Ferie =)

Kejtova

Spokojnie, spokojnie.
Dziś wraca Ata.
Jak ona zacznie pisać co tam wyprawiała na wyjeździe to okaże się, zże teamt powiększy się jeszcze o kilka stron. Już ja Ci to obiecuję.

Pozdrawiam
Kej P.

Kathy H.

Buu, koniec całego feriowania...
Napiszę coś o moich, bo mam trochę czasu akurat ;D

Poniedziałek, wtorek, sroda - zwykłe leniuchowanie, spotkania i tym podobne.
W czwartek wieczorem przyjechała kuzynka, wybrałyśmy się do moich koleżanek, potem film romantyczny i gorrące (bez skojarzeńXD) dyskusje do drugiej. Piątek mała podróż z moimi przyjaciółkami. Kupiłam HPiPK, odwiedziłam ukochaną herbaciarnię (i mam Szeherezade, mrr). zOgólnie rozpłynęło mi się gdzieś 80 zł... z tego, co miałam na wyjazd XD

W sobotę o 5.30 wstałam, o 8.17 pociąg w kierunku Rzeszowa z kuzynką. Pierwsza moja podróż ciopągiem, a juz to pokochałam XD
Potem do autobusu i samochodem w jedno z moich najukochańszych miejsc;)
Cały dzień coś robiłam, o 21 na dyskotekę, na której totalnie odbło mi po jedynm piwkuXD DJ sie gapi, kumple zszokowani, nikt mnie nie poznawał. Cudnie się bawiłamXD W drodze powrotnej znajomy wyznał mi miłosć, umówiłam sie na randke (wtedy jeszcze nie wiedziałam z kimXD), śpiewałam, robiłam aniołki na śniegu, podtrzymywałam Wiktora, Dzarka i Wicka. Około 4 w domu. Czyli ponad 21 godzinn na nogach ;D

Ogólnie byłam na czterech imprezach, z czego jedna za szybko się skonczyła, a na drugiej znów się bili =='
I jakaś dziewczyna oceniła mnie na... 19/20 lat, to niesprawiedliwe. Większosć imprez przetańczyłam na scenie, za mną ustawiało sie kółeczko facetów, przez co potem musiałam zmieniać miejsca... A tak ogólnie to brakowało jednego chłopaka, którego juz nigdy nie zobaczę, kuzyna bodyguarda i tego starego Kamila. Ten nowy się trochę zmienił.
Codziennie ktoś przynajmniej na godzinkę wpadał (najdłużej na godzin pieć ;D), odwiedziłam stare kumepe (zarejestrowano kompletne zmiany po półtorarocznej przerwie, kurcze.). Dostałam koszyk od tego-kóry-wyznał-mi-miłość, koszulkę z podpisami i rysunkami i czerwona ogromną koszulkę za pasek^^. Iii płytę;D
eem, rozpisałam się. Jak coś mi się przypomni moze dopiszę ;D

*Olka*

Ja właśnie dzisiaj zaczęłam ferie!!! (podkarpacie)

Ja najpierw jadę do Krakówka a następnie uderzam na Wrocław. Ferie (podobnie z resztą jak wwszystkie inne wakacje, majowe weekendy itp.) spędzam z braciszkiem (znanym tu powszechnie ze zdjęcia). Zamierzam:
1.Dobrze się bawić!
2.Nadrobić zaległości w książkach.
3.Zobaczyć się z najlepszą przyjaciółką z przed 3 lat..(szlaony pomysł, ale moze warto?)
4.Nie doprowadzić do szału mojej babci.
5.Pojechać z braciszkeim na koncert zespołu Strachu Na Lachy.
6.Nie myśleć o GB (Głupim Bartku)
7.Nie uczyć się !
Applause
To chyba tyle..po powrocie napiszę co z tego wyszło..

Dziękuję.
Nuna
Nunuś, czy to była jakś ironia, czy co XD?
E? Nie XD Ani ironia, ani żadne czy co XD Nie chce mi się pisać, o co chodzi. W każdym razie podziekowania płynęły z serca XDDD

*Olka* · Wysłany: Czw 17:40, 01 Mar 2007 Temat postu:

No więc co mi z tych pięknych postanowień wyszło??
1.Świetnie się bawiłam!
2.Wstyd, wstyd, wstyd.. przeczytałam tylko jedną książeczkę...
3.Udało się.. Ludzie jak ona się zmieniła...Dziwne było to spotkanie, ale ogólnie sympatyczne..
4.Tego nie wiem..no może troszkę ją wkurzyłam raz czy dwa, ale z domu mnie nie wyrzuciła...
5.Nie udało się... Raz już byłam, ale teraz nie było mi to pisane.
6.wcale o nim nie myślałam (no może prawie wcale) ale jak wróciłam do budy to wszystko wróciło...!!Palant jeden!! :rzuca nożami do tarczy ze zdjęciem:
7.Nauczyłam się 52 wzorów z fizyki! wstyd

PS:Nie to nie była ironia ze strony Nuny, tylko takie tam....