Pub "Kotłowisko"

Ata · Wysłany: Pią 18:29, 03 Mar 2006 Temat postu:

Żądza sławy :P?

Ja w zeszłym roku chodziłam na kabaret. Ale taki to był kabaret, ze :/... Daliśmy tylko jeden występ, an koniec roku, bo albo nam odwoływali albo coś... Bzdet. W tym roku stwierdziłam, ż nie mam czasu na takie bzdury. Pośmiać sie lubie, owszem, próby to była jedna wielka zlewa - ale w końcu po coś tam chodziłam, smiać się mogę równie dobrze tu.

Żeśmy genialne, to same dobrze i od dawna wiemy xD...

Wygrać nie wygram, mogłam stracić z 10 punktów nawet, co na 50 jest dość znaczną iloscia... Przeklęta chemia. Ale chcę dobry wynik chociaż mieć, wiecie...

Atuś

nundu · Wysłany: Pią 18:36, 03 Mar 2006 Temat postu:

Czy żądza sławy? Raczej dobrej zabawy i przyzwyczajenie.
Dla mnie to normalne, że przed świętami ganiam na próby jasełek (a żadne nie były takie typowe), występuje na koniec roku, na Wielkanoc, święta, Kaziuki...
W tym roku nie robiłam nic i tak jakoś łyso mi.

Tena kabaret to też nie wygląda jak kabaret, bo juz pierwsze przedstawienie jest bardziej poważne.

Tia, a wiecie, ze skromność macie po mnie? XD

Byleby w pierwszej piętnasce - doskonale znam to uczucie. Żeby wstydu nie było...

Nuna

Ata · Wysłany: Pią 18:44, 03 Mar 2006 Temat postu:

Mhm... Pierwszą dzisiątką w sumie też bym nie pogardziła xD...
W razie czego mam usprawiedliwienie, ze jestem w drugiej klasie - poza mną z mojej budy szło tylko 4 trzeciooklasistów, pośród tych 150 osób, któe tam były, też nie było chyba zbyt wiele osób z mojego rocznika... Ale... Dużo juz razy w tym roku wykorzystywałam to usprawiedliwienie :/. Za dużo :/. Trzeba się w końcu spiąć i coś wygrać...

Wiemy xD.

Aaa, a więc chęć realizacji artystycznej xD. Też zrozumiałe xD.
A ze będziesz sławna, to i tak wiemy :P.
No, no, nie wiedziałam, że ty taka aktorka jesteś :P.

Atuś

Kejtova · Wysłany: Pią 19:00, 03 Mar 2006 Temat postu:

Oj, Ata, my i tak jesteśmy z Ciebie dumne.
Ja chemii też nie lubię, ale bardziej chyba fizyki i geografii, no i jeszcze biologii xD Tak ogólnie to ja prócz wf-u to nic nie lubię xD
Nuna, po Tobie, a myślałayśmy, że Ty po nas... :P
A czy ja już pisałam, że grałam Królową Śniegu? Napewno pisałam :>
Och, w ogóle graam czesto takie złe, takie czarne charakterki. To było akurat fajne :)

Pozdrawiam
Kej P.

nundu · Wysłany: Pią 19:01, 03 Mar 2006 Temat postu:

Tia, a ja mam zawsze ambicje na pierwszą trójkę XD
Fakt, że często nie wychodzi, ale "nadzieja umiera ostatnia" XD

To dobrze, że wiecie XD

Wiecie, tak trochę nudno się zrobiło. Żadnej radości życia.
Tia, będę. Bollywood (tak to się pisze?) stoi przede mną otworem XD
Heh, to się dowiedziałaś :)

Nie, Kej, to Wy macie po mnie to :P

Nie pisałaś.
A ja na pierwszych jasełkach w gimie grałam Lucyfera (XP), w drugich aniołka (XP) i kobietę (zgarnęłam dwie role XD), a w trzecich dziewczynę (i ta właśnie postać, obok dwóch innych, najbardziej podobała się jury).

Nuna

Kejtova · Wysłany: Pią 19:15, 03 Mar 2006 Temat postu:

A teraz szykujcie się na dłuższego posta, bo mam Wam coś do opowiedzenia. :P
Ostatnimi czasu olałam sobie klasówkę z geografii i dostałam oczywiście gonga, bo zamiast próbować ściągać, to spisałam sobie na kartkę pytania, żeby wiedzieć co na poprawie będzie mniej więcej. No i moja siorka cioteczna, z którą chodzę do klasy też podjęła tę samą taktykę. No i umówiłyśmy się, że nie mówimy nic rodzicom, tylko poprawimy to i wtedy ewentualnie ich poinformujemy. A ona mi dziś skruszona powiedziała, że się przez przypadek wygadała... No i ja w strachu, bo to druga pod rząd lanca ( xD w owym tygodniu naukę olałam). A moja mamcia oczywiście powie, że to przez to, iż na komputerze za dużo gram, i takie blablabla. No i finał moze być taki, że mi teraz jak się dowie ograniczy trochę kompa... Ale najlepsze było jak wróciłam ze szkoły, trochę później niż się lekcje kończyły bo miałam pewną misję do wypełnienia xD Ona mówi, żebym siadała i mówiła prawdę. A ja ZONk, bo już pomyślałam, że może ciocia zadzwoniła, jk to sobie czasami dzwoni i się zgadałay o tej klasówce z geografii. A ona ciągnie, że myślałam, że to się nie wyda, że ona nie odkryję, że to nieładnie tak robić. Ja już raka spiekłam, myślę "Żegnaj Forum". I mówi mi o wcześniejszych wyjściach do szkoły (z koleżanką się na wcześniejszą godzinę umawiam) i późniejszych powrotach (ostatnio dwa...) i o różnych takich. I ja w końcu zakumałam, że to nie o geografię chodzi, tylko mama myślała, że jak na schadzki z chłopakiem chodzę... :P
I tak mi ulżyło, że jeszcze dzisiaj bedę mogła na kompie siedzieć, ale jutro to już jej powiem :P

Pozdrawiam
Kej P.

nundu · Wysłany: Pią 19:29, 03 Mar 2006 Temat postu:

Uf, Kejuś, ale żeś się rozpisała XD

A to głupia kuzynka =='
Nie mogła się powstrzymać?

A swoją drogą, to to wyjście, które znalazła mamusia, to się bardzo prawdopodobne wydaje :P :>

Nuna

Kejtova · Wysłany: Pią 19:38, 03 Mar 2006 Temat postu:

Ona to chyba przez przypadek zrobiła, bo sama taki opiernicz zebrała, że.. xD Bo wypadło jej słówko sprawdzian, a ciocia dziwnym trafem od razu się zapytała o niego, jak jej poszło. Ona, że dobrze, ciocia zapytała się: "To znaczy?", a Ewa, że "Jeden" xD I wtedy cała ta gadanina sie zaczęła.

Widzisz jakie ja ładne posty piszę? Aż się miło czyta :P

A jaki jeszcze argument na to znalazła ta moja mamcia. Że usta mam rozcięte, bo się za dużo całuję xD I ja się brata pytam czy oni tak na serio o tym gadali, a on to potwierdził, ze jak najbardziej.

Całe szczęście, że wtedy nic o giełdzie nie wspomniałam. Ale mama stwierdziła, że skoro byłam taka przejęta to mam coś na sumieniu. :P

Pozdrawiam
Kej P.

nundu · Wysłany: Pią 19:44, 03 Mar 2006 Temat postu:

Tia, a przypadki są najgorsze...

A żebyć wiedziała XD Aż się miło czyta XD

Ekhm, a wiesz, że to jest jeszcze jeden argumet. Czy Ty nam czegoś nie mówisz? :>

Jaka giełda?

Nuna

Kejtova · Wysłany: Pią 19:48, 03 Mar 2006 Temat postu:

Giełda = geografia. Taki skrót :P

Tyle, że ta blizna to zrobiona była jeszcze przed przedszkolem, a oni się obudzili dziś, że ona niekoniecznie od stołu sąsiadów. Ech... Co ja z nimi mam. A wczoraj bratu tłumaczyłam, bo się pytał skąd ona.

Niestety to nie są argumenty prawdziwe, a szkoda... ;(

Pozdrawiam
Kej P.

nundu · Wysłany: Pią 19:54, 03 Mar 2006 Temat postu:

O, patrz, a ja się nie skapnęłam =='

Heh, to nieźli są XD Żeby dopiero teraz to zauważyć...
Ale można to też inaczej wytłumaczyć: całowałaś się juz przed przedszkolem XD

Kejuś, a Ty wiesz, że u mnie też szkoda?

Nuna

Kejtova · Wysłany: Pią 20:20, 03 Mar 2006 Temat postu:

Zakładamy klub samotnych serc...
A wiesz, tak fajnie by było przytulić się do kogoś.
Ale szukam, szukam wytrwale. Jak coś znajdę dam Ci znać :P
Wiedzieli, tylko wszystko przeciwko mnie chcieli wykorzytać xD

Pozdrawiam
Kej P.

Louis Szalona · Gość

nundu · Wysłany: Pią 20:30, 03 Mar 2006 Temat postu:

Tia. Klub samotnych serc...
Ja też wytrwale szukam, ale w moim mieście to nie ma w czym wybierać.
A jak juz jest to albo są zajęci, albo za dobrze ich znam, albo w ogóle nie zwracają na mnie uwagi =='

D N O

No, ja myślę, że nam powiesz :D

Nuna

Ata · Wysłany: Pią 20:50, 03 Mar 2006 Temat postu:

Ja też się przyłączam, ja też xD.
Samotnych :P? No, wiecie? A pocieszenie, którego można szukać w ramionach Sióstr :P?

Kej, ładnie tak naukę olewać? Nu, nu... Też nigdy nie mówie o pałach, jak złapię xD. Tylko szybciutko poprawic i sza o tej gorszej ocenie :P...
Gorzej, jak się poprawic nie da, a moja mama tak jest strasznie na oceny wyczulona... Przegladała moje ćwiczenia, jak byłam na angielski, i patrzy: trója z zadania domowego. (Oficjalna wersja: zadań nie doczytałam xD... Wersja prawdziwa: robiłam na p-rzerwie, nie zdążyłam całości :P. Tylko cii xD.) Ale była połajanka... Ze tylko na kompuetrze siedzę, a lekcje olewam. Matko -.- ...

Kej, jakos nie odpowiedziałam na pytanie Nuny, czy całowałąś sie przed przedszkolem xD... Masz cos do ukrycia :P?

Atuś

Louis Szalona · Gość

ej, ja nie naleze do Sióstr!
ale i tak mozecie mnie pocieszc;)
prawda???
bo tu wsciekłośc, bezsilnośc etc mnie dobijają...

Pójdź w me ramiona, kotku, ja cie chetnie pocieszę xD...
Widzę, że używamy enterów :P? Ej, może tak Enterująca Malinka XD?

Darkness_ · Wysłany: Sob 11:13, 04 Mar 2006 Temat postu:

Nie, no! Już dwie nominacje do Malinki! Jedna to offtopująca, a druga enterująca.
Ja też chce:)
Kej, a to wredna kuzynka!
Ale jak się już tak zacznie gadać i temat przejdzie na sprawdziany...

Pozdrawiam,
Darkness_

Kejtova · Wysłany: Sob 16:49, 04 Mar 2006 Temat postu:

Ata, to taaakie osobiste pytanie xP
Nie przed przedszkolem chyba nie, ale nie jestem pewna. wiem, że już chyba w pierwszej czy drugiej klasie miałam chłopca i ja go pierwsza pocałowałam, bo on wstydliwy był xD Ale śmiać mi się chce, jak to sobie przypminam. Zostawało się po szkole i szło na takie drzewo. A ile rajstop i spódniczej ja tam podarałam... ;D

Pozdrawiam
Kej P.

Louis Szalona · Gość

kej, to zabrzmiało dośc...dwuznacznie...;)
naprawde...
a ja sie pierwszy raz całowałam jak mialam z 5 latek i kolega wpadł na pomysł, by sie pobawić w Spiąca Królewne. Było w policzek;)
fuj, oślinił mnie...
w dodatku obcałował w ten sposób wszystkie dziewczyny...
niewierny...

Ata · Wysłany: Sob 17:08, 04 Mar 2006 Temat postu:

On ci chyba podarł, mimo ze nieśmiały XD.

Wiem, ze osobiste xD. Ja pierwszego "chłopaka" mjiałam w trzylatkach :P. Ale się nie całowalismy, tylko bawilismy w windę xD. Znaczy podbiegało sie do takich drzwi, naciskało na klamkę (one zamkniete były), kucało sie (zjazd w dół) albo podskakiwało (wjazd do góry) i odchodziło, potem ponownie sie podchodziło XD...
I on zawsze do mnie podbiegał, jak przychodziłam, bo był wcześniej (o ile pamietam) XD.
I po paru dniach znajomości spytałam sie mamy, kiedy mogę wyjść za mąż, bo jestem zakochana XDDD. Ona mi nigdy nie da o tym zapomnieć XD.
A on nazywał sie Patryk, ahh xD...

Atuś