Pub "Kotłowisko"

Gość

Łe, nie oglądałam tego filmu. Ale Orchi to komplement XD. A ta trzecia sprawa, hehe, to wiesz, moze nie powinien mówić, ale skoro on to wie, jest Twoim kumplem, to nie widze problemu :P.

Delf, a co to za atramnt? Że co niby robi, o? XD I opowiedz jak było na tym obozie!!!!! ze szczegółami xD.

Wiem, że czytasz moje posty, jakbyś mogła nie :P. Ale no zwatpiłam, wiec sie upewniłam XDD.
Grzyby? Ble. Moja siora tez ostatnio zbierała i nawet sporą siatę przyniosła. W siatce... pff.. połowa zgnieciona była ^^. Bo tak padało, to powyrastały. Ale ja nie lubie grzybów. Tzn. lubie, ale w sumie tylko pieczarki i kurki, bo inne takie sa oleiiiste. I no.

A mi sie coś net kopie i ciągl rozłącza :/
Keja, czytałam soebi trochę tego SPSPS xD Dokad ty doszłas? Bo ja jestem na tym, ja ma sie pieprzyc XD. No i jak na razie, to nie jest jakieś wchodzące na psychę O_o Noralne, pff, laskę źle wychowali, hehehe. Matka jej po domu naga łaziła, jak była dzickiem i wie jak kobieta wyglada. No i 15 lat ma. Hehehe.

Dede

Gość

Fajnie, znowu wariuje :/

Dede

Gość

No choera jasna, no!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

:/

dede

Kejtova

Nie no, wtedy po prostu go nie dostrzegła. Wypadek przy pracy. :P
Jakie oleiste, Torciu? XD Pyszne są. I tata dowiózł, znów siedzieliśmy całą rodziną przy nich.
Aha, Luśka wszystkich gorąco pozdrawia i całuje. :*:*
Torciu, o to chodzi, że ja tego w ogóle nie zaczęłam czytać i liczyłam na Twoją opinię, czy warto się za to w ogóle zabierać. :P
No, widzę, ciągle jako gość jesteś. Dupa.

Pozdrawiam
Keja

Jupka

Wróciłam, koteczki. XD

Mam dużo wrazeń do opisania, więc to będzie dłuuugi post. ;)

Zacznę od tego, że gdy jechaliśmy, coś się zaczęło psuć w aucie. Cośtam skrzypiało, buczało - nie wiem, słuchałam discmana i czytałam Mów!, więc mnie nie pytać. XD W Maszewie mieliśmy zajechać na cmentarz, ja z bratem nie wysiadaliśmy. ALE. Gdy parkowaliśmy dostałam olśnienia - zapomniałam pidżamy! Zua byłam. XD

Noale.

Jedziemy, już wszyscy [Wujek, Ciocia, Ola, Jowita i Grzesiek, chłopak Olki] czekają. Psa pokochali wszyscy - niestety, bez wzajemności. XD Tzn. Niuśka szczekała za każdym razem, gdy Wujek się odzywał. Taka złośliwa bestia. XD I od Grześka nie chciała ciasta brać, ale potem dała się wyprzytulać. ;P Mieliśmy dylemat - puścić ją ze smyczy czy nie? Bo oni na końcu podwórka mają takiego wielkiego wilczura, Jummiliego [czyt.: Dżumili XD], fakt, jest przywiązany do budy, no, ale szczekali na siebie. W końcu ją puściliśmy.

Od razu Grzesiek rozpalił grilla, wnieśliśmy dwa stoły, krzesła i sobie siedzieliśmy, jedliśmy, piliśmy [piwo, podróbka coli, oranżada pomaranczowa trzylitrowa, no, i jakąś wódkę dziadek rozrobił - niestety, rozrobił jak dla siebie, czyli była... mocna? Jowita mówiła, że bardziej niż mocna XD], pstrykaliśmy zdjęcia... Dam Wam je, bo za parę minut chyba je zgram. W każdym razie, gadaliśmy o wszystkim [jak potem zobaczyłam świadectwo maturalne Olki to myślałam, że padnę... Ustny polski - 1oo%, ustny angielski - 95%...]. Potem poszłam z Jowitą, Olką i Grześkiem oraz psem na spacer, żeby się wyszczała [traktowąła podwórko jak dom, tam nie szczała. Trzeba było wziąć smycz i wyjść z nią za bramę], no, ale zauwazyła nas, ee... babcia? No, dla nich to babcia, dla mojej mamy Ciocia, więc coś w ten teges. Ja kobietę drugi raz na oczy widziałam, ale ona, gdy jej Olka krzyknęła, że ja tu jestem, powiedziała, żebyśmy przyszli na ogród. Omatkoo... Nasłuchałam się, że "w rodzinę matki się nie wrodziłam, w ogóle niepodobna, czyja ja jestem?" [gdy się odwróciła, powiedziałam do Jowity, że sąsiada XD]. Potem ona zaczeła psa głaskać, i taki tekst walnęła: "ja Cię, piesku, traktuję jak rodzinę, ale to Twoja rodizna mnie nie chce znać". Matkoo... == Znowu na migi pokazałam Jowicie, żeby pociągnęła Sweety, że niby iść musimy. xD Jezzu.

No. Potem wróciliśmy i weszliśmy do domu, bo ciemno było. Tam znowu gadaliśmy, po kolei szliśmy się kąpać i przygotowaliśmy do spania. XD Ja gadałam do północy, wyszłam ostatnia. Olka z chłopakiem poszła do siebie [co drugi weekend przychodzi do niej na sobotę i niedzielę. Potem na następny ona do niego etc. Dziś np. jedzie do niego do środy, bo potem jakieś papiery musi dać na studium]. Ja do Jowity i brata [mum mi dała swoją pidżamę XD], Ciocia z Wujkiem do siebie, rodzice do salonu. Pies nie mógł sobie znaleźć miejsca, więc zaczeło się... Stuk, stuk, pazurkami po wykładzinie. Hop! do mnie na łóżko. U mnie była najwięcej. ;P

O piątej wstałam sprawdzić, czy mi nic nie przeciekło [okres...], kłądę się; słyszę - mama. To idę, gadam z nią trochę, ona próbuje psa na dwór na siku wyciągnąć [padało], idzie spać, ja siedzę do sżóstej. Bo list zaczęłam pisać do Nefika, ale zrobiło się ciemno, a nie chciałam światła zapalać. To poszłam spać, wstałam o siódmej, już ubrałam dżinsy i siedziałam w górze od pidżamy, konczyłam pisać list. Potem przyszła mama, tata, czytaliśmy książkę o psach [mum zamiast "jamniki" przeczytała "jajniki" xDDD], tata zrobił nam kawę. Potem wstała Ciocia, Jowita, Mateusz, a na końcu zeszła Olka z Grześkiem [Ola ma pokój na strychu. Mają dom bez piętra, tylko ten strych ;). Fajnie ma tam; sama... Pokój mały, w lato jest duszno, ale ślicznie go sobie zrobiła - przytulny, czysty, mnóstwo aniołków, zdjęć /takie piękne ma ze studniówki z Grześkiem *,*/, płyt [przegrała mi i tacie płytę Piotra Rubika, właśnie jej słucham :D], no, ładny taki.

Potem łaziliśmy po domu, bo padało. Obejrzałam studniówkę Olki na dvd - świetna! Pierw była pokazana szkoła, potem kamerzysta wziął ich do centrum handlowego i parami wjeżdżali po ruchomych schodach do kamery, potem nagrał ich w kręgielni. Potem było ujęcie w klasie z wychowawczynią [sympatycznie wyglądała] - pierw dawali zdjęcie kogoś, jak był mały [jeśli dał], potem nakierowywali na niego, podając nazwisko i w ogóle. ;) Ciekawą miała klasę - narkomanka, anorektyczka, chłopak, opóżniony w rozwoju, gej [fajnie był ubrany], [bluzg]... Mówiła, że 9o% ma kasy jak lodu, ech. XD No, a potem kamera była przed klasą i parami wychodzili z niej. xD A na końcu były ujęcia z parku. ;) No, i studniówka - gadania dyrki, polonez, tańce... Jeden koleś wypił za dużo głębszych i zaczął stepować - tak to mu się spodobało, że do końca balu tanczył. xD

A najlepsza była końcówka. Taki tekst "przezyjmy to jeszcze raz..." i znowu ujęcia z klasy, trochę z tańca... Wybrał takie ujęcia, że muzyka, jaką podstawił ["wyginam śmiało ciało..."] pasowała idealnie. XD No, a na koniec kręgielnia i gadania paru dziewczyn, że "na pewno zdamy maturę". Mówiła to ta, która oblała. XD

O, ale parę rzeczy mi się nie podobało. Tzn. jedna. Bo ten gej przyszedł z jakąś dziewczyną, i kamerzysta robił tak, że nakierowywał kamerę na pary i wstawiał nazwisko osoby z klasy Olki i imię partnera/partnerki [i tak, imo, najlepiej wyglądlai ze sobą Ola i Grzesiek. Bo pasują do siebie, o], a ten koleś nie znał nawet imienia dziewczyny, z którą przyszedł, i na ujęciu był napis: "*Imię i nazwisko* + Blondynka". Moim zdaniem to trochę... chamskie? I jeszcze, mimo tego, że każdy wiedział, iż jest gejem, się z tą dziewczyną całował tak, by wszyscy widzieli. XD

No.

Potem znowu zaczęło padać, więc wróciliśmy. Znowu przegadlaiśmy całe popołudnie, głównie marudząc na wygląd i ciuchy [biedny Grzesiek, nie był w temacie XD], i próbując nauczyć Olkę i Grześka, by mówili do mojej mum per "Ania", nie "Ciociu" czy "prosze pani" - jak Olka coś mówiła, to zawsze było coś takiego: "Ciociu, a...", a ja: "ANIU!" XD. Gdy już wychodziliśmy, by wyjeżdżać, po pożegnaniach, mum zauwazyła, że coś z tyłu auta wystaje bardziej, niż zwykle. I wielka panika. Na szczęście Wujek coś zadziałał, ech. Śmiesznie było. XD

Ogółem - wróciłąbym tam bez wahania i bez okresu. Ola obiecała, że za rok przyjadą do nas. Musząąą. Nawiasem, ciekawa jestem, kiedy się z Grześkiem zaręczy. Bo są już trzy lata, widać, że się kochają, on jest już traktowany jak rodzina [lubię go, sympatyczny. Zresztą - mam zdjęcia xD]. Hm.

Tęskniłam za netem, ale bym z chęcią wróciła. Bardzobardzo. ;)

Kejtova

Cześć, Jupciu, fajnie, że jesteś! :*
A to Niśka, no! Takie groźne stworzenia... :P Ale mądra, nie ma co, nie sikała w ogódku. ;)
Ja nie mogę, jakie świadectwo... Marzenia dla mnie, na serio. XD A studniówka, niezła, nie? I fajne towarzystwo tam miała. :P Ale ten gej jakoś dziwnie się zachował.. Nie znać imienia swojej partnerki...
Dobra, teraz dawaj zdjęcia, Jupasku (XD).
U mnie leje, jest burza... :P

Pozdrawiam
Keja

Delf

NA obozie było świetnie.
Pływałam na windsurfingu, robiłam jako szpieg, pływałam na kajakach, wyprowadziłam wycieczkę na manowce, mam siniak na sinkiaku i arnkę na rance, pływałam na żaglókach, raz cała wycieczka przeze mnie stała na ulewnym deszczu, raz spowodowałam alrm w poszukiwaniu koleżanki, którą ukrywałam, bo ona nie chciała widzieć takiego kolesia, raz wrzuciłam piłkę do rzeki, raz nie spałam przez dwa dni, raz bym się utopiła, a raz zgubiłam wycieczkę.
Ogólnie było tego więcej, ale za 3 h znowu wyjeżdżam i muszę się pakować.

Atrament sympatyczny - znika po paru minutach. XD
Pozdrawiam
Delf

Gość

No cholera tey O_o wkurza mnie ten gość. Nie mogę na laptpie wchodzić na forum ^^ bo tam mi się coś wyllogowuje no. W ogóle coś z naszym netem jest, echhhhh.

Oglądam sobie "Hity na czasie" ^^ Pff, ale tam suchary walą ^^

Normalnie własnie z Acią gadałam. Wiecie ile minut???? O_o prawie 10 xD.
I normalnie wywaliłam się. Ale tak serio. Nie wiem co ja roiłam, stałam na krześle? siedziałam? No, nagle się zachwiałam i poleciałam, hahaha. Ata tey sie pyta co tam sie dzieje, taki huk ^^. Ale komórki nie zrzuciłam, o. I teraz mnie noga i ręka boli ;P. Ech, ale ze mnie ciamajda, nie ma co.

No, Jupa wróciła, zdjecia zaraz beda jak mysle ;P.
W sujmie byłas tylko jedną dobe tam. Krótko xD.
No, to fajnie było. Ale że ciebie zawsze ktoś musi sie czepiać, to ja nie rozumiem, no. A kto to w sumie dla ciebie jest, ta wiara, Olka i w ogóle? :P.
No patrz, też akuyrta mam okres. Wszyscy mają nornalnie, hehe. Tzn. nie wszyscy, ale no XD

Torciak

dementora

No ten gej to sorry, nie dość że woli facetów, nie znał imienia tej partnerki, to jeszcze ją calował? Po co mu to było/ pff.. A ta Ola, to fakt - genialna. Ja musiała się uczyć, nie ma co. Pilnie!

Łech Delf, to widze świetnie było!!! Mogłabyś każde pojęcie rozwinąć szerzej, ale skoro jedziesz już sobie :( buuuu!!! Miłego XD.

Ciekawe czy teraz też wystąpię jako gość:/ myslęm ze tak
Serio, kurde! Nie wiuem co sie dzieje z tym szajsem zwanym netem, mą neostradą zasraną! cholra mać no do kroćset!!! wrr...

Torciak

edit: NIE WIERZĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;P

Jupka

Ano, niefajnie się ten koleś zachował [cholera, jak mu było na imię? głupio tak mówić "ten gej". wrr]. Ciekawe, czy jego chłopak o tym wie. XD

Studniówkę miała boską. XD Ją z Grześkiem było widać z siedem razy, a trzy razy z tego było ujęcie jak się całują. XD "Nie mieliście nic innego do roboty?". A na końcu dali Olkę, ale akurat tancyzła z innym. XD Ale i tak nie mogłam patrzeć na tę anorektyczkę... Jezu, jakie ramiona miała. oO

Ona się niby też uczyła, ale nie siedziała nad książkami non stop. Pamiętam, jak mi opowiada jak pisała pracę... Wybrała sobie temat coś w stylu "Żydzi w literaturze", jakiś najtrudniejszy. XD I jak szła na ten temat odpowiadać na ustnym to szła z trzema plakatami [które robiła], albumem tematycznym [też robiła], kasetą, a reszta? Reszta sżła z marszu. XD Mówiła, że się patrzyli na nią jak na debilkę. ;p Ale sżóstkę dostała.

Torciu, ja kiedyś zadzwoniłam do Nefy, gadamy, gadamy... Potem konczymy, patrzę: trzydzieści trzy minuty. I paduam. XD

Ano, krótko, ale i tak bym chciała więęęcej... Ale ni da rady, tata i mum pracują.

Ciocia to kuzynka mojej mamy, czyli dalsza Ciocia. Jej dzieci to moje kuzynki, tyle że drugiego stopnia. XD A Grzesiek to przyszły... ee. Mąż kuzynki? XD Jak to się nazywa? No, nieważna. Rodzinka drugiego stopnia, o. XD

Zdjęcia właśnie przeglądam. XD

dementora

Niezła jak nic. Nie no, inteligentna prędzej, pilna i zorganizowana, a nie że kuła coś. Tak mnie sie wydaje :P.
No włąsnie. "Ten gej" okropnie brzmi :/ blech. A ma chłopaka? ^^

33 minuty? ooo XD No ten czas tak mija ^^'

NBie przegladaj, tylko dawaj, Jupa XD.

A ja kupiłam sobie trampki ^^ Czarne do połowy łydki. No brat nie chciał kupić, bo nienawidzi tego. No ja go wybłagałam, bo kasy nie miałam, tylko on ^^ i mam. Bo móiwłam, ze na w-f. Ale raczej tylko na w-f, bo mam taką stope dłuuugą, ze one mi ja tylko optycznie przedłużają.
No i o 9:15 mnie wyrwał na zakupy :/ ech. Bo kwiatki dla dziewczyn kupował i chaiał, zebym mu pomogła. To wstąpilismy po drodze to marketu ^^

No, ja lece na obiad. Ciekawe, czy zalogowana będę ^^

Torciak

Kejtova

O, to fajniutki obóz zaliczyłaś, Delf... ;)
Wiadomo, Ata przynosi pecha, więc się nie dziw, że glebę zaliczyłaś.
A ja właśnie koleżankę spławiłam, bo ona przyjechała do Ciechanowa ksiażki sprzedać i chciała się ze mną spotkać, ale mi się to nie widziało i napisałam jej, że jestem w Nużewku. Wiem, trochę chamsko postąpiłam, ale naprawdę nie chcę jej teraz widzieć.
Jupa, zaraz lecę do "Zdjęć" XD Ale chyba jestem ślepa, bo ich nie ma...
Dużo ludzi sobie teraz trampki kupuje, ale mnie jakoś one się nie podobają. ;)

Pozdrawiam
Keja

dementora

noo ale teraz jestem pewna, ze musiał stanąć na tym krześle, zeby się wywalić, bo pamiętam, ze długą gfrogę przebywałam. Ych, ta Ata, wieźma jedna!!!! XD Tfu, wampir :P.

Ja tam zawsze, no. Prawie zawsze. Mowię prawdę, ot :P. A jak ją przez przypadek spotkasz albo co? :P. Moi znajomi doskonale wiedzą, ze mi sie czesto nic nie chce i jakbym powiedziała, ze nie chce mi sie spotykac, to by w koncu sie uspokoili ^^

Heh, mi tak sobie się podobają. Już w sumie znudziły mi sie [trampy]. Bo wszyscy noszą tey. Ale ale! Fajnie nawet to wyglada, tylko lepiej na drobnych stópkach ^^ a nie takich krypykach jak moje., Ale wygodne sa i SĄ!~mojego rozmiaru, hmm chyba troche za duze nawet;/ ale cóż. Byle żebym miała w czym ćwiczyć na w-fie :D bo te ostatnie teraz co miałam, są na wylot rozwalone w połowie. Tak pęknięte ;P. Rok w takich ćwiczyłam ^^ dałam radę!

Ale się rozpisuje. Zaraz idę grać dalej.. ych. łeb mnie zaczyna boleć i marudacz się wlacza.

Torciak

Kejtova

Torciu, a w sumie długo my rozmawiałyśmy? Bo mi się przecież niepokazało na telefonie stacjonarnym, a jestem ciekawa. ;)
Wiesz, ja dziś nie miałam żdnych planów, żeby wychodzić itd. Ale tak normalnie, zawsze mówię prawdę, staram się bardzo przynajmniej. I dlatego napisałam o ym, bo mi głupio trochę. ;P
Ćwiczysz w trampkach? A to wygodne jest? Ja noszę od 38 do 41 buty, takie rozmiary, zależy od modelu. Kiedyś 37 było dla mnie za duże. Oo
Graj, graj. ;)

Pozdrawiam
Keja

Jupka

Ale wiesz, ten Olki chłopak też zdolny. Jakie on miał świadectwo... Piątka z matmy, piątka z czegośtam... Jezu. Aż żal, że nie może się dalej uczyć [biedna rodzina. Zresztą, ona też nie idzie na studia tylko na najtansze studium, ale co jej to da?]. Ech. Biedni.

No, ten gej [XD] ma chłopaka, ma. Widzieli go, jak chodził z nim za rękę, jak się cąłowali w klubie gejowskim [insza inszość, że nikt nie wie, co owy KTOŚ, kto to widział, robił w takim klubie... XDDD], więc nie rozumiem, po co te pozory... Ja bym poszła sama, a jak już z kimś, to bym powiedziała od razu, że to tylko dla niepoznaki, i znałabym imię. XD Ale, kurde, fajnie był ubrany w tej klasie. Hm [chociaz, moja mum uwaza, że na studniówce wyglądął dużo lepiej; powiedziała coś takiego: "kurde, fajny jest, szkoda, że gej... to jest pewne?" XD].

Zdjęcia będą... Mało mnie, bo mało, ale będą. Kieedyyyś. *ziew* Nobokurde, dziś w ogóle prawie na kompie nie byłam! Od trzynastej z Olką, potem do babci... Jutro idę na rower i kupić Olce prezent na urodziny, pojutrze biegać, popojutrze na rower, w sobotę o osiemnastej idę na noc na urodziny do Ooolki, wrócę w niedzielę późno, no. XD

Idę spać. XD

dementora

Szalejesz Jupka ^^ Dobra, ale pamiętaj, ze ja czekam mna te zdjkecia. Moge być ewentuaaalnie cierpliwa xD.

Kejcia, rozmawiałyśmy tylko 4 minuty xD. Krótko, na prawdę. hehehe, nie zdążyłaś mi nawet wszystkiego powiedzieć, no ale cóż :P.

Nol, głuupio kłamać. Ja na ogół zmyślam pierdoły w formie żartu, ale staram sie w taki sposób, żeby albo bylo wiadomo, ze to nieprawda, albo żeby ten ktoś nie wiedział jak jest na prawdę, hyhyhy XD. Ale też wolę szczerosć. A tam, wyjątek (;

Nom, ćwiczę w trampkach, a ty nie? :P Zawsze w trampkach. Kiedyś tam w adidasach, ale trampy to takie lekkie cienkie obuwie, no.

Ale się zdziwiłam, jak po obejrzeniu filmu - "Dogma" (z Benem Affleckiem, Alanem Rickmannem... XD *-* cudo ci wszyscy aktorzy!!!!! mniam. Z *liczy* 6 conaj,mniej było takich [bluzg].istych, czy to z wygladu, czy zachowania, ale głównie z tego, że byli świetnymi aktorami, ot) właczyłam stronę główną a tu połączenie z internetem ejst!!! NOrmalnie shock xD. Szok szok i jeszcze raz szok. Od razu musiałam wejść ^^' Tylko kurde, znowu pewnie późno spać pójdę:/ wale to. Postaram sie wstać nie później niz o 10. O.

Dede

Kejtova

Szkoda, że nie mogą dalej się kształcić, tak, jakby mogli. Szkoda ich talentów.
Widisz, jak ładny, to od razu homoseksualista i sznans kobiety nie mają. XD
Aha. Boś Ty tylko się śmiała i nie za dużo gadała, ot co. :P
To ja już wolę takie płaskie buty, odkryte, albo adidasy. Zależy jeszcze do czego. Bo do biegania, to zdecydowanie te drugie, ale do ćwiczeń, te pierwsze. ;)
A ja się źle czuję dzisiaj, brat mnie zaraził, mam gorączkę.

Pozdrawiam
Keja

dementora

No szkoda, chociaż wg mnie jak się ma wykształcenie dobre, to nie ejst trudno pracy znaleźć. Tzn jeeest, wiadomo. Ale chyba nie wszystkie studia sa płatne, co? No bo kurde.. Takie talenty!

No, geje są przystojni na ogól XD. Mmm, mój kumpel jest np. boski, chociaż on mówi, że ejst bi. Ale wiem swoje. hyhyhy.
No, i tyłki zgrabne mają. Jak to mój brat mówi - wydupczone.. :P

No bo nie chciało mi się skupiać, to nic nie mówiłam. Tzn cos mówiłam, spadaj! XD Ty mówiłaś, trudno było się wtrącić :P.
No, zresztą ja nie mówię dużo, jak juz mówiłam XD.

BIedny Kajtek :** A mnie wczoraj coś gardło bolało jak gralam na trąbce:/ zaraziłaś mnie :P.

Dede

Kejtova

Fajne określenie "wydupczone", nie ma co. ;P Ale cóż poradzić, że oni tacy przystojni na ogół są?
To się trzeba było skupiać, a co! Tak, tak, ciągle się śmiałaś. Ale przyznam, że głos naprawdę masz słodki, taki delikatny bardzo. ;) Błażej mówił Ci prawdę. :P No to trzeba było się wtrącić, a co Ty, małe dziecko jetsteś? XD
Nie mówisz dużo? To jak masz zamiar mnie wykończyć, hm? Ha! Rozgryzłam Cię. :P
Tak, z pewnością, przez tę rozmowę. XD A ja mam dziś katar. XD I jutro pewnie będę musiała do zakłądu jechać, żeby trawę zciąć. :/

Pozdrawiam
Keja

Jupka

Nie wiem, ale chyba większość uczelni jest płatna. Ona za te swoje studium płaci siedem dych miesięcznie, to chyba najmniejsza stawka. Pamiętam, kiedyś chciała iść na dziennikarstwo, a skonczyła na czymś z administracją i prawem, ech.

Noo, większość homoseksualistów, jakich spotkałam, była przystojna. XD Tzn. nieźli. Czasem BARDZO nieźli. XD A na tyłki nie miałam okazji patrzeć... Hm. *już wie, co będzie robić w przyszłości*

Mojaa głowaa... Moje nooogi... Na rowerze byłam. Całe miasto z parkiem, plażą, osiedlem zachodnim... Bue. Ale mam zdjęcia. XD

Lecę. ;*