Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rolvniś
Erotomanka
Dołączył: 10 Lis 2005
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Przyszedł sobie.
|
Wysłany: Pią 14:04, 11 Lis 2005 Temat postu: Inny to gorszy? |
|
|
Założyłam temat, ponieważ się nad tym zastanawiałam. Jak jest idiotyczny, to można wyrzucić..
Bo.. w końcu każdy z nas ma jakieś odchyły, jakieś fanatzje i w różny sposób to ukazuje. Czy to dlatego, żeby się wyróżniać z tłumu? Może, żeby być innym?
Ale przecież niektóre "inności" nie są traktowene wśród społeczeństwa dobrze, chociażby bezdomni - omijani, wyśmiewani, wytykani palcami. Oni są na swój sposób inni, ale chyba aż za bardzo INNI.
Chyba każdego ciągnie do wyróżniania się z tłumu, ale.. czy czasem nie przeginamy? Trzeba by było na to popatrzeć z innej perspektywy..
Jak wy traktujecie taką INNOŚĆ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Ata
Vampire Council Member
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 6677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grzeszne Rozkosze - pub dla wampirów...
|
Wysłany: Pią 14:20, 11 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
omg... ciezki temat (;.
jeśli chodzi o mnie, to ja jestem w pewien sposób inna, w taki sposób, jaki to określiłaś - odchyły i te de, tak jak zresztą każdy. nie ma dnia, żeby ktoś nie stwierdził, że jestem "[bluzg]*ięta" (;. po prostu nie przejmuję się życiem i mam gdzieś opinię innych... o ile nie mówią mi jej w twarz xD. niech se obgadują, kto by się tam przejmował xD.
jeśli chodzi natomiast o tolerancję... chciałabym być, i amm nadzieję, że jestem (;. z tym, że czasem po prostu nie umiem... to coś w rodzaju tego, co opowiadał mi szwafier - miał kolegę, który uważał sie za tolerancyjnego, ale jak raz wracal późno nocą i zobaczył dwóch całujących się homoseksualistów, to myślał, że "da po pysku".
nie wiem, jak zachowalabym się ja. może miałąbym to gdzieś. może bym żartowała, może dokuczała. póki co - nie przeżyałm jeszcze takiej "próby", żeby stwierdzić jednoznacznie, czy jestem tolerancyjna.
Atuś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kejtova
Sky
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 4724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z niebiańskiej plaży
|
Wysłany: Pią 14:24, 11 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
To zależy jeszcze o jaką inność Ci chodzi :)
Bo jeżeli mówimy o inności w ubieraniu, to jest jak najbardzie ZA. Każdy powinien mieć swój styl, coś co go będzie wyróżniało spośród tłumów. Nie lubię kiedy poł miasta ubiera się tak samo - mnie to po prostu dobija i gdyby nie to, że mam mocne nerwy to by mnie przy okazji każdego wyjścia do miasta, zbierali z ulicy z powodu ciężkiego szoku. Ludzie trochę indywidualizmu! Każdy człowiek (no może nie każdy, ale większość) ma to w sobie, że nie chce pozostawać w cieniu być jednym z milionów - chce być JEDYNYM spośród milionów. I dlatego się cieszę, że są różne style i jak najbardziej je popieram mimo, że niektóre mi sie w ogóle nie podobają, bo tu nie o to chodzi. Chodzi o to, że dzięki różnorodności świat jest o wiele, wiele ciekawszy.
A co do odchyłów każdy ma swoje. Na przygład taki Rolvniś bardzo lubi gwałcić ludzi, o czym się na własnej skórze przekonałam. No i cóż innego mi zostało, niż zaakceptowanie tego??:P
Akceptujmy się ze swoimi innościami i odchyłami, życie jest wtedy ciekawsze.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Triss
Ningyo
Dołączył: 30 Sie 2005
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze Słońca
|
Wysłany: Pią 20:29, 11 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Z innością to jest tak, że jak normalny człowiek wejdzie do wariatkowa, to zostanie uznany za "innego". I co? Inny to może być ktoś zupełnie normalny.
Mialam taki przypadek. Poszłam do zwykłego sklepu i kupiłam sobie odjazdową bluzę za 40 złotych. Przyszłam w niej do szkoły i co? Taka mała Monika powiedziała, że bardzo fajna bluzka i wogóle, a na koniec spytała się ile kosztuje. Powiedziałam jej i odrazu mi wyskoczyla, że w oryginalnym skelpie za tą kase bym sobie kupiła też lepszą bluzę i ORGINALNA była by. Wkurzylam się na nią. Ej czy to aż takie ważne by chodzić w oryginalnych rzeczach? Dziś na zawodach. Były zawodniczki od góry do dołu ubrane w Najkę, a ja byłam w zwykłym dresie. Głupio się na mnie patrzały,a le jak je wyprzedzałam po kolei to nie było im tak do śmiechu. Czyżby się uważały za lepsze tylko dzięki ubraniom?
I czy to jest ten rodzaj inności i z której strony?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ann
Wojownik Światła
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z skądś na pewno.
|
Wysłany: Sob 11:27, 12 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Omg, faktycznie ciężki temacik :)
Może najpierw zacytuje coś ''Inność rodzi zło''. Czyli to samo mówi za siebie, ale to nie znaczy, że tak uważam. Każdy ma w sobie tą wyjątkową cechę i to go wyróżnia od innych. Świat byłby nudny, gdyby ludzie byli by tacy sami. Zawsze tak uważałam i uważać będe : ).
A jeśli chodzi o bezdomnych to cóż...przykro mi, że tak ich los potraktował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nightqueen
Masażystka
Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z kociołka, w którym Snape właśnie uważył Felix Felicis
|
Wysłany: Nie 11:35, 13 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Ja to jestem bardzo inna. Wszyscy mi to mówią - muszą też przy okazji mnie obrażać. Jestem inna, bo mam inne marzenia, jestem inna, bo mój ojciec mieszka gdzie indziej, jestem inna, bo mówię więcej... No tak. Noramalka. A niektóre osoby z klasy traktują mnie jakbym była UFO. Świetnie. Jedna osoba powie coś średnio śmiesznego i wszyscy padają na ziemię ze śmiechu. Ja powiem coś (nawet na wyższym poziomie) i ludzie robią głupie miny mówiąc 'No i co z tego?'... Ale tak to jest. Klasa, szkoła... Na początku myślałam, że jest OK, ale coraz mniej mi się to podoba. W podtsawówce miałam przynajmniej do kogo gębę otworzyć. Jestem inna, bo jestem z miasta. CUDNIE! Ja nienawidzę swojej inności. Wolałabym być przeciętna. A znam dziewczynę, która na siłę chce być inna... :/ Cóż...
EDIT: Chyba zlekka nie na temat... I to znów świadczy o mojej inności... Jestem inna, bo mi mózg ni pracuje :|
Naajt, ale my cię kochamy, miziałko ty jedna! zazdrośnicy cie nie lubią, to co xD? Najt! Najt! *skanduje* tak jak pisze Kejt, pomachasz im jeszcze z wybiegu z Mediolanie i będą ci siejeszcze podlizywać, o (;...
a przy okazji, co z tymi szekszi ciuchami w przyszłości xD? Atuś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arvena
Rozpalona Gwiazda
Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 657
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Loth Lorien
|
Wysłany: Nie 14:06, 13 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
oczywiscie, że inny to NIE gorszy!!!! czasami taka osoba jest naprawdę dużo lepsza niż taki "przecietny" człowiek.....każdemu trzeba dać szansę...xD....
Night ja wcale nie uważam, że z tego powodu jestes inna..
..i bardzo Tobie wspolczuję.....niektorzy ludzie to jeszcze gorzej sie zachowują od zwierząt.....naprawdę....najgorsze jest to, że ludzie nie potrafią(a raczej nie chcę) zrozumieć, że swoim zachowaniem ranią drugą osobę...dranie!!!!
Night głowa do góry nie przejmuj sie nimi!!!
Arv
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kejtova
Sky
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 4724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z niebiańskiej plaży
|
Wysłany: Nie 14:11, 13 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
och night oni po prostu ci zazdroszczą, że masz jakies marzenia, plany na życie. I jeżeli masz warunki ku byciu modelką, ta zazdrość potęguje, bo oni zdają sobie sprawę, że masz większe szanse na stanie się modelką. Nie przejmuj się nimi - jeszcze im pomachasz z wybiegu w Mediolanie :P
Wyróżnia Cię tylko to, że masz inne plany na przyszłość niż wszyscy wokól Ciebie
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nightqueen
Masażystka
Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z kociołka, w którym Snape właśnie uważył Felix Felicis
|
Wysłany: Nie 16:43, 13 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Dzięki za pocieszenie :) Tobie też Atuś (oczywiście dostaniesz te ciuszki i kosmetyki xD). Może założę temat o modelingu...? O, tak. Lecę :P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arvena
Rozpalona Gwiazda
Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 657
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Loth Lorien
|
Wysłany: Nie 16:47, 13 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
za pocieszenie to zawsze do uslug...xD....a temat o modelingu to fajna sprawa...xD.....
Arv
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nefhenien
Erotomanka
Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 15:22, 14 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Inność nie jest zła. Zależy tylko czy w tym galopowaniu do inność nie przekroczyło się pewnych granic.
Wg mnie są dwa typy ludzi innych:
- Ci sami z siebie są inni. Oni, przez swoją inność, stają się intrygujący, interesujący. Oryginalni. Uwielbiam taki typ ludzi <najtuś, atuś :*>. Są naturalni w tym co robią. I chwała im za to, bo bez nich byłoby strasznie monotonie:)
- Ci, którzy wcale inny nie są, ale chcą. Robią wszystko na siłę. Zmieniają się jak pogoda. Są fałszywi i najczęściej samolubni. Od takich to z daleka.
Jednakże sama inność nie jest zła - jest urozmiceniem. Czymś co przerywa monotonię. W końcu czymże byłby świat, gdyby wszyscy byli tacy sami?
Byłby po prostu okropnie nudny!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Isabel
Kappa
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 18:52, 14 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Głównym problemem naszego społeczeństwa jest własnie nietolerancja. Kierujemy się w życiu głównie steoretypami, niekiedy bardzo błędnymi. Często tracimy swoich prawdziwch ja.
Moge osobiście powiedzieć, że jestem cholerną szczęściarą. Obracam się w takim towarzystwie, gdzie ludzie nie patrzą na to, czy maz markowe ciuchy, czy słuchasz plastikowej Britney Spears czy też otrzejszej Metallicy. Patrza na to jaki jesteś. Owszem wiadomo, zdarzają sie docinki i kłótnie - ale wiadomo, to nieuniknione.
Wiekszość ludzi boi się wyrazić swoje zdanie, własnie dlatego, ze obawiają się odrzucenia, braku akceptacji. Obieramy sobie wzorce, tworzymy sobie guru, dla których mówimy, czynimy rzeczy często sprezczne z naszym zdaniem.
Jednak wytykanie, gnębienie, zastraszanie itp osób biedniejszych, słabszych, teoretycznie gorszych jest niczym więcej jak po prostu chamstwem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Darkness_
Samuraj
Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Pią 21:59, 30 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Każdy jest inny i powinniśmy to zaakceptować... Chodzi mi tu o bezdomnych, ale także o "inność" innych. Czytałem kiedyś pewien wiersz, który mówił, że gdyby każdy był taki sam to świat byłby szary i nieciekawy...
Pozdrawiam!
Darkness_
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kania
Dziewica
Dołączył: 11 Lis 2005
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 2:39, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
A ja mam taką wspaniałą sentencję. Niestety nie mam pojęcia czyją.
'Śmiejecie się ze mnie, bo jestem inny. A ja śmieję się z was, bo jesteście tacy sami...'
Ja uważam, że to szczera prawda. To, że ktoś jest inny, nie oznacza, że jest nie wiem, mordercą, gwałcicielem, zły... A może właśnie normalność tej osoby przejawia się w byciu innym? Cóż, gdybyśmy wszyscy byli tacy sami... Gdybyśmy wszyscy mieli te same wady... Byłoby beznadziejnie. Nawet teraz, nie byłoby kolejnego tematu do dyskusji. Chociaż czasem ludziom, mnie samej też, trudno zaakceptować niektóre sprawy. Ja po prostu patrzę na to trochę sceptycznie, ale nie latam i nie krytykuję - Matko, jaki ten Kaziu beznadziejny, bo jest gejem / czarny / ubrany nie pod kolor / bo ma różwoe włosy / bo nie nosi skarpetek. Ja też jestem dziwna. Żyję w świecie marzeń o idelanym świecie. Nie jestem tu teraz, jestem gdzieś tam daleko. Chodzę z głową w chmurach, zawsze postrzegam wszystko inaczej. Moje życie to jedno wielkie marzenie i fantazja. Jak coś dzieje się źle, wyobrażam sobie, że jest dobrze i to skutkuje. A wszyscy moi znajomi niestety twardo stąpają po ziemi i próbuję mnie ściągnąć do siebie. Część akceptuje mnie taką, jaka jestem część nie... Proste, a może i nie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vojtaz
Seiyu
Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdzies przed kompem ...
|
Wysłany: Sob 17:34, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
eeeee tam ja jestem totalnie inny :P
Wszyscy mi mowia ze jestem glupi :D
Ale w pozytywnym tego slowa znaczeniu :P
a z reszta ja tam mam w dupie opinie innych ladnie mowiac :)
Wali mnie to szczerze mowiac jak ktos podejdzie do mnie i powie "ale z ciebie skejt"
to ja mam go w ... no wlasnie gdzies ...
A ogolnie to jestem bardzo tolerancyjny i mam nadzieje ze ludzie wokol mnie beda tez tolerancyjni i zaakceptują moją "innosc" a nie bedą sie nabijac czy cos :P
Ale to madrze powiedzialem xD
Pozdrawiam wszystkich V.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tygryska
Charłak
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 14:53, 06 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
owszem, to trudny temat. ja tez jestem "inna"(dlaczego-pisac nie bede). w kazdym razie... dokuczaja mi... wiem, jak ciezko byc "innym", wyrozniac sie z pewnych powodow... to jest bardzo ciezkie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kejtova
Sky
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 4724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z niebiańskiej plaży
|
Wysłany: Pią 21:00, 06 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
i to jest kolejny przykład, że z tolerancją w naszym kraju jest kiepawo i to bardzo...
jedni są prześladowani za swój ubiór, inni za religie, jeszcze inni za to, że w ogóle są :/
naprawdę, trzeba chyba kludzi zacząć uczyć, bo jak tak dalej będzie, to zaczniemy bać się wychodzic z domu, by nie zostać gdzieś wyśmianym, ale co gorsze, w jakiś sposób prześladowanym, zastraszanym :/
Pozdrawiam
Kej P.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kania
Dziewica
Dołączył: 11 Lis 2005
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 22:23, 06 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
No właśnie, zauważyłam tendendcję do coraz większego rozgraniczania na my, wy, oni. Już nie mówię nawet o tym, co się dzieje w klasach w szkołach. Pamiętam, w podstawówce, miałam nauczyciela, pan miał czarną skórę. Stawiał do kąta, wrzeszczał, wyzywał, jednego chłopaka kopnął (Prawda jest taka, że wiele osób miało uprzedzenia do niego przez to, że był czarny. Ja tam się nic nie odzywałam, ale my miesliśmy wtedy po to 8-9). No i facet raz zauważył, że chłopak się z niego śmieje, wkurzył się podszedł do niego, wysmarował mu twarz kredą (aby podkreślić biały kolor) i tak siedział do końca lekcji. Rodzice byli oburzeni. Patrzac na to obiektywnie, (bo ja osobiście nie mam nic do osób o innym kolorze skóry, wyznaniu - nie lubię tylko Niemców i Rosjan, ale nie to, że ich wyzywam, tylko ich nie lubię), to nie potrafił uczyć, przez całą podstawówkę nas uczył i wyniosłam stamtąd Present Simple i Past Simple... :/ I zawsze chodził w sandałach z dziurką w skarpecie. Ale mniejsza z tym, dyrektor go bronił jak nie wiem i chociaż rodzice składali na niego kilka skarg, to zawsze dyr go wybronił i ani jego nigdy nie ukarali ani tych dzieciaków. Co to za sprawiedliwość?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kathy H.
Erotomanka
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ISŻ
|
Wysłany: Sob 17:53, 07 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Tak. Każdy wejdzie tutaj i powie, że jest inny.
I ja też tak powiem. jestem INNA. Ludzie otwarcie mi to mówią 'inna, dzina, [bluzg]*na', czasami obgadują - ale właśnie, kogo to obchodzi?;)
I czuję się Inna. I jest mi z tym bardzo dobrze.
A Inny nie znaczy gorszy. Inny ma się czym pochwalić, posiada inne spojrzenie, wyróżnia się, ale dlatego, że tak się czuje dobrze, a nie dlatego - bo tak jest modnie, będę inna i kupię sobie tą bluzkę z najki za 300 zł.
'Śmiejecie się ze mnie, bo jestem inny. A ja śmieję się z was, bo jesteście tacy sami...' - światny cytat;)
A ja się kiedyś nawet podpisywałam Inna, w klasie na mnie Inna mówili;)
No i twierdzę, że jestem tolerancyjna - chociaż zdarzają się humory i dziwne stwierdzenia, ale to już moje odchyłyXD. Na pewno nie mam zamiaru nikogo za swoją inność potępiać;)
Aż przypomniał mi się "Margines Społeczny Inna" <mruga do Zeciaka>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Phoenix
Kappa
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Midgard
|
Wysłany: Pon 15:52, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ja z pewnością jestem inna, nawet bardzo bardzo inna. Mam dziwne poczucie swojej samooceny. Jedni mówią, że jestem strasznie niedowartościowana, inni, że chyba kocham samą siebie. Jednym słowem, człowiek-wariat z dwoma osobowościami xD No ale wydaje mi się, że jestem raczej kimś kto niedocenia siebie ale pragnie by jednak ktokolwiek inny ją docenił, skoro sama nie potrafi. Trudna sprawa o_O (chyba jest to podejście średnio normalne). Ponadto nie słysze na jedno ucho i ludzie dziwnie mnie odbierają gdy nie słyszę czegoś na zajęciach lub jak ktoś mnie woła (przecież, nie będę paradować z plakietką: nie słyszy na 1 ucho). A mi jest trudno, bo gdy jest hałas w jakimś miejscu to ja mam o połowę rudniejsze zadanie. No i chyba trzeba dodać, że coraz bardziej mam fobie na punkcie ludzi - straszny dzikus się ze mnie zrobił, raczej trzymam się starych znajomości bo nowe jakoś mnie przerażają...
Ja nie jestem osobą nietolerancyjną i nie widzę powodu by śmiac się z czyjejś inności. Każdy jest w jakimś stopniu inny, nawet mniej lub bardziej dziwny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|