Ferie =)

Cornelia Cole

Nie z wielkim, ale z pięknym.
Mój facet mówi na niego Colin:P

Nauczyciel... Co w nim przypomina melona? :>
I jaki tekst, co?
<Nel - jak zwykle - nie w temacie:P>

Cora

Ata

Ale o jaki tekst chodzi XD?

Melon ma na nazwisko Malon i dlatego jest Melon, ale on nie jest melonem ani żadnym innym owocem*/częścią ciała xD...

Aaa... A według kogo jego koń był piękny :P?
Wszystkie tak twierdziły xD?

Atuś

*napisałam o owocu, żeby nie było, że jestem tak totalnie zezbereźniona...

Cornelia Cole

Ja mówiłam, że Bucefał był pięknym koniem.
A o wielkim nic nie było:P
To, co masz temu Melonowi dowalić.
Kej cos wspominała.

Nel

nundu

Że Melon jest szekszi :D
Nel, trza sie orientować :P

"Twój facet"? :> Mamy się czuć zdradzone?

Tia, to mi się skojarzył ten koń. Ale to Nel rzucała żauzjami!

nuna

Ata

Że jest szekszi i że z niego neizłe ciacho xD.
On się już wkurzy na samą wzmiankę o tym, że wrzuciłam jego zdjęcia do neta xD. Dobrze, że już byłam pytana :P.

Oj, Alek Wielki czy Koń Wielki... W sumie i tak wszytsko sprowadza sie do rozmiarów Aleksandra xD.

Atuś

Kejtova

Ja to już nie wiem, czy mówiecie Aleksandzez Wielkim czy Wielkim Aleksandra xD
Kopmpletnie się zagubiłam, bo własnie poszłam odebrać moją pracę z historii, która zajęła ponad 5 stron czcionką 11 :D
Dałam mu pączki, które moja mamcia zrobiła, w podzięce za trud :D
A teraz spadam do fryzjera :*:* papa

Pozdrawiam
Kej P.

nundu

Kej, ale potem się pokaż. Koniecznie!

A my mówimy o ty i o tym na zmianę, choć, prawdę mówiac, chyba nas bardziej interesuje Wielki...

Atuś, a gdzie te zdjęcia? :>

Nuna

Ata

Znaczy, nie zdjęcia, tylko zdjecie, jedno, razem z nami na Halloween. Jest gdzieś tam w temacie "Zdjęcia".

XD. Wielki Alesander, oczywiscie xD.
Chociaż przyznam, że jego Wielki też jest interesujacy xD.

Boże, ale z nas zboki xD.
Znaczy się, Pornografki xD.
Od dziś juz nie bedę mówić Aleksander Wielki, tylko Aleksander z Wielkim xD.
A wiecie, tak a propo postaci historycznych, ze ostatnio zgłosiłam sie do referatu o Katarzynie :P?
Ale historyca mi nie pozwoliła, stwerdziła, że to będzie za erotyczne xD...

Papa :*.

Atuś

nundu

Jak ona mogła... Przecież historia śmierci carycy Katarzyny to najciekawsze tabu szkolne :D
Nigdy nie zapomnę, jak się dowiedziałam "strasznej" prawdy na kółku historycznym.
Faceta od historii, który nam ją opowiadał też nie.

Ale w LO również mamy genialną babkę. Merowingów od debili wyzywa, opowiada nam o nauczycielu Aleksandra z Wielkim...

Idę szukać.

nuna

Darkness_

Hehe, za erotyczne... Perwersyjne pornografki z Was:P
O widać, ja nie w temacie...
Ale cóż, i tak odstąpiliśmy od tematu pierwotnego...
I dobrze, ten pierwszy był nudny!

Dark_

Vojtaz

Aleksander z Wielkim ...
Dobre ! :P
Jakby to powiedziala moja kolezanka z kolonii ze z nas sa "zboczuchy"xD
tak powiedziala jak przechodzilismy po ciszy nocnej pod balkonami dziewczyn i je podgladalismy , i ja widzielismy jak ubierala stanik xD
ale zaslony byly tro nie bylo za duzo widac :D
Lool

Ata

Dark, my juz dawno odstąpiliśmy od tematu xD.

No, ściągnęłabym informacje ze Zbereźniarni i byłoby fajnie, a tak, to nie da mi się szansy wykazać... Ale raz fajny tekst poleciał xD. O Katarzynie właśnie gadaliśmy i nauczycielka powiedziała, że nakładała podatki na chłopów, bo "robili jej niedobrze" XD... O to, że jej sie nie podlizywali i tak dalej chodziło, ale oczywiście Acia w śmiech, Wojciechowska utwierdza się w przekonaniu, że Acią opanowała postępująca choroba psychiczna i zaczyna się tłumaczyć, ze "nie o TO chodziło" XD...

Vojtuś, ale zaglądanie do pokojów dziewczyn jest niemiłe :P.

Atuś

nundu

E tam. Nam historyk obrazowo opowiedział o jej licznych romansach, a potem o przyczynie śmierci.
Nawet się nie krępował. Za to my leżeliśmy pod ławkami ze śmiechu.
Facet strzelał genialne minki, a reszty sami się mogliśmy domyślić...

Wojtek, dokładnie. Chyba że same się zgadzają.

Nuna

Ata

Melon, który uczył nas wcześniej ejszcze historii, eż by się nie krępował. Ale w tym roku dali nam taką jedna, niby młoda, poniżej trzydzisteki (jeśli chodzi o wzrost też XD... Nie, no, ale naprawde niziutka jest), a taka sztywna... masakra.

To fajnie ta lekcja musiała wygladać XD.

Atuś

nundu

To nie była lekcja. To było kółko historyczne XD
I było nas tam trzech drugorocznych i dwoje z trzeciej (chyba dobrze w czasie umieściłam. Albo to była I klasa...). No, w kazdym razie juz dobrze uświadomione dzieci wiadomo co sobie pomyśłały.
Albo jak nam opowiadał anegdotę o Mościckim...

A teraz mamy "babcię Ciechanowską". Starsza kobieta, na emeryturę niedługo powinna iść, ale z nią mieć lekcje, to jest pompa na każdej godzinie.
Pamiętam jeszcze co nam mówiła o bodajże Arystotelesie...

Nuna

Darkness_

Eh, ja nie miałem lekcji o Katarzynie, ale czuje już jej przesmak...
Musze co nieco o niej, Mościckim i Arystotelesie przeczytać, a co:P
A moja historyczka ma ok. 40 lat...

Dark_

nundu

Wątpię, żeby Ci coś o nich opowiedziała.

Carzyca i Mościcki to raczej znane osobistości i opowieści o nich są już powszeczne, ale o Arystotelesie chyba jeszcze tego nie słyszeliście. Ale to bardziej temat do Zbereźniarni...

No, moja historyca ma iść na emeryturę, ale mamy nadzieję, że zrezygnuje z tego pomysłu. Przynajmniej, póki nie skończymy drugiej klasy. Potem zaczyna się juz poważna zabawa z nią XD

Nuna

Ata

To nie tak źle, bywają starsze...

Na kółku historycznym też fajne teksty lecą xD. Ostatnio jeden gościu stwierdził, ze w Japonii nie nadążali z produkcja samurajów XD.
I ogołem, jako że przedstawiał Japonie, to o gejszach se porozmawialiśmy xD...

Atuś

nundu

<hahaha> Nie nadążali? No tak, chodowla tak z 20 lat + 9 miesięcy... XD

Wiecie, jak żałuję, że wyszłam z gimnazjum i nie ma tych fajnych kółek?
Albo teatralne....

Ale w LO nie jest tak źle... Zamiast na kółkach, to się na lekcjach wyżywamy XD

Nuna

Cornelia Cole

To nasz facet jak z Hongkonkgu wrócił w październiku (podróż naukowa - przez tydzień musieliśmy znosić jakąś wredną babę) to nam pokazywał reklamówki burdelów, które dostał (zakładka do książki :D), a potem - na wspomnienie o japońskich gejszach, mówił że kiedyś, gdy był w Japoni właśnie, z czystej ciekawości pytał się, ile taka bierze.
Nie chciał powiedzieć potem konkretnie, ale wspomniał, że nie byłoby go stać nawet, jeśli zrezygnowałby z reszty wyjazdu.

Nel