Pub "Kotłowisko"

dementora

Post z popołudnia XD. Na szczęście sobie go zapisałam, bo net mi poszedł i wyslac nie mogłam :/ A Nunie list przynajmniej napisałam XD.

No i pada u mnie!!! gaszz..
Ja tam włosy byle jak zrobię. Najwyżej koczxek na czubku głowy i spinką przypięta grzywka u góry, zeby nic nie leciało - wiecie, fryzura taka pod prysznic ^^ przynajmjnie szopy nie mam ^^ Nie no, coś lepszego wymyślę na jutrro XD.
A pazurki? Bolą :/ poobgryzane :/ Moze zrobie jakimś tam lakierem "smakowym" zeby nie obgryzać ;P, ale nie chc emi sie, no.
No bry, Pikusiu :*** jużem spokojna xD.
Rozumiesz Keja, czy to ironia? :P
Ja dużo piszę, bo musze się napisać, zeby w roku szkolnym już nie chcieć XD.
Nooo, u nas w klasie jak jest rozkaz, by kogoś zapisywac na kartce/tablicy to z regóy ta osoba błaga klase o cisze, ale nie zapisuje XD My tacy jestesmy walsnie. Moze i zgrani, nie wiem. Ostatnio gorzej jest, bo duzo kochanej wiary odeszlo i doszli tacy cnotkliwi XD (czy tam zostalki tacy) Ale połowa normalna, no.

Dobra, biorę się za czytanie nowości XD

Torcia

nundu

No, chciaż tyle dobrego, ze mi list napisałaś :P W końcu!
A mi do szekszi sukienki pasuje akurat kitka. Chociaż w kitce raczej za dobrze nie wyglądam, jednka do ubrania pasuje idealnie. I jeszcze włoski wyprostuję. Które teraz muszę iść umyć.
A, właśnie, pazury. <patrzy na swój czarny lakier> Właściwie mógłby być, ale mam lepszy, pasujący do lamówki sukienki. Muszę ten zmyć i dzisiaj szpony pomalować, bo jutro jak wstanę przed 7 to i tak się nie wyrobię.
Przepraszma wszytskich z poprzednich stron, ale ja nie mam zdrowia Was czytać :P Nie ujmujac oczywiście Waszemu przesłaniu.

Nuna

dementora

Jupa, włóż te jasne spodnie, no weź nie męcz się, zeby Cię brzuch bolał czy coś!!! A galowej spódniczki nie masz?
No ja mam mszę o 10, a początek w budzie o 11. Czyli wstane o 8 XD. Już poprosiłam mamę żeby mnie tak długo wyganiała z łóżka aż się znajdę w łazience ^^ I ciężko będzie mi wstać :/ no i zasnąć.
Ja nie wiem po co wy sie tak meczycie z tym kościołem XD. Nie chcecie isć, to nie idziecie. Chcecie, to idźcie, no XD. Z tym bierzmowaniem też, wielkie męki i "zgubienie indeksu" XD. To jest sprawa duchowa, czy coś, wiec to i tak nie jest zaliczone bierzmowanie. A przed ślubem (kościelnym? po co :>) i tak można się pobawić w bierzmowanie, zaden problem. Jak ejst się starszym, to chyba nie trzeba się wysilać jak teraz. Dla mnie to było fajne przeżycie i w sumie pamiętam parę szczegółów ^^ Jak w glanach maszerowałam przez cały kościół (z balkonu na dół), zeby psalm zaśpiewać ^^ Wszyscy uważnie słuchali.. łoo ale stres. A kościół pelen! A potem na góre śpiewać dalej z zespołem. No, nevermind XD.

Atuś, jesteś no! :*** NOż kurde, od jutra muszę prawie nie wchodzić na kompa, do tego i tak internet mi ciagle pada.. ech. Ale wydaje mim sie, ze ten pierwszy tydzień to luzik bedzie i wiecej sobie powchodzę XD.
I na trabce jeszcze nie grałam... zaraz idę grać.

no co: w końcu! dopiero go dostałam XD (no co, ten tydzień szybkjoi minął :P)
O matko, o 7 wstajesz? :|+ przecież ty masz dwa kroki do szkoły, po co tak wczesnie? O_o
No ja muszę dzisiaj umyć wlosy, na solarium jeszcze wskoczę... XDD.

Lecę grać. Fajnie, ze musze teraz, bo wczesniej goście imieninowi (do mamci) byli, ech... No i nie wiem czy jeszczze dzisiaj wejdę na kompa :( Nie piszcie, ludzie za dużo! XD Żebym znala nowinki! XD No i cały dzień prawie neta nie miałam:/ super, nei?

Ale duzo piszę XD. No przepraszam, Was, ale mam jakieś takie weny wielkie. List do Nuny bez problemu napisałam na przykłąd XD. Prawie bez przerw ^^" hie hie. I wyraźnie nawet pisałam. Bo Kej i Lu mogą mieć trudności lekkie z odczytaniem.. :P mua!!! :****

Dede

nundu

Bo mma na 9, a mamusia, która idzie do koscioła z siostrami o 8, musi mi włoski wuprostować. Poza tym musi je wyszykować. A ja przed prostowanie muszę się wykąpać... Ech, skąplikowane. A i tak pewnie o 8.00 dopiero wyjdę, bo sie nie wyrobię XD
Tia, Dede, tu od kilku godzin praktycznie nikogo nie ma :/
Dużo? I dobrze XD
Napisałaś list. W końcu, ze tak powiem :P
No, Jupa, nie męcz się. Idź w jasnych albo w spódniczce. Mniej więcej wiem, co przeżywasz XD Sama staram się po domu w miękkich bawełnianych dresach - biodrówkach chodzić XD
Ja sobię nastawię 2 budziki na komórce, w wieży i w budziku właściwym XD A zaczną dzwonić z godzinę wcześniej XD
Wiesz, Dede, właściwie dużo osób zrobiło to na 'odwal się'. Bo niby niepotrzebny, ale jednak żyjemy w państwie głęboko zkatolicyzowanym (zwłaszcza przy naszej teraźniejszej władzy) i takie coś się przydaje. A skąd wiesz, że na pewno nie weźmiesz ślubu kościelnego? ;> Miłość i biała suknia zmienia człowieka. A wierz mi, starszym wcale nie jest łatwiej. W swojej grupie bierzmowanych miałam facetką około 30 letnią i musiała chodzić z nami na każde spotkanie, czytała na każdej mszy i jeszcze dekorowała kosciół, czego my nie robiliśmy.

Nuna

Jupka

Mam spódnicę, ale powyzej kolan. :\ A taka odpada.

No, niby można szybciej przed ślubem, ale kasy już nie dostanę, nie? A to zawsze stówa. XD Nieno, żartuję. Wolę mieć to z głowy, ijuż. Potem będę mogłą być chrzestną bez zadnego latania. I chcę mieć trzecie imię. ;)

Duchowa? Pff. XD Jestem ateistką, więc.

Idę po krem. ;p

Ata

Kuuurde... Post mi się skasował, bue :/. Ech... Co ja tam pisałam?

Co jestem no, bo nie chce mi się (jak Nunie :P) zagladać na poprzednie strony (;?

Torciu, ale ja musze zrobić bierzmowanie :/,. Co za rodzina... ojciec niewierzący, siostra i mama nie praktykują, ja też niewierząca, ale nie, bierzmowanie musi byc... I na co to wszystko :/? Ech...

O ósmej wstajesz? Farciaro! Ja się jutro zwlekam wpół do siódmej :/. Pfff... Nie wiem, co za cep wymyślił, żeby mama miała na ósmą. Phi.

Lakiery smakowe nie działają, no. Ale ja jestem z siebie dumna, bo LSM mnie na tyle odstresował, ze już od niego nie obgryzałam, nawet jak się z mamą połóciłam :P. Zobaczymy, jak będzie po pierwszym dniu w skzole :/...

Atuś

Kejtova

Ja na budzik ustawiłam sobie taką okropną melodię, której przesłuchać nie mogę. I wstaję ją wyłączyć zawsze. Zwłaszcza, ze z każdą sekundą jest coraz głośniejszy. XD
A mi się pianka do włosów skończyła... ==' A hciałam sobie burzę loków zrobić, bo mi tak łatwo samej. Ale nie było... No to brata zaciągnęłam i warkoczyki robił mi. Co prawda po dówch już mu się nie chciało, to się praca podzieliliśmy, że ja robiłam z przodu, a on z tyłu. XD I sobie paznokcie ślicznie zrobiłam. :P
Torciu, nie pamiętam do czego to 'rozumiem' pisałam. XD
A ja chyba wstanę tak po siódmej, wykąpac się i zobaczyć co z warkoczyków wyjdzie,. Jak będą kiepsko włosy wyglądałyhy, to je umyję jeszscze raz.

Pozdrawiam
Keja

nundu

Lenie z nas, Łata, nie? :P
Atuś, odbimbasz i tyle, o.
O KTÓREJ?! Osz... Biedna Acia... Chociaż... Ja wstaję pół godziny później. Możesz mnie obudzić XD
Jupuś, a dlaczego odpada? Moja sukienka też jest powyzej kolan. I to sporo.
Idę włoski myć w końcu, ech... Wrócę z apół godizny, ale to już pewnie nikogo nie będzie...

Nuna

EDIT
A ja robię tak, że wyłączam budzik jeszcze na wpół śpiąco i idę dalej spać XD Dlatego potrzebuję kilku.
No. Dumne z Ciebie jesteśmy, Keja XD Za te paznokcie i za to, że brata namówiłaś...
Ja sie w sumie będę musiała zmusić, żeby zasnąć o przyzwoitej porze. Bo sie nie wyśpię i rano będę musiała maskować cienie pod oczami.

Nuna

Kejtova

Ej, dziewczyny, która z Was będzie na necie po pólnocy? Bo mnie teraz z kompa zwlaja, a później może wejdę?
Ja mam dwa budziki. Na oknie, zwykły i na biurku z komórki. XD
Ja zakłądam jasne spodnie, więc mogę mieć problem, jeżei dalej będzie padać, jak pada teraz.

Pozdrawiam
Keja

nundu

Po północy? Wątpię, chociaż może... Ale raczej nie. Wyjątkowo wcześnie musze się położyć. No i się zaczyna =='
Ja mam w sumie 4 + mama i pies domagajacy się wyjścia.
A ja czarną sukienkę z malinowo - śliwkową lamówką. Cudeńko sliczne przez mamusię uszyte *__*

Nuna

Przemek1

Pewnie dlatego, że u niej w szkole by popatrzyli na to 'niekorzystnym" wzrokiem itp itd. OMG. O wpółdo 7? Ja ledwo o 8 się zwlokę...
spółczuje wam dziewczyny, wy to macie znacznie więcej do zrobinia. Ja wystarczy, że sie umyję, założe soczewki, wypachnie, ubiore gajerek, włosyu na żel postwie i jestem gotowy. Co trwa jak sie spręże jakieś 20 min :D

Kejtova

O jeżu, z Wami to tak jest... Kiedy mnie nie ma to siedzą choćby do trzeciej nad raznem. Ale jak jak chcę, bo mam okazję, to kazda idzie spać. Ej, no, jutro jest dopiero rozpoczęcie, a nie szkoła. Dziewczynki, no... XD
E tam, dupy wołowe jesteście...
Ale co z tego, jak i tak wstajesz zawsze bardzo późno? :P
Ja też bym tak chciała, Nuna. :P

Pozdrawiam
Keja

Jupka

Bo mam grube kolana i rozstępy? Odpadaa. XD

Ja wstaję o ósmej. :\ I nie wiem, jak się zwlokę... W dodatku od północy dzisiaj wyłączają nam ciepłą wodę, a 'oddadzą' w środę rano. ==

Ja niby mam tylko wstać, umyć zęby, uszy, pępek, uczesać się, załatwić xD, zjeść coś, ubrać się i załozyć buty, no, i wziąć torbę. I okularki załozyć. ;p

Wybory Miss World oglądam. ;D Miss Niemiec ma szesnascie lat. X_______x

Pikanderka

Nie czytam tego co nabazgrałyśice. Nie chce mi się XD

Ustawiam sobie budzik. Jeden budzik i pięć przypomnień - starczy chyba, nie? XD

Emm... mam pomysł! Ajem genialisz, wspominalisz już kiedysz o tymsz? XD Mój genialisz plan polega na tym żeby jutro... nie iść na rozpoczęcie! Wiem, wiem. Genialny XDD Nie, noo.. nie mogę. A szkoda. Znowu posłucham jak dyrektorka będzie ględzić o tym jak się cieszy ze nas wszystkich widzi, jak to w tym roku będziemy się musieli przyłożyć, znowu przedstawi nowych stażystów(oł jeea XD), nowych nauczycieli zaraz po studiach(mniem, mniem XD i tak dalej. Koham to! A moze nawet kocham?

Ustawiłam budzik na 6.00. Za Chiny Ludowe nie wstanę XD Ale. no! To ten ksiądz idiota! O ósmej masza, a przed mszą spowiedź dla bezbożników którzy bywają bardzo radko(czyli mnie Ostatni raz byłam na Wielkanoc chyba. Choć szczerze mówiąc coś mi się nie przypomina. Może to było Boże Narodzenie?) I po co? Żeby posłuchać że tylko Bóg pomoże nam cały rok szkolny przejść bez problemów i z dobrymi ocenami. Jasne, już to widze;/

Postanowiłam przeczytać ostatni post... Kej, nic z Twojego posta nie rozumiem XDD Chyba musze przeczytać więcej, ale mi się jakoś nie specjalnie chce XDD

O. Już. 20 minut? O matko borska! XDD Tyle mi na umycie i wyszuszenie tej konstrukcji na głowie nie starczy'(gópi, gópi fryzjer! Fryzjerka znaczy. Już nigdy do niej nie pójdę, no!).

Idę chyba spać. Branoc :**

Pikusiątko xD

EDIT:

Oczywiście Jupusiątko się wcięło, jakże by inaczej :P

Misski oglądasz? Ja nie mogę. Telewizor mi się popsuł, a do rodziców nie pójdę! Mam woją dumę! O, o, o! XDD

Kejtova

Pika, mi też by się nie chciało... :P
U mnie za dużo się nie zmieni, a nawet, jak przychodzą, to ludzie nie po studiach od razu.
W tym roku od angielskiego miałam troje stażystó. Jeden z nich wiedział, gdzie mieszkam... O_o
Ja oglądałam ostatnie pięć minut. Wcale nie są takie ładne. :P A ta miska polska stara jest, jak na taki konkurs - 25 lat ma...
To dobranoc... Ja też lecę. :*:*

Pozdrawiam
Keja

nundu

20 min? Gasz... W takich chwilach chciałabym być facetem. Ja muszę wsać przed 7, wziąć prysznic (najlepiej do łóżka XD). wymęczyć mamę o prostowanie włosków, zjeść śniadanie, resztę oddać psu, ogarnąć pokój, wypchnąć siostry i mamusię, ogarnąć pokój, ubrać w końcu bieliznę (bo znając siebie nawet z psem wyjdę w szlafroczku), umyć ząbki, umalować, ubrać sukienkę, zrobić fryz, dobrać dodatki, spakować torebeczkę, ubrać rajstopy i buty, spsikać się perfumami, poprawić pomadkę i do szkoły.
Bo to Ty się tak dostosować nie umiesz, Keja :P No nic, nie wiem, o której sie w sumie położę. Możesz wpaść tak koło północy :P
Tia, ale ja muszę być pięknie wyspana na początek roku przynajmniej. Ostatni raz =='
Co byś chciała, bo nie łapię?

Jupuś, pod rajstopkami odpowienimi i tak nie widać XD Nie sztresuj się.
Oł, gad... Brak ciepłej wody przez taki czas? W podobnych chwilach cieszę się, że my bojler mamy...
A mój pępek taki jakis fajny jest. Bo jak go dzisiaj myłam wodą utleniona, to nawet takiej pianki świadczącej, że bakterie czy co tam utlenia nie było XD
Ja tego nie ogladam. Nie sztersuję się.

Tia, nie idź. Ja musze bo mamy plan pośmiewiska ze znajomego.
Ja jakbym jeszcze miała do kościoła zasuwać, który jest kwałą drogi ode mnie, a szkoła po drugiej stronie ulicy, to by mnie chyba coś trafiło.
A z tą spowiedzią to i tak lepiej ode mnie XD
Bo nas trzeba czytać chronologicznie XD
Branocka, Pikusiu :*

Nuna

Jupka

Em, ja się spowiadałam... Przed komunią! Bo przed rocznicą gorączkę miałam i nie poszłam. xD

A rok temu musiałam uciekać spod konfesjonału, bo ksiądz na rekolekcjach mi kazał iść. :\ To było bosskie. xD Stoję z taką Patrycją i mówię: "chce Ci się spowiadać? Bo ja jakoś nie lubię"; "noo, niezbyt...", "uciekamy?". I czmychczmych na łąweczkę. Ona została, nie wiem, czemu. XD

Nieno, zimno będzie. Jakoś w spodniach przezyję. ;\

Nunuś, mi w pierwszych dniach też nie leciało nic. Dopiero potem. ;P

Ano, wodę grzać będziemy. :\ Brr, wrzątek. XD Najgorsze, że tata jedzie do Warszawy na uroczystości związane z awansem na oficera, i wraca w piątek... Dupa. .__. We wtorek do tego będę musiała myć głowę... A wygląda to zwykle tak, że mama leje wrzątek do garnka, czeka, aż trochę ozimnieje [xD] i mi leje na łeb. xD Wrr. A w zimie zacznie się dzwonienie po Pogotowiach Lokateryjnych, żeby odpowietrzyli kaloryfery, naprawili coś. Tragedia. ==

nundu

XD Jupaś, toś lepsza ode mnie. No, ale ja juz miałam bierzmowanie (co miesiąc spowiedź ==' Co z tego, ze prawie połowę opuściłam? XD)
No i dobrze zrobiłaś XD
Zimno? Osz cholera... I jak ja tam w tym satynowym czymś wytrzymam? Jak się tak nie bawię...
Ał. Dzięki za pocieszenie XD
Nieciekawie, nie powiem. Zwłaszcza z tymi włosami. Bo Ty masz taaaaakie długaśne je przecież.
A ja mam bojler i ogrzewanie z ciepłowni, czyli tak jest, że jakieś ludki nam palą w kotłowni w piwnicy XD No i jak juz zaczna sie okresy grzewcze, to jest tak gorąco... Ale najpierw trzeba bedize przeżyć te tygodnie, gdy grzać nie bedą i w ruch pójdzie grzejniczek przenośny, brrr...

Nuna

Jupka

Ja nawet przed komunią nie spowiadałam się co miesiąc. XD Chyba z dwa czy trzy razy. I zawsze przed stres i "mamoo, jak szła ta formułkaa?". XD

Weź jakiś płaszczyk. ;> Tzn. zapowiadają, że U MNIE będzie chłodno, u Ciebie może być ładnie. (;

XDDD

Ano, nieciekawie. XD W ostateczności mogę iść do babci, ale komu się chce mnie wozić? Ech. ;p

Ja tam wolę, jak jest zimno niż gorąco. Lubię spać w bluzie taty, pod kołdrą i kocykiem. XD O, własnie, na noc musze okno otworzyć... I sobie przypomniałam, że mama wzięła moje prześcieradło do prania. ;__;

Jupka

Sorry, że post pod postem, ale zaraz lecę. ;p

W zachodniopomorskim ma padać. U mnie osiemnaście stopni i deszcz ze słońcem. == Na południu lepiej. Na Mazurach tak samo, jak u mnie. ;p Od wotrku poprawa pogody. Radzę brać płaszcze i kurtki/bluzy. XDDDDDDDDD