Pub "Kotłowisko"

Kejtova

Dobra, wróciłam, bąbelki kochane. :P Ale tylko na pół godziny, bo bedzie mecz. :D
Torciu, aleś Ty zorientowana... xD Ja sądzę, że wygra Francja, chociaż kibicuję Portugalii ;)
Ja dziś kupiłam dłuuuugi makaron i sosy, ale spaghetti (czy jak to się tam pisze) nie było, a szkoda. To by było takie uczczenie wczorajszego zwycięstwa.
Dobra, a teraz niech ktoś zgadnie ile zrobilam w sumie kilometrów dzisiaj. Można się pomylić o pięc kilometrów. ;P

Pozdrawiam
Keja

Ata

Czemu ty nas zawsze bąbelkami nazywasz, hmm XD?

Ha! A ja się z Ric spotkałam, i z Roksą. pamietasz, co chciałaś na zjazd przyjechać, ale rodzice stwierdzili, ze za daleko, no. I się tak zastanawiam, ze trzeba by je znowu ściągnąć do ZG, ale Arv by nie mogła, to tak głupio...

Obstawiam 69 kilomentrów XD.

Boże... *wczołguje się do swojej trumienki* Padam. Dzis juz po prostu nie wyrobiłam, na nogach miałam zakwasy, a jak zaczęliśmy (po półgodzinie ćwiczeń) robić brzuszki z nogami wyprostowanymi w górze, to nie wytrzymywałam i co chwila musiałam nogi opuszczać. Uch.
A się ludzie dziwili XD! Najpierw, jak moja siostra powiedziała, ze ma 22 lata, a potem, jak ja, ze 15.m Cholera, bo ja naprawdę wygladam na starszą od niej. Cóż :P.
Ale spoko jest ta prowadząca, da się z nia trochę pogadać, i fajne ćwiczenia robi, tylko kurczę... Padam, no XD.
Uff! Dobrze, ze następne zajęcia dopiero we wtorek o_O.

Masło? Keczup?
Dziwne, jesczze się z takimi wstrętami nie spotkałam :P.

Atuś

Kejtova

Bo tak lubię, bąbelku. ;)
Ja tam się jeszcze z nikim nie spotkałam. xD
Pudło, masz jeszcze dwie sznanse.
A inni? Strzelajcie. :P
O, takie ćwieczenia są najgorsze, bo strasznie męczą. Jak ja nie lubiłam nożycm, a je robiłam. xD
Nie, nie padaj, komu ja będę dziś sygnały puszczać? :D
Nie wiem do kogo było Twoje ostatnie zdanie, Ata, ale cóż... xD

Pozdrawiam
Keja

Ann

Kurczę.
Przed chwilą wróciłam z bójki na paletki. Normalnie biłam isę z kuzynem, oczywiście Dalluś wygrał (;. I zgadnijcie w co graliśmy? Podpowiedź: to coś z gwiazdami, kosmosem związane. I fantasty (; Nie trudne XD .
Bu$ka,
Dalla zmęczona, ale zadowolona

Ata

To do Jupy było, bo ona masła ani keczupu nie chce dotykać. NO :P.

Yyy... Sorry, Dalla, ja chwilowo raczej nie jestem w stanie zgadnać XD. NO :P.

NO, ale nie nazywaj mnie bąbelkiem XD. Bąbelki być okrągłe, a nie kcieć być okrągła :P. Że jestem, to inna sprawa... NOaleNO.

Eee, jak nie 69, to ja nie wiem. Mogłaś tyle zrobić, taka fajna liczba.

Ych, no... W ogóle, te ćwiczenia wszystkie takie osbsceniczne były XD. Rozkłądanie nóg w powietrzu i w ogóel... Ja się chwilowo normalnie jak w szkole rodzenia czułam, jak ona nam cały czas takie "wdech, wydech! wdech, wydech" XD. NO masakra :P.

Ni, nie, tak to nie padnę, puszczaj se, puszczaj, ajk chcesz. NO.

Atuś

Kejtova

Aha, bo ja zbyt dokładnie nie czytałam postów wcześniej, tak je tylko przejrzałam. ;P
Ata, czemu piszesz "no" wielkimi? Chcesz to podkreślić? :D
Ale to jest takie fajne, i będę tak cię nazywała, bąbelku. ;)
No dobra, powiem. W sumie zrobiłam coś około 105 kilometrów. ;)
Jak przy rodzeniu, co? xD
Będę puszczać, chyba juz teraz zacznę. Tylko mi nie odpuszczaj, żebyś miała na wyświetlaczu ładną liczbę. :D

Pozdrawiam
Keja

Ata

NO, tak XD. Bo ty mi tak wypomiasz te moje "NO", to zeby ci łatwiej było liczyć XD.

105? NO, NO, NO, nieźle. Dumna z ciebie jestem, dziecko XD.

NO, dokładnie XD. Ale weź, NO, naprawdę masakra tam była, jakby to keidyś wziać i sfilmować, to by było śmieszne XD. Notabene poza momentami, kiedy ja się wyłamywałam, bo to było żałosne, ale dobra.

Dobra, w razie czego będę zapisywać, bo ja tak nie umiem nie włączać od czasu do czasu komórki XD. NO.

A iodź, ty, Krokodylu jeden :P.

Atuś

Kejtova

Jak chcesz, to mogę liczyć :P Od czasu do czasu, oczywiście.
Nieźle? No nie żartuj sobie... Tylko nieźle? :P
xDDD
Aha, ja też w pewnym momencie musiałam sumować. Raz 22, drugi 11... xD
A idę, bąbelki/ku, bo mecz juz trwa od 22 minut. ;)
Wpadnę może podczas przerwy. ;P

Pozdrawiam
Keja

Ata

W moim czy czyimkolwiek innym przypadku to byłby prawdziwy sukces. W twoim - to tylko nieźle :P.
No, niech ci będzie. Dobrze :P.

Nie licz, nie licz, bo ja za dużo i tak tych "no" mam :P.

Wpadniesz?
*idzie się schować*

Co się śmiejesz, to naprawdę masakra była.

Ech, włąśnie se zdałam sprawę, ze nadużywam paru wyrażeń czy tam słów. "No", "masakra", jesczez czegoś, ale to ajk mówię, a teraz nie mogę skojarzyć...

Atuś

Kejtova

Ech, nie ma na ciebie rady... :P
Wiem, że za dużo, dlatego ci zwróciłam na nie uwagę.
No, już jestem, przerwa w końcu trwa. Ale mecz jest bardzo wyrównany, sądzę, że karny został podktowany prawidłowo, bo Henry nie miał już nawet piłki, a ten Portugalczyk leżący wyciągnął i specjalnie zahaczył nogą. ;)
Wierzę, ci na słowo. xD
Tak, maskra stosunkow czesto się pojawia, ale nie aż tak za mocno. ;) Mi koleżanki powiedziały, że nadużyam "centralnie". xD

Pozdrawiam
Keja

Ata

Matko. Nie wiedziałam, że do durnego chodzenia człowiek używa aż tylu mięśni. A wiedzieliście, że przy kichaniu napinają się mięśnie brzucha?
Bo ja się dziś dowiedziałam. Wymieniłąbym, co mnie boli, ale łatwiej chyba wymienic, co mnie nie boli - no, to głowa, palce, i ewentualnie stopy. Aha. Ale i tak jestem z siebie dumna, bo przed chwilą dotknęłam palcami podłogi - rozciągamy się XD...

Wiecie, że ta pipa Keja zadzwoniłą do mnie 442 razy o_O? Nie wiem, moze mi się coś przywidziało, bo miałam na wyswietlaczu 210 i 230, do tego jeszcze dwa luźne telefony, ale... Zero by mi się dwa razy nie przywidziało, nie? Masakra o_O.

E, tam, karny był na chama podyktowany, nei liczył się, i w ogóle, no. Nie zahaczył go specjalnie,t ylko jak upadał, to mu się kurczę noga omsknęła! I w ogóle co to za wygrana, gdy wygrywa się 1:0 karnym? Pffff.
Portugalia! Portugalia! Oni będą mieć trzecie miejsce, a wygrają Włochy. No!

Ja sama wiem, jak czegoś naduzyam XD. No i masakry nadużywam. Komputrera nadużywam. Żarełka (:P) nadużywam. Nie musisz mi zwracać uwagi, no :P.

Atuś

Jupka

Przebiłam pępek.

Mam ślicznego kolczyka z niebieskim oczkiem. Fajnie się świeci. A tata zrobił sobie tatuaz smoka na lewym ramieniu.

A ten młody, kto to robił, sympatyczny całkiem. Żonaty, z malutką córeczką [słooodkie dziecię *,* /na zdjęciu widziałam/], obie łapy wytatuowane, na prawej piersi twarz jego żony, w lewym sutku kolczyk, dwa złote zęby [po wypadku], a na kosuz na śmieciu miał napisane "odpady komunalne". I masyznę do pisania. A wiecie, co było napisane na kartce, która z niej wychodziła?
Zupa kupa

kutas

XDDD

Ogółem, jest okej.

Ata

A! To dlatego miałyśmy trzymać kciuki? Czy to ejszcze nie ta pora XD? Dlatego, prawda?

Nie, no, super :). Pokazać nam się musisz! No. Zrób fotki szybko :P.

No lol XD.

A szwagier właśnie goli se łeb. Bosko wygląda, z takim an wpół zgolonym jak dotąd XD. Łacha mam :P. No :P.

Atuś

Jupka

Taak, dlatego :D.

Au.

Fotki zrobię, dopstrykam kliszę ;p.

Na łyso? Uee, chociaz ładnie mu tak? XD Wolę długowłosyyych! *,*

Ann

Ja też wolę długowłosych. Szczeólnie czarnych *,* miaułłłłłłłłł.
Jezu, za niedługo jadę do Krakowa XD Ło Boże. Wiecie co? Mam ochotę sobie zrobić tatuaż, jako Mroczny Znak ;DDD. Jezu, chyba namówię mamę ;DDD
I nie cierpię swoich urodzin, które też są niedługo =.= i tak pewnie będą najgorsze. jak zwykle, bo ukochanego prezentu nie dostanę ;( i nigdy raczej nie dostanę. Wiem, marudzę, jak małe dziecko, ale to jest moje marzenie właśnie od dziecka. Które raczej się nigdy nie spełni =.=
Morsmordre!
Dalla

Ata

Wiecie... Rafałek nie jest z tcyh, któych lubi się ze względu na urodę :P. Inteligentny chłopak, z którym da sie pogadać, wredny chwilami, ale z wyglądu taki misio XD. A na łyso wygląda tak, jak w nieco dluzszych włosach - przeciętnie.

Mroczny Znak XD? No spoko XD. Nie, no, my se z koleżankami tylko rysowałyśmy na przedramionach Mroczne Znaki, tatuaży nie palnowałyśmy :P.

Dla mnie długowłosi mogą byc, o ile te włosy są zadbane, ale raczej krótkowłosych wolę. Nie łysych jakichś, po prostu takich, wiecie, no, z krószymi włosami :P.

A jakie to amrzenie, Dal? Jeśli mozesz powiedzieć, ofc (;.

Atuś

Ann

Mieć kota.
ALE JA OCZYWIŚCIE MIEĆ KOTA NIE MOGĘ! ;( nawet nie wiecie, jak bardzo mnie to boli...
Morsmordre!
Dalla

Jupka

Em, czmeu nie możesz? Uczulenie czy rodzice? Jak to pierwsze - idź do lekarza, może coś przepisać, jak to drugie - jak się wyprowadzisz, możesz mieć.

Dłuuugie, czarne/brązowe [ew. blond, EWENTUALNIE!], może dready? Bossskie. ;D

Ha, mamie się kolczyk spodobał. I rodzice mnie wychwalali, że nawet nie pisnęłam na przekłuwaniu XD.
I w ogóle, mum była zdziwiona, że zakładanie kolczyka nie bolało... Szczerze, gdyby nie to, że widziałam, jak facet sięga po kulkę, nie zorientowałabym się, że JUŻ mam kolczyka. A tata powiedział, że minę miałam "niepewną", gdy leżałam z grubą igłą stojącą na środku brzucha XD.

Ale ndal jestem zadowolona.

Ata

Niepewną XD? To znaczy jaką XD?
No, wiadomo, że jak przekłuwałaś brzuch u kogoś, kto umie to robbić, to on mniej więcej wie, gdzie się wkłuwać, by jak najmniej to bolało. Ostatecznie niektóre miejsca są bardziej unerwine, inne mniej, nie (;?

Brudne, skołtunione dready? Dziękuję, postoję.

Dal, nowy av (;? Ładny :P.

Wiesz, ale jednak życie z kotem, jak się ma alergię, jest raczej mało przyjemne, prochy i to wsyztsko... Chociaż moja siostra ma alergię na psy i co? I jakoś żyje, najpierw dobrych parę lat mieliśmy Basa, teraz ammy Maksia, a Ania czasem prycha i kicha, ale jednak żyje. No.
Trzymam kciuki za tego kota, Dal (;.

Atuś

Jupka

Niepewną, tzn. taką, jaką mam przed dentystą i szczepieniem. I jak na fotelu dentystycznym siedzę z wacikami w buzi XD. No, bo wiesz... Ja widziałam, jak mi coś z brzucha wystaje, a to nie jest zbyt miły widok. XDDD No, ale przezyłam, na szczęścei, teraz czeka mnie czyszczenie wodą utlenioną, przemywanie, smarowanie, uwazanie przy siadaniu, i będzie okej ;>. Tata ma gorzej; chronić przed słońcem [ja niby też muszę, ale nie chodzę w bluzeczkach do nad-pępka XD], w takiej folii na tym ma spać... Well ;p.

Wiesz, ten facet ma piętnaście lat praktyki, sam ma około trzydziestu, nie więcej. I robienie tatuazy, przekłuwanie sutka, uszu próbował na sobie, co było moim zdaniem głupie XD, ale teraz ma wprawę. I jest polecany przez wielu ludzi. (;
Jak dzisiaj było rano w radiu i tv, że zamknęli tych od strony organizacji "Krew i honor", to jeden gośc był ze Świnoujścia [eks-sąsiad mojej koleżanki], i ten tatuazystka mówił, że jak oglądał, jak ich zakuwali, to zobaczył, że koleś ma jego tatuaz XD.
Poza tym robi naprawdę niedrogo. Przykładowo; ja za przebicie bez kolczyka włąsnego zapłaciłam sześćdziesiąt pięć złotych [jak masz kolczyka swojego, płacisz trzydzieści złotych], a gdzieś indziej stówa i więcej. Taty tatuaz dwieście, a w innym salonie mniejszy trzysta-trzysta pięćdziesiąt. Więc się opłaca. No, i zabawia kawałami, podśpiewuje, w ogóle, śmiesnzy taki ;p.

No.