Pub "Kotłowisko"

Kejtova

Tak, tak, Jupciu, tak, tak. XDDDDDDD
Ja też nie chcę, żeby padało ze względu na włosy, bo mi się pofaluja od razu.
Ja to juznawet nie pamiętam tej całej ceremonii bierzmowania. Pamiętam, że zimno wtedy mi było. A kasy to sobie tyle zarobił, że szok...
Ja tez mam rozinny teraz. I siedze przy tacie. Uchem, gdzie jej więcej dziorek. Chyba będę coś musiała wykombinować. XD

Pozdawiam
Keja

Jupka

U mnie nie ma mszy, haa. XD

Mam długie, do pasa. XD Nieno, gorąco by mi było... Ale co tam, zepnę. Dwa warkocze? Niee, jak sama sobie robię, to wychodiz nierówny przedziałek. XD A taty nie chce prosić, bo się z bratem zaczną nabijąć. ;p

Pikanderka

Jupki zawsze mają szczęście :PP

Ja mam jutro tę głupią mszę! Szlag. Żeby się przeszykować na ósmą(odnoszę wrażenie że proboszcz to sado-maso) muszę wstać o... o szóstej? XD(i do tego zasysta dręczyciel).

I tak twierdzę że łądnie by ci było w dwóch warkoczach z czerwonymi kokardami na końcu:P I koralami - czerownymi XD Tak... po góralsku? Choć to moze nie pasuje do nadmorskiego Jupka :P

Pika

Ata

Aaaaaaaaaa! Wiecie co, wieciewieciewiecie XD?
Mam prostownicę do włosów XD! *hepi*
I proste włosy przy okazji też aktualnie, no XD. Ach... Bombabomba, no XD. Od dawna chciałam mieć prostownicę, i mam ;P.
Jeeeejuś... Normalnie pierwszy raz od dłuższego czasu się sobie podobam XD. Haha :P.

U mnie też nei ma mszy, a z jakiej okazji XD?

też pewnie będę musiała wstać o szóstej... Nie, no, moze bez przesady :P. W każdym razie pakuję w plecak dżinsy i po rozpoczeciu przebieram sie i idziemy z Arv na miasto, bo trzeba korzystać, póki winobranie jest, no (;.

Też nie chcę, zeby padało i też ze wzgledu na włosy (no, i na to winobranie w sumie też XD), bo tak to mi rpzynajmniej dłuzej wytrzymaja, nie?
Chociaż nie iem, czy dotrwam do rozpoczęcia z prostymi włosmai, bo wychodze z domu półtorej godizny przed pójściem do szkoły... Ale cóż :P.

Atuś

Kejtova

U mnie chyba jest, nie wiem, ale po co mi wiedzieć, skoro i tak na nią nie idę?
Ja mam niby o wiele krótsze od Ciebie, Jupa, ale za to równie męczące.
E, to fajnie, Ata. ;P A Co ciebie tak długo nie było?
Zauwązyłam, że często zaczynam zdania od 'ja'. Czy to źle? :D
Słyszłam coś właśnie o zielonogórskim winie. XDDD
Jestem już po obiedze.

Pozdrawiam
Keja

Ata

E, a kto o 16 nie ejst po obiedzie XD?

Nie, wcale nie źle, nasz Narcyziku :P.

A jakoś tak mnie nie było. A co, zawsze musze być (;?

Wiem, ze fajnie XD.

A ja podżeram winogrona, i co :P?

Atuś

Jupka

Ja, gdy wracam do domu ze szkoły o siedemnastej. XD

Kejtova

A skąd ja mam wiedzieć? Nie pytałam się. :P
No, też tak myślałam, że to nie jest żadnym problemem...
Musisz, a jak! Zwłaszcza, że to KONIEC wakacji... :/
A to se podżeraj. Ja jem jabłka od nas, dobre są. ;) Lepsze, niż twoje winogronka. XD

Pozdrawiam
Keja

Ata

No, dobra, to ja czasem też tak póxno zjadam, ale teraz wakacje są, nie XD? Jeszcez dzisiaj, ych...

E, tam. Dla mnie rok skzolny to raczje nie problem.

Wiecie co? Dalej się nie spytałam mamy o ten 23 września :/. Cykam sie, a poza tym dostałam dziś te prostownice i tak głupio... Yyyyych :/.

O, nieee XD. Winogronka sa pycha, o! Z winorośli sąsiadki XD.

Atuś

Kejtova

Tylko dzisiaj, tylko dzisiaj...
:((((((((
A dla mnie to gromny problem. Problem, o którym chciałabym zapomnieć.
Wyczaj, kiedy ma dobry humor i wtedy się zapytaj.
A co? Podkradasz? :D

Pozdrawiam
Keja

Ata

Nie, nie podkradam XD. Zdobyte na legalu, hyh :P. Ale pyyycha XD.

No, właśnie tak chciałam zrobić, ale kurcze, nic sobi w sklepie nie znalazła dla siebie, to wolałam jeszcez poczekać, no, a potem z tą prostownica wyskoczyła... Ych.

Cóż... Problemy sa po to, by je pokonywać, nie (;?

Atuś

Przemek1

Msza na riozpoczęcie roku? Jeszcze czego ! <foch>:P Dzisiaj była i mi starczy, musiałem juz czytac czytanie, a nawet dwa... :/ Znów się zaczyna. Koszmar.
Ja mam na 9, wstanę o 8 i spokojnie zdąże. o szkoły mam jakieś 5 minut drogi xD
A u nas proboszcz też jest delikatnie mówiąc dziwny :)

Ata

Przemek, ty jesteś ministrantem? Auć.

Paaadaa... I włosy mi się od nowa odprościły, o. Phi. Ale na spacerze z psem z mamą byłam i grzybów (znowu :P) troche znalazłyśmy, fajnie było.
Ale dalej sie cykam... Niech ktoś zrobi to za mnie, nooo!

To jak masz tak mało, to na kij ci wstawać o ósmej XD? Koleżanka, która też mieszka tuż przy szkole w normalne dni wstaje jakoś za piętnaście ósma, no, to zakładając, ze będzie się chciała wyszykowac, to wstanie jakoś dwadzieścia po ósmej, bo też na 9 mamy.

Atuś

Przemek1

Nie, nie jestem ministrantem :) Jestem poprostu uczniem. A u nas tak jest, że uczniowie czytają (prawie zawsze ja, ale to szczeół). Mamy dwie katechetki i się zmieniają. (co dwa tygodnie jednej klasa robi msze) Tak samo jest jak sa jakies większe uroczystosci. Ale jeszcze tylko rok xD
A jak mówię, że wstane o ósmej - to wtedy zadzwoni budzik, a podniosę się zapewne później xD

Ata

Aaa, w ten sposób :P. Ja se najczęściej nastawiam parę budzików, znaczy jeden, ale parę razy, w odstępach 10, 15 minut (;. Żeby na pewno mnie zwalił z łóżka :P.
Chociaż ostatnio se zaczęłam na komórce nastawiać taki zaczepisty sygnał karetki, normalnie podrywa mnie momentalnie jak to słyszę XD.

Aha... Ej, głupio tak XD. Do katolika chodzisz? Bo tak... Dziwnie, o, no.

Atuś

Przemek1

Nie - do normalnego gimnazjum. Tyle, że te normalne gimnazjum jest w normalnej dziurze, ale co tam xD Tak juz sie przyjęlo i tak zostało. u nas ministranci bardzo rzadko czytają czytania, nie pamiętam kiedy ostatnio widziałem takie zjawisko nawet.

Ata

Nie rozprawiaj o dizurach, albowiem nic o niech nie wiesz :P. Mówię ci to ja - mieszkanka wiochy ze 150 mieszkańcami XD.

U nas co prawda prowadzili nas do kościoła 1 czerwca, bo mieliśmy nadanie imienia szkole - im. UNICEFu jesteśmy - ale tak to zbyt wiele na szczęście do kościoła nei chodzimy. Ufff.
Jakby u mnie sie tak przyjęło, to bym się załamała chyba. I tak groźba chodzenia do kościoła regularnie, keidy już bede mieć bierzmowanie, to dla mnie, ateistki, za dużo.

Atuś

Jupka

Ja do bierzmowania zacznę chodzić w trzeciej klasie. XD Zastosuję taktykę brata - "prosze księdza, indeks zgubiłem...". XD Przed samym bierzmowaniem kiedyś też kity wciskał księdzu; produkował się z dziesięć minut, że remont, że zaginął, że szukał, że pewnie niechcący wywalili, a ksiądz tak na niego patrzy i mówi "bardzo ciekawa historia". XDDDDDDDD No, ale dopuścił go. ^^

[i tak nic nie pobije mojego taty. XD Miał byś świadkiem brata, to musiał iść do spowiedzi. Więc idzie, wymienia jakieś pseudogrzechy typu: przeklinałem, krzyczałem na dzieci /haloo, mój tata nie krzyczyy XD/, paliłem... No, bzdury takie. A ksiądz: "WIĘCEJ grzechów, więcej!" XDDDDDDDD]

Ojezu.

Przymierzyłam spodnie od kostiumu, iii... Jak zapinam, boli mnie kolczyk. :\ Tj. to miejsce, bo te spodnie wysokie są. Najwyżej pójdę w takich jasnych, jak będzie ładna pogoda, albo się przemęczę i przed parkiem pójdę się przebrać, bo nie wyrobię. :\

Idę mamie dac flagę do przeprasownaia.

Ata

Więcej grzechów XDD? Olol XD.

Mojej siostry ksiądz nie chciał dopuscić do bierzmowania, dopóki mu nie przyrzekła, ze pójdzie na pielgrzymkę XDD. Taaa... Oczywiście, ze nie poszła, jakbyście się pytali :P.

Ja se wyprasowałam już ciuchy na jutro, wyjątkowo nie idę na galowo XD. Znaczy, lubię te czarne spódniczki, co je mam, ale ubieram brązowe sandałki, brudnozieloną spódniczkę i brązową bluzkę, i ładnie to wyglada, wiec cóż :P. I prostuję wosy, haha :P...

A, widzisz, Jupa, chciało sie byc piękną, to trzeba teraz cierpieć (;...

Atuś

Jupka

Ano. ==

Wrr. Mam nadzieję, że szybko się skończy, wrócę do domku, wskoczę w ukochane dżinsy i pójdę do parku, o.

Ja sie teraz mamy zapytałam, czy może lepiej ubrać tę moją spódnicę i nową bluzkę, a ona: "no cooś Tyy! Na galowo trzeba, przynajmniej w pierwszej klasie", ysz.