Pub "Kotłowisko"

Kejtova

Nie mam czasu, nie mam czasu. Teraz musze przelecieć się po tematach, napisać jakąś wiadomość, żeby w tyle nie być, a później ruszam do pokoju 0 sprzątać, kuchni - robić ciasto, pokoju - oglądać Roberta Kubicę. :P
Nie no, ja Cię nie zmuszam. :P
Dobra, lecę do innych tematów.

Pozdrawiam
Keja

Ann

Widzieliście?
Nasz Dekielek nie działa! ;(;(;(
Mam nadzieję, że to nie hakerzy...

sowa

A już myślałam, że t coś u mnie padło. Szkoda, że nie działa, bo właśnie byłam w trakcie opowiadania jednego-.- Muggle Year II.
Bosz, jak ja je kocham*_*

Jupka

Kuźwa!

Kuuź!

Raz - Lusiek - heeeej! ;***

Dwa - na urodzinach było fajnie, poszłysmy spać o trzeciej, najadłam się żelków... Ale odizolowali nas; ja, Olka, Dominika i Patrycja siedziałyśmy przy stole po jednej stronie pokoju, a "dorośli" [jej rodzice, dwie babcie, dwie siostry /jedna dzieiwętnaście lat, druga dwadzieścia coś, chyba sześć/, narzeczony starszej siostry i chłopak młodszej /śmiałam się, że Ala dopasowała sój stanik pod kolor koszuli Marcina, bo i to i to w tym samym odcieniu zieleni ;p/, i trzy psy - jej dwa, jamnik i buldog, i Dorosty sznaucer. Bosski piesek ^^] przy drugim... Well.

Trzy - nawet śpiąca nie jestem, a wstałam o siódmej.

Cztery - gdy tatuś po mnie przyjechał, to... well. ==
*my się śmiejemy, nagle tata tonem, jakim zawsze gada śmieszne bzdury*
T.: Damian z Darią przyjechali, buah!
Ja: Ebuahaha... CO?!
==
OCZYWIŚCIE, przyjechali do DZIADKA, ale skończy się na tym, że będą spać u nas. Ale po kolei. Wujek ich podwiózł do PROMU i wysadził, jak jakiegoś rzeczy, nieuprzedzając. Nie wiem, do którego zostaną - pewnie z tydzień, żeby Damian załapał się na urodziny swoje [jest dwa dnis tarszy od mojego brata]. :\ MIAŁAM PLANY na ten tydzień. DUŻE plany. Mam masę rzeczy do zrobienia, równiez na kompie, ale MUSZĘ zająć się Darią. Nie mam z nią o czym gadać, aktualnie siediz w pokoju obok, z rodzicami moimi, a ja udaję, że "umówiłam się na gg". Ten tydzień mam, kurde, zajęty, no! == A tak? Ani wyjść, ani na kompa wejść bez wyrzutów, ani nic. Kuźwa.

Pięć - dziś o dwudziestej mam Gladiatora, a pięć minut po zakonczeniu jest Hitler - narodziny zua, więc z tatą uciekamy do mnie.

Sześć - tata się ze mnie nabija. == Bo ja do niego taki wzrok zabijająco-błagający, "heeelp me!", "tato, bąź mężcyzzną, a nie menszczyźniom!". Wrr, on sobie rano pójdzie po wyniki badań, zrobi obiad, a ja? Nie wypada mi wyjść. ==

Siedem - ogółem; humor mi [bluzg] na całego.

Więcej nie napiszę, bo szybko chcę wejśc na wszystkie strony i odstąpić jej kompa, żeby nie było. ==

Kejtova

Biedna, Jupka, jakoś dasz radę. Po prostu od czasu do czasu zasugeruj, że chciałabyś trochę czasu dla sibie. Goście są dobrzy, byle nie za często, nie?
Ale dobrze, że urodzinki Wam sie udały. :P
Ja czekam na zdjęcia. :D
Kubica był 12, oglądaliście? Bardzo dobrze jechał w pierwszej części wyścigu, wyprzedzał sporo, ale w drugiej było juz gorzej - to jego wyprzedzali. No i samochód nie sprawował się tak, jak powinien, widać było, że już jest lekko zużyty i nadwyrężony. Ale co tam, to dopiero drugi wyścig w karierze, więc wielkim dokonaniem, jest sam udział. Miejmy nadzieję, że następne będą jeszcze szcęśliwsze. ;)
Mi też DK nie działa..

Pozdrawiam
Keja

Ann

Łohohoho. Ostro.
Wiecie co? Chyba haker się włamał - mam takie przeczucie :B

Jupka

Zdjecia sa, nawet filmik, ale nie ma mnie, bo ja je robilam. Mialy byc dwie cyfrowki; tzn. byly, moja i Olki, ale te Olki wzial jej tata [moze jak dostane zdjecia z pierwszych dwoch godzin urodzin; tam jestem] i zostala moja. ;p

Nie sadze, by to byl haker; Ced pisal, ze codziennie odpiera kilka atakow na server dk, ze sprawdza i uaktualnia jakies przeciwlamianiowe cuda. Mysle, ze to chwilowy pad forum; poczekamy, az Ced wroci z Warszawy.

Kurde, nie mam co czytac; wszystko bylo na dziurawcu. I pada. =-=

Orchidea

Zebrało mi się na odwagę i wróciłam....
Keja i Dem i Jupka - nie wystraszcie mnie znowu bo już nie wrócę ;)

Jutro, obiecuję na 10000000%, że wrzucę zdjęcia, bo wszystkie mam na jednym kompie i już jestem gotowa do tego dzieła tylko muszę sobie przypomnieć jak to cudo od zamieszczania zdjęć działa... :D

Kejuś masz ślicznego avatarka :)

Stęskniłam się przez te parę dni kiedy necik mi padł, a ja nie miałam siły z nim wojować...

Kejtova

Dal, Ty lepiej nie krakaj. :P
Czyli narazie zdjęć nie będzie, tak? :P
W ogóle dziwią mnie ci śmieszni ludzie, którzy chcą psuć pracę wielu osób. Ciężką, wielomiesięczną pracę.
Orchi, a jak my Cię straszyłyśmy? Bo ja nie pamiętam. XD
Och, masz szcęście, bo już miałam pisać skargę na Ciebie, że zdjęć nie dałaś. Ale widzę, że się poprawiasz. A to cudo MA działać. ;P
Dziękuję. :*
Ale dobrze, że jesteś, wiesz? :)

Pozdrawiam
Keja

Ann

Nie kraczę tylko mówię, jak zhakowali wszystkie fora [no, prawie wszystkie] to czemu by nie mieli zhakować i dekla? Zresztą Ced rozmawiał z pewnym użytkownikiem na ten temat - i domyślam się najgorszego...
No, cóż. To tylko moje skromne zdanie XD.

Kejtova

Dobra, ja tam myślę, że to tylko chwilowa niedyspozycja.
Oglądał ktoś finał świata w siatkówce?
Śliczny był. Na początku kibicowałam Francji, ale później Brazyli, skoro tamte patafiany nie umiały z nikmi wygrać .:P
szukam skinów na gg. XD I mam gości aktualnie.

Pozdrawiam
Keja

nundu

Ha. Wróciłam. Tia... Wczoraj byłam XD
Dla zainteresownych - położyłam się spać dziś po północy. Czyli 41 XD I spałam jakieś 11 godzin. Wyspałam sie nawet.
Mamut wrócił XD Znaczy się - przywiozłam go. Teraz tylko trzeba go wykąpać ==' A w przyszłym tygodziu do wetka...
Niemal Was nie czytałam. Nie chce mi się. Słucham Hey. O.

Nuna

Kejtova

Tak, starsznie długo Cię nie było, rzeczywiście. :P
Biedny Mamutek, będą mu coś robić, jakieś zastrzyki? Swoją drogą, to na wsiekliznę mogłabyś dwa id razu zamówić. :>
Dobra, znalazłam naewt fajną skórkę, ale szukam dalej, może będą jeszcze lepsze.
A mecz oglądałaś?

Pozdrawiam
Keja

nundu

No, wiesz... Myślałam, ze tęskniłaś :P
Zastrzyki. Wiesz, coroczna kontrola. Na wściekliznę też. A co? Wysłać Ci w liście?
A ja sobie chyba pomaluję.
Nie oglądałam :P Dziś telewizor włączony był od 13 do 15. Tylko tyle oglądałam, bo siostra na kompie siedziała.

Nuna

Kejtova

A czy ja mówię, że nie tęskniłam? :P
Nie, pomyślałam raczej, że ten drugi zastrzyk mógłby się przydać pewnej osobie, lubującej się w siedzeniu pod biurkami.
Pomalujesz? :P
A, to żałuj, wspaniałe widowisko zaserwowały nam drużyny. Ale komentatorzy na świecie są zgodni - szkoda, że nie było Polski, wtedy finały byłyby weselsze, ponieważ nikt na świecie nie ma takiej publiczności, jak drużyna polski właśnie.

Pozdrawiam
Keja

nundu

Nie mówiłaś ;P
Hm... Wiesz, ja Szu na nikogo nie szczułam...
Pomaluję, czyli zacznę malować. Dokładniej projektować. Z nudów. Albo jakiegoś fika przeczytam. Bo mi się nie opłaca zaczynać dyskusji, jak zaraz Mamuta musze kąpać.
Wiem. {Co do tej publiczności to było :P} Siatka dzisiaj leciała?

Nuna

Kejtova

No to mówię: Nunuś, tęskniłam za Tobą niesamowicie!
OJ, Nuna, Nuna, ja wiem, że ciężko Ci to przyjąć do wiadomości, ale to Tobie jest potrzebny ten zastrzyk.
Och, żeby Cię ten kochany mamutek dobrze ochlapał. Nie, żebym Ci źle życzyła. :>
O matko kochana... Dziś był finał Ligi Światowej w siatkówce. Takich rzeczy nie wiedzieć? A to, że Kubica był 12, pewnie do Ciebie też nie dotarło, co? :>

Pozdrawiam
Keja

Jupka

Don't worry, wiadomosc z 'pierwszej' reki [tj. od Cal., ktora uslyszala od Ceda na zjezdzie ;p] - Ced zapomnial zaplacic za server, jutro powinno byc okej.

Anna - tak, gadal, ale w rozmowie pokazal, ze dba o dekielka i luk w php nie mamy. [;

Ha, dorwalam sie do kompa. Ogladam film o Hitlerze, mrau.

Jutro ide w miasto. SAMA, uohoh! ;D

Kejtova

No, a nie mówiłam? :P Nic złego się nie dzieje. No i dobrze.
No, musi działać dobrze, skoro nic się złego nie dzieje teraz. <odpukać>
To oglądaj, póki masz czas. A jak tam goście? Ja miałam dziś, ale dosłownie takich liczonych na minuty. XD
Heh, cieszysz się, co? :D

Pozdrawiam
Keja

dementora

Siema Wy moje naj najkochańsze, ale nie chce mi sie czytac, co bazgrałyście XD. Wierzę, ze bardzo ciekawe rzeczy, bo zawsze takie są, ale no, chcę szyciutko zaraz iść spać i no XD.

A ja dzisiaj cały dzień byłam na chrzcie kuzynki XD. Tzn. na żarciu u ciotki i wujka, ale no, chrzest był :P. Fajnie było :D całyd zień pooza domem...:/

O czym gadacie? XD

Jędras dawaj fotę :P.

Torciak