Pub "Kotłowisko"

Pikanderka

Ja też nie jestem trendy Atuś. Ani nawet trędi. Już o dżizi nie wspominając xD Tylko że teraz wszyscy chcą być trędi i dżizzi i trochę od nich odstaje. Ale LOSTa ogladać nie będę! Przeszkadza mi w zachwycaniu się 32124 odcinkiem "Never ending story" czyli Mody na sukces XD

Nie założenie tego wątku nie jest przesadą. Spotkałam się już z wątkiem Zyci i Kazia, a nawet z Pokemonami, więc LOST który wielbi połowa Polaków(choć nie wiem czemu) wcale nie jest taką przesadą. Ale Luna - to-to się chyba fachowo nazywa "Uzależnienie"

Nie ważne cyz popełniali cz nie! Włosi wygrali! Ja też xD Założyłam się z bratem że Włosi będą mistrzami. Hihi... któżby nie chiał wygrać tygodniowej wolności od zmywania? Tylko, że się farciarz ustawił bo i tak nie mogę narazie przez to uczulenie zmywac. Skubany XD

Zgrabny? *pada*

Jeeest! Oh... a już myślałam, ze będzie gorzej. Strasznie topornie mi szło pisanie go.

Luna przypomniałaś mi coś. Podobno z powodu tych upałów nie woolno mieć komputera włączonego dłużej niż pięć godzin dzinnie. Ups XD
Ale jako że jestem na tyle przewisywalna idę sobie przytachać z inneog pokoju wiatrak XD

EDIT:

Włąśnie poprawiłam wszystkie błędy w tym poście. DOliczyłam się szesnastu. Aaa! Toż to normalny Syndrom Literówki Wszędobyslkiej! Jeszcze mi tego brakowało.

Ata

Uzależnień się czepiasz :P. ja jestem uzależniona od tego forum, i co z tego :P? Jakoś żyję XD.
Niech żyją filmo-holicy i neto-ćpuni :P!

Luna, jak ci wpadnie do głowy jakiś wątek, to się nie pytaj, tylko zakładaj! W koncu to forum jest, nie (;?

A to podły braciszek XD. Ale z drugiej strony co by było, jakby on wygrał XD? By musiał czekać na odbiór nagrody, zapomniałby moze... Czyli w odwrotnej sytuacji ty też byłabyś górą :P.

Poczekaj z tym cieszeniem się, aż ci go prześlę, dobrze :P? Ja upierdliwe dziecko jestem XD.

Dłuzej niz pieć godzin? Łooojć XD. To mój czas własnie się kończy... znaczy, skończył sie pół godziny temu XD. Ej, no, ale jak ja mam normalnie 10 godzin właczony... Hyh XD.

Jak nie trędi i dżezzi, to bądźmy hippi XD.

Atuś

Luna

Bo to jest uzależnienie. Ale jeżeli większość tego nie lubi, to nie będe o tym mówić zbyt dużo.

Ogólnie to ja też nie jestem trendi ani dżezzi. Nienawidze tego co uwielbia połowa moich kolżanek (przykład: Tokio Hotel). To oglądanie Losta to przez przypadek było. Zaczęłam dopiero jak się kończyła pierwsza seria.

Nie wolno mieć włączonego komputera dłużej niż 5 godzin? o.O Ja mojego włączyłam o 12 i pewnie, nie licząc dwugodzinnej przerwy zostanie wyłączony około 2:30 - 3:00.

Ata

O, to u mnie się wcześniej wyłacza... A tylko godzinę wcześniej został włączony. Ma większe szanse na przetrwanie XD! Hip hip, hurra XD!

Wiesz co? Mam czasem wrażenie, ze brak ci epwności siebie. Co cie obchodzą inni? Znaczy, nie mówię, ze nie maja obchodzić, ale, jejuś, jak ktoś tego nie lubi, to się poo prostu nie bedzie wypowiadać w tym temacie, albo ew. wypowie sie negatywnie, ale nikt ci za to nic nie zrobi! O to tu przecież chodzi - o dyskusję, na różne tematy!

Atuś

Pikanderka

A tam od razu czepiasz. Też jestem uzalezniona. Od fanficktion na przykład. I od neta. Gorzej będzie jak mi się aktualna umowa skończy. Wtedy chyba będę musiałała zabrać się za prace społeczne w postaci niańczenia połowy młodszego pokolenia rodzinki. Onaczej moi rodzice będą mieli dziwne spojrzenie na przedłużenie. No przecież nie siedzę przy kompie tak długo! *Współforumowicze patrzą jakbym właśnie chciała im wmówić, że łajnobomba jest odświeżaczem powietrza* Tylko troszeczkę! *dalej tak patrzą* No dobra! Długo siedzę przy komputerze, ale to nie moja wina! O! To wasza wina! To przez was się uzależniłam od tego forum! Ot co! XD

Mmm... pomyśmy... pięć godzin. Wczoraj włączyłam komputer około 11 do południa. Wyłączyłam koło pierwszej w nocy. To się chyba mieści w 5 godzinach, nie? xD
Ale co ja mam poradzić! Wyjść nigdzie nie mogę nawet do biblioteki. Grr

Atuś i o to właśnie chodzi. Uperdliwa beta to najlepsza beta jaka mogła się dostać piszącemu! I zgryźliwa. A najlepiej snape'owata! Taka to dopieor może zadbać o to, by piszący następnym razem napisał coś co już z pewnością betowania wymagać nie będzie xD

Tak! Bądźmy hippi! Jak to dumnie brzmi XDD

PS Wszelkie literówki to oznaki choroby Wściekłycj Literówek. Dopóki się nie wyleczę(czyli dopóki nie zacznę pisac komentarzy w Wordzie) choroba ta będzie się rozprzestrzeniać drogą forumową. Strzeżcie się! XD

EDIT: Nie zauwazyłam ostatniego posta. Tak, Atuś ma rację! Nie przejmuj się innymi! A zresztą Lost to coś co ie każdy musi lubić, ale nie musi też odrazu się negatywnie wypowiadac prawda?

Luna

Ale tu nie chodzi o to, że ja się przejmuję. Nie chce po prostu przesadzać, co zdarza mi się baaardzo często. xP
A to, że nie każdy to lubi to wiem, bo połowa moich znajomych nigdy o tym nie słyszała.
Brak mi pewności siebie? A i owszem. Początki na forum zawsze są dla mnie bardzo trudne.

Nie no... 5 godzin na komputerze? Za mało jak dla mnie. Kiedyś próbowałam się ograniczać, ale to w moim przypadku niemożliwe.

Bądźmy hippi! xD

Jupka

Pika, ja KOCHAM Modę na sukces! Ale ostatnio zaniedbałam oglądania. ._. Podobno Amber ta kuzynka zabrałą dizecko, wie ktoś coś o tym? I czy powiedziała Rickowi, że to jednak nie to? A co z Kimberly po tym pokazie mody, gdzie jej sukienka się porwała i pokazywała wszystkim swoje majtki? XD

Aach.

Mój komp gra całe dnie ;p. Od kiedy wstanę do pójścia spać z przerwami na wyjście z psem czy do babci XD.

Tak, bądzmy hippi! :D

Pika, bo się w tej snape'owatej becie zakochasz :P.

EDIT:
Lunuś, gadaj, ile chcesz ;).

Wiesz, tutaj każdy gada o czymś innym, więc czasem dwie osoby mówią o piersiach, dwie inne o nogach, i nikt nie ma tego nikomu za złe, mimo że jedni nie lubią rozmów o piersiach, inni o nogach. No! Leć zakłądac temat i gadać do woli :P.

Pikanderka

Moda na sukces ruless XD Nie ma to jak historia która nigdy się nie kończy. Czasem się zastanawiam kto zarabia więcej - nasze ojczyste gwiazdeczki czy scenarzyści Mody na sukces XD Eee... Amber? Która to? Kimberly też nie kojarzę, ale to musi być jakaś modelka, nie? XD

Zaraz zakochasz. Snaperką nie jestem, a mam sie w snape'owatej beice zakochiwać? Aaaach... żeby taka jeszcze istniała. Wredna, cyniczna, a nawet [uwaga] chamska! Czy to zabrzmiało Sado-maso? Ups XD

Ata

Z tymi piersiami to ale walnęłaś XD.

Właśnie dla mnie też 5 h to strasznie mało. Znaczy, jeszcze w ciągu roku szkonego to jakoś, ale tak, w wakacje? Pfff. Przecież tu godzinka zlatuje nie wiadomo kiedy!

Muszę do sąsiadki po jajka iść, bo kupujemy od niej... Mpfh.

U mnie w realu początki znajomosci z ludźmi też są bardzo trudne, kompletnie nie wiem, o czym mam gadać, zeby nie wyjść na debilkę czy na inną taką, w rezultacie siedze jak ten mruk XD. Ale taka moja natura, no. Natomiast znajomosci na forum nawiazuję bardzo łątwo. Nie wiem, cyz to przez to, ze łatwiej mi pisać, czy to przez to, ze nikt mnie nie widzi, czy przez co, ale łatwiej mi tu ejst, no.

Zresztą, jakie to początki :P? Ty juz tu trochę w końcu z nami jesteś, nie :*?

Dobra, lece po te jaja XDD.

Atuś

Jupka

*plask w czoło!*

Pikuś! XD

Amber - ta żona Ricka. Tego blondasia. Ta brzydka, co jak wiedźma wygląda [blondi też]. Co dziecko z nim miała, ale poroniła, więc wzięła kuzynki, która nie chciała swojego dziecka. Tylko jej matka o tym wie. I ta kuzynka przyjechała, i chodzą plotki, że dziecko jej ukradła XD.

A Kimberly to ta eks-dziewczyna Ricka, ta ładna, wysoka blondynka. Ona chwilowo jako modelka pracowała, wiesz. Oni się nadal kochają, noitegono, wiesz, nie mogą być razem, etc. :DDDDDDD

Ojtam. Pięć godzin - CO TO JEST? Mi godzine zajmuje poprzeglądanie stron, blogów, na forum zobacznie nowych postów. XD

Ata

No, dokłądnie. Jeszcze z wolnym netem to godzina to w ogóle mało jest XD.

Byłąm u sąsiadki, sprzedała wsyztskie dzisiejsze jajka innej sąsiadce. Pinda :/.

Se zimne kakao zrobiłam. Pycha XD. Se wczoraj chciałąm zrobić, ale tak popatrzyłam na datę ważnosci, i, uwgaga, uwaga... Było zdatne do spożycia do października 2004 XDDD. Dobre, nie XD? Rok przed przeprowadzką sie skończyła ważność, a my się przeprowadzaliśmy i nawet tego nie wywaliliśmy XD... Często sie u mnie kakao pija, nie XD?

Atuś

Pikanderka

Acha! Już rozumiem. Choć nie. Jeszcze jedno: kto to jest ten cały Rick? XD

Nie no, Moda na sukces to jest przebój moich dziecięcych lat! Jak miałam sześć lat to-to już leciało. Tylko, ze się potem zamotałam i przestałam oglądać. Mniej wiecej w tym momencie jak ta taka blondynka, żona tego siwego co ma tę firmę. Tylko nie ta ruda i puszysta tylko ta druga co jej nienawidzi się zgubiła czy coś. I pamiętam że ona straciła pomięć i że po jakiś tam slumsach sie włóczyła. XD

Mnie też ciężko zawrzeć te głupie znajomości w realu. No, ale jak się chodzi z jedną klasą od siedmiu lat, a z niektórymi o ośmiu to nie ma się co dziwic. Jak poznaje nowych ludzi to zamiast popisać się moją niezwykłą elokwencją a'la Potter siedzę cicho i się nie odzywam. A jak mnie zapyatją to czemu nic nie mówię, to odpowiadam że wole słuchać. Problem w tym że ja jestem strasznie wygadana i moi znajomi czasem otwarcie mówią mi żebym się zamknęła bo już nie mogą mnie śłuchac XD
Ja nie jestem typem osoby która wszystkich zna, wszędzie bywa, żadna ze mnie dusza towarzystwa. No cóż. Za to jak już mam swoją paczkę to tam mi dopiero odwala XD

JAk ona mogła! Wszystkie? To ta twoja druga sąsiadka strasznie jajka musi lubić. Może to dieta jajeczna? xD

Często, oj często. ALe to zimne czy ciepłe to kakao? Bo na ciepłe trochę nie pora XD

madzioreczek

yhym moge wam przeszkodzić ?
bo mam mały problem i chcialam wam sie cos spytac

uwierzylibyscie w taka sytuacje iz: dwoje ludzi kobieta i facet poznaja sie przez czat, nastepnego dnia umawiaja sie i jest im ze soba razem dobrze, przychodzi kolejne spotkanie i oboje kochaja sie nawzajem ?

Madzia

Ata

Przecież napisałam specjalnie, ze zimne XD.

Nie, no, bo teraz kury mało niosą, tak z 15 jaj dziennie (nie jedna, tylko wszystkie razem XD. Aż tak dużo ich nie ma ostatecznie XD). No, ale mimo wsyztsko XD.

Wiesz co, Pikusiu XD? Ze mna jest tak samo. Też jakaś dusza towarzystwa nie ejstem, ale w wąskim gronie najznajomniejszych (XD?) bywa różnie XD... Aż mi ich czasem szkoda ;P.

Ja Mody na sukces nigdy nie oglądałam XD. Ale to faktycznie fenomen jest XD. Klan nie ma przy nich szans XD.

O, madziorek! Znowu! Co to sie stało :P?

Hmm... Dziwna sytuacja odrobinę, taka miłość od pierwszego wejrzenia można by rzec, ale w sumei czemu nie? Wsyztsko możliwe, zależy to tylko do tych ludzi. Chociaż na razie z określeniem "miłość" bym nie przesadzała, bardziej jest to "zauroczenie" (;.

Atuś

Pikanderka

Oj tam. Nie dopatrzyłam XD

Jak mogłaś nie oglądać Mody! Taki hicior XD

Madzioreczek, eee ta sytuacja jest... dziwna? Na drugim spotkaniu przez jedną rozmowę na chacie i jedno spotkanie. Umm... no cóż cuda się zdarzają, nie? Tylko to wygląda jakby się poznawali w trybie błyskawicznym.

Klan za to ma piękne remiksy :D Co się stało wymiata xD

Aaa! To mój 50 post! A połowa z nich jest stąd lub z Polityki. Oj nieładnie XD

madzioreczek

czyli trudno jest Ci w to uwierzyc ?

ale jesli bys znała ta osobe i wiedziała ze jak kłamie to sa tylko małe kłamstewka, nie jakies wielke, małe drobne nic nie warte ...

Ata

Nie chcę być pesymistą, ale małe kłamstewka z czasem mogą urosnąć do dużych kłamst. Widze to po sobie. Kiedyś bym się nie splamiła kłamstwem, naprawdę - w konu wsyztskie dzieci są szczere :P - potem zaczęłam oszukwiać w dorbnych sprawach, a dizś nie mam większych oporów przed oszukianiem.

E, tam, czemu nie ładnie XD? Ja nawet nie wiem, z czego jest połowa moich postów :P...

Powiem ci, Pikusiu, że właśnie zakończyłam wstępną korektę. Wysłać ci ten tekst teraz i potem, po odesłaniu, poprawiać jeszcze raz czy wziąć się za to przed ponownym odesłaniem? Dziś juz i tak sie za to nie wezmę, poza tym zrobił sie trochę zbyt pstrokaty jak an mój gust, wiec chętnie bym ci go odesłała, ale ty zdecyduj.

No, hicior, hicior XD. Ale przecież mówiłam, że nie jestem trędi XD.

Zafundować okularki :P?

Atuś

Jupka

Madizoreczek, trochę niedowiary toto... Małe kłamstwa potem będą duże, więc.

Broke to ta blondyna, Pika. ^^
Rick? Syn Broke i Erica. Blondyn taki. srednio przystojny, ale ujdzie. No.

Pikanderka

Oj zafundować, zafundować. Kiedyś nawet miałam, ale tylko połówki wiec w kocu przestałam je nosić. No a potem na nie nadepnęłam i się popękały xD

Jak ci wygodniej Atuś. Moze fakycznie będzie za kolorowo. A tak swoją droga to ty niezwykle szybka jesteś!

Małe kłamstewka tzn jak małe? Dotyczące życia czy tego co się zjadło na śniadanie?

Jupka chyba wiem! Taki ulizany na jedną stronę i zdeczka kenowaty? Taki Laluś, nie? xD

Jupka

Kenowaty laluś? Owszem.

Macie zdjęcie: