem "No, spokojnie, spotkamy się we wrześniu, prawda?". Ych.

Ja przeczytałam wszystko, co mogłam (;. Znaczy całą książkę, ale wiadomo, ze to pewnie nie są wszystkie mity, nie?

No dokłądnie :P.

Atuś

Kejtova

Tak, tak, ale ja to przecież odbieram jako nick, nie?
A nie wiem, ale chyba nie... XD Tak mi się wydaje. :P
Biedny Rafałek... XD
O matko, ja to mam z tą moją mamą. Przyszła i dała mi teraz czekoladę. XD Jak ja mam nie tyć? :P Ale winogronko jest pyszne. ;P
A studiów dalej nie mam wybranych, a w tym wieku już powinnam wiedzieć, czego chcę, w pizdu... :/

Pozdrawiam
Keja

Orchidea

Muszę się przyznać.
Zawaliłam kucie. Zamiast uczyć się czytałam Anię z Zielonego Wzgórza :D
A zaraz znajomi przychodzą. Och będzie cięzko.
Jestem cholernie nie obowiązkowa :/
Kiedyś to zmienię. Ale może zacznę od jutra... :)

Kejtova

No, to tak jak ja, Orchi. Do tej pory nic nie zrobiłam.
No, czyli wszystko odbywa się zgodnie z moim hcralkterem. Keja jutro będzie do północy siedziała i się uczyła, bo po południu nie będzie jej się chciało.
Tak, ja zaczynam codziennie. XD
I codziennie kończę. XD

Pozdrawiam
Keja

Ata

Spoko, ja też nie mam studiów wybranych. Wiem, ze jestem dwa lata młodsza, ale jakoś nie wydaje mi się, bym przez te dwa lata to wymyśliła (;.
Chociaż, no, wiem, ze chciałabym zostać tłumaczką w sumie... Ale to takie... Wiecie, no, pospolite, bo tłumaczka angielskego to nic neizwykłęgo.

A ja znowu wróciłam do podżerania midou, bueheheh :P.

Ja tam zajrzałam an stronę z angielskim, ale w sumie też nic dziś nie zrobiłam XD. Ciekaw,e jak tam Lu XD.

XDD. Taa... Skądś znam to określenie "od jutra" ;P.

Atuś

Kejtova

No, ja też za dużego wyboru nie mam... A coś wybrać muszę.
Czy ja wiem, czy pospolite?
Tak, ja jem teraz tę czekoladę dalej. :P
Luśka jest teraz na gadu. :P
Dobra, chyba będę się zbierała. Ata, zostajesz jeszcze? :P
Aha, dlaczego jestes ostatnio ciagle ukryta, co? :P

Pozdrawiam
Keja

Jupka

Ja mam studia wybrane od zawsze. XD Z jednej strony to dobrze, z drugiej źle, noale.

A ja zrobiłam matmę. I cośtam nazmyślałam z chemii. Teraz polski... Ych. Aj hej ajdija, wiecie? ;p

Kejtova

Nauczycielka, tak?
Polskiego?
Jak się mylę, to mnie popraw, Jupa. :P
Dobra, nic nie zrobiłam, zbieram się, może wieczorem zajrzę do tych po... głupich, znaczy się, funkcji [tia... już to widzę. A słonie latają, wiecie?].
Nie wolno zmyślać z chemii, toz to taki poważny przedmiot. XD
Lecę, chyba. :*

Pozdrawiam
Keja

Ann

Muszę to napisać...
Boże.. co ja zrobiłam.
Zakochałam się.
I to w kimś w kim nie powinnam. A raczej JEJ. Mam nadzieję, że to minie, że to tylko zwykłe zauroczenie i zafascynowanie jej osobą. Boże, co ja zrobiłam? Nie chcę być uważana za lesbijkę, pomimo tego, że nie jestem hetero.
W tej chwili mam ochotę umrzeć.
Błagam niech mnie ktoś zabije... tak po prostu.
Wstyd i rozpacz.

Jupka

Dopiero nał zauwazyłam Twojego, kejt, posta na górze strony, iii... ZGADZAM SIĘ! Związki homo były w mitach najlepsze! ;B

Ano, polonistka to ja. Albo mojego drugie ja. Bo któreś-tam zawsze było Turystką.

Powazny? Pffy. XD Miałam napisac definicję chemii po swojemu i aż dziw, że nie napisałam czegoś w stylu "mój brat twierdzi, że to niepotrzebny przedmiot, który można spokojnie podłączyć pod fizykę i biologię. Zgadzam się". XD

Ann, idź na blokowisko albo na stadion po przegranym meczu ludzi z Twojego miasta, wykrzycz to i na pewno COŚ Ci zrobią. Może i zabiją...?

A nad Twoim byciem nie-lesbijką, mimo bycia bi bym się zastanowiła, zresztą, El Ci to już wytknęła. [;

Kejtova

No, wiedziałam, że kto, jak kto, ale Ty to lubisz. XD
A ja jeszcze nie wiem, to jest takie dołujące.
Oj, grzeszysz córko, mówiąc tak, Gdyby nie chemia, to... To sama wiesz co, o! XD
[zgon] Jupka, ja przy Tobie nie wyrobię... [/zgon]

Pozdrawiam
Keja

Louis Szalona · Gość

tak na chwile weszlam, zoabczyc co porabiacie.

podobno Ann sie w dziewczynie zakochala- gratuluje.

AtA- w sprawie tego moderatrostwa, to moge sie go zrzec, by ktos inny je miał, hę?

gadacie o szkolce jakz wykle/ ja niesttey o tym z wami nie pogadam, bo nie naleze to "Elyty" mającej zaszczyt miec IQ Einsteina.

pozdrawiam
louis

Jupka

Nobaa. XDDD

Chemia saks. XD

Przy mnie? Jaa? Ja jestem grzeczna! O, o, o! A jak ktoś twierdzi, że niee... *wzrok mordercy* \nln/

Ja tyż nie mam IQ Einsteina. A jakie on miał? Mi na teście telewizyjnym wyszło ileśtam, mam gdzieś zapisane. Ale u psychologa zdałoby się zrobić. XD

Louis Szalona · Gość

do MENSy przyjmuja od 160, tak wiec z pewnościa sie dostaniesz. ja wole nie wiedziec ile mam, po co dolowac sie, nie? umiem mówić- to chyba dużo. umiem tez chodzić, a nawet opanwoałam trudna sztuke czytania!!!

nie wiem ile miał Einstein- wszak jam blondynka. Ty powinnas to akurat wiedziec.

pozdrawiam
Louis

edit: naprawili juz mirriel?

Jupka

A, nie interesowałam się IQ Einsteina. XD Ale postaram się znaleźć gdzieś. ;p Zapewne dużo, skoro wykorzystywał więcej procent.

Mirriel działa od dawna.

16o? A nie 15o? Mniejsza o to, i tak dużo. I wątpię, bym się dostała; nawet nie chce próbować. ;> Kiedyś zadanie MENSy przeczytałam - omatko, jeśli KTOŚ umie to rozwiązać, JEST geniuszem! X____x

Luśku, Ty jesteś Mistrzu. ;> Blondynka, ale jedyna w swoim rodzaju, wierz mi. ;p

Louis Szalona · Gość

moze 'Miszczu" od razu;/?

a mozliwe ze i od 150.

probuj, probuj- na pewno sie dostaniesz, o!

rozwiązuj- posiedzisz z 5 minut i z pewnoscia rozwiążesz, wierz mi.

pozdrawiam

Louis

Jupka

Ustalmy, że od 155. XD

Nie, nie Miszczu, bo nieironicznie. Nie wiem, czemu tak bardzo lubisz podkreślać to, że niby głupią blondynką jesteś... Cóż. Zanim zobaczyłam Twoje zdjęcia byłam pewna, żeś brunetka, a nawet jeśli blondynka, to na pewno nie głupia.

Siedziałam kiedyś pół godziny nad jedną zagadką i gdy rozwiązałam, okazało się, że to było banalne do bólu...